Ra_dunia Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 ja też karmię hillsem. Od marketowych stronię bardzo bo pełno tam ulepszaczy - dokładnie taki McDonalds dla psów. Często to uwielbiają, bo są tam dodatki smakowe, polepszacze, dziwne rzeczy - a wartości odżywczych prawie wcale. A czy nie jest tak, że pies nie je jak jest otyły? U nas tak było. Ja nad Melciem skakałam, dodawałam mu twarożku, oleju, wynalazków różnych - bo nie jadł... a okazało się, że on ma nadwagę! Teraz wciąga wszystko jak leci :) nie marudzi, nie wybrzydza. A szkolenie go to czysta bajka bo nie trzeba go szkolić na smaczki - sucha karma wystarczy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 moje dostają wyłącznie suche- zero protestu ;) przyzwyczaiły sie i już :) Ofiś ma nadwagę ale nie przeszkadza mu to w dalszym obżeraniu się ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 Jarosław jest piękny i giętki! Ja nadwagi nie widzę, zwłaszcza, że co inne je, a suchego: weźmie dwa kawałki i na tym koniec. Ale musi jeść suche, bo strasznie mu kopie z japy, jak nie je. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EmkaEmilka Posted June 1, 2010 Share Posted June 1, 2010 Witajcie!z calego mojego serca zycze WSZYSTKIM dzieciaczkom-psiaczkom :) duzo zdrowka,miłosci,i radosci,zeby zawsze byly kochane przez swoich rodzicow(włascicieli)Moj Sajfik juz dostal zyczonka i ciasteczko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Dzięki za życzenia! Niestety, psuje nam się komputer i nie mogłam odpowiedzieć wczoraj, ale za to dziś przesyłam spóźnione życzonka dla wszystkich dzieciaków-dogomaniaków i głaski dla psich niedorostków! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 A jak Jaroslaw zniosl Dzien Dziecka ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Jakoś niespecjalnie świętował! ;-) Najadł się do syta, pochodził po dworze, dostał swoją porcję głasków i starał się nie zwracać uwagi na to, że po drugiej stronie ulicy 3,5 tysiąca dzieci z województwa świętuje Dzień Dziecka! :D Nawet mu nieźle szło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 Co to taka cisza? Ciotki się nic nie interesują! ;-) Blogspot się zbiesił i nie mogę uzupełniać wpisów na blogasku, może niedługo się naprawi. Tymczasem donoszę, że byliśmy dziś u wetki po kolejną porcję Fiprexu i okazało się, że Jarcio przytył ponad kilogram. Waży już 15,5 kg! ;-) Spaślak jeden! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anciaahk Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 15 kg??? Nieźle, a ja myślałam, że mój Karmel jest gruby. To tak na rączkach go nosić nie można za specjalnie, co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 Łomatko, to Jaruś tyje jak jest gorąco :???: Moje dziewczyny obydwie straciły apetyt, za gorąco na jedzenie. Wody za to dużo piją i szukaja chlodnych miejsc najlepiej na plytkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 Neźle. To moja Dotts waży 17,5 kg, a jest wielkości wymiarowego bordera i ciagle mi ktoś na zwodach wytyka, że ona za gruba jest ... wrrrr ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 mojemu Ofikowi upał nie przeszkadza w jedzeniu :mad: a teraz jest burza i grzmi, dobrze, ze dziecko usnęło, psy zamknęłam w małym pokoju, a siedzę z Dżekiem rodziców przyklejonym do nóg-biedaczysko boi się strasznie grzmotów i wystrzałów, zwykle siedzi wtedy w łazience, ale dziś woli ze mną. Dobrze, że tylko jeden się boi, bo co ja bym zrobiła sama z 4 trzęsącymi się psami??? :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anciaahk Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 Ula mój Karmel też nie ma apetytu, odstawiłam mu gotowane na kilka dni i zostawiłam na suchym, bo i tak wyrzucam, nie zjada. Agrafka też na wiosnę schudła. Nie wpadłam, że to z upału. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 A gdzie tam! Nie je. Wczoraj zjadł kilka kawałków suchego i kilka kawałków mokrego i na tym się skończyło. Dzisiaj rano wyrzuciłam, bo oczywiście zakisło w tym gorącu. Teraz mam nauczkę i trzymam psią michę w lodówce. Dzisiaj się połasił na kiełbaskę, ale eksperymentlanie dałam mu pół miski i zjadł, ale jak mu dołożyłam trochę, to dokładki nie tknął. On tej masy musiał nabrać w okresie, kiedy były deszcze, bo faktycznie wtedy jadł więcej. Co do noszenia na rękach, to dźwignę go do autobusu i na stół u weta, ale nie widzę potrzeby robić tego w innych sytuacjach. ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anciaahk Posted June 9, 2010 Share Posted June 9, 2010 Nawet nie żartuj, moja mama notorycznie nosi i tuli Karmelka ;) i jest oburzona, że ja tego nie robię :):). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EmkaEmilka Posted June 11, 2010 Share Posted June 11, 2010 Pani Jeleno ja mysle ze Moj Sajf a Pani Jarus to sa bracia :) bo i podobni prawie taka sama maja wage i jak niedawno zauwazylam po zdjeciach na blogu nawet maja taka sama czerwona smycz :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 11, 2010 Share Posted June 11, 2010 I jeszcze jedno, rzucające się w oczy, podobieństwo: mają bardzo fajne pańcie! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EmkaEmilka Posted June 11, 2010 Share Posted June 11, 2010 Ano racja:) no nie wybacze sobie tego ze niewymienilam tak waznej oczywistej sprawy eh slonce nagrzalo dzis na glowe :)a Sajfikowi na siersciczke ale teraz sie chlodzimy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted June 11, 2010 Share Posted June 11, 2010 nadrobiłam blogowe zaległości :) pozdrawiamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anciaahk Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Szczególnie Pańcie podobne, fakt :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EmkaEmilka Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 Pani Jeleno czy Pani Jarus tez tak panicznie boi sie burzy jak moj Sajfik?bo ostatnio gdy byla burza to wskoczyl na lozko i do rak mi sie wtulil takie moje biedactwo strassznie sie zawsze boi burzy eh ale po burzy naszczescie wychodzi slonce i juz potem wraca do siebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 A przyznam się, że zaobserwowałam, iż ostatnio boi się trochę mniej. Biega po domu z kąta w kąt, zieje. Czasami zdarza się, że wchodzi do łazienki. A najlepiej mu jest jak wejdzie pod stolik z komputerem i przytuli się do nóg kogoś, kto akurat coś robi przy kompie. Jak pioruny biją daleko, to nie zwraca uwagi. Chyba się przyzwyczaja. Np. do wystrzałów się przyzwyczaił! O, mamy jakiś sukces wychowawczy! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EmkaEmilka Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 A Sajfik za wskakuje na mnie i tuli sie do rak eh te biedactwa ja bez tego mojego wrazliwca niewyobrazam sobie zycia niewiem jak ktos moze wybrac yorka zamiast takich oddanych kudlaczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Mówię Wam, ciotki. Odkąd zaczęłam puszczać Jarka samopas na spacerach, poczyniłam wiele ciekawych spostrzeżeń. Np. zastanawia mnie, kto go nauczył komend "Chodź", "Poczekaj", "Zostaw", "Spokój" i "Tędy"! :D Zastanawia mnie też, jak to się dzieje, że jak biega to robi się taki okrąglutki. Ale najbardziej mnie ciekawi, czemu jak biegnie, to przechyla się na prawą stronę? :evil_lol: Wyobrażacie sobie tę kulkę lekko przechyloną w prawo? Mówię mam, co to widzę, to mam taki ubaw, że hej! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anciaahk Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Jelena trza z nim na stację diagnostyczną podjechać i zbieżność ustawić ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.