Jump to content
Dogomania

Ma chyba 20 lat... Porzucona starowinka! Ma dom w Zgierzu!


modliszka84

Recommended Posts

Nie wiem czy jest sens zakładać ten wątek, ale spróbuję.
Od kilku tygodni jest u nas w schronisku taka suczka, ma chyba z 20 lat... Prawdopodobnie nie widzi i nie słyszy. Przez pierwsze dwa tygodnie nie wstawała w ogóle, robiła pod siebie... Już miała zostać uśpiona.
Dostała jednak szansę. Powoli jest lepiej, ostatnio nawet podnosi się na tych chudziutkich, trzęsących się łapkach, nie załatwia się na posłanie, choć wiadomo że w tym wieku zdarza się jej popuścić.
Jest maleńka i krucha, waży chyba nie więcej niż 5 kg. Bardzo chuda, drobna. Nie reaguje na inne psy, całe dnie śpi.

Jakim trzeba być zwyrodnialcem, żeby wyrzucić tak starego psa... Prawdopodobnie przez kilkanaście lat ta sunia wiernie służyła człowiekowi, zapatrzona w swego pana. Teraz jest starość jest okropna.

Nie ma się co łudzić, ona nie pożyje długo. Może tydzień, może miesiąc, a może pół roku.
Nie wymaga dużo - tylko miękki kocyk gdzieś w rogu i dobre jedzonko. Nie jest absorbująca, nie jest wymagająca, chciałaby tylko żeby ktoś ją pokochał na jej ostatnie dni. Nie pozwólmy jej umrzeć w tym zimnym boksie schroniskowym....

Co tu więcej pisać, zdjęcia mówią same za siebie. Sunia przebywa w Pabianicach. Może ktoś znajdzie dla niej odrobinę miejsca w domu i w swoim sercu...?

tel kontaktowy: 793 046 770 (po godz. 17)
mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

[IMG]http://img31.imageshack.us/img31/3784/p11806333452518.jpg[/IMG]

[IMG]http://img149.imageshack.us/img149/2129/p11806353420546.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 103
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Modliszko, bardzo dobrze, że założyłaś niuni wątek, nigdy nie wiadomo, ile jeszcze przed nią.W grudniu zabrałyśmy ze schroniska około 20-letnią( dla mnie ma 100 lat) jamniczkę, niewidomą i głuchą, była w kiepskim stanie, wyglądała tak, jakby miała zaraz odejść. Jest u mnie w domu, wzięłam ją by godnie umarla, otoczona milością i opieką.Minęło już 9 miesięcy a Skowronek nadal żyje, raz jest lepiej, raz gorzej ale mimo tego, że nie widzi, nie słyszy, jakos sobie daje radę. Tak, że tę staruszkę tez może czekać jeszcze coś dobrego, może i jej się uda...

Link to comment
Share on other sites

Trzeba jej dać jakieś imię...
Przydałby się ktoś, kto da jej ciepły kont na ostatnie miesiące życia... Niunia jest naprawdę kochana i bezproblemowa, myślę, że nawet nie zauważyłoby się zanadto jej pojawienia w domu. Lubi głaskanie i ludzi, ale jest bardzo obojętna, smutna. W schronie długo nie pożyje :(

Link to comment
Share on other sites

Brak mi słów do ludzi, którzy wyrzucają psy. :placz:
Ale oddac psa po wielu latach "przyjaźni" (jak widac jedynie psa do człowieka :shake:) tego to juz kompletnie nie rozumiem!

Mam nadzieję, że znajdzie sie ktoś pokaże jej co to jest prawdziwa miłośc i zapewni jej godne zycie aż do końca...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia14'][B]Ona już zgasła.[/B].. to, że zobaczyłyśmy ja jak wstaje jak dla mnie było cudem - byłam u niej wiele razy, zawsze spała...[/quote]
Kasiu,czy to oznacza najgorsze?:-o
Kurcze,żebym wiedziała o niej wcześniej to już by u mnie była,nawet w takim ciężkim stanie.:-(

Link to comment
Share on other sites

Nie nie, źle się wyraziłam! Mała żyje, ona po prostu, nie wiem jak to w słowa ubrać... jest a jakby jej nie było... tylko tak leży i spi, nawet glowy nie podniesie, wstaje tylko na jedzenie... nie zwraca uwagi na to ze ktos do boksu wszedł, ze inny pies obok niej chodzi itp.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia14']Nie nie, źle się wyraziłam! Mała żyje, ona po prostu, nie wiem jak to w słowa ubrać... jest a jakby jej nie było... tylko tak leży i spi, nawet glowy nie podniesie, wstaje tylko na jedzenie... nie zwraca uwagi na to ze ktos do boksu wszedł, ze inny pies obok niej chodzi itp.[/quote]
O matko,bo już się wystraszyłam:mdleje:...ale wiem o co Ci chodzi,bo mam takie staruszki w domu.Może nie aż takie stare i słabe,ale jednak starowinki.Teraz wzięłam na dt(z możliwością ds) takiego 19 latka,ale niestety to straszny agresor jest i terrorysta,dacie wiarę?:-o.No i ze względu na swoje bezpieczeństwo nie może u mnie zostać,no ale dopóki nie znajdzie ds,muszę jakoś sobie z nim radzić,chociaż nie jest mi łatwo:shake:Tu jego wątek
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/starenki-malenki-ratlerek-szuka-domu-bez-innych-zwierzat-ok-warszawy-141581/#post12581451[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='modliszka84'] (...) Prawdopodobnie nie widzi i nie słyszy. (...) [/quote]
Spróbujcie to Aguś sprawdzić, tak by mieć pewność, jak to jest z jej widzeniem i slyszeniem. Dla wielu wahających się z pomocą, zaglądających na wątek lecz, póki co, nie piszących, może to mieć znaczenie. Poproszę kogoś o banerek.

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][B]Podlinkowane banerki:

[URL="http://tiny.pl/hh67l"][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/6992/st123.png[/IMG][/URL]

[URL="http://tiny.pl/hh67l"][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/2338/st1z.png[/IMG][/URL]

[URL="http://tiny.pl/hh67l"][IMG]http://img512.imageshack.us/img512/1608/st12.png[/IMG][/URL]



:-(
[/B][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Czytając ten watek, zaraz sobie przypomniałam Skowronię Joli od Jadzi :shake:

boziulko, zeby i ta babinka miała szansę na godne odejscie :placz:[/quote]

Małgosiu, Skowroni się udało bo zabrałyśmy ją natychmiast, była w schronisku zaledwie dwa dni. Niunię też należałoby zabrać, w domku poczułaby się o wiele bezpieczniej. Zastanawiałam się kiedyś, jak czuje się taki psiak, który nie widzi, nie słyszy i jest w zupełnie obcym sobie miejscu, może polegac na jedynym zmyśle, który mu pozostał, węchu, ale tak naprawdę w tym wieku to i ten ostatni nie funkcjonuje tak, jak należy.Pies jest całkowicie bezradny, zdany tylko i wyłącznie na człowieka. Obserwuję Skowronię i widzę, jak bardzo się stara, by jakoś współegzystować z pozostałymi zwierzakami, by chodząc po omacku nie nadepnąc np. na Jadźkę, która jej nienawidzi.
Straszny jest los starego, niewidomego, wyrwanego z jedynego środowiska który znał, psa. Oby to maleństwo miało tyle szczęścia, co Skowronia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola od jadzi'](...) Zastanawiałam się kiedyś, jak czuje się taki psiak (...) może polegac na jedynym zmyśle, który mu pozostał, węchu (...) Oby to maleństwo miało tyle szczęścia, co Skowronia![/quote]
Takiemu psu pozostał jeszcze zmysł dotyku i tzw., "wyuczony zmysł przeszkód". Oby, to prawda, oby ten psiak trafił na swoją Jolę!:loveu: Widziałam, zaświadczam. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...