Jump to content
Dogomania

Ubojnia psów na smalec.....okolice częstochowy, potrzebna pomoc!!!!!!


kate11

Recommended Posts

Możemy same znaleźć,tylko nie wiem,która to prokuratura prowadzi?
W jakiej miejscowości? Najlepiej wysyłać do szefa tego prokuratora,który "tak sprawnie i ochoczo" prowadzi sprawę:diabloti:
Myślę,że w treści maila powinno być coś w tym stylu:w związku z inf.zawartymi w artykule ...../tu podać linka/ zwracam się z zapytaniem,czy mogłabym pomóc finansowo,jako osoba prywatna w sfinansowaniu badań materiału dowodowego /psiego smalcu/ przez biegłego sądowego.
Uważam,to badanie za niezbędne i bardzo potrzebne- uważam,że udowodni ono szkodliwość tej substancji,co może się stać przyczynkiem do zniechęcenia szerokiej rzeszy odbiorców tego "cudownego specyfiku".
Powinno to zaowocować spadkiem liczby takich miejsc - gehenny zwierząt!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Epe zadne mi tu takie, link do artykulu jak najbardziej, ale zdecydowane zadanie od Policja dokonania analizy psiego smalcu :angryy: ktory byl produkowany w warunkach zagrazajacych zdrowie i zyciu. Zwierzeta z ktorych pochodzil smalec nie posiadaly zadnych szczepien, nie byly odrobaczane, byly zapchlone, itd. Zreszta widzalam sie z Nefretette i ona skontaktuje sie z naszym mecenasem w Krk. Mysle ze on podpowie jak powinna zachowac sie org. w tym konkretnym przypadku, jako ze prokuratura z Czestochowy nie wykazuje checi ukarania sprawcy. Jestem pewna ze nasz adwokat przyjmie ta sprawe i bedzie wystepowal jako pelnomocnik Fundacji For Animals. Przestanmy w koncu wyreczac ciagle funkcjonariuszy panstwowych, a zadajmy od nich pracy ktora do nich nalezy. Fundacja juz raz zrobila analize smalcu zakupionego przez nich, tylko na tej podstawie otrzymali zezwolenie prokuratora na wejscie na teren w asyscie Policji.

Link to comment
Share on other sites

Ada!
Ta prokuratura to jakaś beznadziejna jest- być może sama też się leczy psim smalcem?:mad:
A jak by dziewczyny nie zrobiły analizy smalcu,tylko miały ten słoik,jako dowód /mnam nadzieję,że miały też nagranie ukryte w czasie zakupu!/- to nie mogłyby z policją wejść do tej ubojni?:mad:
A jak Frotka wchodzi na takie tereny? Ona ma doświadczenie,bo robiła takie akcje - też musiała robić analizę smalcu?:crazyeye: Pierwsze słyszę!
Wiem,że dowodem jest nagranie transakcji + dowód rzeczowy w postaci słoika z tym smalcem!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Wlasnie w Polsacie w wiadomosciach mowili o problemach z pieniedzmi na badania smalcu. Ale co mnie zaskoczylo, to informacja, ze prokuratura zabronila wyadoptowania psow z ubojni, a jesli dobrze mnie sie zdaje, niektore juz sa w nowych domkach...[/quote]


:roll: ogolnopolskie czy lokalne te wiadomosci...:lol::lol:to prokuratora bedzie trzymac te psy pod swoja opieka???:crazyeye::crazyeye:ale numer:shake::shake:psy beda swiadkami na sprawie ...oj zeby przemowily ludzkim glosem i powiedzialy co ta baba z nimi wyrabiala:evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

To bylo dziś w Polsacie -na ogolnopolskim .Wspomniano jednak o tym ,że niebezpieczne jest stosowanie tego smalcu :Psy sa zarobaczone i chore oraz ,że można zarazić się tą drogą larwami robaków od psów. Trzeba jednak ,żeby ostrzegano np. przed zarażeniem tasiemcem przez ten smalec -tym bardziej,że to nie tylko od psów ten tluszcz pochodzi ,ale i kotow oraz świń tez chyba -a przecież konsumpcja wszelkich zwierząt -mięsa i przetworow -ktore nie są badane przez weta -grozi zarażeniem larwami, różnymi bardzo niebezpiecznymi chorobami -często śmiertelnymi !!!

A tym bardziej,że psy te są karmione surowym mięsem z poprzednio zabitych psów !! To wlasnie powinno być zawarte w pierwszych i kazdych komentarzach -zarowno w TVP jak i w prasie - a szczegolnie tej brukowej /taniej i popularnej bardzo /.

Link to comment
Share on other sites

Do oskarżenia potrzebne są ponoć wyniki badan tego smalcu a policja /prokuratura nie ma podobno na to funduszy,choć są chętni to zrobić .
Nie można jednak dopuścić ,by z tego powodu sprawa zostala umorzona -a psy zostaly zwrócone oprawcom i katom . A oni -jeszcze za to przeproszeni :angryy:
To bylby jeszcze jedne skandaliczny przyklad ,jak dziala nasze prawo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grazka_belferka']Jak to? Nic nie rozumiem...Kiarcia jest u nas 2 tygodnie i nie ma mowy by była gdzie indziej!:angryy::angryy:[/quote]

I tak trzymać!

Jeśli prokuratura wydaje takie oświadczenie teraz ...po tylu tygodniach i do tego wcześniej nie dbając o zabezpieczenie psów-bądź co bądź dowodów w sprawie...zostawiając to zupełnie jakby samopas,to teraz już z tymi dowodami może sobe zrobić ...zero! Nie mogą już być wykorzystane,bo po prostu,teraz to już inne psy!!! Zadbane,wyleczone,psychicznie stabilniejsze i...poddane innym wpływom niż działanie oskarżonej!
To postępowanie z dowodami w sprawie(psami!) nie wróży dobrze końcowemu efektowi sprawy przed sądem! Stracono nadmierną ilość dowodów,zaniedbano to ewidentnie!!!A wykręcanie się jeszcze teraz z przeprowadzenia analizy składników smalcu,które mogłoby dołożyć dodatkowe oskarżenie kobiety(zagrożenie życia i zdrowia ludzkiego!)...pokazuje jak bardzo zależy prokuraturze na postawieniu oskarżonej przed sądem!
Niestety mam obawy co do rzetelności prowadzonego dochodzenia i w ostatecznym rozrachunku również co do ukarania kobiety ze smalcowni!:shake:

Link to comment
Share on other sites

Można gdzieś przeczytać te oświadczenia? Jeśli trzeba będzie świadków to mogą oświadczyć ludzie,obecni właściciele psów :diabloti: razem z mężem widzieliśmy Kiarę w dniu jej przejęcia przez fundację dr Lucy (wspaniali,cudowni ludzie!!!), widzieliśmy w jakim stanie była niunia. Cały czas pracujemy nad jej psychiką- panicznie boi się każdego obcego człowieka, a nam już okazuję miłość cała sobą. Ludzie ją skrzywdzili i teraz uczy się zaufania od nowa,widać że jest szczęśliwa w swoim nowym kąciku i choćby nie wiem co się działo nie będziemy jej narażać na jakiekolwiek stresy. Jestem zbulwersowana takim postawieniem sprawy przez prokuraturę.:angryy:

Link to comment
Share on other sites

To może jakiś protest do ministra sprawiedliwości,że ważny społecznie temat,jest tak traktowany przez jego podwładnych? Podkreślić należałoby zwłaszcza wzbogacanie się oskarżonej kosztem narażanie zdrowia ludzkiego:angryy:
I czy on uważa,w świetle zebranych dowodów,że prokurator prowadzący sprawę,to właściwy człowiek na tym miejscu? Nie ma ludzi nie zastąpionych!:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Nie znam szczegółów ale wydaje mi sie,że jeśli są wyniki takich badań wykonanych w renomowanym państwowym ośrodku naukowym zleconych przez fundacje, to one winny byc dołączone do sprawy i traktowane jako wiążące...Jeśli podejrzana nie zgadza sie z nimi, to wtedy niech sobie powoła swojego biegłego....
Nie do końca tez rozumiem zamieszania z psami ze smalcowni. Jesli sa one dowodem w sprawie to fundacja winna to mieć na pismie i znać wszystkie ich miejsca pobytu...Zwykle robi sie to po to, by psy mogły wrócic do pierwotnego właściciela, jesli sąd tak orzeknie, ale tu chyba nie ma takiego przypadku, bo było zrzeczenie,tak? Moim zdaniem wystarczy wystapić pisemnie do prokuratury o zmiane postanowienia dot, dowodów "rzeczowych" w postaci psow, przekazać im fotografie i dokumentacje weterynaryjna tych zwierząt, bo to stan ówczesny tych zwierząt świadczy o znęcaniu sie nad nimi a nie obecny, gdy sa juz zadbane i wychuchane...
Ale może sie myle..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gagata']Nie znam szczegółów ale wydaje mi sie,że jeśli są wyniki takich badań wykonanych w renomowanym państwowym ośrodku naukowym zleconych przez fundacje, to one winny byc dołączone do sprawy i traktowane jako wiążące...Jeśli podejrzana nie zgadza sie z nimi, to wtedy niech sobie powoła swojego biegłego....
Nie do końca tez rozumiem zamieszania z psami ze smalcowni. Jesli sa one dowodem w sprawie to fundacja winna to mieć na pismie i znać wszystkie ich miejsca pobytu...Zwykle robi sie to po to, by psy mogły wrócic do pierwotnego właściciela, jesli sąd tak orzeknie, ale tu chyba nie ma takiego przypadku, [B]bo było zrzeczenie[/B],tak? Moim zdaniem wystarczy wystapić pisemnie do prokuratury o zmiane postanowienia dot, dowodów "rzeczowych" w postaci psow, przekazać im fotografie i dokumentacje weterynaryjna tych zwierząt, bo to stan ówczesny tych zwierząt świadczy o znęcaniu sie nad nimi a nie obecny, gdy sa juz zadbane i wychuchane...
Ale może sie myle..[/quote]

Właśnie, mi się też wydaje, że było zrzeczenie, więc psy są jak najbardziej adopcyjne :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy było zrzeczenie.Na samym początku sprawy sygnalizowałem,że jak ona mogła się zrzec czegoś co do niej nie należało.Ta kobieta od początku twierdziła,że psy są własnością jej matki.Ale moje pytania wówczas zostały zignorowane.Dostałem opieprz,że teraz psy są ważniejsze(dla mnie też były).Podejrzewałem,że tak to się może skończyć.

Link to comment
Share on other sites

A czy fundacja mówi całą prawdę? Moje pytania zostały zignorowane,a chciałem się dowiedzieć bezpośrednio od fundacji która całą akcję zorganizowała.Rozumiem ,że była masa pracy napisałem,że poczekam.I czekam cierpliwie.Mam pytanie.Czy na posesji nadal są psy? .Czekam na odpowiedź fundacji.I jakie zamieszanie wprowadzam? Czy takie,że nikt nie brał mojego zdania pod uwagę na początku?Teraz wszyscy zdziwieni i zaskoczeni.Gdzie tu chodzi o dobro zwierząt? Ja tam im życzę jak najlepiej ale przy takim podejściu do sprawy czarno to widzę.Żal tylko tych wszystkich słodkich mordek.Co z nimi będzie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...