Balbina. Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Amber']Taka jesteś przepisowa, a nie wiesz, że przepisy autobusach powstały dla ludzi, a nie dla zwierząt? Niestety jest tak, że niektórzy mają przywileje z jakiś tam racji, a inni nie, dziwi mnie, że żyjąc tyle lat jeszcze tego nie widzisz... [B] Szczerze mówiąc jedyne pchły czy też wszy jakie spotkałam w autobusie, pochodziły od bezdomnych. Do tego pragnę dodać, że większość yorków ma czystsze włosy niż 95% ludzkości :p[/quote] [/B] nie sądze,ze na co tydzień mytym psie w najlepszych szamponach znajdziesz pchłę:mad:jeszcze codziennie czesanym i kilka razy w tygodniu smarowanym jedwabiem;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Aga i Thunder']Nazywanie kundelka psem w typie powstało właśnie dla osób,które koniecznie muszą jakoś sklasyfikować swojego...właśnie...KUNDELKA![/quote] A coście sie tak na te kundelki uwzięli, czy tam "psy w typie"? :lol::lol: To dość dziwne, bo jak rejestrowałam moją Frotkę ze schroniska u lekarza, to pierwsze pytanie brzmiało: jaka rasa? A przecież widać, że to mix terriera :eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Yorkomanka']I nie napisze bo nic ci do tego:evil_lol:[/quote] Przecież chodzi o sprawdzenie przepisów jedynie. Rozmiem,że rodzice zabraniają Ci rozmawiać z nieznajomymi o miejscu zamieszkania,ale chodzi jednie o miasto :p Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga i Thunder Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Nikt się nie uwziął...tylko skoro każdy kocha swojego psa bez względu na rodowód,to po co na siłę przypisywać go do danej rasy,do której pies przecież nie należy. Ja tego nie rozumiem na przykład :razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [QUOTE]Rozmiem,że rodzice zabraniają Ci rozmawiać z nieznajomymi o miejscu zamieszkania[/QUOTE] Rodzice mi nie zabraniają:eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Amber']Taka jesteś przepisowa, a nie wiesz, że przepisy w autobusach powstały dla ludzi, a nie dla zwierząt? Niestety jest tak, że niektórzy mają przywileje z jakiś tam racji, a inni nie, dziwi mnie, że żyjąc tyle lat jeszcze tego nie widzisz... [FONT=Arial][COLOR=black][B] Pokaż przepis że psy w typie yorka można przwozic bez kagańca to uznamu to za przepis i przywilej owszem są grupy uprzywilejowane w środkach komunikacji ale NA TO SĄ PRZEPISY i nie ma tam słowa o narączkowych psach [/B][/COLOR][/FONT] Szczerze mówiąc jedyne pchły czy też wszy jakie spotkałam w autobusie, pochodziły od bezdomnych. Do tego pragnę dodać, że większość yorków ma czystsze włosy od 95% ludzkości :p[/quote] [FONT=Arial][B] a moze mój amstaff ma czyściejsze od TYCH yorków ....:grins: jak to udowodnisz :diabloti::evil_lol:[/B][/FONT] Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiunia Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='mala_czarna']A ja czasem byłam zmuszona, a na taksówkę nie było mnie stać. I wcześniej już pisałam, nie każda taryfa chciała mnie zabrać, bo zawsze zaznaczałam, że jadę z chorym psem. Prawa jazdy też nie posiadam. Sugerujesz, że narażałam psa celowo na stres? [B]Wiesz jak to jest jechać z psem śmierdzącym od rozwolnienia i rzygów?? Kto cię wtedy weźmie? Jaka korporacja?[[/B]/quote] § 16 1. Dopuszcza się przewożenie w pojazdach oraz wprowadzanie na teren stacji metra: [LIST=1] [*]małych zwierząt domowych, jeżeli nie są uciążliwe dla pasażerów i są umieszczone w odpowiednim dla zwierzęcia koszu, skrzynce, klatce itp., zapewniającym bezpieczeństwo pasażerów, [*]psów, pod warunkiem, że nie zachowują się agresywnie, [B]nie są uciążliwe dla pasażerów oraz mają założony kaganiec i trzymane są na smyczy. [/B] [/LIST]2. Pasażer przewożący psa obowiązany jest posiadać przy sobie ważny dokument poświadczający aktualność szczepienia psa przeciwko wściekliźnie (np. książeczka zdrowia z odpowiednim wpisem). Fragment przepisów z W-wy...Kierowca jak najbardziej miałby prawo nie wpuścić Cię z psem do autobusu.Współczuje sytuacji,ale jednocześnie ciężko mi uwierzyć że nie masz nikogo znajomego kto nie podrzuciłby Cię z psem do weta autem,dodam tez że nie miałabym sumienia psa w stanie niemalże agonalnym męczyć jazdą autobusem...Co by nie pozostać "gołosłowną"-wydałam blisko 300 zł na jazdę niecałe 10 km taksówką z moją rottweilerką(*) która wymiotowała krwią-w takich chwilach nie myśli się o kosztach:roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Proponuje skończyć autobusową dyskusję bo to do niczego nie prowadzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Amber']Taka jesteś przepisowa, a nie wiesz, że przepisy w autobusach powstały dla ludzi, a nie dla zwierząt? Niestety jest tak, że niektórzy mają przywileje z jakiś tam racji, a inni nie, dziwi mnie, że żyjąc tyle lat jeszcze tego nie widzisz... [/quote] ja jestem czlowiekiem i mnie przeskadza w komunikacji miejskiej kundel bez kaganca, wlasnie dlatego, ze sa rzeczy na ktore nie mam wplywu buntuje sie tu gdzie go mam [quote name='Balbina12']game boy-jakbyś nie wiedział to psa bez rodowodu mozna nazwać tak jak napisała yorkomanka-pies w typie rasy yorkshire terier.:razz:[/quote] mozna, ja na kupe Poli zrobiona w mieszkaniu mowie kupicha czy to oznacza, ze mniej smierdzi? kundel to kundel, nawet w typie jestem kobieta pisalam Ci juz kilka razy [quote name='Yorkomanka']I nie napisze bo nic ci do tego:evil_lol:[/quote] kultury troche dziecko, nie powiesz, bo nigdzie nie ma takich przepisow [quote name='Gabryjella']Kurna no taka była podana jako kompletna :obrazic: Kompletna to pewnie wszystkie rasy psów oprócz yorków, tym wolno wszystko :diabloti: Tak, oczywiście, to morderce są straszne. Dobrze, że mam kundla, chociaż raz nieświadomość wyszła mi na dobre, bo jak bym była uświadomiona i kupiła rasowego :shake: jeszcze by mnie zagryzł, a tak :multi: żyję[/quote] oczywiscie, ze tak :loveu: [quote name='Yorkomanka']Rodzice mi nie zabraniają:eviltong:[/quote] a szkoda :cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina2904 Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Diora']Przecież chodzi o sprawdzenie przepisów jedynie. Rozmiem,że rodzice zabraniają Ci rozmawiać z nieznajomymi o miejscu zamieszkania,ale chodzi jednie o miasto :p[/QUOTE] Dobre:lol: I co tak dziewczyny się czepiają ,że mają psa w typie yorka skoro prościej i mniej skomplikowanie można nazwac go kundelkiem? (nawet ładnie brzmi niż ta cała formułka:eviltong:) :???::???::???::hmmmm: Ach rozumiem chcecie się poczuc lepiej mówiąc ,że macie yorka niż kundelka? Ale pamiętajcie ,że prawie roooobi wielką różnicę;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='asiunia'] Współczuje sytuacji,ale jednocześnie ciężko mi uwierzyć że nie masz nikogo znajomego kto nie podrzuciłby Cię z psem do weta autem,:roll:[/quote] To ja zakończę tę dyskusje i raz jeszcze dodam. Nie potrzebuję współczucia od obcych ludzi ;) A znajomi nie wykazywali chęci podwiezienia. Gdyby tak było nie jeździłabym autobusem i taksówkami. Rzeczywiście bez sensu juz ta gadka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [QUOTE]a moze mój amstaff ma czyściejsze od TYCH yorków ....:grins: jak to udowodnisz[/QUOTE] Ogólnie raczej dogomaniackie psy i ich kochający właściciele dbają o szatę swoich pupili, a kupno środka na pchły nie należy do najtrudniejszych rzeczy na świecie. Chodziło mi raczej o kontekst, że pani z yorkiem w sklepie spożywczym stanowi dużo mniejsze zagrożenie zarażenia pchłami, niż żul kupujący tanie wino... Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiunia Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Alicja'] [B][FONT=Arial]a moze mój amstaff ma czyściejsze od TYCH yorków ....:grins: jak to udowodnisz :diabloti::evil_lol:[/FONT][/B][/quote] Alu,a jedwab dwa razy w tygodniu stosujesz?:eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Gabryjella']Tylko, że te konkretne kundelki to kosztują koło 1000PLN, to potem tak głupio za tyle kasy i kundel :razz:[/quote] No pewnie, dlatego trzeba się dowartościować, mówiąc wszystkim dookoła,że się ma rasowca :evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
roots23 Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='GameBoy'] obawiam sie, ze Balbina jest dorosla :cool1: niestety.... [/quote] z którek strony? bo ja jakoś tego nie dostrzegam Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Diora']No pewnie, dlatego trzeba się dowartościować, mówiąc wszystkim dookoła,że się ma rasowca :evil_lol:[/quote] cos Ty, to my mamy kompleksy :diabloti: [quote name='roots23']z którek strony? bo ja jakoś tego nie dostrzegam[/quote] metryki :diabloti: ciezko sie rozmawia z kims w typie inteligentnego czlowieka:cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Yorkomanka']Proponuje skończyć autobusową dyskusję bo to do niczego nie prowadzi[/quote] [FONT=Arial][B]ależ prowadzi .... PIES TO PIES i przepisy dla WSZYTSTKICH psowatych takie same [/B][/FONT] [quote name='Amber']Ogólnie raczej dogomaniackie psy i ich kochający właściciele dbają o szatę swoich pupili, a kupno środka na pchły nie należy do najtrudniejszych rzeczy na świecie. Chodziło mi raczej o kontekst, że pani z yorkiem w sklepie spożywczym stanowi dużo mniejsze zagrożenie zarażenia pchłami, niż żul kupujący tanie wino...[/quote] [FONT=Arial][B]to już jego problem:diabloti: ....ale pies zostaje w domu jak pańcia sie na zakupy wybiera ... no chyba ze to sklep ZOOlogiczny :p[/B][/FONT] [quote name='asiunia']Alu,a jedwab dwa razy w tygodniu stosujesz?:eviltong:[/quote] [FONT=Arial][B] :placz::placz::placz:no to mi dowalilaś a może być balsam z jedwabiem :hmmmm:[/B][/FONT] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 :crazyeye: Matko święta! Ten wątek to prawdziwa gratka dla psychologów, psychoterapeutów i psychiatrów :crazyeye:... Czy trzeba mieć zgodę, aby go w całości skopiować i wykorzystywać na cwiczeniach dla studentów? A jeśli tak - od kogo? Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina2904 Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Ja nawiążę do rodowodu ,a mianowicie mam Binga z adopcji i decydując się go wziąśc nie wiedziałam ,że ma papiery ,bo to nie było istotne:eviltong: dopiero parę dni przed jego pojawieniem się w domu dowiedziałam się ,że jest z hodowli:crazyeye: teraz leży koło mnie i nie myślę o tym jakie zaje***** ma pochodzenie i o tym ,że mogę się polansowac pieskiem z bajki:angryy: A jak ktoś pisze o tym ,że np. Amstaf jest agresywny(:lol:) i będzie bo tak to mnie szlag trafia! Mój Bings jest strasznie agresyny do psów tylko albo aż wtedy gdy jest na smyczy:-( i muszę nad nim pracowac ,bo chcę miec spokój od innych ludzi i wogóle chce aby Bings był spokojny i ja też na spacerze. i jak spotykam te yorki i bischony szczekające i wyrywające się do mojego(jeden yoreczek to z zaskoczenia ugryzł mojego w lapę i szkolenie poszło w ....:angryy:! A i jeszcze jedno mogę powiedziec ,że mój pies jest lepszy od yoreczka ,bo ma taką sierśc ,że żadna pchła mu się nie utrzyma na grzbiecie i nie muszę używac jedwabiów i innych dupereli:eviltong::eviltong::eviltong:(bo ma tak krótką sierśc-tak dla niedoinformowanych:eviltong:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Dziewczyny, ale skąd w Was taka zaciętość i nienawiść rodem z Ku Klux klanu? Czy ona komuś szkodzi, że nazywa swojego psa yorkiem, a nie kundelkiem, bądź "pieskiem w typie"? No nijak nie potrafię tego zrozumieć, tym bardziej, że to jej pies, i nawet gdyby to miało ją dowartościować to nikomu tym krzywdy nie robi. Po co te przysrywanki i rzucanie się do gardła? No i nie ma się co oszukiwać. Postawcie się w sytuacji: Balbina wchodzi do autobusu z yorkiem bez kagańca, i wy z Waszymi jednak sporo większymi. Kogo wyprosi kierowca, i na kogo będą krzywo patrzeć pasażerowie? Na nią? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Abrakadabra']:crazyeye: Matko święta! Ten wątek to prawdziwa gratka dla psychologów, psychoterapeutów i psychiatrów :crazyeye:... Czy trzeba mieć zgodę, aby go w całości skopiować i wykorzystywać na cwiczeniach dla studentów? A jeśli tak - od kogo?[/quote] ja np.nie wyrażam zgody aby moje posty były kopiowane :mad: Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='mala_czarna']Dziewczyny, ale skąd w Was taka zaciętość i nienawiść rodem z Ku Klux klanu? Czy ona komuś szkodzi, że nazywa swojego psa yorkiem, a nie kundelkiem, bądź "pieskiem w typie"? No nijak nie potrafię tego zrozumieć, tym bardziej, że to jej pies, i nawet gdyby to miało ją dowartościować to nikomu tym krzywdy nie robi. Po co te przysrywanki i rzucanie się do gardła? No i nie ma się co oszukiwać. Postawcie się w sytuacji: Balbina wchodzi do autobusu z yorkiem bez kagańca, i wy z Waszymi jednak sporo większymi. Kogo wyprosi kierowca, i na kogo będą krzywo patrzeć pasażerowie? Na nią?[/quote] nie chodzi o zacietosc do psa ale jego Pani, ktora chodzi po watkach chwalac sie "yorkiem" i piszac, ze nie ma nic zlego w pseudohodowlach - mnie od tego krew zalewa jezeli ja ma to dowartosciowac to ok, nic mi do tego, ale niech sie do tego przyzna, kupila podrobe rasy dla lansu w autobusie upomne sie o kaganiec dla jej psa, kierowcy tez zwroce uwage,ew zloze skarge na kierowce - tyle Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Balbina12']ja np.nie wyrażam zgody aby moje posty były kopiowane :mad:[/quote] wstyd za glupote co? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='GameBoy'] w autobusie upomne sie o kaganiec dla jej psa, kierowcy tez zwroce uwage,ew zloze skarge na kierowce - tyle[/quote] No to teraz tak ze szczerym dogomaniackim sercem powiedz. Wierzysz w to, że ktokolwiek ją z tego autobusu wyprosi??:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='Balbina12']ja np.nie wyrażam zgody aby moje posty były kopiowane :mad:[/quote] To dobrze, bo żadnego pożytku by z nich nie było ... :cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts