Jump to content
Dogomania

Życie Pinesi wisi na włosku ... Pineska odeszła ... [']


Pinesk@

Recommended Posts

[quote name='yunona'] Trzymamy kciuki za wszystkie psiaczki i napisz co z tym ropniem u Pinesi?[/QUOTE]

ropień jest, nie taki duży -wyraźnie sie zmniejszył , ale ciągle jest, RTG robiliśmy w zeszłym tygodniu
Pineska dalej bierze antybiotyk- Dalacin C , na kolejne 2 opakowania dostałam recepte, na wątrobe daje niestety tylko ludzki hepatil , już nic droższego nie moge kupić

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 765
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

8lat wegetacji Pineski na łańcuchu, wychodzi teraz na wierzch- wysypuje sie choroba za chorobą
Pineska ostatnio często posikiwała, w małych ilościach, czasem kropelkami albo wchodziła do legowiska i poprostu "doiła" pod siebie. W najlepszych myślach zakładałam zapalenie pęcherza moczowego, zeby wszystko było jasne zrobilismy USG, najpierw jedno, na którym nie było widać wszystkiego dokładnie bo pęcherz był pusty-odsikany a potrzebny był pełny, więc dostała Pineska zastrzyk po którym w 15cie minut zapełniło pęcherz moczem i zrobione było drugie USG, tym razem wyszło co powinno- ściana pęcherza bardzo mocno zmieniona, weterynarz mówi ze albo to będzie zapalenie bakteryjne pecherza, polipy,
albo zmiany nowotworowe. Narazie dostała antybiotyk, a raczej recepte na antybiotyk, bo nie dałam rady dziś wykupić, po antybiotyku zrobią kolejne USG żeby sprawdzic czy pomógł, jeśli pomoże to znaczy ze te zmiany to tylko zapalenie bakteryjne, jeśli nie pomoże, to znaczy ze to coś innego, a wtedy trzeba RTG w narkozie zrobic czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie bo taką miałam głowe zawaloną że nie wiedziałam w ogóle jak się nazywam. Prócz Pineski byłam, dziś już drugi raz, z Dorotą- tą dużą z filmiku, Dorota po USG, badaniach z krwi - ma silne zapalenie wątroby i trzustki, od dziś leci na zastrzykach, więc finansowo to jakaś makabra, może ktoś by mógł chociaz jakis bazarek Pinesce wystawić?, dzisiejszy rachunek mam do opłacenia jutro i nie chce nawet mysleć jak będzie duży. Poza tym powinna brać jakies dobre specyfiki chroniące przed nowotworem i wspomagające walke z nim, teraz kiedy w razie czego jeszcze mogą pomóc a nie wtedy jak juz na wszystko będzie za późno.
Dziękuje Jamniczej Skarpecie za 100zł które Pineska dostała na leczenie, może razem z bazarkami uda mi sie jakoś powoli załatać dziurę za wcześniejsze leczenie- kontrolne RTG, amputacje i antybiotyki, ale teraz przyszły kolejne wydatki, a mam inne chore psy ,wydatki sie mnożą, więc licze na wsparcie dla Pineski, bo leczenie trwa i szybko sie nie skończy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pinesk@']Boże, biedna malutka.. :shake:

Mogę dla Piesi wystawic bazarek po weekendzie, bedę prosiła tylko o pomoc w podnoszeniu..

trzymajcie się kochani ..[/QUOTE]


Dziękuje, pomoc Pinesce naprawde jest bardzo potrzebna. Prócz pieniedzy na leki i rachunki w lecznicy, potrzebne sa pieniadze na preparaty które walczą z wszelakimi chorobami w tym z nowotworami, ale to wszystko koszmarnie jest drogie, wiem, bo niedawno zamawiałam dla chorego jamnika- sąsiada Pineski.
Bazarek będę podrzucać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']popełniłam bazarek dla Pineski
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/214323-chusty-quot-szukam-domu-quot-do-16.09?[/URL]

jakby się "ślimaczył" to bardzo proszę o podrzucanie;)[/QUOTE]

Dziękuje, bardzo dziękuje.

Pochorowały mi się moje psy, mocno choruje moja własna Dorota i moja jamniczka Misia (Misia gościnnie na 20tej stronie) - miała niedawno usuwany guz listwy, wczoraj odebrałam wyniki- Rak o stopniu bardzo złośliwym:-(:-(:-(. Misia i Pinesia - duet idealny, zawsze i wszędzie razem, do reszty psów z duuużym dystansem , za to obie razem tworzą niemal jedno. Najbardziej lubią jeździć samochodem, uwielbiają, moje turystki ukochane.

Pineska na razie dostałą antybiotyk ZINAT, dwie tabletki na dobe, za 10 tabletek zapłaciłam 20zł, a ma je brać przez m-c - 120zł . W między czasie zrobią USG żeby sprawdzic czy cos sie zmienia, jeśli nic nie drgnie, to znaczy że to nie jest zapalenie, wtedy trzeba działać inaczej. Za te USG przedwczorajsze zapłaciłam 40zł, później to wszystko zbiore w całość.
Chciałam kupic dziewczynkom preparaty, o których u jamnika Maksia- sasiada Pineski , pisała Teresa Borcz :[url]http://www.dogomania.pl/threads/190421-Jamnik-staruszek-tak-bardzo-chce-%C5%BCy%C4%87-...Pom%C3%B3%C5%BCcie!!!/page14[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pinesk@']Kasiu bazarek zrobię dopiero w środę/czwartek, dzis już nie dam rady a jutro wyjeżdżam w strony gdzie mieszka sobie kolega Pineski 'po fachu' na łańcuchu, zobaczę jak się ma, porobię trochę zdjęć jak mi się uda, zabiorę go na spacer.[/QUOTE]

Ok, potem postaram się zebrać do kupy te ostatnie Pineskowe wydatki u weterynarza. Dzis żyje kolejną wizytą- jade z moją Misią na USG i RTG, muszę sprawdzić czy ten rak nie rozniósł sie juz do środka, ...mam bardzo złe przeczucia.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Ja porobię zdjęcia (pewnie w weekend) i zapodam na watku, jeżeli ktoś zeche zrobić bazarek dla Pinesi to podeślę.[/QUOTE]

dziękuje za wszelką pomoc
Dziś musze podjechać po recepte na Zinat, bo jedno opakowanie jest na 5 dni tylko, za to kosztuje 20zł

Link to comment
Share on other sites

Dawno nie zaglądałam na wątki, a tu BDT zamienił się w szpitalik. Nie wiadomo, którego psa wspomagać, dlatego wysyłam 60 zł ogólnie na leczenie.
Kasiu77 trzymam kciuki i mam nadzieję, że dasz radę ogarnąć te wszystkie problemy. Myślę, że przydałyby się stałe deklaracje na utrzymanie całej psiej rodzinki.

Dziewczyny co o tym myślicie?

Link to comment
Share on other sites

Boni -Bobo, dziękuje za wsparcie dla Pineski.

Wypisze wydatki-leczenie Pineski od sierpnia czyli od amputacji palca, bo wtedy zaczął się zbierać nowy dług
([B]Stary dług Kwiecień-Czerwiec , rozliczenia strona 19ta - minus 234zł [/B])

[B]sierpień:[/B]
[COLOR="green"][B]amputacja + dojazdy do kliniki 200zł
zastrzyki i antybiotyki 100zł
kontrolne RTG ropnia 40zł
[/B][/COLOR]
[B]wrzesień:[/B]
[COLOR="green"][B]USG pęcherza 40zł
antybiotyk Zinat, łącznie wykupione 3 opakowania po 10 tabletek (na dwa tygodnie) 60zł -[/B][/COLOR]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/916/d33e93ea6fe969fe.jpg[/IMG][/URL]
w paragonie z lecznicy wliczone jest USG Pineski(paragon wspólny z opłatą za Dorotę)
Drugi paragon to opakowanie Zinatu, czyli razy 3 bo 3 opakowania łącznie dostała,ostatnio wykupiłam recepte na pozostałe dwa opakowania, tylko paragonu nie wkleje ani tego ani za sierpniowe wydatki bo mam talent do gubienia paragonów, ale o wszelkie leczenie i zabiegi można pytać w klinice
[B]
[COLOR="#2e8b57"][SIZE="3"]Od sierpnia do 18go września leczenie - 440zł[/B][/SIZE][/COLOR]
[COLOR="red"][B]+
29ty wrzesień- USG, RTG, tabletki na serce 93zł
Preparat Buteleco 80zł
30ty wrzesień- Operacja ..........

[/B][/COLOR]
[B]W tym czasie wpływy dla Pineski wyniosły:[/B]

[B][COLOR="#006400"]Cykloida 30zł
Jamnicza Skarpeta 100zł
Boni-Bobo 60zł
Taks bazarek 177zł
Mój bazarek - 136zł [/COLOR][/B]

[COLOR="red"][B]RAZEM 503zł[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sarunia-Niunia']A co tam u Pinesi Kasiu?
Może choć od Niej lepsze wieści... Bo wiadomości o Maksiu kompletnie mnie zabiły...[/QUOTE]

Nie uwierzysz Saruniu..... znalazłam u Pinesi guz, nie bardzo duży, ale jest,chociaz na razie nie wiem co to za jeden.
Ma go między listwami(tyle ze ona listew nie ma, bo dawno usunięte z guzami, ale jest w tym własnie miejscu),
za tydzień wybierze antybiotyk który dostaje na te zmiany na pecherzu i zrobimy kontrolne USG, zobaczymy czy cos sie zmieniło..., i wtedy weterynarz od razu tego nowego guzka obejrzy i oby to był poraz kolejny tylko jakiś "głupi ropień":placz:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Kasiu, już wcześniej przeczytałam małym druczkiem na wątku tego kochanego nieszczęśnika Maksiunia...
Zastanawiam się tylko, za co i za czyje winy te Cudowne Istotki tak cierpią:???::???::???:? Nie dość, że życie Ich skrzywdziło złymi ludźmi, to jeszcze teraz los przynosi Im cierpienie:shake::shake::shake:...
Ja też mam nadzieję, że w przypadku Pinesi będzie to ropień, a u Maksia zdarzy się cud, tak jak napisała Yunonka, bo przecież cuda się zdarzają:lilangel::lilangel::lilangel:!!!
Kasiu! Wyprzytulaj Pinesię ode mnie i moich jamniorków:buzi::buzi::buzi:!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kasia77']Nie uwierzysz Saruniu..... znalazłam u Pinesi guz, nie bardzo duży, ale jest,chociaz na razie nie wiem co to za jeden.
Ma go między listwami(tyle ze ona listew nie ma, bo dawno usunięte z guzami, ale jest w tym własnie miejscu),
[/QUOTE]

Niestety to nie jedyny nowy guz. Wczoraj "wygłaskałam" "rozlane" guzowate zgrubienie poniżej tego nowego okrągłego guza o którym
pisałam w zacytowanym przez siebie poście.
To co znalazłam wczoraj wieczorem , jest w okolicy
pęcherza moczowego, myślę że to jest to samo, co widac było na USG i na co Pina bierze teraz antybiotyk z nadzieją że to tylko zapalenie.
To nie bedzie żadne zapalenie, to będzie jakiś nowotwór, tak czuję, za duzo tych guzów sie pojawiło a antybiotyk tez nie pomaga, bo Pineska posikuje bardzo czesto,
zaczęła sikać w domu- po prostu stoi i sika, to nie jest zapalenie.....
Jutro postaram sie pojechac do weterynarza, zrobi USG, co dalej? - nie wiem, dalej nie starczy mi sił....:placz:

Link to comment
Share on other sites

Oj Kasiu, nawet nie wiesz jak ogromnie mi przykro i jak bardzo Ci współczuję!
Ja od piątku do niedzieli też bardzo niepokoiłam się o mojego Maluszka, na szczęście, to, że miał problem z chodzeniem okazało się tylko tzw "przeforsowaniem" i nadwyrężeniem po spacerze.
I wiem, jak bardzo martwiłam się o Korcię, kiedy guzek, który się pojawił na listwie rósł jak "na drożdżach" i trzeba było szybko operować.

Bardzo Ci współczuję Kochana, ale bądźmy pełne nadziei, że wszystko dla Pinesi skończy się dobrze!!!
Biedne te nasze adoptowane Stworzątka. Jak się Im trochę w życiu poprawia, to wszystkie traumy które przeżyły przez poprzednie lata wyłażą z Nich w postaci wstrętnych choróbsk.

Link to comment
Share on other sites

Tak czytam i może jeszcze trzeba przyjąć taką alternatywę, że te guzki mogą być od zrostów szwów od usuniętych listw, albo jakiś tłuszczak. Jesli chodzi o ten ropień to czy stosowałaś miód manuka? Wiem , że Teresa Borcz tez stosuje go przy infekcjach ropnych. Ja się sama na sobie przekonałam o cudownym działaniu tego miodu. A co do pęcherza to trzymam kciuki, żeby jednak nie bylo to nic poważnego. Biedne te psiaczki, strasznie przeżywam to co tu u Ciebie wyczytuję, najgorsza jest bezsilność, że w pewnym momencie człowiek nie jest w stanie już pomóc. To mnie zwala psychicznie. Ale zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yunona']Tak czytam i może jeszcze trzeba przyjąć taką alternatywę, że te guzki mogą być od zrostów szwów od usuniętych listw, albo jakiś tłuszczak. Jesli chodzi o ten ropień to czy stosowałaś miód manuka? Wiem , że Teresa Borcz tez stosuje go przy infekcjach ropnych. Ja się sama na sobie przekonałam o cudownym działaniu tego miodu. A co do pęcherza to trzymam kciuki, żeby jednak nie bylo to nic poważnego. Biedne te psiaczki, strasznie przeżywam to co tu u Ciebie wyczytuję, najgorsza jest bezsilność, że w pewnym momencie człowiek nie jest w stanie już pomóc. To mnie zwala psychicznie. Ale zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze.[/QUOTE]

to nie są guzki od zrostów szwów, bo to juz dwa lata jak listwy usunięte i w tych miejscach jest super płasko a ten okrągły guz jest umiejscowiony jakby pomiędzy listwami, taka "piłeczka", oby to był tylko tłuszczak, cokolwiek, byle nie złosliwy guz. O takim miodzie nie wiedziałam, zapisze nazwe, poszukam, kupie.

Teraz dziewczynki-Misia i Pinesia dostają polecane przez T.Borcz (na wątku Maksia) Betuleco, prócz tego pestki i przeciwnowotworowy weterynaryjny
Słyszałam,ze jagody Acai mają "cudotwórcze" działanie w walce z nowotworami, sa na stronie z pestkami w postaci proszku, musze zamówić

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...