Hanna R. Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Moniko , kochana. Wiem od wczoraj - ale nie byłam w stanie nic sensownego napisać. Dzisiaj zresztą też. Chciałabym abyś wiedziała, że myślę o Was. O Bolusiu, który - jak napisałaś - nie cierpi , i o Tobie - cierpiącej tak, jak każdy z nas w momentach nieuchronnego rozstawania się z Przyjacielem. Trzeba przez TO przjść. Choć może to jeszcze nie ten moment ???? Quote
mmbbaj Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Monika...:-( jestem z tobą. I wogóle nie wiem co sensownego napisać bo to są tylko słowa, ale wiedz, że moje myśli są przy tobie i Bolutku :loveu: I jest mi bardzo smutno bo tak bardzo bym chciała żeby wam się udało. Wiem jak ci ciężko, ale powiem tak jak dziewczyny, Bokuś najważniejszy, nie może cierpieć :-( Trzymaj się kochana, dla niego :loveu: Quote
Doginka Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Waszka czekamy na wieści i myślimy o Was:buzi: Quote
paniMysza Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 ................................................:-( Quote
Katerinas Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 waszka..... niepokoi mnie ta cisza tu u Ciebie.... Quote
Agunia-Pańciunia) Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [B]Monika[/B] [B]daj znak co sie dzieje....sporo istot sie tu martwi.....:-( [/B] [B]nie wiem co powiedziec...[/B] [B]pewnie nic madrego nie wymysle....:-( [/B] Quote
LAZY Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Myślę, ze Monika podejmuje bardzo trudną decyzje, ale jedyną słuszną i najelpszą dla Bolusia... Quote
Alicja Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [I][B]Moniś ....jesteśmy z Wami myślami i serduchem ...[/B][/I] Quote
malawaszka Posted January 19, 2007 Author Posted January 19, 2007 Boluś odszedł dziś o 11.20... [CENTER][B]Żegnaj syneczku najukochańszy, dziękuję Ci za to szczęście, które wniosłeś do mojego życia, ża to że byłeś, że walczyłeś, za to, że byłeś taki silny i dzielny w poniedziałek i podarowałeś mi ostatni cudowny spacer po Twoich ukochanych łąkach, teraz będziesz już na nich zawsze...[/B] [B]Kocham Cię na zawsze![/B] [IMG]http://img261.imageshack.us/img261/4176/dscf0157gw1.jpg[/IMG] *** [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/2458/dscf0144ez5.jpg[/IMG] *** [IMG]http://img263.imageshack.us/img263/303/dscf0145cb0.jpg[/IMG] *** [IMG]http://img444.imageshack.us/img444/5811/dscf0146dd5.jpg[/IMG] [/CENTER] [LEFT]Dziękuję Wam że jesteście z nami [/LEFT] Quote
Agunia-Pańciunia) Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [quote name='malawaszka']Boluś odszedł dziś o 11.20... [CENTER][B]Żegnaj syneczku najukochańszy, dziękuję Ci za to szczęście, które wniosłeś do mojego życia, ża to że byłeś, że walczyłeś, za to, że byłeś taki silny i dzielny w poniedziałek i podarowałeś mi ostatni cudowny spacer po Twoich ukochanych łąkach, teraz będziesz już na nich zawsze...[/B] [B]Kocham Cię na zawsze![/B][/CENTER] [CENTER][IMG]http://img261.imageshack.us/img261/4176/dscf0157gw1.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]***[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/2458/dscf0144ez5.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]***[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/303/dscf0145cb0.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]***[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/5811/dscf0146dd5.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT]Dziękuję Wam że jesteście z nami [/LEFT] [/quote] [B]łzy mi same płyna....:-( :-( [/B] [B]buziaki[/B] Quote
Alka Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Moniko, ogromnie ci współczuję ...:-(:-(:-( Quote
furciaczek Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 biegaj sliczny po teczowych lakach [*] waszuniu jestem z toba calym swoim sercem... Quote
Justa Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 właśnie chciałam napisać, ze jestem z Wami.. ['] Monika, pamiętam kiedy przybyłaś na dogomanię. kiedy zawitałaś z Luniastym terrorystą na sznauceromaniaków. potem zaczęłaś pomagać bezdomnym zwierzakom. szukac im przytulnych kątów. wtedy byłam już pewna, że weźmiesz jednego z tych biednych złamanych serduszek. a potem pojawił się Boluś. schorowany, nie wyglądał za dobrze :shake: piękniał w oczach. a Ty taka dumna z niego.. pomyślałam, że cuda się zdarzają. i że ogromne szczęście miało to starutkie serduszko, któe pokochałas i które pokochało Ciebie całym sobą ! nawet Luniasta go polubiła. był wyjątkowy. miał mnóstwo miłości od Was. nie pozowliłaś mu cierpieć. zrobiłaś dla niego absolutkie W S Z Y S T K O co się dało. jestem o tym przekonana. bądź dzielna :calus: a ja jestem z Tobą całym sercem ! Quote
resuruss Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Monis! Byłam z Wami i jestem cały czas. Boluś patrzy teraz na Ciebie i jest Twoim Aniołem . Quote
Agga Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [B][COLOR=darkgreen]Moniś zobaczyłam Twój opis na gg i już wiedziałam. Teraz zobaczyłam co napisałaś i łzy same poleciały. Nie znałam Bolusia osobiście. Ale uwielbiałam oglądać jego foteczki. Jak zawsze oczekiwałąm nowych fotek i wieści z psiego podwórka. Moniś znam Ciebie i wiem, że walczyłas do końca.[/COLOR][/B] [B]Słowa LAZY[/B] [quote] Napisze Ci to, co neidawno napisałam Katerinas: nie pozól mu cierpieć!, bo nigdy sobei tego nie wybaczysz...pozwól mu żyć bez bólu i miej tyle siły w sobie, zeby pozegać sie z nim w odpoweidnim momencie...:buzi: [/quote] [B][COLOR=darkgreen]tak właśnie zrobiłaś. On jest CI za to wdzięczny. Tak samo zrobiło wielu z nas. Nie mogliśmy pozwolić na cierpienie przyjaciela. Na samą myśl o Sarze wzbiera się we mnie płacz. Za miesiąc mija rok. Czasami ogarniaja mnie wątpliwości czy słusznie zrobiłam poczym sama do siebie mówie, że dobrze zrobiłam. Nie możemy pozwalać im cierpieć.[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkgreen]Moniś pamietaj jestesmy wciaż z Tobą. Bolutek teraz dołączył do naszej niesfornej gromadki za TM. Patrzy sobie na Ciebie i się uśmiecha. Wcina jedzonko i biega po zielonych łąkach.[/COLOR][/B] Quote
r_2005 Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [B]['][/B] Bolusiu. Nie spodziewałam się przeczytać takich wiadomości, malawaszka, trzymaj się kochana i wiedz, że Boluś był dzięki Tobie szczęśliwy, zrobiłaś wszystko co mogłaś. Quote
KaRa_ Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Az nie wiem co pisac...:-( :-( :-( Ja pamietam jak wkleilas jego zdjecia poraz pierwszy na dogomanie...on prawie w ogole psa nie pzypominal...a teraz byl najpiekniejszym dziadziusiem sznaucerkiem... Na zdjeciach bylo widac,ze mial u Ciebie bardzo dobrze i na zdjeciach bylo wiadac jak on kochal swiat i Ciebie. Dobrze zrobilas,ze Bolus juz nie cierpi... Quote
Katerinas Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 boże...... waszeczko.... :-( nie wiem co napisać.... :-( trzymaj się dzielnie... :-( jesteśmy myślami z Tobą... Gaja napewno zaopiekuje się Bolutkiem ... tam za TM... pokaże mu ścieżki, wspaniałe łąki... :-( przepraszam... nie mogę więcej pisać.... łzy mi rozmazują obraz... Quote
Alicja Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [I][B]:glaszcze:Moniś:-(:-(:-( ...jesteśmy tu z Wami cały czas:-(:-(:-( ..........................Twój Aniołeczek Boluś biega z Harleyem , Łazy , Pagajkiem , Gajką ......i klawiatury mi brak aby ich wszystkich wymienić ...i będą zawsze w Naszych sercach :loveu:[/B][/I] Quote
LAZY Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Wczoraj jak rozmawiałyśmy miałam nadzieję, ze znajdziesz w sobie tyle siły, zeby go uratować-uratować od życia w bólu i cierpieniu. I nie zawiodłam się... Jestem dumna z Was wszystkich, którzy macie tyle odwagi, zeby pożeganć przyjaciół w odpowiednim momencie...ja nie miałam, Lazy cierpiała ostatnia noc, po czym sama odeszła... Waszeczko trzymaj sie dzielnie, skup się na Lunie, wspomianj tylko te dobre chwile. I pamietaj, ze to dzieki Tobie Bolus był najszczęśliwszym starszym Panem! Bolusiu...juz teraz widzisz wszystko jak trzeba, biegasz po łakach, Lazy się Tobą zaopiekuje, pokaże CI wszystko...Teraz czekaj tam na Monikę...(') Quote
sota36 Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 I znow sie nie ukalo kolejnemu Sloneczku - Boluniu - Atosa i inni juz Cie tam,za TM serdecznie przywitaja... Teraz juz jestes szczesliwy nawiecznosc... Bolutku - pozdrow tych wszystkich naszych Przyjacol. Quote
Jupi Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [*]tak mi przykro, :-(ale teraz biega zdrowy i silny za TM Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.