Jump to content
Dogomania

Witaj w naszym życiu! Drago szczęśliwy w nowym domku!


Recommended Posts

Prosto z kanapy Drago trafił w piątek do przytuliska w Puszczykówku. Zobaczyłam go po raz pierwszy w sobotę, totalnie zdezorientowany nową sytuacją, szczekał próbując zwrócić na siebie moją uwagę. Jest piękny, umięśniony, waży na pewno sporo ponad 30kg, zadbany. Jedynym problemem jest choroba oczu, są bardzo zaropiałe i opuchnięte. Wydaje mi się, że jest młody, 3-4 lata, ale dokładnie będę wiedzieć po wizycie u weta. Wtedy też sprawdzę czy jest zaczipowany lub ma tatuaż, mam cichą nadzieję, że zgubił się, może pobiegł za sunią..... Zasięgałam informacji w TOZ, nic o nim nie wiedzą, na pewno nie jest z interwencji.
Przytulisko, w którym obecnie przebywa, nie jest na pewno odpowiednim miejscem dla amstaffa, nie zapewni mu wystarczającej dawki ruchu, jest miejscem, o którym nie wszyscy wiedzą, nawet Poznaniacy.
Drago jest bardzo przyjacielski w stosunku do ludzi, zachęca do zabawy, chcebyć głaskany, nie warczy o miskę, natomiast agresywny w stosunku do psów, szczeka bardzo zajadle, trudno powiedzieć jak będzie to wyglądać po jakimś czasie, jak już przyzwyczai się do miejsca.

[IMG]http://img194.imageshack.us/img194/2977/18136930.jpg[/IMG][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/1053/59837290.jpg[/IMG][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/8282/45365924.jpg%20http://img193.imageshack.us/img193/1233/54923356.jpg%20http://img194.imageshack.us/img194/3261/79931716.jpg[/IMG][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/8282/45365924.jpg[/IMG][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/1233/54923356.jpg[/IMG][IMG]http://img194.imageshack.us/img194/3261/79931716.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 196
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

aniu, dodałam go od razu na wątek wszystkich bullowatych:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/bulowate-do-adopcji-jeden-watek-dla-wszystkich-aktualizacje-str-1-post-1-2-5-8-a-22803/index522.html#post12375346[/url]

czy mi się wydaje, czy on ma zakrwawione pazury?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saint']Nasz kochany Moris! :loveu:[/quote]

wcale nie przypomne Ci kto do niego dzisiaj wchodził :eviltong:

pazurki z tego co widziałam chłopak ma w porządku..
kto zrobi taki śliczny banerek taki jak ma Dixon?:cool3:

Link to comment
Share on other sites

oglądałam te oczka. też mi to wygląda na 3 powiekę. wetem nie jestem ale moja shar peika ś/p często miała coś z oczami. bezpiecznie mu zakraplać sulfacetamidum - u mojego psa była duża poprawa. ja mogę te krople kupić, jutro ok. 17 będę w schronie ale pomoc by się przydała albo kaganiec bo nie wiem jak Moriss na dłubanie w oczach zareaguje a widziałam go tylko raz więc ciężko mi coś o nim powiedzieć. zresztą tylko Linka odważyła się do niego wejść posprzątać:crazyeye::loveu:
do człowieka przymilny / wiesz się na kratach, nadstawia do głaskania/, do psów niekoniecznie / walczy z Mundkiem przez kraty/. wiem, że dzięki miłośnikom bullowatych sam n zostanie i będą w stanie więcej powiedzieć o jego zachowaniu bo ja na tych rasach za bardzo się nie znam.

Link to comment
Share on other sites

cieszę się, że Dixonowi się poszczęściło. teraz kolej na Morrisa:cool3: skoro wiemy już że nikt się nie zgłosi można działać. tego oddawania bo dziecko nawet nie skomentuję:mad:ludzie to są jednak.....
napisz jak zniesie przemywanie oczu a ja jutro kupię krople i spróbuję zakroplić. Kasia ma iść też do schronu więc może we dwie damy radę.;)

Link to comment
Share on other sites

Moris a w zasadzie DRAGO, bo tak ma na imię, bardzo źle znosi zamknięcie i odosobnienie, ze stresu gryzie pręty od boksu. Widać też, że denerwuje go sąsiedztwo innych psów..... Przemycie oczu poszło nam tak sobie, nie zachwyca go to, nie ma cierpliwości, ale nie jest agresywny. Próbowaliśmy z Saintem, ale ta ropa jest tak zaschnięta, z opierającym się Drago nie było łatwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta23t']Andzia a gdzie to a....coś tam dostanę? w aptece muszę mieć receptę?[/quote]

każdy jeden wet ci go przepisze jak poprosisz - no chyba, ze masz jakiegoś znajomego aptekarza to moze ci wyda bez...aaa - i dobrze by było, gdyby ten atecortin był w lodówce...

Link to comment
Share on other sites

Aniu.. on w tym boksie jest bardzo zestresowany póki co :-( Prawdopodobnie jak wyjdzie na zewnatrz to będzie spokojniejszy.. przynajmniej powinien..
Zasadniczo lepiej że 'nie ma cierpliwosci', niz mialby uciekac ze strachu tak jak Dixon przed psikadełkiem, bo wtedy juz nic by sie nie zrobiło..

Link to comment
Share on other sites

to jak uważacie; mogę krople skombinować albo poczekać do piątku-podejmijcie decyzję bo sama co do jego zdrowia nie mogę. czy mi się uda zakroplić- nie wiem. Kasi coś jutro wypadło więc w schronie będę sama ale parówki kupiłam więc próbować mogę.:cool3:

Aurola też się psikadełka boi więc nie pytajcie jak wyglądało jej odpchlanie:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...