morisowa Posted June 1, 2009 Posted June 1, 2009 ale psiak miał szczęście, że trafił na takie Osoby! Quote
Delph Posted June 2, 2009 Author Posted June 2, 2009 [quote name='morisowa']ale psiak miał szczęście, że trafił na takie Osoby![/quote] Dzięki, ale nie zapominajcie, że te same osoby go wcześniej zgubiły, więc nie jesteśmy takie idealne ;) Mam złe wiadomości, po dzisiejszej wizycie jestem załamana :placz: Okazało się, że Feluś musi dostawać 3 zastrzyki co drugi dzień, jeden codziennie i codziennie mieć zmieniany opatrunek. Do tego przydałoby się zrobić mu rtg. Nie wyrobimy finansowo z taką kwotą :placz: Dzisiaj zapłaciliśmy 100zl, jeżeli tak ma być co drugi dzień, to mimo najszczerszych chęci nie jesteśmy w stanie tego opłacić :shake: Wizyta, zmiana opatrunku, materiały, leki, zrobienie każdego zastrzyku z osobna dają razem astronomiczne sumy... Bandaże, ligninę, watę itd jestem w stanie załatwić, ale resztę... Nie wiem co robić :placz: edit: Z lepszych wiadomości, okazało się, że psiak ma czucie (nikłe, ale jednak) w poduszkach łap, więc jest jakaś nadzieja... Quote
majqa Posted June 2, 2009 Posted June 2, 2009 Delph, zmodyfikuj tytuł na prośbę o pomoc w leczeniu. Napisz proszę do Asior prośbę o banerek dla psiaka. Czas najwyższy. Już tyle zostało dla niego uczynione, nie można tego zaprzepaścić. W poście, gdzie wrzuciłaś koszty leczenia, konieczności, potrzeby - pogrub je, a może nawet wrzuć w 1 post. Tak istotna informacja nie może umknąć kolejnym czytającym. Quote
pumcia02 Posted June 2, 2009 Posted June 2, 2009 co to za zastrzyki? ale to w ogole jak to wygląda, on staje na poduszeczkach, tak normalnie? I tak z innej beczki, mam tu psinkę z wypadku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/klapouszek-maly-piesek-po-wypadku-warszawa-138975/[/URL] Na razie ma gdzie być, ma tymczas. Z kaską jeszcze nie wiem. Ale największym problemem będzie znalezienie domu :-( Quote
Ukryty Smok Posted June 2, 2009 Posted June 2, 2009 Dlaczego "głupio Ci prosić"? Przecież on sam nie poprosi!!! Proszę o numer konta!!! Pzdr, Ukryty Smok Quote
Delph Posted June 2, 2009 Author Posted June 2, 2009 Głupio mi prosić ludzi, więc zrobiłam swój pierwszy w życiu banerek... Może być? [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/pomocy-na-cito-pies-po-wypadku-kulawy-otwarta-rana-138378/"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5046/86502805.jpg[/IMG][/URL] Quote
Delph Posted June 2, 2009 Author Posted June 2, 2009 Wielkie dzięki Majqa za podpowiedzi co mam robić, ja się we wszystkim nie łapię, poza tym staję na głowie żeby temu biedakowi pomóc... Dobrze że ma na razie chociaż tymczas, ale to i tak tylko na miesiąc :placz: Mariolka: On na razie nie staje na poduszkach, nadal ciągnie nogi, chociaż jak ostatnio miał trochę inaczej założone opatrunki, to jedną łapkę stawiał względnie normalnie, czyli jej nie zawijał. Ciężko na razie wyrokować, co lekarz to inna prognoza... Zastrzyki: Betamox, Catosal, Combivit, Cocarboxylasum - co drugi dzień, ostatnie codziennie. Do tego płyn Oliwkowa i coś do przemywania (rivanol, nadmanganian). Z tymi ostatnimi sobie poradzę, ale te leki w zastrzykach :shake: Jutro będę wiedziała, z czym będzie największy problem, to napiszę... Nawet nie wiecie jak mi szkoda tej psiny, a tu taka niemoc... Miał tyle szczęścia, odnalazł się, a teraz te koszty, oszaleć można... Quote
Ukryty Smok Posted June 2, 2009 Posted June 2, 2009 Nie życzę sobie widzieć żadnych skanów :eviltong:. Życzę sobie za to zobaczyć weselszą minę psiaka... O mój Boże, jak bardzo sobie życzę! Pzdr, Ukryty Smok Quote
Delph Posted June 2, 2009 Author Posted June 2, 2009 [quote name='Ukryty Smok']Dlaczego "głupio Ci prosić"? Przecież on sam nie poprosi!!! Proszę o numer konta!!! Pzdr, Ukryty Smok[/quote] Dzięki wielkie, już wysyłam :multi: Jeżeli sobie życzysz wyślę na maila skany dotychczasowych rachunków z lecznicy. Dzięki jeszcze raz!! Quote
malagos Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 Banerek rewelacyjny! Nie moge uwierzyć, ze ten psiak ma takie szczęście! Quote
sleepingbyday Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 włąśnie zobaczyłam. biedna psina... dobrze, ze go porządni ludzie wkońcu wypatrzyli. czucie jest, czyli te buciki usztywniające nieaktualne? rehabilitacja? jeśli tak, to jaka? Quote
iwona213 Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 porozsyłam wątek, trzeba zwołać więcej ciotek, odwaliły kupe dobrej roboty, uratowały psy życie!!! Wielkie dzieki za taką postawę!!! Quote
maciaszek Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 Zaznaczam. Nie wiem czy będę mogła pomóc finansowo, ale na pewno będę zaglądać. Proponuję rozsyłanie info o psiaku i prośby o pomoc finansową przez PW, według listy użytkowników, kolejno. Warto by też zrobić allegro cegiełkowe. To zawsze się sprawdza :). Quote
zachary Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 Delph, czy zwracasz się do tego pieska jakimś imieniem? Jesteś wspaniałym człowiekiem! Nie trać nadziei.Ciotki z dogo już setki razy potwierdziły,że można na nie liczyć w beznadziejnych sytuacjach/ finansowych również/:loveu: Quote
pumcia02 Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 ja od siebie moge zaoferowac allegro cegielkowe. jeszcze nie robilam, ale kiedys trzeba zaczac :) bo na kaske ode mnie to w tej chwili ciezko... tylko na jakie konto zbierac? czy FELEK był jeszcze gdzies diagnozowany? Quote
maciaszek Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 Przydałoby się też zaktualizować pierwszy post! Koniecznie! :) Quote
zachary Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 Wiem,że w lecznicy nazwali go Felek.Czyli tak o nim należy mówić? Okey, ważne, aby miał jakieś sympatyczne imię ten farciarz.Ja o nim myślałam jako....o Delfiku:evil_lol:, bo Delph się" zawzięła", aby go uratować:loveu:, ale to przecież mało istotne. Quote
iwona213 Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 Delph podaj w pierwszym poście nr konta na który można wpłacać pieniądze, rozesłałam wątek, więc pewnie kochane ciotki się zlecą i wspólnie damy rade... sama też chciałabym wpłacić jakiegoś grosza. Quote
Delph Posted June 3, 2009 Author Posted June 3, 2009 Felkowi zaczęła ropieć ta "gorsza" łapka :shake: No i wymiotuje, ale mam nadzieję, że to nic poważnego i wynika z osłabienia po lekach i przejedzenia. Jak nie przejdzie jutro po diecie kleikowo-ryżowej to zaczniemy panikować. A to nowe zdjęcia: [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/3286/img2555i.jpg[/IMG] [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/1672/img2552j.jpg[/IMG] [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/8507/img2551.jpg[/IMG] Jeśli chodzi o prognozowanie, buciki i rehabilitację to na razie musimy się wstrzymać do wyleczenia ran, to teraz jest priorytet... Lekarze są przerażeni widokiem tych łapinek, więc trzymajcie kciuki za leczenie. Mariolka byłoby wspaniale gdybyś zrobiła allegro :Rose: Tylko że ja nie mam o tym pojęcia, może ktoś kto to robił by nam podpowiedział, czy możemy coś takiego wystawić? Ja mogę podać nr konta, ale nie wiem czy nie lepiej byłoby gdyby zrobił to ktoś np. z fundacji? Wiecie może jak to wygląda formalnie? Nie chcę żeby w razie czego cegiełki przepadły... Quote
Delph Posted June 3, 2009 Author Posted June 3, 2009 [quote name='mariolka']czy FELEK był jeszcze gdzies diagnozowany?[/quote] Był diagnozowany na SGGW przez lekarza, który się nim opiekował i później przez chirurga. Mamy w planach jeszcze tamtejszego ortopedę. Poza tym widziała go jeszcze pani weterynarz u której miał zmieniany opatrunek, no i wypytujemy o jego przypadek gdzie się da (ja 4 weterynarzy, koleżanka chyba ze 3 :roll:) Generalnie wszyscy popierają obecny dobór leków, ale każdy ma trochę inne teorie np. na robienie opatrunków, ale to akurat normalne. No i nie każdy jest optymistą, niektórzy sugerują że może być konieczna amputacja :-( Na razie postanowiłyśmy robić wszystko co będzie w naszej mocy, żeby Felka ratować, nie chcemy myśleć o najgorszym... Quote
bico Posted June 3, 2009 Posted June 3, 2009 o mateńko, jaki bidak!:placz::placz::placz: te wleczone za sobą łapy, to spojrzenie:-( piszcie w pierwszym poście, ile kasy już macie, a ile potrzeba, przejrzystość pomaga te pieniążki uzyskiwać;) poproszę numer konta na pw, coś wpłacę. Quote
maciaszek Posted June 4, 2009 Posted June 4, 2009 [quote name='Delph']Tylko że ja nie mam o tym pojęcia, może ktoś kto to robił by nam podpowiedział, czy możemy coś takiego wystawić?[/quote] 1. Im dramatyczniejszy tekst takiego allegro tym lepiej. To samo dotyczy tytułu. Musi przyciągnąć ludzi, wstrząsnąć nimi, wzruszyć. 2. Im więcej danych o stanie, leczeniu, potrzebach psa, tym lepiej. Dobrze też na bieżąco dopisywać (krótko i zwięźle) jakie są postępy i czego jeszcze potrzeba. Kupujący czują się wtedy poważnie potraktowani, wiedzą, że nie zmarnowali pieniędzy, wiedzą co u psa. 3. Coś musi być cegiełką. Może to być zdjęcie psa albo dyplom z podziękowaniami za zakup cegiełki (może ktoś potrafiłby taki zrobić? To fajny i przyjemny pomysł). 4. Jak wiadomo, żeby nie wydawać potrzebnej kasy zdjęcia/dyplomy wysyła się mailem, ale nie można tego napisać w opisie aukcji, bo regulamin allegro zabrania sprzedawania rzeczy, które są wysyłane mailem. Ja, po zakończeniu akcji, pisałam w mailu, że pozwolę sobie wysłać zdjęcie drogą mailową, a nie pocztą, żeby zyskać dodatkowe, tak potrzebne pieniądze, ale jeśli ktoś sobie życzy wysyłkę pocztą to oczywiście jest to możliwe. Nikt sobie nie życzył :diabloti:. 5. Nie można w tytule aukcji napisać, że jest charytatywna. 6. Warto dodać do opisu zdjęcia. Im bardziej smutne, poruszające, tym lepiej. 7. Warto też podać jakiś kontakt. Może ktoś będzie chciał psiaka adoptować? Jak coś jeszcze przyjdzie mi do głowy, dopiszę :). Quote
__Lara Posted June 4, 2009 Posted June 4, 2009 I ja jestem. Ale kochana psinka! :( i taka biedna :( Delph, lepiej żeby allegro cegiełkowe było opatrzone patronatem jakiejś Fundacji. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.