Delph Posted May 23, 2009 Posted May 23, 2009 Aktualizacja 21.11.2009: Felek zostaje na stałe w DT :multi: Podbił serca domowników i nie są w stanie już się z nim rozstać :lol: Niestety Felusia nadal trzeba leczyć, łapki odmawiają posłuszeństwa, ale teraz ma już przynajmniej swój DOM. Aktualizacja 3.06.2009: [B][COLOR=Red]Okazało się, że Feluś musi dostawać 3 zastrzyki co drugi dzień, jeden codziennie i codziennie mieć zmieniany opatrunek. Do tego przydałoby się zrobić mu rtg. Nie wyrobimy finansowo z taką kwotą :placz: Dzisiaj zapłaciliśmy 100zl, jeżeli tak ma być co drugi dzień, to mimo najszczerszych chęci nie jesteśmy w stanie tego opłacić :shake: Wizyta, zmiana opatrunku, materiały, leki, zrobienie każdego zastrzyku z osobna dają razem astronomiczne sumy... Do tego trzeba będzie mu pewnie włączyć mocniejszy antybiotyk, bo łapka ropieje... Prosimy o jakąkolwiek pomoc :-( [/COLOR][COLOR=Red] Osobom chętnym pomóc podam nr konta na pw. Jeżeli ktoś ma jakieś inne propozycje pomocy to też będziemy bardzo wdzięczne...[/COLOR][/B] [COLOR=Red]Potrzebujemy funduszy na wymienione leki (leczenie będzie trwało koło miesiąca, więc trzeba będzie zakupić ich więcej), badania (rtg) i wizyty kontrolne, niedługo okaże się, czy także na opłacenie robienia zastrzyków (psiak musi dostawać cztery co drugi dzień i dwa codziennie, prawdopodobnie trzeba z tym będzie jeździć do lecznicy, bo są bolesne i ryzykowne będzie robienie ich w domu). Z resztą bardziej codziennych spraw sobie poradzimy (specjalna karma, środki pierwszej potrzeby, zmiany opatrunków).[/COLOR] [COLOR=Red]W przyszłości, jeżeli rany się zagoją, potrzebna będzie rehabilitacja i być może buciki usztywniające łapki.[/COLOR] [COLOR=Red]Obecnie Felek przebywa u mojej koleżanki, może tam pozostać do czasu wyleczenia, czyli ok. miesiąca. Niestety nie dłużej... [/COLOR] [B][COLOR=Blue]Podaję co już zostało do tej pory zakupione (mamy rachunki):[/COLOR][/B] 50,00 - szczepienia 107,00 - konsultacja u chirurga i podanie leków 10,00 - Metronidazol 68,20 - Nivalin 31,40 - Cocarboxylaza 37,00 - Dalacin C i Neomycyna w spray'u 10,80 - Lidokaina 22,00 - podanie zastrzyków w lecznicy 33,60 - Cocarboxylaza 10,00 - podanie zastrzyków 40,00 - wizyta u ortopedy 45,00 - konsultacja u neurologa 118,00 - zdjęcie rtg 45,00 - konsultacja u chirurga 30,00 - podanie zastrzyków 100,00 - konsultacja u chirurga 61,00 - konsultacja u chirurga, ozonowanie i zastrzyki 165,00 - konsultacja u ortopedy i badanie krwi 43,50 - wizyta w lecznicy 23,63 - Metronidazol i Dalacin C 82,00 - Wizyta u ortopedy 9,00 - Agapurin 5,00 - podanie zastrzyku 150,00 - konsultacja u specjalisty 20,00 - Dalacin i Metronidazol 59,35 - Essentiale Forte,witaminy,wapno i mat.opatrunkowe 27,00 - Metronidazol, Dalacin C, Wit. C, mat. opatrunkowe 54,95 - opłata za Allegro 229,00 - rtg, pobranie krwi, leki i wizyta u specjalisty 94,00 - wizyta w lecznicy, posiew z rany 15,00 - opatrunki 12,00 - Dalacin C 9,00 - Metronidazol 25,00 - pobranie krwi i podanie zastrzyku w lecznicy 50,00 - opatrunki i antybiotyk 15,00 - zastrzyk w lecznicy 148,00 - biopsja mięśni, oznaczenie kinezy, pobranie krwi 71,50 - wizyta u chirurga ortopedy, podanie Imizolu 49,00 - kontrola u chirurga ortopedy 20,00 - materiały opatrunkowe 15,00 - mat. opatrunkowe 37,00 - mat. opatrunkowe, wapno, Rivanol 30,00 - wizyta w lecznicy, podanie Imizolu 15,00 - mat. opatrunkowe 25,00 - wizyta u chirurga 36,00 - mat. opatrunkowe, Rivanol, Solcoseryl 66,00 - wizyta w lecznicy w Olsztynie 52,00 - wizyta u chirurga 76,00 - wizyta u chirurga 120,00 - wizyta u specjalisty od rehabilitacji 29,60 - witaminy, lecytyna, tran, mat. opatrunkowe 139,00 - rtg, zastrzyk i tabl. przeciwbólowe, preparat wzmacniający [B][COLOR=Blue]Wpłaty na konto (bardzo serdecznie dziękujemy!):[/COLOR][/B] 200,00 - Ukryty Smok :-) 50,00 - Bico 20,00 - Malicja 20,00 - MakS 100,00 - Elina 50,00 - Certusowa 227,00 - Allegro (wystawione przez Mariolkę :-)) 300,00 - Anonimowa Dogomaniaczka 150,00 - Coronaaj (za pośrednictwem Bico :)) 170,00 - wpłaty od niezależnych osób(100,00+20,00+50,00) 680,00 - Allegro (wystawione przez Mariolkę) :) 105,00 - Iwona213 (z bazarku) 250,00 - Coronaaj 20,00 - Krystyna Sz. 50,00 - MakS 100,00 - Allegro (wystawione przez Mariolkę) 30,00 - Małgorzata H. 100,00 - Bico 30,00 - mala_czarna 30,00 - Małgorzata H. 50,00 - MakS 30,00 - Dana 15,80 - Allegro [B][COLOR=Blue]Felusiowy banerek:[/COLOR][/B] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/138378-PROSIMY-O-POMOC-W-LECZENIU-Dwa-wyroki-A-mierci-a-on-nadal-walczy-Warszawa"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5046/86502805.jpg[/IMG][/URL] A tak się zaczęło: Wczoraj wieczorem odebrałam dramatyczny telefon - znajoma jechała na działkę z własnym psem i na trasie Warszawa-Szczytno znalazła psa w tragicznym stanie. Prawdopodobnie po wypadku, tylne łapy niesprawne, jedna całkowicie, odarta do kości na wierzchu :placz: Nie wiedziała co z nim zrobić, jej duży pies w samochodzie i ona sama, wybłagałam żeby spróbowała go zawieźć chociaż do najbliższego weta... W trakcie naszej rozmowy pies wpełzł na czyjąś posesję, mimo pomocy kilku ludzi nie dał się wywabić przez 2h. Na posesji dwóch facetów, którzy kompletnie zignorowali sprawę, nie chcieli pomóc ani nic. Pies schował się pod samochód, koleżanka odpuściła, bo było już bardzo późno. Obiecała że postara się dzisiaj tam wrócić, ale nie mam od niej znaku, pewnie się nie udało. Błagam, jeżeli ktoś jest z tych okolic, albo może tam podjechać, pomóżcie temu biedakowi. On musi strasznie cierpieć! :placz: Znajoma twierdzi, że to nie jest świeża rana, on już się tak tuła od jakiegoś czasu. Nie mam samochodu, nie mam jak tam jechać, jeszcze raz błagam o pomoc dla tego biedaka! :-( Psiak nie jest duży, sięga do kolan... Aktualizacja: Znajoma za chwilę jedzie spróbować go złapać. Jeżeli się uda może go przywieźć do Warszawy, ALE NIE MAMY CO Z NIM ZROBIĆ!!! Help! :placz: Quote
Delph Posted May 23, 2009 Author Posted May 23, 2009 Czy znacie jakąś fundację, która byłaby w stanie wziąć psiaka pod swoje skrzydła? Ja jestem kompletnie zielona, a jego trzeba wieźć do lecznicy, być może konieczna będzie operacja, nie mamy środków ani warunków na ratowanie psiny :placz: A zostawić go też nie możemy, sumienie mi nie pozwala... Co robić??? Quote
Delph Posted May 23, 2009 Author Posted May 23, 2009 Znajomy mi radzi żeby go uśpić, bo marne szanse na wyleczenie takiego stanu :placz::placz::placz: A tym bardziej później na adopcję takiego psa :placz::placz::placz: Nie wiem co robić, pomóżcie, doradźcie coś, mam mętlik w głowie... Quote
Delph Posted May 23, 2009 Author Posted May 23, 2009 Tak, właśnie go łapią, jest problem żeby go wyciągnąć spod samochodu.... Nadal nie wiem co z nim zrobić po złapaniu, uśpić czy wieźć do Warszawy? Quote
Kostek Posted May 23, 2009 Posted May 23, 2009 tak jak rozmawialam z Delph nasza Fundacja moze objac psiaka programem Ratujmy Razem niestety nie stac nas w tej chwili aby pokryc z wlasnej kieszeni koszty opieki wet czy pobytu psiaka:( Quote
morisowa Posted May 23, 2009 Posted May 23, 2009 rozmawiałam Delph trwa akcja wyciągania go spod samochodu na tej posesji ale co z psem potem??? Quote
Delph Posted May 23, 2009 Author Posted May 23, 2009 Bardzo wszystkim dziękuję za zainteresowanie i zaangażowanie w sprawę. Naprawdę nie prosiłabym o pomoc, gdybym była w stanie sama ogarnąć sytuację... Psiak w drodze, dzięki Waszej pomocy pojedzie do lecznicy na Kosiarzy. Trzymam kciuki za koleżankę, bo jedzie sama z dwoma psami. Dostałam dwa baaardzo marne mms'y, ale je zamieszczę, bo nie potrafię ocenić tych jego łapek. Pierwszy raz widzę coś takiego... [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/6758/zdjcie0092.gif[/IMG] [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/8505/zdjcie0091.gif[/IMG] Quote
Delph Posted May 23, 2009 Author Posted May 23, 2009 [quote name='malagos']Najlepiej, jeśli zadecyduje wet.[/quote] Taki mam plan, najpierw musi go obejrzeć weterynarz i ocenić, czy w ogóle jest jeszcze co ratować :-( Quote
zachary Posted May 23, 2009 Posted May 23, 2009 Jeśli pojedzie do Psiego Anioła, pomogę finansowo. Quote
Kostek Posted May 23, 2009 Posted May 23, 2009 [quote name='zachary']Jeśli pojedzie do Psiego Anioła, pomogę finansowo.[/quote] my nie mamy gdzie go zabrac:shake: jedyne co mozemy zrobic to objac psa programem -> [url=http://www.psianiol.org.pl/co_robimy/projekty/ratujmy_razem]Fundacja Azylu pod Psim Aniołem - RR ratujmy razem[/url] Quote
pumcia02 Posted May 23, 2009 Posted May 23, 2009 dobrze ze jest już bezpieczny. Trzeba bedzie zebrac kaske na pierwsze dni :( pewnie jutro lekarz na niego spojrzy, jak nie, to w poniedziałek ma byc chirurg. Quote
Delph Posted May 24, 2009 Author Posted May 24, 2009 Uciekł nam... Błagam nie oceniajcie, wiem jak to brzmi, że uciekł nam kulawy pies, był przy tym weterynarz i też go nie złapał, biegałam za nim ze dwie godziny od Kosiarzy do Czarnomorskiej. Tam pojawiła się wreszcie Straż Miejska, której też nie udało się go złapać. Nadal nie mogę w to uwierzyć, jestem nieprzytomna ze zmęczenia, nerwów i żalu... Ostatni raz widziałam go na skrzyżowaniu Czarnomorskiej z Sobieskiego koło 4-5 nad ranem. Szukałam nadal w okolicach do tej pory (Straż też trochę szukała), właśnie weszłam do domu. Kamień w wodę... Jeżeli ktoś go zobaczy... jest bardzo charakterystyczny, wychudzony, do kolan, czarny podpalany, szorstkowłosy, pysk bardzo terierowaty. Powłóczy tylnymi nogami, ale jak chce potrafi biec (zatacza się, ale jest szybki, nie byliśmy w stanie go dogonić). Trzeba opracować jakiś system żeby go złapać, bo ucieka, i to na jezdnię, w ogóle porusza się środkiem ulic... Muszę się położyć, wszystko mnie boli, nie daruję sobie tego, trzeba go znaleźć... Quote
majqa Posted May 24, 2009 Posted May 24, 2009 O mój Boże...:-( Pomimo okaleczenia siłę dał mu stres adrenaliny. Wielka szkoda, że z chwilą zgarnięcia go nie założyliście mu od ręki obroży z zapiętą, trzymaną smyczą. Jego szanse maleją. Nie wiem, jak Was pocieszyć. Quote
Delph Posted May 24, 2009 Author Posted May 24, 2009 Obrożę ma, ale co z tego :-( A uciekł podczas zapinania smyczy. Dałyśmy plamę, bo zamiast przypiąć go siedząc jeszcze w samochodzie, otworzyłyśmy bagażnik... Moją czujność uśpił fakt, że pies nie sprawny, grzecznie siedział całą drogę i do tego była z nami pani weterynarz, żeby go zabrać... Nie daruję sobie tego.... Nigdy....... :placz: Zamieszczam ogłoszenia, ale marnie mi idzie, bo prawie nie spałam: [url=http://zaginionepsy.waw.pl/viewtopic.php?p=11724#11724]Zaginione / Znalezione Psy i inne zwierzęta :: Zobacz temat - Zaginął kulejący pies po wypadku, czarny podpalany -Warszawa[/url] [url=http://www.4lapy.pl/przegladaj-7563.html]Ogłoszenia - Zgubiono - Zaginął kulejący pies po wypadku - Warszawa - 4lapy - czyli nasze psy ,pieski, pieseczki, psiaczki[/url] [url=http://zgubiono.pl/ogloszenia/zgubiono_znaleziono/psy.html]Ogłoszenia zgubiono - znaleziono - Ogłoszenia - Psy[/url] [url=http://www.petworld.pl/ogloszenie/zaginione/zaginal-pies-kulejacy-po-wypadku-warszawa/3539]Zaginął pies kulejący po wypadku - Warszawa - zaginione - ogłoszenia zwierzęta - Petworld.pl[/url] [url=http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1957463_zaginal_kulejacy_pies_po_wypadku.html]Zaginął kulejący pies po wypadku - Warszawa[/url] [url=http://zguba.net/?open=146]Zguba.net - zagubiono, znaleziono - serwis ogłoszeniowy[/url] [url=http://www.zgubione-znalezione.org/announcements/zgb/7///1293/1/Zaginal_pies_kulejacy_po_wypadku]Zaginął pies kulejący po wypadku - Biuro rzeczy znalezionych i zgubionych Warszawa - Zgubione-Znalezione.Org[/url] Quote
Delph Posted May 24, 2009 Author Posted May 24, 2009 [url=http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zgubiono-znaleziono-Zagin-kulej-cy-pies-po-wypadku-W0QQAdIdZ130274672]Zaginął kulejący pies po wypadku - Biuro Rzeczy Znalezionych i Zgubionych na Gumtree Warszawa[/url] Quote
majqa Posted May 24, 2009 Posted May 24, 2009 [quote name='Delph'] (...) Dałyśmy plamę (...) prawie nie spałam (...)[/quote] Delph, w psich, czy ludzkich sprawach, nie znam nikogo, kto nie dałby plamy. Wyobrażam sobie, jak bardzo musi Cię boleć ten kosztowny moment nieuwagi. Nie trać jeszcze na ten moment nadziei i pozwól sobie na sen, Twój organizm też musi choć trochę wypocząć. Quote
ziele77 Posted May 24, 2009 Posted May 24, 2009 Rany toż to moje okolice!jak go tylko zobaczę to spróbuję złapać!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.