CARMEN1 Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 naprawde jestem z niej zadowolony:eviltong: P.Kasiu dziekuje za Carmen. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 znalazla swoje miejsce :) to mnie cieszy najbardziej ze moglem jej pomoc:p Carmen od dluzszego czasu nie spi wraz ze mna tylko upodobala sobie parapet heheh zachowuje sie czasami jak kot. budzac sie z rana widze jak wystaja jej lapki wisza nademna :razz: smiesznie to wyglada.podczas zabawy gryzie dosc mocno sprawdza na ile sobie moze pozwolic :P a jak za mocno to ja Ja tez gryze :D i tak to wyglada ...ogonem czesciej merda przez sen ale .. na to jeszcze trzeba czasu by merdala tak normalnie na moj widok a nie jednorazowy zamach hehe ale to mnie tylko dopinguje.... z mojej str problemy i przemyslenia o najgorszym zdecydowanie sie skonczyly Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Warto było czekać,żeby przeczytać coś takiego. Bardzo sie cieszę i pozdrowienia dla Carmen. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejotka Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 :multi: Cudowne wieści! Dzięki :) Buziak w czarnego nochala od cioci z Olsztyna! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Ogromnie sie ciesze,Ale Carmen1,sorki,ze pytam,ma adresówke przy obrozy?to niewazne,ze trzyma sie Ciebie,daj jej adresówe,bo licho nie spi.Tfu,tfu,tfu..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anciaahk Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Cudne wiadomości, taka piękna sunia zrozumiała wreszcie o co chodzi ze swoim ludziem;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 [quote name='halcia']Ogromnie sie ciesze,Ale Carmen1,sorki,ze pytam,ma adresówke przy obrozy?to niewazne,ze trzyma sie Ciebie,daj jej adresówe,bo licho nie spi.Tfu,tfu,tfu.....[/QUOTE] ma adresowke z grawerka w ksztalcie lapki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 Super,mysle ,ze wszystko idzie ku dobremu,dogadujecie sie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Witam :razz: Ciotki sluchajcie co Cami zrobila......... pare dni temu czyms sie przytrulem nie wiem czym ale to nie jest wazne. Wazne jest to ze Cami nieodstapila mnie na krok lezala przymnie prawie cale dwa dni nawet nie poprosila na podworko wiedziala ze niedam rady kladla sie tylko i co jakis czas wachala mokrym noskiem moje ucho ,,lizala reke poprostu mnie pilnowala cos niesamowitego:loveu:jak Jej nie kochac jest taka madra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Przyznam,ze wchodziłam tu z "duszą na ramieniu" co znowu zmajstrowała.No to teraz jesli nawet miałes"szczeline"niepewnosci w sercu,to ją Carmen pokonała.Wrazliwiec i tyle.Taki był mój pierwszy psiak,rozrabiaka,ale doskonale wyczuwał nastrój i i robił co mógł tym psim serduszkiem wymyslec.Mam nadzieje,ze jestes juz zdrowy?Trzymajcie sie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Ja jestem zdrowy i Cami tez ale ta sytuacja szczerze?? to mnie wzruszyla ..jak wdzieczne potrafia byc zwierzaki... Cami nie majstruje jak narazie :P z czego sie bardzo ciesze... grzeczna jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orpha Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 zapraszam do Miszki [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/strachliwa-wycofana-miszka-mamy-dt-potrzeba-deklaracji-na-cito-brakuje-160-pln-149057/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Super jest czytać takie wieści z nowych psich domków :p Carmen to jednak mądra i wrażliwa psinka, fajnie, że udało Wam się skończyć złą passę i że jest Wam już dobrze razem :loveu: Ściskamy gorąco :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 To się nazywa psia miłośc :loveu:. Wrażliwce takie są. Moja Dotts tez zawsze doskonale wyczuwa, gdy któreś z jej panciostwa źle się czuje. To jest po prostu niesamowite. Carmen, gratuluje porozumienia!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Helllo u nas wszystko ok Cami ma nowego kolege rasy Buldog Angileski ganiaja sie w kolo podworka tzn ona go gania bo Fox to raczej ruchliwy nie jest ale i tak jestem zadowolony bo przeciez przyjaciel z jej ze tak powiem 'SWIATA ' tez sie przyda a i Cami jest wyraznie zadowolona. za tydz jedziemy do jarylowki bo to sa ostanie dni kiedy mozna jeszcze pojechac by mogla troche wiecej polatac ,bo zima to jest troche strachu,,,, tam jest sporo glebokich dziur a jak przysypie je snieg to nie chcialbym wskakiwac tam po nia badz wpasc samemu takze.... w domciu jest ok nie niszczy jak narazie ,ma swoje zabawki i zajmuje sie nimi ewentualnie bawi sie ze mna moze jutro kupie jej kurteczke bo pomimo dlugiej siersci to i tak psiak marznie zrobie pare fotek ewentualnie postaram sie umowic z Evelin moze bedzie miala ochote i mozliwosc by wpasc i nas odwiedzic pozdrowka od nas :p:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Super wieści!!! Będziemy czekać na zdjęcia Carmen, na pewno urosła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 urosla i dojrzala choc wolalem ja jako szczenie hehe ale teraz tez jestem niezmiernie zadowolony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 [quote name='CARMEN1']urosla i dojrzala choc wolalem ja jako szczenie hehe ale teraz tez jestem niezmiernie zadowolony[/QUOTE] Każdy wiek ma swoje uroki :loveu: Szczeniaki są pocieszne, ale jak sam się przekonałeś - straaasznie rozrabiają :loveu:. Jeszcze trochę i będziesz mógł się cieszyć z tego, jak fajnie wykonuje różne komendy, to jest dopiero super sprawa!!! Ja mam kolakowatą sunię ze schroniska w Mielcu, niestety bardzo przestraszoną i wycofaną, cały czas ją oswajam i nie mogę się doczekać, kiedy będziemy się uczyły "siad", "waruj" i tak dalej, nie mówiąc o ambitniejszych planach freesbie czy agility :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Carmen reaguje na chodz tu :P moze to niewiele ale... przychodzi gdy ja wolam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 A moje przychodza jak chca:diabloti:,albo po zastanowieniu...ale nic nigdy nie zniszczyły.Za to pierwszy....o matko!:evil_lol:Ogromnie sie ciesze zewszystko gra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted November 3, 2009 Author Share Posted November 3, 2009 Caremen, dzięki za wieści. Na pewno poprosimy Evelin o jakies odwiedzinki, bo starszenie jestesmy ciekawe jak teraz Cami wygląda. Fotki sprawiłyby nam ogroooomna radośc :loveu:. Trzymajcie się cieplutko, bo faktycznie zima chyba chce coś wcześniej zaatakowac :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Niech atakuje wcześniej i wybije wszystkie zarazki, te grypowe też :diabloti: Na fotki Carmenki też będę czekać z niecierpliwością, cieszę się niezmiernie, że przetrwaliście najgorszą burzę i już jest ok :multi: Rzadko się odzywam, ale podczytuję regularnie :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Murcia pozdrawiamy Cie serdecznie jak tam Corcia ???? to dobrze ze czytasz w koncu Cami byla Twoja podopieczna :) moze Cie kiedys odwiedzimy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CARMEN1 Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 jesli Brat zdecyduje sie nas przywiesc :) moze jakos go namowimy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 [quote name='CARMEN1']jesli Brat zdecyduje sie nas przywiesc :) moze jakos go namowimy ;)[/QUOTE] Ale spotkanie by było! Ciekawe co Carmen na taka wyprawę. Zbyszku mógłbyś jakieś jej nowe zdjęcia wklepać?Byłoby miło popatrzeć, że czasem się udaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.