Tyśka) Posted October 28, 2018 Posted October 28, 2018 Jakie cudo :) Chyba tutaj mezalians był: kiwi z cairn terierem :) X I nie chcę nic mówić, ale pasuje kolorystycznie do Waszego stada :) 1 Quote
Gabi79 Posted October 28, 2018 Posted October 28, 2018 18 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jakie cudo :) I nie chcę nic mówić, ale pasuje kolorystycznie do Waszego stada :) Zgadzam się!!! Quote
Tola Posted October 28, 2018 Author Posted October 28, 2018 20 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jakie cudo :) Chyba tutaj mezalians był: kiwi z cairn terierem :) X I nie chcę nic mówić, ale pasuje kolorystycznie do Waszego stada :) 1 minutę temu, Gabi79 napisał: Zgadzam się!!! Też to zauważyliśmy;) 1 Quote
Poker Posted October 28, 2018 Posted October 28, 2018 Maluch jest przecudowny. Już bym go schrupała. 1 Quote
Jaaga Posted October 29, 2018 Posted October 29, 2018 11 godzin temu, b-b napisał: Prawie jak york biewer. Telefony będą się urywać! Od razu z biewer Y.T. mi sie skojarzył i pisałam, ze wiele szczeniakow w ogłoszeniach go przypomina. Trzeba tylko uważac, żeby jakis pseuduch nie chciał zaoszczędzić i wziać go na reproduktora, jak to było przy oglaszaniu Drako. Na pewno telefony bedą zaraz o niego, jest zachwycający. Quote
Havanka Posted October 29, 2018 Posted October 29, 2018 Zrobiłam tej ślicznej, białej kuleczce - Ludwiczkowi OLX na Warszawę ( w ogłoszeniu Dyzio):https://www.olx.pl/oferta/dyzio-psia-perelka-do-adopcji-CID103-IDxgbrG.html Trzymam mocno kciuki, żeby i jemu się poszczęściło ! 2 Quote
Tola Posted October 30, 2018 Author Posted October 30, 2018 Dnia 29.10.2018 o 15:20, Havanka napisał: Zrobiłam tej ślicznej, białej kuleczce - Ludwiczkowi OLX na Warszawę ( w ogłoszeniu Dyzio):https://www.olx.pl/oferta/dyzio-psia-perelka-do-adopcji-CID103-IDxgbrG.html Trzymam mocno kciuki, żeby i jemu się poszczęściło ! Elu - bardzo dziękuję, czekam więc na wyjątkowy telefon. Na razie jedyny sensowne zapytanie miałam z Katowic (dziękuję osobie, która zrobiła ogłoszenie na Katowice). Telefon dzwoni, nawet w środku nocy, mogę nawet powiedzieć, że rozpoczęło się szaleństwo, ale jak na razie to zapał i zainteresowanie większości dzwoniących kończy się z chwilą kiedy mówię o wizycie i kastracji, a o reszcie telefonów w ogóle nie ma sensu tu wspominać. Dzisiaj w nocy (2.30) otrzymałam sms, w którym pani opisuje mi dokładnie swoje życie, błaga o telefon "bladym świtem", bo boi się, ze ktoś jej zabierze pieska, potem dzwoni ok 10 razy jak jestem w szkole, a po informacji, ze trzeba będzie malucha wykastrować nagle oświadcza, że jednak musi się zastanowić. Przerabiałam to już ze "swoim" Homerem, nic mnie już chyba nie zaskoczy. Quote
Tyśka) Posted October 30, 2018 Posted October 30, 2018 Współczuję telefonów. :( Czasem dopisanie parę słów o wymaganej kastracji trochę przesiewa chętnych - ale nie zawsze, bo nie wszyscy czytają przed zadzwonieniem. 1 Quote
Aldrumka Posted October 30, 2018 Posted October 30, 2018 żeby dzwonić w środku nocy to chyba trzeba mieć źle w głowie 1 Quote
Tola Posted October 31, 2018 Author Posted October 31, 2018 22 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Współczuję telefonów. :( Czasem dopisanie parę słów o wymaganej kastracji trochę przesiewa chętnych - ale nie zawsze, bo nie wszyscy czytają przed zadzwonieniem. Większość z tych dzwoniących osób to nawet nie wie, o jakiego psa w danej chwili pyta; ludzie często spisują nr tel z wielu ogłoszeń i potem w wolnej chwili dzwonią. 21 godzin temu, Aldrumka napisał: żeby dzwonić w środku nocy to chyba trzeba mieć źle w głowie Niestety i tacy szukają psów; zdarza się też, że dzwonią nocni dowcipnisie - tak dla żartu. Quote
Tola Posted October 31, 2018 Author Posted October 31, 2018 Melduję, ze malutki Toffik zaklimatyzowany w DS w Krakowie:) 3 2 Quote
b-b Posted October 31, 2018 Posted October 31, 2018 Jeśli mam zrobić ogłoszenie małemu to proszę Tolu podaj na jakie miasto Z ogłoszeniami też tak miałam ,że po nocach rozbawione towarzystwo dzwoniło :/ 1 Quote
Tola Posted October 31, 2018 Author Posted October 31, 2018 17 minut temu, b-b napisał: Jeśli mam zrobić ogłoszenie małemu to proszę Tolu podaj na jakie miasto Z ogłoszeniami też tak miałam ,że po nocach rozbawione towarzystwo dzwoniło :/ Boguniu - na razie chyba wstrzymajmy się, bo mam chętny domek z Katowic, z Warszawy i z Zamościa. Postaram się zorganizować wizyty i zobaczymy, co się zadzieje. Bardzo dziękuję, ze chcesz pomóc:) Quote
Jo37 Posted November 3, 2018 Posted November 3, 2018 Wizyta w Warszawie wypadła bardzo dobrze. 1 2 Quote
Havanka Posted November 3, 2018 Posted November 3, 2018 3 godziny temu, Jo37 napisał: Wizyta w Warszawie wypadła bardzo dobrze. Czyli Ludwiczek ma dom !!! Z kurnika do stolicy ! Ale udało mu się. Nie zawiśnie gdzieś na łańcuchu u chłopa przy nędznej budzie i będzie miał normalne, psie życie. To dopiero są wieści !!! Quote
Tola Posted November 3, 2018 Author Posted November 3, 2018 22 godziny temu, Jo37 napisał: Wizyta w Warszawie umówiona na jutro. 4 godziny temu, Jo37 napisał: Wizyta w Warszawie wypadła bardzo dobrze. Pięknie dziękuję Jo za wizytę, kolejny bardzo dobry domek w stolicy! Quote
Tola Posted November 3, 2018 Author Posted November 3, 2018 1 godzinę temu, Havanka napisał: Czyli Ludwiczek ma dom !!! Z kurnika do stolicy ! Ale udało mu się. Nie zawiśnie gdzieś na łańcuchu u chłopa przy nędznej budzie i będzie miał normalne, psie życie. To dopiero są wieści !!! Tak, Ludwiczek będzie na razie warszawiakiem:) Jego nowa rodzina to małżeństwo bez dzieci, mieszkają w bloku, mają już bardzo sympatycznego małego 8 letniego pieska po przejściach z wrocławskiej fundacji. Pan pochodzi z Lublina i w niedalekiej przyszłości cała rodzina zamieszka w remontowanym właśnie domu po dziadkach, z olbrzymim ogrodem. Na razie szukamy transportu do Warszawy, jak nie uda się nic znalezc to za 2 tyg, rodzina sama przyjedzie po Ludwiczka. A to przyszły kolega - przyjaciel Ludwiczka 3 Quote
Poker Posted November 3, 2018 Posted November 3, 2018 Wspaniałe wieści . Mam nadzieję ,że cudowny maluch będzie miał cudowne życie. 1 Quote
Tianku Posted November 3, 2018 Posted November 3, 2018 super domek sie zapowiada Ludwiczkowi:) 1 Quote
Tola Posted November 5, 2018 Author Posted November 5, 2018 Ludwiczek dzisiaj został zaszczepiony (wirusówki) i wspólnie z DS podjeliśmy decyzję, ze rodzina przyjedzie po malca w następną sobotę, żeby szczepienie zadziałało w znanym psiulowi miejscu, bez dodatkowego stresu. Trochę to długo, DT bardzo zakochany w Ludwiczku, zwłaszcza pan domu, chłopaki razem śpią i świetnie się rozumieją. Quote
Tola Posted November 5, 2018 Author Posted November 5, 2018 A my dostaliśmy zgłoszenie z jednej z wsi (25 km) o suczkach (matka i córka), którym zmarł właściciel (pani jest poza granicami Polski). Pojechaliśmy tam dzisiaj no i dwie dziewczyny trafią jutro do nas, na razie do naszego kojca. Historia suni Luny jest bardzo smutna - ma ok 2 lat, ok. rok temu została zabrana z zamojskiego schroniska - nie była wysterylizowana, bo podobno było za wcześnie. Sunia zaszłą w ciążę, urodziła 7 szczeniaków, ok. 3 tyg. temu została wysterylizowana no i wtedy zmarł pan. Sąsiedzi pozabierali 6 szczeniaków płci męskiej i z mamą został tylko szczeniak - Lola. Szkoda dziewczyn do kojca, ale co zrobić:( Quote
Tola Posted November 5, 2018 Author Posted November 5, 2018 Mama Luna - niesamowita przylepa, cały czas chce być przy człowieku Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.