Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Nie mogę znowu  dzisiaj cytować

To o niej opowiadałam Ci w rozmowie tel, bardzo fajna dziewczynka, pchała się całą sobą do siatki, podobnie jak Czekoladka przepychala się z koleżanką, zeby być najblizej mojej ręki. Czeka na sterylkę.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj w zamojskim schronisku była anecik z Tz -em, zabierali Bunia - 13 letniego, niewidomego staruszka.

 Pochodziliśmy po schronie, zrobiłam trochę zdjęć

Nowe psy w schronie

Próbowałam dowiedzieć się co z łapą tego biedaka, ale pracownik nie wiedział

P1210083.JPG.2b25d19b1dadd36a817adea2c7b

P1210084.JPG.8f96f2a45c23018f98fbe2056d7

P1210085.JPG.7765bf23f04a95b9288a887ef3e

P1210086.JPG.b66f3eda4642653fc416554f5fe

P1210087.JPG.a6b2fb1be8882aa8ca25067f82d

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Szczeniaki zostały znalezione bez matki, ktos wyrzucił je na pole, ktoś inny zobaczył, zadzwonił do schroniska. Byłł jeszcze chłopiec, ale został dzisiaj  zabrany ze schronu.

Szczeniaki malutkie, przerażone, wtulone w siebie k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,028_z7_orig

 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Tola napisał:

Szczeniaki zostały znalezione bez matki, ktos wyrzucił je na pole, ktoś inny zobaczył, zadzwonił do schroniska. Byłł jeszcze chłopiec, ale został dzisiaj  zabrany ze schronu.

Szczeniaki malutkie, przerażone, wtulone w siebie k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,028_z7_orig

 

Było brać. Chyba wiozłyście 2, to 2 czy 4 jaka różnica.

Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, anecik napisał:

Może brać tylko co z nimi zrobić? U Kasi miejsce pewnie by się znalazło tylko mnie już na to nie stać. 

Nikt nie jest w stanie pomóc tym wszystkim potrzebującym.

Serce pęka, chciałoby się zabrać jak najwięcej tych biedakow, ale skąd brać kasę na opłacenie hoteliku, pokrycie kosztów weta, leczenia :(

 A 2 szczeniki jechały do elik; ona ma chorego, starego psa  - i tak jestem ogromnie wdzięczna, ze zgodzila się pomóc tym 2 maluchom.

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

47 minut temu, anecik napisał:

Może brać tylko co z nimi zrobić? U Kasi miejsce pewnie by się znalazło tylko mnie już na to nie stać. 

 

36 minut temu, Tola napisał:

Nikt nie jest w stanie pomóc tym wszystkim potrzebującym.

Serce pęka, chciałoby się zabrać jak najwięcej tych biedakow, ale skąd brać kasę na opłacenie hoteliku, pokrycie kosztów weta, leczenia :(

 A 2 szczeniki jechały do elik; ona ma chorego, starego psa  - i tak jestem ogromnie wdzięczna, ze zgodzila się pomóc tym 2 maluchom.

 

 

 

 

Ja to wszystko rozumiem i podziwiam samodyscyplinę i zdrowy rozsądek. Ja bym chyba ze schronu nie wyszła, po zobaczeniu tych dwóch maleństw, bez nich. Pewnie bym potem sobie pluła w brodę, ale nie dalbym rady ich tam zostawić.

Link to comment
Share on other sites

Jakbyś jezdzila do schronu parę razy w miesiącu to musialabyś dać radę, bo tam za każdym  pobytem znajduje się psa, psy, które trzeba zabrać.

Płakałabyś potem w nocy z bezsilności, całe dnie miałabyś przed oczami wszystkie te psie oczy, ale musiałabyś dać radę.

O szczeniakach myślę, szukam.

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Tola napisał:

Jakbyś jezdzila do schronu parę razy w miesiącu to musialabyś dać radę, bo tam za każdym  pobytem znajduje się psa, psy, które trzeba zabrać.

Płakałabyś potem w nocy z bezsilności, całe dnie miałabyś przed oczami wszystkie te psie oczy, ale musiałabyś dać radę.

O szczeniakach myślę, szukam.

 

Tolu, nie czuj się urażona.

Jeździłam :) i miałąm na utrzymaniu po 5-10 psów. BEZ pomocy z Dogo czy fb. Uwierz, wiem jak to jest. Wracałam z miotami, choć nie miałam gdzie ich umieścić. Bywało, że miałam w domu 3,4 psy i 15 kotów "do wydania" i kilka w hotelu.

Gdyby one były z matką, to inna rzecz. Ale same... to one długo nie pociągną, albo rozbiorą je okoliczni do bud.

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, mar.gajko napisał:

Tolu, nie czuj się urażona.

Jeździłam :) i miałąm na utrzymaniu po 5-10 psów. BEZ pomocy z Dogo czy fb. Uwierz, wiem jak to jest. Wracałam z miotami, choć nie miałam gdzie ich umieścić. Bywało, że miałam w domu 3,4 psy i 15 kotów "do wydania" i kilka w hotelu.

Gdyby one były z matką, to inna rzecz. Ale same... to one długo nie pociągną, albo rozbiorą je okoliczni do bud.

Nie czuje się urażona, tylko bezsilna, bo wiem, ze jak uda się zabrać te 2, to w następny tyg. będą kolejne, jeszcze mniejsze, bardziej potrzebujące :(.

 

Pisałam dzisiaj o  - 8.15 z tel, ale widzę, ze wiadomość nie zapisała się.

Tz znalazł miejsce dla maluchów, ale w schroni już ich nie ma, powiedziano, ze zostały zabrane  - nie wiem, co się stało - wczoraj jak wyjezdzalismy - schron był zamykany,  dzisiaj jeszcze nie jest otwarty...:(:(:(

Link to comment
Share on other sites

Przedstawiam Kikę, odebraną interwencyjnie  jakiś czas temu, obecnie w dt w Zamościu. Kika była w bardzo zlym stanie, miała porozbijana głowę, ale teraz jest już dobrze. 

Ja koteczka dojdzie do siebie czeka ja sterylizacja i być może uda się znalezc nowy dom.

indeks.jpg.6c11967f093d6a4622a10e56b4bc0

9.jpg.d36f4a5732b5d25ea0e6331886e63528.j

 I jeszcze kolejne pozdrowienia z Krakowa od Trojki...

V__E080.jpg.164da70382a3c6972da34e114135

V__F4A8.jpg.6ef39f7e8217a4a6c1a2722792e4

...i pierwsze z Warszawy od Bajaderki

V__6091.jpg.597adc95c73c90d71388d717ee64

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...