Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Dnia 7.01.2022 o 23:24, Tola napisał:

Ludzie w taki sposób postrzegają fundację, bo im tak wygodniej, znam bardziej zorientowanych w temacie, którzy uważają, ze jak fundacja to musi mieć  pieniądze i musi  pomagać.

Wg mnie ten pies jest też w potrzebie, bo jak ludzie bez odrobiny uczucia chcą pozbyć się psa, to za moment wymyśla coś o wiele bardziej okrutnego.

Tolu pies zdecydowanie potrzebuje pomocy,a to że ja jestem przeciwna takiej formie pomocy.No cóż , ile ludzi, tyle zdań.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2022 o 19:08, Poker napisał:

Maksimus i Linx wyglądają cudownie. Radocha jak nie wiem co. Ciekawe czy imię zostało i czy kapnęli groszem ?

Imię zostało, z groszem jeszcze nie wiem, dam znać.

A tutaj Linx i rezydent dzisiaj rano.

-5425554512285985124.jpg

Delicja za to przesiedziała dwa dni za kanapą albo w swoim kontenerku i dopiero dzisiaj zaszczyciła rodzinę wyjściem z ukrycia.

Zdjęcia dopiero będą.

 

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Obok dobrych informacji są też i kolejne złe - dramat kolejnych suzcek:(

Wczorajsza interwencja znajomej - opuszczony budynek gospodarczy, a w nim dwie suczki zamknięte od września, czyli tuż po śmierci właściciela.

Psy nie wychodzą na zewnątrz, jedzenie donosi im sąsiadka.

W środku smród, bród i przerażliwy chłód, suczki trzęsą się z zimna.

Podobna sytuacja jak z Sarą - jest spadkobierca, mieszka gdzieś w Polsce, więc gmina nie pomoże.

Większa suczka jest wysterylizowana.

Zdjęcia złej jakości, bo można je było robić tylko przez gęstą siatkę.

268950053_4665794346807019_4611681487743667928_n.jpg

269864376_288060896691325_4104156161065873347_n.jpg

269869471_639534067244143_68655510703011810_n.jpg

270182412_1311236176045148_2283549085141853329_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Te biedactwa nie przeżyją tam zimy. Zamarzną  😞  Ta młodsza ma bardzo krótką sierść  😞    4 miesiące zamknięte we własnych odchodach, nie pełne ściany...

Czy tam ludzie są całkowicie pozbawieni serc?????     

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 23:07, elik napisał:

Te biedactwa nie przeżyją tam zimy. Zamarzną  😞  Ta młodsza ma bardzo krótką sierść  😞    4 miesiące w zamknięte we własnych odchodach, nie pełne ściany...

Czy tam ludzie są całkowicie pozbawieni serc?????     

 

Dnia 9.01.2022 o 23:16, Poker napisał:

Jak im pomóc?

Nie wiem, myślę o tym od wczoraj.

Jedynym ratunkiem  dla nich jest zabranie z tego miejsca, tylko gdzie, odwieczny problem to brak miejsc 😞

Ta jedna to spora suczka, a wiadomo, jak jest z miejscem dla większego psa, w kolejce czeka Michu:(

Nie mam żadnego znajomego, który mógłby zabrać psy do siebie i przetrzymać je do momentu znalezienia domów.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 23:24, Tola napisał:

Jedynym ratunkiem  dla nich jest zabranie z tego miejsca,

One są tam prawie tak samo, jak na polu, tyle tylko, ze na głowę się im nie leje, ale ziąb dokładnie taki jak na zewnątrz.  To już chyba jakaś stodoła byłaby lepsza.

Może wstawienie tam jakiejś ciepłej budy byłoby rozwiązaniem do czasu znalezienia im przyzwoitego lokum.          

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 23:34, elik napisał:

One są tam prawie tak samo, jak na polu, tyle tylko, ze na głowę się im nie leje, ale ziąb dokładnie taki jak na zewnątrz.  To już chyba jakaś stodoła byłaby lepsza.

Może wstawienie tam jakiejś ciepłej budy byłoby rozwiązaniem na czas znalezienia im przyzwoitego lokum.          

Buda na pewno będzie wstawiona. Tylko czy one obie wejdą do jednej, nie znam relacji miedzy nimi.

Jestem załamana, bo nie wiedzę perspektyw:(

Nie jestem teraz w dobrej kondycji i na pewno trudno mi wychodzi wiele rzeczy, starań; mąż ma ogromny problem z kręgosłupem, nie wiem, jak to będzie dalej.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 23:38, Tola napisał:

Buda na pewno będzie wstawiona. Tylko czy one obie wejdą do jednej, nie znam relacji miedzy nimi.

Jestem załamana, bo nie wiedzę perspektyw:(

Nie jestem teraz w dobrej kondycji i na pewno trudno mi wychodzi wiele rzeczy, starań; mąż ma ogromny problem z kręgosłupem, nie wiem, jak to będzie dalej.

Siedzą tam zamknięte już od września i pewnie wcześniej też były razem, to może zgodzą się na wspólną budę. Byłoby im cieplej, tylko czy się obie zmieszczą. Musiałaby to być spora buda.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 23:16, Poker napisał:

Jak im pomóc?

Gdybym miała pomoc w ogłaszaniu Laimy i ona znalazłaby dom, to sunie mogłyby do nas przyjechać na hotelik. Bez adopcji któregoś psa z domu, nie mam możliwości wziać innego. Myslę, że wstawienie budy na juz jest dla nich zbawieniem, ale przecież suczek dorosłych o takiej urodzie nie wyadoptuje się, jesli będą w takich warunkach i na końcu kraju.

Wiem, że Tola teraz finansowo nie podoli następnym psom, bo tylko u nas są trzy fundacyjne psy.

Może jednak ktoś założy wątek, spróbuje zebrać deklaracje i uda się im wspólnie pomóc? W gruncie rzeczy gminie się nie dziwię. Sa spadkobiercy, dziedziczą dom, więc psami też powinni się zajać, a nie zwalać na gminę. 

Na juz mogłaby przyjechać ta malutka, bo ostatnio poszło do domów sporo zwierzaków, ale przecież nie zostanie ta większa sama. No i koszty transportu są ogromne. Może jakby był wątek, to udałoby się znaleźć im gdzie indziej wspólne miejsca? Na pewno bedzie łatwiej niż tu, gdzie zginą w masie innych pokazywanych zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.01.2022 o 12:18, Jaaga napisał:

Może jakby był wątek, to udałoby się znaleźć im gdzie indziej wspólne miejsca? Na pewno bedzie łatwiej niż tu, gdzie zginą w masie innych pokazywanych zwierząt.

Tu - na tym wątku - mało kto je zauważy, a tam - w tym budynku bez ścian zamarzną  😞 

Wątek jest im bardzo potrzebny, buda/budy też. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.01.2022 o 13:41, Tyśka) napisał:

Sytuacja trudna...

Jakby co, Diana już nie potrzebuje budy, przeniosła się do domu. Tylko czy dwie sunie się w niej zmieszczą? 

Trudno będzie o budę, do której zmieszczą się obie suczki. Może więc dwie budy stykające się bokami, ustawione do siebie pod kątem 90 stopni? Miałyby wtedy kontakt wzrokowy. Martusia wspominała o budzie, byłyby więc dwie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...