Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziękuję Wam. Bardzo stresująca końcówka roku dla nas.

Psiaków jest ogrom. W sprawie husky można by spróbować poinformować organizacje haszcze, ale oni pewnie też zapsieni. Trzymajcie się.

Posted

No właśnie nie wiem na czym to polega, ale ŻADEN z moich psów (ani kotów, ani ptaków) nie bał się strzałów. Sporo tego było. A Pewna Maleńka Osoba szczekała na pioruny/petardy i chciała, żeby ją wziąć na ręce i pokazać co za oknem.

Posted
Dnia 31.12.2021 o 19:01, rozi napisał:

No właśnie nie wiem na czym to polega, ale ŻADEN z moich psów (ani kotów, ani ptaków) nie bał się strzałów. Sporo tego było. A Pewna Maleńka Osoba szczekała na pioruny/petardy i chciała, żeby ją wziąć na ręce i pokazać co za oknem.

Moje yorki też reagują na zasadzie "bij, zabij, zagryź". I Fly pierwszy do obrony wyskakuje. Boja się tylko niektóre duże. Najgorzej przechodzi strzelanie Linda i wojtyszkowa Ada. Mimo że Ada jest dzika, to przy ogłosach strzałów przykleja sie jak najbliżej nas. Do niedawna dziwiliśmy się tak ogromnej panice, ale przy okazji szukania przerzutów na RTG wyszło, że ma pociski w pobliżu serca. Podobno miała niesamowite szczescie, że przeżyła i zagoiły się rany w klatce piersiowej. Nic dziwnego, że obie umierają ze strachu, co strzelanina petardami lub polowanie w okolicy.

Dnia 31.12.2021 o 18:55, Aska7 napisał:

Na zadupiu tylko takie pyk, pyk z oddali, a i tak śpimy w łóżeczku z kaukazami.

Nie ma co, to bedziesz wyspana 😉 Ja mam dziś komfort. Starsza córka na imprezie, młodsza pojechała do domu z tatą i jamniczą rodziną, a ja zamiast zwyczajowo 9 psów w łózku, mam tylko 5 i budkę z maluszkami. Stwierdziłam, że nie miałam już dawno tak przyjemnego sylwestra. I jeszcze ta cisza w domu bez kłótni i przegadywania się dziewczyn oraz bez jazgotu Gajki i jej potomstwa.

Posted

Kończąc temat fajerwerków - w okolicach północy walili bliziutko przez jakieś 20 minut, suka ma to gdzieś, podeszła do okna dlatego, że jakaś spora grupa w parku wrzeszczała radośnie. Na same strzały spojrzała tylko na mnie pytająco. Czy słyszę i co to. No słyszę, nic ciekawego. I już.

Dziś od trzech godzin jakieś niedobitki trzeszczą, ze spacerem poczekam na koniec, jeszcze ją coś poparzy.

Posted

Dzięki Ci Aska, że znowu przeszłaś i zrobiłaś zdjęcia, może i tm razem przyniesiesz szczęście jakiemuś biedakowi.

Sunia cudna, podobna jest też w pierwszym boksie.

 

A te dwa psy to bracia, pokazuje je od dawna, to dawny boks Budynia i Amberka, na samym końcu.

20211230_095452_resize_22.jpg.8668d03d62ca1c94901aaccd015d68e2.jpg

Posted

Życzę wszystkim dobrego Noweg Roku - zdrowia, spokoju i dużo ludzkiej życzliwości.

A także setek okazji do przytulania zwierzaków.

 I oby tych do ratowania było jak najmniej.

 

Dziękuję Jo37 za kontakt z tanitką i wyżłami, nikt jednak nie dzwonił ani nie pisał.

Dzwoniłam do koleżanki w sprawie haszczaka - jest dokarmiany przez jedną osobę, na wczorajszy dzień tyle było wiadomo.

Dla nas ta końcówka roku wciąż trudna, wczoraj TZ parę godzin spędził na SORze, w tej chwili nic więcej w nie jestem w jestem pomóc w sprawie psów, musimy to wszystko  wyprostować i się jakoś z tego wszystkiego pozbierać. 

 

Posted
Dnia 1.01.2022 o 21:41, Tola napisał:

Życzę wszystkim dobrego Noweg Roku - zdrowia, spokoju i dużo ludzkiej życzliwości.

A także setek okazji do przytulania zwierzaków.

 I oby tych do ratowania było jak najmniej.

 

Dziękuję Jo37 za kontakt z tanitką i wyżłami, nikt jednak nie dzwonił ani nie pisał.

Dzwoniłam do koleżanki w sprawie haszczaka - jest dokarmiany przez jedną osobę, na wczorajszy dzień tyle było wiadomo.

Dla nas ta końcówka roku wciąż trudna, wczoraj TZ parę godzin spędził na SORze, w tej chwili nic więcej w nie jestem w jestem pomóc w sprawie psów, musimy to wszystko  wyprostować i się jakoś z tego wszystkiego pozbierać. 

 

O rany! Mam nadzieję, że nic poważnego TZowi nie grozi 😕 Wielkie kciuki za Was!

Posted

Bardzo dziękuję Jagnie, która wzięła na siebie organizacje wizyt PA dla Delicji w Krakowie (chyba w poniedziałek).

Bardzo dziękuję też Poker, która pomoże i podjedzie do rodziny dla Linxa we Wrocławiu.

 

Jeśli obie wizyty wypadną dobrze, to rodzeństwo do Krakowa pojedzie z Aska7 przy okazji transportu Edka, już bardzo dziękuję.

 

Posted
Dnia 1.01.2022 o 21:45, agat21 napisał:

O rany! Mam nadzieję, że nic poważnego TZowi nie grozi 😕 Wielkie kciuki za Was!

Dziękuję, to  kręgosłup, niemniej bardzo bolesna przypadłość.

Posted
Dnia 1.01.2022 o 21:49, Tola napisał:

Dziękuję, to  kręgosłup, niemniej bardzo bolesna przypadłość.

Dużo zdrowia, spokoju i siły dla Was obojga Martusiu.

Posted
Dnia 1.01.2022 o 21:59, agat21 napisał:

Zdjęcia psów jak zwykle pokazują dramat 😞 Nawet nie wiadomo kogo ratować najpierw.. 😕

Bo tam jest tyle dramatów, ile psów  😞  

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...