wiolhelm170 Posted December 24, 2021 Posted December 24, 2021 Dobra, już przepadło schronisko dzisiaj do 14 było.Bardzo mi przykro z czuje że ja zawiodłam ale niestety wszystkim nie pomożemy. Quote
Tyśka) Posted December 24, 2021 Posted December 24, 2021 Dnia 24.12.2021 o 12:47, Aska7 napisał: Może do Diany u pani Marzenki można byłoby ? Do Pani Marzenki odpada, ale... Dla Stefci i Toli były dwie albo trzy propozycje DT/DS. No i Dogomanka zainteresowana adopcją Stefci/Koffi. Może by ktoś z nich wziął małą? 1 Quote
wiolhelm170 Posted December 24, 2021 Posted December 24, 2021 Oczywiście u mnie do wtorku mogła być w domu, nie w budzie, to chyba było jasne. Quote
Aska7 Posted December 24, 2021 Posted December 24, 2021 Ciężko będzie spać spokojnie : ( Biedne dziecko 1 Quote
Tianku Posted December 24, 2021 Posted December 24, 2021 Dnia 24.12.2021 o 20:32, Aska7 napisał: Ciężko będzie spać spokojnie : ( Biedne dziecko Oj tak :((( 1 Quote
Tola Posted December 25, 2021 Author Posted December 25, 2021 Dnia 24.12.2021 o 20:32, Aska7 napisał: Ciężko będzie spać spokojnie : ( Biedne dziecko Dnia 24.12.2021 o 21:05, Tianku napisał: Oj tak :((( Ciężko było i nadal jest, ale zabranie tego szczeniaka ze schroniska w okresie świątecznym i po całej tej historii z Tolą i Stefcią było raczej niemożliwe, bo gdzie:( W tej sytuacji to musi być raczej Dt, przygotowane na enentualne leczenie.😢 Quote
Tola Posted December 25, 2021 Author Posted December 25, 2021 Dostaliśmy sporo życzeń i zdjęć naszych byłych podopiecznych, chciałabym tutaj przy okazji przypomnieć niektóre zwierzaki. Quote
Tola Posted December 25, 2021 Author Posted December 25, 2021 Rajka i Sonia zabrane prosto ze schroniska do cudownego domu w Lublinie w 2012 r - historia jak z bajki i dom tez jak z bajki. Rodzina wybrała Rajkę (ta biala sunia), ale zobaczyli na zdjęciach ze schroniska, że obok Rajki wciąż stoi jedna i ta sama sunia no i zabrali obie, bo uznali, że to przyjaciółki. Dom znajduje się w centrum Lublina, a jest tak pięknie ukryty wśród drzew, że jak się tam wchodzi to jak do domu w lesie. Piękne miejsce, piękni ludzie, cały ten czas p. Ewa utrzymuje ze mną kontakt, jej mąż zmarł 3 lata temu. Sonia na obecnie ok. 13 lat i niestety zaczyna chorować. Tutaj dawny wątek dziewczynek WĄTEK 2 Quote
Tola Posted December 25, 2021 Author Posted December 25, 2021 Dnia 24.12.2021 o 13:48, Tyśka) napisał: Do Pani Marzenki odpada, ale... Dla Stefci i Toli były dwie albo trzy propozycje DT/DS. No i Dogomanka zainteresowana adopcją Stefci/Koffi. Może by ktoś z nich wziął małą? Szczeniaki miały dwie propozycje DT - z Krakowa od p. ani i od PatiC. Pati C ma juz tymczasowiczkę, wiec teraz odpada. Może zdarzyć się tak, ze we wtorek szczeniak nadal będzie w schronisku i nadal będziemy bezradne:( Quote
Jaaga Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 Sunia zapewne będzie nadal w schronisku, skoro jest zamknięte dla ludzi. Jesli jest w budynku dla pracowników, nie w zagrodce, to ryzyko załapania wirusa jest małe, bo gdyby było inaczej, to już padłoby pół schroniska, bo tam przecież psy nie są szczepione na parwo. Gdyby ktoś zaoferował DT i malutka mogłaby jechać z Aska7, to już po drodze u nas, podałabym jej profilaktycznie surowicę domięsniowo. Dałabym butelkę na następne profilaktyczne iniekcje. Koszt butelki to 80 zł, więc bez problemu na pewno udałoby się zebrać środki na zwrot kosztów i zakup butelki do oddania p. Karolinie. Mam jeszcze buteleczkę Fosprenilu, więc też mogę przekazać i podać pierwszą dawkę.Jesli zabezpieczy sie zdrowego szczeniaka, to ryzyko zachorowania jest zminimalizowane. Tola i Stefcia niestety nie dostały środków do czasu objawów, bo nikomu parwo w ich przypadku nie przyszło do głowy. Jesli ktoś więc ma dorosłego zaszczepionego psa i wziąłby tak zabezpieczoną profilaktycznie małą, to nie powinno byc żadnego problemu, jak u nas. Nie zaszczepiona Andżela przecież była w jednym pokoju i bawiła się ze szczeniakami. Dostała surowicę dopiero po zachorowaniu Toli. Koffi była odrobaczana na początku, potem szczepiona; jest i była zdrowa, mimo choroby swoich córeczek. Może pomysli o DT ktoś z dorosłym, zabezpieczonym psiakiem? Ona jest tak cudna, ze szybciutko znajdzie dom. Quote
Tianku Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 Pisze po znajomych ale na razie nic z tego 😥 miejmy nadzieje ze biedactwo siedzi w pomieszczeniu 😔 wschod mocno zmrozilo dzisiaj Quote
Tola Posted December 26, 2021 Author Posted December 26, 2021 Dnia 26.12.2021 o 09:21, Jaaga napisał: Sunia zapewne będzie nadal w schronisku, skoro jest zamknięte dla ludzi. Jesli jest w budynku dla pracowników, nie w zagrodce, to ryzyko załapania wirusa jest małe, bo gdyby było inaczej, to już padłoby pół schroniska, bo tam przecież psy nie są szczepione na parwo. Gdyby ktoś zaoferował DT i malutka mogłaby jechać z Aska7, to już po drodze u nas, podałabym jej profilaktycznie surowicę domięsniowo. Dałabym butelkę na następne profilaktyczne iniekcje. Koszt butelki to 80 zł, więc bez problemu na pewno udałoby się zebrać środki na zwrot kosztów i zakup butelki do oddania p. Karolinie. Mam jeszcze buteleczkę Fosprenilu, więc też mogę przekazać i podać pierwszą dawkę.Jesli zabezpieczy sie zdrowego szczeniaka, to ryzyko zachorowania jest zminimalizowane. Tola i Stefcia niestety nie dostały środków do czasu objawów, bo nikomu parwo w ich przypadku nie przyszło do głowy. Jesli ktoś więc ma dorosłego zaszczepionego psa i wziąłby tak zabezpieczoną profilaktycznie małą, to nie powinno byc żadnego problemu, jak u nas. Nie zaszczepiona Andżela przecież była w jednym pokoju i bawiła się ze szczeniakami. Dostała surowicę dopiero po zachorowaniu Toli. Koffi była odrobaczana na początku, potem szczepiona; jest i była zdrowa, mimo choroby swoich córeczek. Może pomysli o DT ktoś z dorosłym, zabezpieczonym psiakiem? Ona jest tak cudna, ze szybciutko znajdzie dom. Dnia 26.12.2021 o 10:20, Tianku napisał: Pisze po znajomych ale na razie nic z tego 😥 miejmy nadzieje ze biedactwo siedzi w pomieszczeniu 😔 wschod mocno zmrozilo dzisiaj Ja też bardzo proszę o pomoc dla tego malucha, jakby się znalazł dt to poproszę o przetrzymanie małej do wtorku w budynku. Zea pomogłaby też w kosztach weterynaryjnych - szczepienie, odrobaczenie ... U nas dzisiaj w nocy będzie 12 stopni mrozu😢 2 Quote
wiolhelm170 Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 Ja ja ciągle mogę wziąć do wtorku.Jesli nie była w zagrodce, Braszce nie powinno się nic stać. Quote
Tianku Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 Tolu może wrzucisz na fb Zea żeby mozna było udostępniać malucha Quote
Tola Posted December 26, 2021 Author Posted December 26, 2021 Dnia 26.12.2021 o 12:28, Tianku napisał: Tolu może wrzucisz na fb Zea żeby mozna było udostępniać malucha Ok Quote
Tola Posted December 26, 2021 Author Posted December 26, 2021 Dnia 26.12.2021 o 13:09, Aska7 napisał: Siedzi w kociarni ? W pomieszczeniu wolontariuszy Quote
Tyśka) Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 Patrzęna tą szczeniorkę kudłatą i chce mi się płakać bezsilności:( Quote
Poker Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 A któraś z rodzin z Krakowanie mogłaby się zaopiekować szczeniaczkiem ? Quote
rozi Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 Prześliczna jest, ale 7 tygodni to raczej nie ma Quote
rozi Posted December 26, 2021 Posted December 26, 2021 Dnia 26.12.2021 o 16:48, Tyśka) napisał: Rozi, myślisz, że ma więcej? Myślałam, że ciut więcej, skoro tak idzie ładnie w szelkach. W każdym razie obłędna jest. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.