b-b Posted January 30, 2021 Posted January 30, 2021 5 godzin temu, Tola napisał: O tak! Zdjęcia Dexa dostaję co parę dni, dlatego chociaż raz na parę miesięcy pokazuję parę z nich tutaj;) Zazdroszczę takiej adopcyjnej rodziny. :) Quote
Tola Posted January 31, 2021 Author Posted January 31, 2021 Dzisiaj wyjechał ze schroniska kolejny pies, Quatro; to ósmy pies w ciągu ostatnich dni, który dostał szansę na nowe życie. Bardzo dziękuję wszystkim, którym zapadł w serce los zamojszczaków i pomagają jak mogą. Za ok. 2 - 3 tyg. podjadę znowu, żeby porobić zdjęcia, pokazać kolejne psy, bo dla tych w boksach ogólnych to czasami jedyna szansa na zaistnienie no i na nowe życie. Ja wiem, że tych psich nieszczęść wciąż ogromna ilość, że nas tutaj mało, że pomoc ogranicza brak funduszy, brak miejsc. Ale jak jest szansa na wyjście chociaż dla jednego takiego psiego rozbitka, to trzeba je jak najczęściej pokazywać. 5 2 Quote
Tola Posted February 1, 2021 Author Posted February 1, 2021 Radość, że dla 8 psów zaczęło się nowe życie, ale w takie dni jak dzisiaj częściej myślę o tych, które tam zostały. U nas dzisiaj w nocy było -22, a podobno na obrzeżach -25 :( 1 Quote
Jaaga Posted February 1, 2021 Posted February 1, 2021 12 minut temu, Tola napisał: Radość, że dla 8 psów zaczęło się nowe życie, ale w takie dni jak dzisiaj częściej myślę o tych, które tam zostały. U nas dzisiaj w nocy było -22, a podobno na obrzeżach -25 :( U nas było "tylko" -10. Borys wychodzi na krótkie spacery, a Kokos spacery pomija i wychodzi, jak juz go potrzeby przypilą. Żal tych w schronisku, też o nich stale myślę. Quote
mari23 Posted February 1, 2021 Posted February 1, 2021 i ja wciąż myślę o tych biedakach za schroniskowymi kratami :( :( :( Quote
elik Posted February 1, 2021 Posted February 1, 2021 Pewnie wszyscy pomagający tym biedakom cierpią z tego powodu, że tylko nielicznym udaje się uniknąć schroniskowej gehenny :( 1 Quote
Jo37 Posted February 2, 2021 Posted February 2, 2021 Zapraszam na bazarek My się zimy nie boimy- trzecia edycja oraz różności dla 4 zamojskich psiaków. Czynne do 12.02 do godz. 20:00 - Bazarek - Dogomania 1 Quote
Nadziejka Posted February 2, 2021 Posted February 2, 2021 Tolu one wszystkie na zawsze w sercu i te ktorych nawet nie widzimy Sciskam stokrosci sciskam za kolejne uratowane zycia Quote
mari23 Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 Mam domek chętny do adopcji psiaka, aktywna rodzina, z dzieckiem - szukają psa, który lubi dzieci i długie spacery. Kołobrzeg. Nic o nich nie wiem, to znajomi naszego pracownika i trochę negatywnie odebrałam fakt, że adoptowany ze schroniska pies ugryzł dziecko, więc go oddali. Dlatego szukają psa z domu tymczasowego, o którym wiadomo, że lubi dzieci. Jeżeli ktoś chce im zaproponować psiaka - proszę o PW z numerem telefonu, przekażę, żeby się skontaktowali ( bo chyba oni powinni prosić o psa, a nie my ich o jego adopcję ;) Może któryś z zamojszczaków "hotelikowych" ? 1 Quote
Tyśka) Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 4 godziny temu, mari23 napisał: Mam domek chętny do adopcji psiaka, aktywna rodzina, z dzieckiem - szukają psa, który lubi dzieci i długie spacery. Kołobrzeg. Nic o nich nie wiem, to znajomi naszego pracownika i trochę negatywnie odebrałam fakt, że adoptowany ze schroniska pies ugryzł dziecko, więc go oddali. Dlatego szukają psa z domu tymczasowego, o którym wiadomo, że lubi dzieci. Jeżeli ktoś chce im zaproponować psiaka - proszę o PW z numerem telefonu, przekażę, żeby się skontaktowali ( bo chyba oni powinni prosić o psa, a nie my ich o jego adopcję ;) Może któryś z zamojszczaków "hotelikowych" ? A jak duży ten psiak ma być? Chyba mam kandydata :) Quote
elik Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 4 minuty temu, Tyśka) napisał: A jak duży ten psiak ma być? Chyba mam kandydata :) Napisałam to już na wątku maluszków, ale i tu powtórzę, że dobrze byłoby wiedzie c w jakich okolicznościach doszło do pogryzienia, bo jeśli dziecko dokuczało psu, a konsekwencje tego poniósł pies, a nie dziecko, to prawdopodobnie sytuacja się powtórzy. 1 Quote
Tola Posted February 3, 2021 Author Posted February 3, 2021 Tyska, widzę, że zaglądasz tutaj, więc znowu pytam o Szpulkę... Robiłaś jej OLX na Śląśk, ostatnio pytałaś o koteczkę, ale nie wiem, czy coś zmieniłaś, czy tylko przeniosłaś na Poznań, chociaż ogłoszenie wydaje się dawniejsze... Prosiłabym o zmianę lokalizacji, bo do Poznania kotki nie wyślę, za daleko, a wczoraj i dzisiaj miałam parę zapytań. Szpulka jest już starsza, jest już po sterylizacji i szuka domu w dwupaku. Quote
Tyśka) Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 Dnia 29.01.2021 o 19:29, Tola napisał: Tyśka, to ten post, str.1007 Dziekuje :) Przepraszam Tolu, na tym wątku sporo się dzieje, ja zabiegana...przeoczyłam że mi odpowiedziałaś. Dopiero teraz zauważyłam, dobrze ze przypomniałaś się. Na jakie miasto teraz przenieść? Jutro postaram się zedytowac ogloszenie, bo faktycznie jest nieaktualne. Quote
Tola Posted February 3, 2021 Author Posted February 3, 2021 5 minut temu, Tyśka) napisał: Dziekuje :) Przepraszam Tolu, na tym wątku sporo się dzieje, ja zabiegana...przeoczyłam że mi odpowiedziałaś. Na jakie miasto teraz przenieść? Jutro postaram się zedytowac ogloszenie. :) Tak , aby było dobrze. Rozumiem;) Jak możesz to jednak nadal Śląsk, żeby z Mysłowic było blisko... I proszę dodaj, ze to w dwupaku z mamcia Esterką, wrzuciłam ich wspólne zdjęcia na poprzedniej stronie, zacytowałam Twój wpis Moje jest na Kraków. Quote
Tyśka) Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 10 minut temu, Tola napisał: Rozumiem;) Jak możesz to jednak nadal Śląsk, żeby z Mysłowic było blisko... I proszę dodaj, ze to w dwupaku z mamcia Esterką, wrzuciłam ich wspólne zdjęcia na poprzedniej stronie, zacytowałam Twój wpis Moje jest na Kraków. Na szybko edytowałam, podmieniłam na Katowice, napisalam o mamie i że tylko adopcja w dwupaku. Nad zmianą opisu (ładniejszą) pomysle, dzisiaj tak na szybko sklecilam z dwa zdania, aby już było ogloszenie aktualne. Przepraszam, za dużo na siebie biorę:). Quote
Tola Posted February 5, 2021 Author Posted February 5, 2021 Dnia 3.02.2021 o 21:27, Tyśka) napisał: Na szybko edytowałam, podmieniłam na Katowice, napisalam o mamie i że tylko adopcja w dwupaku. Nad zmianą opisu (ładniejszą) pomysle, dzisiaj tak na szybko sklecilam z dwa zdania, aby już było ogloszenie aktualne. Przepraszam, za dużo na siebie biorę:). Dziękuję bardzo, jakoś nie mają kocie szczęścia. Wszystkie pozostałe już zapomniały, ze były w domu tymczasowym, a Szpulka i Esterka wciąż czekają. Jeszcze jedno zdjęcie dziewczynek 1 Quote
Tola Posted February 5, 2021 Author Posted February 5, 2021 Nie wiem, czy ktoś będzie mi mógł pomóc z ogłoszeniami, ale na wszelki wypadek proszę. Kocie rodzeństwo spod tego balkonu Bajka i Benio już prawie gotowe do adopcji - właśnie już są po zabiegach, czekają jeszcze na szczepienia. Oboje maja po ok. 7 miesięcy. Benio - wesoły, żywiołowy, przytulaśny; bardzo lubi też harce z innymi kotami, kuwetkuje. Zrobiłam OLX na Katowice, jakby ktoś mógł zrobić na Kraków... Quote
Tola Posted February 5, 2021 Author Posted February 5, 2021 Bajka - spokojna, cichutka, delikatna; woli siedzenie w budce niż kocie zabawy. Kuwetkuje. Zrobiłam OLX na Kraków, , jakby ktoś mógł zrobić na Katowice... Quote
Tola Posted February 5, 2021 Author Posted February 5, 2021 No i jeszcze pokażę 2 suczki, matka i córka, gdzieś w naszym regionie; podobna sytuacja, jak u Jaśminka, tylko że one jeszcze nie wychudły - mają czas do 11.02, bo wtedy pani idzie do szpitala na operację biodra i już tutaj nie wraca. Chałupę podobno wynajmuje, psów nie zabiera, a właściciel nie zgadza się, żeby suczki zostały:(. 1 Quote
Tyśka) Posted February 6, 2021 Posted February 6, 2021 A coś więcej o tych suniach Pani powiedziała? Jakie mają nastawienie do człowieka, w jakim są wieku? Quote
Jaaga Posted February 6, 2021 Posted February 6, 2021 22 godziny temu, Tola napisał: No i jeszcze pokażę 2 suczki, matka i córka, gdzieś w naszym regionie; podobna sytuacja, jak u Jaśminka, tylko że one jeszcze nie wychudły - mają czas do 11.02, bo wtedy pani idzie do szpitala na operację biodra i już tutaj nie wraca. Chałupę podobno wynajmuje, psów nie zabiera, a właściciel nie zgadza się, żeby suczki zostały:(. Poudostepniałam na grupach pomocowych na FB, ale nie ma za bardzo szału :( Nikt nie pyta, mało udostepnień. Pewnie te łańcuchy odstraszają, bo większosć chce sprawdzonego psiaka do domu. One sa naprawdę urodziwe. Ta przy garnku jest trochę podobna do Mysi, ma takie same kropeczki, jak ona i tez widzę trzy kolorki. O Mysię wielu dzwoniło, te sunie, gdyby były zaopiekowane, to też szybko znalazłyby domy. Na olx ludzie kupują mieszańce małych ras i niby hybrydy po kilka tysięcy, a tu takie pięknotki kisną na łańuchach. Tolu, chyba musiałabyś miec więcej zdjeć, żeby im szukac domów. Quote
Tola Posted February 6, 2021 Author Posted February 6, 2021 3 godziny temu, Livka napisał: Jakie śliczne psinki 3 godziny temu, Tyśka) napisał: A coś więcej o tych suniach Pani powiedziała? Jakie mają nastawienie do człowieka, w jakim są wieku? 1 godzinę temu, Jaaga napisał: Poudostepniałam na grupach pomocowych na FB, ale nie ma za bardzo szału :( Nikt nie pyta, mało udostepnień. Pewnie te łańcuchy odstraszają, bo większosć chce sprawdzonego psiaka do domu. One sa naprawdę urodziwe. Ta przy garnku jest trochę podobna do Mysi, ma takie same kropeczki, jak ona i tez widzę trzy kolorki. O Mysię wielu dzwoniło, te sunie, gdyby były zaopiekowane, to też szybko znalazłyby domy. Na olx ludzie kupują mieszańce małych ras i niby hybrydy po kilka tysięcy, a tu takie pięknotki kisną na łańuchach. Tolu, chyba musiałabyś miec więcej zdjeć, żeby im szukac domów. Bardzo Ci Jaaga dziękuję, chociaż nie mam nadziei, że znajdzie się ktoś chętny na sunie zabrane bezpośrednio z łańcucha:(. Dziewczyny to matka i córka, mają 5 i 4 lata. To zdjęcie przy garnku robione było w lecie i suczka była chyba wtedy ciężarna. Suczki przyjazne do właścicielki, na obcych szczekają, po to chyba stoją na tych łańcuchach. Nigdy nie były szczepione ani odrobaczane, nie mają nawet zaszczepionej wścieklizny, bo pytałam. Pani mówi, że nie ma pieniędzy. Wybieram się do kobiety zobaczyć suczki w rzeczywistości, ale od 4 dni czekamy na auto, a mechanik na razie nie dzwoni. Martwię się, bo zostało niewiele czasu; 11 kobieta wyjeżdża i nie wiadomo, co będzie z suczkami:(. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.