Tola Posted November 22, 2022 Author Share Posted November 22, 2022 Kochana Figunia nie zapomina o zamojszczakach - jest wpłata 200 zł - pięknie dziękuję ❤️🌹❤️. Wszystkie uzyskane pieniądze poza tymi z 1% rozliczam tutaj, tak będzie i tym razem. Jeszcze raz pięknie dziękuję😘 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 22, 2022 Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:06, Aska7 napisał: Zamiast dawania dobrych rad, wymądrzania się i pokazywania palcem "co", to rusz się i zrób. Znaczy co? Zbiórkę na ZEA? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 22, 2022 Author Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 19:57, rozi napisał: Ta zbiórka nie pójdzie. Moim zdaniem. Zmieniłaś w miarę dobry tytuł na taki, co wszystkie fundacje mają. Druga rzecz, to konkretny pies. Na jednego trzeba, nie ogólnie. Według mnie. Dzięki za uwagi, wykorzystam na przyszłość🙂 Zgadzam się, że trudno będzie o pieniądze od stałych pomagaczy z Ratujemy Zwierzaki, ale szansę widzę w małych wpłatach od znajomych i znajomych znajomych. Uzbierana kwota zawsze przekłada się też na ilość udostępnień, a w tym przypadku jest bardzo mała, nie ma nawet 20, to i kwota adekwatna. Tytuł zmieniłam, bo były uwagi, że może za mało tragiczny, wydaje mi się dobry. No nic, trudno,uczymy się też na błędach, zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted November 22, 2022 Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:14, rozi napisał: Znaczy co? Zbiórkę na ZEA? Gotowca dla ZEA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 22, 2022 Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:15, Tola napisał: Dzięki za uwagi, wykorzystam na przyszłość🙂 Zgadzam się, że trudno będzie o pieniądze od stałych pomagaczy z Ratujemy Zwierzaki, ale szansę widzę w małych wpłatach od znajomych i znajomych znajomych. Uzbierana kwota zawsze przekłada się też na ilość udostępnień, a w tym przypadku jest bardzo mała, nie ma nawet 20, to i kwota adekwatna. Tytuł zmieniłam, bo były uwagi, że może za mało tragiczny, wydaje mi się dobry. No nic, trudno,uczymy się też na błędach, zobaczymy. Ja w tej zbiorowej dałabym same ślepe pieski, z tytułem np. "popatrz!, porzucone, stare, niewidome, one nie widzą nic - możesz pomóc" 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted November 22, 2022 Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 19:06, Tola napisał: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/zeaskarbonka Bardzo słabo idzie natomiast zbiórka na staruszki, jest bardzo mało udostępnień, a bez tego są małe szanse na uzyskanie większej kwoty☹️ Odczuwam bardzo małe zainteresowanie zbiórką tutaj na dogo, może się mylę... Zbiórkę zrobiłam z nadzieją, że uda się zebrać chociaż po 500 zł na każdego psa i naprawdę jest to możliwe, tylko trzeba rozsyłać link wśród znajomych z prośbą o wpłatę np 2 zl, 5 zł; taka kwota nie przeraża ludzi, a może zachęcić do dalszej pomocy. Grosz do grosza i będzie dobrze! Najpierw wystawiłam 7000 zł, potem zmniejszyłam, bo może kwota odstraszała, ale wszystko można zmienić. Nie będę wpisywała już prośby na poszczególne wątki psów, ale jeszcze raz zachęcam do rozsyłania linku. Tolu zbiórka idzie gorzej bo wypadl konkurs a dwie zbiórki to za dużo w tym samym czasie do rozsyłania i żebrania o wpłaty.. Przyznam ze tez skupiłam się na konkursowej bo trzeba kuc zelazo poki gorace... Ludzie lubia konkursy i maja motywacje do promowania. Wiadomo ze ciezko bedzie wygrac ale moze kasy uda sie sporo nazbierac 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 22, 2022 Author Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:28, Tianku napisał: Tolu zbiórka idzie gorzej bo wypadl konkurs a dwie zbiórki to za dużo w tym samym czasie do rozsyłania i żebrania o wpłaty.. Przyznam ze tez skupiłam się na konkursowej bo trzeba kuc zelazo poki gorace... Ludzie lubia konkursy i maja motywacje do promowania. Wiadomo ze ciezko bedzie wygrac ale moze kasy uda sie sporo nazbierac No jasne, wygrywa pierwszych 12 organizacji, reszta ma szansę uzbierać trochę kasy, a to bardzo ważne. No i takie zbiórki łączą ludzi, jest jeden cel 😉. Zbiórka na staruszki powolutku idzie, mamy sporo czasu🙂 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 22, 2022 Author Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:28, rozi napisał: Ja w tej zbiorowej dałabym same ślepe pieski, z tytułem np. "popatrz!, porzucone, stare, niewidome, one nie widzą nic - możesz pomóc" Jak nie wyjdzie ta, zrobimy zamojskim śleputkom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 22, 2022 Share Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:28, Tianku napisał: Tolu zbiórka idzie gorzej bo wypadl konkurs a dwie zbiórki to za dużo w tym samym czasie do rozsyłania i żebrania o wpłaty.. Przyznam ze tez skupiłam się na konkursowej bo trzeba kuc zelazo poki gorace... Ludzie lubia konkursy i maja motywacje do promowania. Wiadomo ze ciezko bedzie wygrac ale moze kasy uda sie sporo nazbierac Tez mysle podobnie.Udostepnilam znajomym na priv konkurs, zrobilam na profilu post o nim z linkiem, udostępniłam na profilu zbiórkę na adopcję wirtualna Weny i juz nie mialam odwagi wrzucić staruszków, żeby mnie znajomi nie znienawidzili za żebractwo 😄 staruszki odłożyłam na weekend. Bardzo ważne jest to, o czym pisze Tola, ze jakiekolwiek środki możemy pozyskać dzieki wspólnym udostępnieniom zbiorek. Sytacja jest trudna i musimy szukać pomocy na zewnątrz. Na każdego ze "swoich" psow zbieram od kilku lat w ten sposób i zawsze uzyskuję pomoc. Niestety, wymaga to poświęcenia czasu, przykucia uwagi ludzi i niekiedy pomysłu. Czasem zbierałam na karmę lub prosiłam o nią, czasem legowisko, pieluchy, wózek, środki na zakup konkretnego leku. Niektórzy ludzie nie chcą wpłacać tak ogólnie, ale kupia lub opłacą konkretny wydatek. Zawsze takie akcje zakończone były powodzeniem. Temat i tytuł zbiorki zaproponowany przez Rozi uważam za przykuwajacy uwagę i rzeczywiście w następnej kolejnosci, po zakończeniu aktualnej, Tola mogłaby zrobic taka zbiórkę, tylko juz z innymi zdjęciami tych psów. Wiele fundacji robi jednak ogólne, zbiorowe akcje szukania środków. Czasem na naprawde ogromne kwoty. Sama niekiedy niedowierzam, że udaje się im nazbierać tak dużo, ale jednak. Świetnie Tolu, że działasz. Wspólnie uczymy się, jak wykorzystywać nowe możliwości. Może nie zawsze wyjdzie idealnie, ale zawsze do przodu😀 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted November 23, 2022 Share Posted November 23, 2022 Wkleiłam link do zbiórki na forum Kompostownik. Widzę już jedną wpłatę. 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 23, 2022 Author Share Posted November 23, 2022 Zbiórka w konkursie idzie bardzo ładnie, dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc i rozsyłają link💗🌹💗 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 23, 2022 Share Posted November 23, 2022 Też poprosiłam o konkurs kogoś, kto ma wielu znajomych. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 23, 2022 Author Share Posted November 23, 2022 Dnia 23.11.2022 o 19:53, rozi napisał: Też poprosiłam o konkurs kogoś, kto ma wielu znajomych. Dnia 23.11.2022 o 12:31, Jo37 napisał: Wkleiłam link do zbiórki na forum Kompostownik. Widzę już jedną wpłatę. Bardzo dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Napiszę tutaj, bo wchodzi wiecej opiekunów zamojszczaków. Intryguje mnie, jak sobie radzą inne psy łapane w schronisku na chwytak i umieszczane w ten sposób w klatce do transportu? Niestety, ze względu na koniecznosć zaszczepienia w schronisku Grey i Luna musieli być w ten sposób łapani dwukrotnie i oboje mają ten sam problem - boją się rąk, reagują agresją na próby gmerania przy obroży, nie dadzą się objąć, totalną histerią kiedy czują, że trzyma się drugi koniec smyczy. Widac cały czas skutki tej dwukrotnie przeżytej traumy. Przy próbach załozenia smyczy załatwiają się pod siebie ze strachu, kwiczą i robią krokodylki. Nie interesowałam się wczesniej, jak były wydawane ze schroniska poszczególne psy, wiec nie mam wiedzy na ten temat. Chyba Fado był tak łapany w schronisku? Nie śledzę teraz jego wątku, a nie bardzo mam czas na przebrnięcie wielu stron. Czy Fado poczynił postepy w hoteliku ze szkoleniowcem? Jesli tak, to po jakim czasie to nastapiło? może ktoś podzieli się swoim doświadczeniem lub wiedzą odnosnie innych psów z podobnymi doswiadczeniami. O Zewie to już nawet nie wspominam, on został całkiem złamany. O ile Grey jest u mnie na BDT i co prawda jest to uciążliwe, to jednak nie ma presji. Natomiast Luna jest hotelowa i trzeba jej szukac domu. Moze doświadczenia innch opiekunów innych psów pomogłyby. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 24, 2022 Author Share Posted November 24, 2022 Na chwytak na pewno łapana była Lumi i Suvi, nie pamiętam jak Shila oraz wszystkie te psy, które wynoszone były z boksu w kkatce, być może Bonus - może Aska7 będzie więcej pamiętała. Poproszę też Murkę, aby zajrzała i napisała o Lumi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Dziekuje Tolu. Suvi po założeniu smyczy przegryzła ją ekspresowo, nie zważając, ze kaleczy sobie dziąsla do krwi, i załatwiła się wtedy też pod siebie. Tylko ona spędziła praktycznie cale życie w schronisku, wiec to trudniejszy przypadek. Mam nadzieje, ze teraz będzie jednak lżej. Wg mnie Luna robi i tak spore postępy od tego, co było kiedy przyjechała. Natomiast z Greyem jest trudniej, bo jest niewidomy. Dzis wyszedl z pokoju na ok 1, 5 m., podszedł do otwartych drzwi drugiego pokoju i wąchał. Potem wrocil do siebie. Próg pokoju jest jego granicą między tym, co zna i bezpieczne, a zagrożeniem resztą świata. Przyznam, że bardzo chcielibyśmy, żeby wyszedł, bo załatwianie się tak dużego psa w pokoju jest uciążliwe. Nie wiem jednak co mam robić w przypadku takich reakcji. Do tego Grey i Luna przechodziły to dwukrotnie, wiec myślę, że utrwaliły w sobie stres związany z sytuacją i reakcję na taki kontakt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Dnia 24.11.2022 o 11:37, Jaaga napisał: Dzis wyszedl z pokoju na ok 1, 5 m., podszedł do otwartych drzwi drugiego pokoju i wąchał. Potem wrocil do siebie. Próg pokoju jest jego granicą między tym, co zna i bezpieczne, a zagrożeniem resztą świata. Może za progiem, w drugim pokoju i potem dalej, połóż szmatki jakieś, które przesiąkły zapachem z jego pokoju. Bez przekonania to piszę, ale nie zaszkodzi spróbować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Dnia 24.11.2022 o 11:44, rozi napisał: Może za progiem, w drugim pokoju i potem dalej, połóż szmatki jakieś, które przesiąkły zapachem z jego pokoju. Bez przekonania to piszę, ale nie zaszkodzi spróbować. Mogę dać poszewki na ktore zalatwia się. Wlasnie rano, kiedy Fafel wychodzi, sprzątamy je po nocy i myjemy podłogę. Wtedy mogę je położyć rozciągnąć za próg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 24, 2022 Author Share Posted November 24, 2022 Dnia 24.11.2022 o 11:04, Tola napisał: Na chwytak na pewno łapana była Lumi i Suvi, nie pamiętam jak Shila oraz wszystkie te psy, które wynoszone były z boksu w kkatce, być może Bonus - może Aska7 będzie więcej pamiętała. Poproszę też Murkę, aby zajrzała i napisała o Lumi. Jeszcze Marcelek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Dnia 24.11.2022 o 12:43, Tola napisał: Jeszcze Marcelek Kojarze, ze zmienial miejsce. Nie dam rady przeglądać wątków. Wie ktoś po jakim czasie od wyjazdu ze schroniska ogarnąl smycz, bez chęci gryzienia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Dnia 24.11.2022 o 14:16, Jaaga napisał: Kojarze, ze zmienial miejsce. Nie dam rady przeglądać wątków. Wie ktoś po jakim czasie od wyjazdu ze schroniska ogarnąl smycz, bez chęci gryzienia? Chyba nigdy. Nie żyje piesek, coś go ukąsiło i ratunek przyszedł za późno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Z tego co pamiętam Suvi była na chwytak. I Luna. Jak wyglądała akcja z Greyem to szkoda gadać. Też bym miała traumę. Myślałam o ich wycofaniu po tej przemocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Dnia 24.11.2022 o 10:48, Jaaga napisał: Napiszę tutaj, bo wchodzi wiecej opiekunów zamojszczaków. Intryguje mnie, jak sobie radzą inne psy łapane w schronisku na chwytak i umieszczane w ten sposób w klatce do transportu? Niestety, ze względu na koniecznosć zaszczepienia w schronisku Grey i Luna musieli być w ten sposób łapani dwukrotnie i oboje mają ten sam problem - boją się rąk, reagują agresją na próby gmerania przy obroży, nie dadzą się objąć, totalną histerią kiedy czują, że trzyma się drugi koniec smyczy. Widac cały czas skutki tej dwukrotnie przeżytej traumy. Przy próbach załozenia smyczy załatwiają się pod siebie ze strachu, kwiczą i robią krokodylki. Nie interesowałam się wczesniej, jak były wydawane ze schroniska poszczególne psy, wiec nie mam wiedzy na ten temat. Chyba Fado był tak łapany w schronisku? Nie śledzę teraz jego wątku, a nie bardzo mam czas na przebrnięcie wielu stron. Czy Fado poczynił postepy w hoteliku ze szkoleniowcem? Jesli tak, to po jakim czasie to nastapiło? może ktoś podzieli się swoim doświadczeniem lub wiedzą odnosnie innych psów z podobnymi doswiadczeniami. O Zewie to już nawet nie wspominam, on został całkiem złamany. O ile Grey jest u mnie na BDT i co prawda jest to uciążliwe, to jednak nie ma presji. Natomiast Luna jest hotelowa i trzeba jej szukac domu. Moze doświadczenia innch opiekunów innych psów pomogłyby. U mnie było sporo psów z Zamościa i nie tylko, które miały "przyjemność" być łapane i wyprowadzane na chwytaku. Są to przeważnie psy lękliwe i nieufne i ten chwytak dodatkowo je traumatyzuje niestety. Praca z takim psem jest utrudniona, trzeba czasu i cierpliwości, ale nie pamiętam psa, który by w końcu nie pokonał tego lęku conajmniej w stopniu zadowalającym. Potrzebne są codzienne spacery, żeby pies kojarzył sobie dobrze smycz. Lumi na początku też wpadała w panikę, gryzła smycz, ale z każdym spacerem było lepiej. Na Youtube znalazłam ostatnio super kanał o pracy z psami ze schroniska, tutaj są np. dwa o psach wpadających w panikę na smyczy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 To już rozumiem dlaczego mój dziki Lilek Z Pogotowia dla Zwierząt dostaje histerii na widok smyczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted November 24, 2022 Share Posted November 24, 2022 Piksel też był tak łapany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.