Jump to content
Dogomania

Chappi


lilia1983

Recommended Posts

ja bym tego już nigdy psu nie dała jest wiele dobrych karm w fajnej cenie(jeśli oto chodzi),poczytaj skład chappi,kiedyś pare dobrych lat temu dawałam mojej bulce chapi,pedigre ale oddychać się nie dało:shake:,dobrze że choć na emeryturce jadła Nutra Nugets i było super.Dział żywienie to skarbnica wiedzy, polecam;)

Link to comment
Share on other sites

Podawałam na początku mojej suczce chappi, ale nie chciała jeść tej karmy, później pedigree, na początku jadła te karmy przez ok 3 dni, ale robiła nawet do 4 kupek dziennie! i również nie dało się oddychać:) później jak już tylko słyszała że nasypuje jej karme do miski to uciekała:D nie chciała jej jeść... widocznie pies sam wyczuł że coś jest nie tak z tą karmą, niby ładnie pachnie, smaczna ale skutki są tragiczne:) to tak jak dla na fast food:) Dlatego też od tamtego czasu je tylko i wyłącznie royal canin, tą karmę szczerze polecam:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mahtalie-zuzia'] później jak już tylko słyszała że nasypuje jej karme do miski to uciekała:D nie chciała jej jeść... widocznie pies sam wyczuł że coś jest nie tak z tą karmą, niby ładnie pachnie, smaczna ale skutki są tragiczne:) to tak jak dla na fast food:) Dlatego też od tamtego czasu je tylko i wyłącznie royal canin, tą karmę szczerze polecam:)[/QUOTE]


Mój pies wręcz przeciwnie, bardzo ją lubił no ale skutki są jakie są i to tylko po roku karmienia nią. Teraz dostaje karmę z Royal Canin ale specjalną dla psów leczonych na wątrobę Royal Canin Hepatic no i tabletki na wątrobę je od 7 m-cy codziennie. Jak zrobilam psu badanie to ALT miał 108 480 U/L H, gdzie norma podana jest 3 000 - 50 000.

Ale tak jak pisałam w innym wątku, znam psy 15-letnie które całe życie przeżyły i dalej żyją na tej karmie i na jakieś chore nie wyglądają. No może jakby im zrobił badania z krwi to by sprawdzil czy na pewno jest wszystko ok.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilia1983']
Ale tak jak pisałam w innym wątku, znam psy 15-letnie które całe życie przeżyły i dalej żyją na tej karmie i na jakieś chore nie wyglądają. No może jakby im zrobił badania z krwi to by sprawdzil czy na pewno jest wszystko ok.[/QUOTE]

Pies jest padlinożercą i silny osobnik może przeżyć jakoś na naprawdę podłej diecie. Z tym, ze miłośnicy zwierząt chyba nie powinni ich karmić tylko tak, żeby [I]jakoś przeżyły[/I]... A takim karmieniem jest właśnie Chappi i inne marketówki.

Link to comment
Share on other sites

akitowy absolutnie nie chciał mieć z chappi nic wspólnego, popatrzył popatrzył... dobra, fajne kulki, to gdzie moje jedzenie? :cool1:

poza tym, chyba nie warto w psa pakować aż takiej chemii i różnych świństw, skoro można za podobną cenę wyżywić psa karmą "średniej klasy"; to różnica dosłownie kilkudziesięciu groszy więcej dziennie.

Link to comment
Share on other sites

Często jest atki problem - byle jakie karmy zawierają sztuczne polepszacze smaku i zapachu, dobre nie; podobno najtańsze karmy nawet uzależniają - ile w tym prawdy nie wiem.

Jeśli pies musi jesć suchą karmę, to wzięłabym na przetrzymanie. Zdrowy pies na śmierć sie nie zagłodzi, a wszelkie zmiany i dogadzanie sprawiają, że będzie wybrzydzał jeszcze bardziej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilia1983']Mój pies wręcz przeciwnie, bardzo ją lubił no ale skutki są jakie są i to tylko po roku karmienia nią.[/quote]

to bardzo dlugo jak na tak niska jakosc tej karmy...

[quote name='lilia1983']Ale tak jak pisałam w innym wątku, znam psy 15-letnie które całe życie przeżyły i dalej żyją na tej karmie i na jakieś chore nie wyglądają. No może jakby im zrobił badania z krwi to by sprawdzil czy na pewno jest wszystko ok.[/quote]

no wlasnie...skad wiesz, ze sa zdrowe? psy tego Ci nie powiedza - ja znam 10letniego collie, ktory ma w ciezkim stanie watrobe (chappi karmiony naszczescie nie byl) i myslisz ze widac po nim chorobe? Nie

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='Martens']Pies jest padlinożercą i silny osobnik może przeżyć jakoś na naprawdę podłej diecie. Z tym, ze miłośnicy zwierząt chyba nie powinni ich karmić tylko tak, żeby [I]jakoś przeżyły[/I]... A takim karmieniem jest właśnie Chappi i inne marketówki.[/quote]


Nasz pies nie chce jeść innych karm, (Próbowałam różne, także te od Veta). Woli chappi i już.
Co do badań krwi - wzorcowe - więc nie demonizowałabym

Link to comment
Share on other sites

zobacz za kilka lat... owszem tez znam psy ktore cale zycie na tego typach karmach przezyly kilkanascie lat ale po co ryzykowac? to tak jakby dziecko chcialo codziennie fast foody zamiast warzyw jesc i by protestowalo? Kilka dni glodowki i pies zje - dla jego dobra...

Link to comment
Share on other sites

ja też wolę zjeść McChickena niż domowy obiadek i co z tego wynika? że powinnam się odżywiać wyłącznie fast foodami? to jeszcze trochę i zacznę się toczyć zamiast chodzić...

pies nie wie, co jest dla niego lepsze, a najgorsze karmy są sztucznie polepszane, aby psy chciały je jeść, o czym już pisała Martens.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_tu_Aga']Nasz pies nie chce jeść innych karm, (Próbowałam różne, także te od Veta). Woli chappi i już.
Co do badań krwi - wzorcowe - więc nie demonizowałabym[/quote]
Ja lubię L&M zielone, wcześniej paliłam niebieskie, kilka lat temu paczkę dziennie czerwonych. Teraz idą mi 2 paczki fajek. Jestem zdrowa, nie mam raka, ciśnienie regularnie mierzone, jeszcze jestem honorowym dawcą krwi - wyniki badań wzorcowe.
Palę od 7 lat i żyję - czy to ma być wyznacznikiem co jest dobre, a co nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_tu_Aga']Nasz pies nie chce jeść innych karm, (Próbowałam różne, także te od Veta). Woli chappi i już.
Co do badań krwi - wzorcowe - więc nie demonizowałabym[/quote]
pies jedzący chapi uzależnia sie od niej tak jak od palenia fajek człowiek sie uzależnia
a zyc bez nich nie moze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewka i haker']pies jedzący chapi uzależnia sie od niej tak jak od palenia fajek człowiek sie uzależnia
a zyc bez nich nie moze[/quote]
a to nie jest kolejny mit na temat marketowego jedzienia dla psów?
Też słyszałam taka opinie że chappi czy pedigree uzależnia, ale nikt nie umiał powiedzieć dokładnie który składnik uzależnia. I na jakiej podstawie mówi się że takie czy inne jedzienie dla psów uzależnia.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies jadł kiedyś niestety Pedigree, ale od kilku lat jedzie na lepszych karmach, teraz na barfie. Aż dziw że przeżył taką zmianę :hmmmm:

[B]a_tu_Aga[/B], tak jak już Ci pisali - teraz wyniki badań są ok, a co za kilka-kilkanaście lat? Zresztą pomijając chemię zawartą w tych karmach i marną jakość produktów używanych do jej przygotowania, dla mnie niewyobrażalne jest karmić psa czymś co ma tylko 4% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens'] teraz wyniki badań są ok, a co za kilka-kilkanaście lat? [/quote]

Na szczęście psy żyja znacznie krócej niż ludzie i odchodzą w większości przypadków zanim marketowa chemia rozwali im układ trawienny i nie tylko. Gorzej jak psiak ma jakieś słabości, skłonność do niektórych schorzeń, wtedy "jakość" marketowych wynalazków szybko wychodzi na jaw.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='joanika']a to nie jest kolejny mit na temat marketowego jedzienia dla psów?
Też słyszałam taka opinie że chappi czy pedigree uzależnia, ale nikt nie umiał powiedzieć dokładnie który składnik uzależnia. I na jakiej podstawie mówi się że takie czy inne jedzienie dla psów uzależnia.[/quote]

A to nie jest tak, że niby w te pedigree itp. mają spora zawartość soli która bardzo psom smakuje?

Link to comment
Share on other sites

Ja na ten temat myślę tak -
pies pochodzi od wilka, a wilk to drapieżnik - który potrzebuje [B]mięsa[/B]. Oczywiście pies nie może zywić się samym mięsem, ale wg mnie powinno to być conajmniej[B] ok.35%[/B] posiłku, a nie jak w Chappi - 4%...

A to że psom smakuje to owszem, kilku moich znajomych używa ich sporadycznie jako smakołyki :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

jeżeli chodzi o chappi to chyba są podzielone zdania :) mój pies wychował się na tej karmie jadł ją ponad 12 lat teraz dostaje purine pro plan. Wczoraj byłam z nim u weta na szczepieniach postawiłam go na tym stoliku a wet tak ttylko na niego spojrzał i mówi " o to jeszcze młody piesek" dopiero jak powiedziałam że ma skonczone 12 lat i zerknął w ksiązeczke zdrowia uwierzyl :) więc to na prawde nie ma reguły. Purine je dopiero od jakiś 2 miesięcy szczerze nie za chętnie :) ale eukanuby czy RC nie rusza w ogole :shake:

Link to comment
Share on other sites

Mój pies kiedyś również jadł najgorsze marketówy - był spasiony jak basior, miał matową sierść, która wypadała jak mocniej się pociągnęło, często wymiotował, był ospały, i robił kupki nawet do 6 razy dziennie ( kupki w wersji wodnej) przez prawie cały ten czas mieszkał z dziadkiem.
Jak do mnie trafił to jeszcze przez jakieś pół roku ciągnęłam go na syfach przez niewiedzę. Zmieniłam po pół roku karmę na Bosh, efekt : sierść przestała być matowa a kupki jako takie, ale nie rozwolnienie. Po kolejnym pół roku zmieniłam karmę na Brit, efekt : jeszcze bardziej lśniąca sierść, kupy w normie, ładnie schudł i nabrał masy mieśniowej, jest bardziej energiczny i sierść mu już nie wypada a kupy max 2 razy dziennie.
Mogę z czystym sumieniem polecić Brita ( oczywiście nie dla każdego psa podpasuje ta sama karma).
Teraz eksperymentuję z Puriną Pro plan, ale raczej przy niej nie zostanę - za duże dawkowanie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...