ssylwia

[quote name='Doginka']A najbardziej mnie boli nieznajomość języka polskiego pisze się [B]uszu[/B], a nie [B]uszów[/B]:razz:Ludzie nauczcie się ojczystego języka, a potem dyskutujcie;-)[/QUOTE] Polecam lekturę słownika. To nie temat forum języka polskiego powiem tylko tyle, że [B]uszów [/B]jest również poprawna formą. Obecnie uszu częściej się używa, ale jednak obie formy sa poprawnem, więc racja warto nauczyć się najpierw języka polskiego a później dyskutować.

jestem stanowczo przeciwna kopiowaniu uszów i ogonów u psów. Sama jestem na etapie posuzkiwania pinczera średniego i warunkiem jest przede wszystkim naturalny wygląd psa. Nie rozumiem po co cały ten cyrk z obcinaniem ogonów czy pdocinaniem uszów? I pomyślec, że to TYLKO przez egoistyczne podejście nieodpowiedizalnego człowieka, który jak zwykle pcha swoje łapy tworząc coraz to nowsze udziwnienia u czworonogów dla własnego widizmisie.

[quote name='EVA2406']Z wielką wdzięcznością przyjmę Arthrofos[/QUOTE] poprosze o adres do wysyłki na pw.

[quote name='łolkiee']ja z chęcią przyjme witaminy[/QUOTE] poprosze o adres na pw (wysyłka będzie w okolicach środy)

Witam, szukam hodowli z woj. mazowieckiego najlepiej, która ma w sprzedaży pinczery średnie. Nie szukam psa na wystawy. Pies miałby być po prostu domownikiem. Czy ktoś się orientuje w jakich cenach są pieski takiej rasy? Czy hodowcy badają psy pod kątem wad wrodoznych serca?

nie wiem czy w dobrym wątku piszę, ale spróbuję :) Oddam dla potrzebujących piesków : Witaminy wita vet senior (dokładnie musze przeliczyć ile tabletek ale jest ich sporo) Arthrofos ok 60 tabl Carprodyl F 50 ok 20 szt stomorgyl 20 2 tabl Wszystki produkty są w terminie, jeżeli są jakieś pieski w potrzebie to bardzo prosze o info na pw.

stosowałam przez 3 mieisące niestety u mnie się nie sprawdził w czasie stosowania pies dostał bardzo silnego bólu kręgosłupa w odcinku peirsiowym- skończyło się zastrzykami. Wróciłam do preparatów z glukozaminą i jest o niebo lepiej. Na mojego jamnika kwas hialuronowy niestety nie działa.

Myślę, że takie badania rozwiałyby wiele wątpliwości. Pozwoliłyby na określenie czy żywieniem (i jakim) można uniknąć poważniejszych chorób w przyszłości. Byłby to bardzo duży krok do przodu w żywieniu psów.

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/6128-hodowca-poleca...-pedigree-!/members/87795-filodendron"][B][COLOR=#4444ff]filodendron[/COLOR][/B][/URL] dokładnie mam to samo na myśli. Czy takie badania rzetelne istnieją. Czy ktoś odważył się przebadać grupę psów żywionych np. zwykłymi karmami suchymi, BARFem, gotowanym, zlewkami ze stołu(co czesto ma miejsce na wsiach a psy dożywają w świetnej formie długich lat) i opisac jak sposób żywienia ma się do chorób czy jakaś grupa jest bardziej narażona na powstanie konkretnej choroby.

my tu gadu gadu o najlepszej i najgorszej karmie ale zasadnicze pytanie czy były/są prowadzone badania na temat tego jak karma wpływa na rozwój i choroby psów? Czy takie badania istnieją? Czy istnieją badania potwierdzające związek suchej karmy okreslanej mianem syfu z zachorowaniem psów na choroby układu pokarmowego bądź inne?

[quote name='Orange Tree']:crazyeye: Jest tyle hodowcow psow, ze bez wlasnej "selekcji" ciezko jest wybrac ta najlepsza. Bardzo latwo mozna sie nabrac i dac zarobic pseuduhowi, do takich tez moga nalezec "hodowcy" rozmnazajacy rodowodowe psy. Dla mnie wazne jest wszystko, nawet wyglad strony internetowej :cool3: A juz zdjecia szczesliwych psow, tym czym dany hodowca KARMI, w jakiej kondycji sa psy, psychika, zdrowie, socjalizacja, rekomendacje i opinie innych ludzi itp itd zaweza wybor :razz: Czy ja kogos obrazam? Czyzby jakies kompleksiki z powodu karmy, ze sie tak burzycie?? :lol: Pedigree to swinstwo, i nawet hodowca z 50 letnim stazem broniacy tego smieciowego zarcia nie bedzie zadnym dla mnie autorytetem :shake: Ale to juz pisalam...[/QUOTE] jeżeli hodowca, który zajmuje się psami (często są to weterynarze) nie jest dla Ciebie autorytetem to sorry ale nie mamy o czym rozmawiać :) jak sama wiesz najlepiej wszystko to ok. Nikt nie broni Tobie karmić psa najlepszej jakości mięsem czy karmą z przysłowiowej wyższej półki, która niekiedy nie sprawdza się u innych psów. Droższe nie znaczy lepsze- często to sprawdza się również w produktach ludzkich. Uważasz, że Pedigree to syf a ja Cię poprosze o dowody w postaci przeprowadzonych badań pod tym kątem i zwiększonej zachorowalności psów na typy chorób układu pokarmowego. Rozumiem, że dysponujesz takimi badnaiami skoro wypowiadasz się wprost o syfie :] aha i jeszcze dodam bo wczesniej pisałaś o Biedronce/Lidlu itp- chciałam Cię uświadomić, że produkty znajdujące się w tych sklepach jeżeli zostały dopuszcozne do obrotu przeszły pomyślne bardzo rygorystyczne procedury dot. żywności( w Polsce i UE jest to bardzo rygorystyczne prawo i jeżeli dopuszcza jakiś produkt tzn że spełnia wszelkie normy) no ale oczywiście wiesz swoje :D

mój pies od szczeniaka karmiony był chappi na zmianę z pedigree- później odstawiłam pedigree ze względu na pojawiające się uczulenie. Dziwią mnie niepochlebne opinie na temat tych karm bo tak na prawde łatkę "syfu" można przykleić każdej suchej karmie nie ważne czy to Chappi Pedigree Royal, Purina.... Zdań na temat żywienia psów jest dużo - jedno wiem na pewno, że nikomu nie można zarzucić tego, że truje swojego psa bo karmi go tym czym uważa za stosowne. Tak samo można powiedzieć,że skreśli się hodowlę która karmi BARFem bo wg kogoś to zły sposób żywienia.- nie bedę pisac o psach na wsiach, które żywione resztkami ze stołu przeżywają długie lata(znam wiele przypadków psów, które dożyły ponad 15 lat a pies mojej babci miał 20) a taki sposób żywienia jest krytykowany. Żywienie psa to indywidualna sprawa i tak na prawde nie nam oceniać taką hodowlę czy hodowcę tym bardziej, że nie opieramy się żadnymi badaniami a zwykłymi "rewelacjami" przekazywnaymi z ust do ust. Dodam tylko, że obecnie mój pies ma 14 lat i zero problemów ze zdrowiem- neidawne przeziębienie pęcherza zostało wyleczone wit C.

[quote name='evl']Rozmawiałam z zaufaną wetką, powiedziała, że u Zu lepiej się sprawdzi Arthrofos Forte, czyli ten w proszku, bo jako pies usportowiony ;) ma większe obciążenia stawów niż przeciętny pies o jej budowie i masie... Odezwę się za jakiś czas jakie są efekty ;)[/QUOTE] mam nadzieje, że długo na efekty nie trzeba będzie czekać. Jeżeli używasz jakiś witaminowych preparatów uważaj aby nie przedobrzyć bo arthrofos forte ma w składzie również inne witaminy, które mogą się dublować z preparatami witaminowymi :)

nie zaryzykowałabym podawania tak dużej dawki clemastinum (czyli na dobe 6 tabletek). przy psie ważącym ponad 10 kg wet powiedział żebym dawała 1 tabl.- nie zdecydowałam się nawet na taką dawkę.

skład Arthrofos forte jest znacznie bogatszy: Skład na 1kg: Siarczan glukozaminy 30 000 mg, Siarczan chondroityny 25 000 mg, L-Karnityna 6 250 mg , Witamina C 5000 mg, Witamina E (alfa tokoferol) 1000 mg, Wapń z muszli ostryg (Ca) 200 g, Magnez (Mg) 1000 mg, Cynk (Zn) 900 mg, Miedź (Cu) 200 mg, Mangan (Mn) 200 mg, Jod (J) 5 mg, Selen (Se) 3 mg, suszone drożdże piwne +, muszle ostryg +, witaminy +, aminokwasy +, mikro i makroelementy +, wyciąg z ziół Harpagophytum procumbens + w tabletkach skłąd przedstawia się tak jak w pierwszym poście :)

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/members/55936-evl"][COLOR=#4444ff][B]evl[/B][/COLOR][/URL] stosowałam ten preparat u psa od mniej więcej lutego- zużyłam 2 opakowania i powiem szczerze jestem bardzo zadowolona (teraz testuje Atrhro Ha). Pies ma prawie 14 lat i zero problemów ze stawami, kręgosłupem.... dawałam 1 tabletkę na dzień mimo, iż pies waży również 10 kg. Na opakowaniu jest napisane psy [B]do[/B] 20 kg 1 tabletka pow. 20 2 tabl. Czyli nie dzielimy tabletek. Jest to polski preparat a firma Dolfos znacznie poprawiła jakość swoich sumplementów i patrząc po składach droższych zagranicznych specyfików nasze polskie na prawdę mają identyczne bądź porównywalne składy a cena niższa o połowe lub więcej. Osobiście polecam.

Polecam Can vit(zielony, niebieski) stosunkowo niedrogie witaminy a całkiem dobre i psy chętnie jedzą :)

Evas i jak Figa? Minęło jej? czy dalej bierze leki?

a wiesz może jaki steryd dostała? u mnie obecnie jest lepiej chociaż nie jest super- w poniedziałek pies jedzie na działkę a tam na pewno się zacznie.... łapy ma w strasznym stanie powygryzane w rankach... ahhh :(

podrzucę - sliczny pies jak dla mnie podobny do pinczerka :)

[quote name='gops'] jakie pp ma granulki ? tluste? gdzies slyszalam ze wlasnie tluste dlatego psy chetniej wcinaja[/QUOTE] tłuste aż się łapki lepią - tzn tak miałam zawsze a teraz mam worek jakiś suchy i nie wiem dlaczego(szczelnie zamknięty)- poczekam aż Casia&ttb napisze swoje wrażenia bo być moze to jednorazowa akcja ;)

podoba jej się wycieranie :) u mojego jest chyba strasnzy świąd bo cały czas łapy liże i wygryza. Wapna tez nie podaję bo już za dużo może więc się przemęczyć musimy.

popieram to co napisała Martens- lubie psy ale jedoczesnie jem mięso. Nie widze w tym nic złego ani nie cuzje się z tego powodu gorsza. Powiem więcej gdybym żyła w Chinach najprawdopodobniej jadłabym psie mięso(tak już tam jest...) mieszkam w Polsce i jem wołowine wieprzowine drób... jeżeli ktoś pisze : [QUOTE] jak ktos wrazliwy na krzywde psow moze sie delektowac "szyneczka" albo "schabowym". Hipokryzja, niestety. [/QUOTE] to dla mnie osobiście osoby niejedzące mięsa powinny zrezygnować z posiadnaia psa- dlaczego? dlatego że przecież żeby wyżywić psiaka musi zginąć inne zwierze. Musi dojść do uboju, który niekiedy jest w okropnych warunkach- ale nad tym się już nikt nie zastanawia. źli sa tylko ci ludzie którzy jedza mięso :D ja nie jem (ale mój pies je) jest wszystko w porządku. To jest dopiero hipokryzja.

to powinno się walczyć o to aby odbywało się to humanitarnie a nie odrazu potepiać za spożywanie psiego mięsa. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=DhHO4Bh4DrM[/URL] a to Polska właśnie a nie Chiny. Zajmijmy się najpierw nieprawidłowościami z unbojem w naszym kraju a diopiero później wtrącajmy sie do innych państw. Zawsze lepiej zauważyć wady innych niż swoje.

nie tak dawno w programie (chyba) rozmowy w toku pojawiły się osoby ze zwierzętami jakie hodują- były 2 kobitki, które w domach mają świnie- tak świnie zwierzęta, które nam kojarzą się głównie z pożywieniem... ahhh ten smak schabowego z dzieciństwa....