Jump to content
Dogomania

Maleńki szkielecik obciągnięty skórą.. I oczy pełne bezbrzeżnego smutku. Co pisać więcej?:( Jeśli możesz - zajrzyj, pomóż, napisz dobre słowo. Wszystko będzie wielkim darem. SUNIA JEST BARDZO CHORA, jest dla niej szansa, ogromne kciuki potrzebne!


Recommended Posts

Dnia 5.10.2022 o 13:51, dwbem napisał:

Też tego życzę serdecznie.

 

Dnia 7.10.2022 o 19:16, Tola napisał:

Dużo zdrówka  i siły dla Dżekusia i dla Ciebie Bożenko.

I dla Nukuusi też.

Niech Wam się wszystko poukłada  jak najlepiej.

Dziękuję, choć każdy dzień przynosi coś nowego, i niestety te nowości nie są dobre. 

Ale wciąż walczymy, póki są jeszcze dni, że Dżekcio ma apetyt i podnosi się, mimo że sił coraz, będziemy dalej walczyć. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.10.2022 o 11:36, limonka80 napisał:

 

Dziękuję, choć każdy dzień przynosi coś nowego, i niestety te nowości nie są dobre. 

Ale wciąż walczymy, póki są jeszcze dni, że Dżekcio ma apetyt i podnosi się, mimo że sił coraz, będziemy dalej walczyć. 

                               🍀🍀764 Best Copic ciao images | Etykietki do prezentów świątecznych ...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.10.2022 o 20:36, Tola napisał:

Limonko, jak Dżekuś? Co Nuuki? Napisz parę słów, myślę o Was.

Dnia 18.10.2022 o 23:01, Aldrumka napisał:

i ja też

Dziękujemy za pamięć 🙂 

Dżekunio różnie - poprzednie dwa tygodnie były ciężkie - ciągle leżał, nie chciał jeść, zrobiły mu się takie zamglone oczy, tak dziwnie zamglone, inaczej niż zwykle, takie nieobecne, a błony śluzowe rano miał bardzo blade, a za kilka godzin język prawie fioletowy, okazało się, że serduszko mimo leków momentami odmawia posłuszeństwa. Na domiar złego pękł mu guzek pod ogonkiem, mnóstwo żywej, jasnej krwi ... Przez ponad pół roku był wielkości groszku, ostatnio potroił wielkość, do tego fatalne umiejscowienie... Wszystko to kosztowało Dżekunia sporo sił, ale jakoś udało się to opanować i powoli mój chłopczyk doszedł do siebie (na ile to możliwe u dziewiętnastoletniego psa ...

Czasem jest bardzo słabiutki, czasem dziarsko maszeruje, bardzo się cieszę, bo wrócił mu apetyt - dzielnie zmaga się ze starością  i trzyma się mój chłopczyk 🙂 

Zabieram go do pracy, większość dnia przesypia pod biurkiem, ale czasem wstaje i drepcze po pokoju.

Martwi mnie natomiast, że mimo iż zjada trzy- cztery posiłki dziennie, to zeszczuplał i zrobił się taki wiotki, a jeszcze niedawno jak brałam go na ręce by znieść ze schodów to był zupełnie inny w dotyku, ciało miał takie zwarte i silne,  a teraz jak szmaciana laleczka .... 😔 

Praktycznie codziennie jeżdżę z nim  do przychodni, dostaje zastrzyki wzmacniające, pani doktor go osłuchuje, ogląda oczy, błony śluzowe, język. Wolę dmuchać na zimne, żeby codziennie obejrzał go lekarz, boję się żeby czegoś nie przegapić, u takiego staruszka każda rzecz może zaważyć na jego życiu.....

 

 

VID_20220306_093552_exported_33.jpg

Dżeki3.jpg

Dżeki.jpg

Dżekuś.jpg

 

s.jpg

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Co do Nuukusi, to nic się nie zmienia, rozmawiam z panią z hotelu codziennie - mała czuje się dobrze, je, chodzi na spacery i tyle. Jak uznaje że ma już za dużo psiego towarzystwa, to idzie do sypialni państwa i tam leży. 

Ostatnio pogryzła materac 😕  Tęsknię za nią, a ona za mną.

Rozmawiałam z lekarką Nuukci - mała miała dziś robione kolejne badania - wyniki wciąż podobne do wcześniejszych. Nie nastąpiła oczekiwana poprawa po podaniu leku krwiotwórczego. Ogólnie pani doktor dobrze ocenia stan małej (biorąc pod uwagę jej wyniki) , jest tak samo jak moja wetka zaskoczona dobrym samopoczuciem i żywotnością Nuusi. Powtórzymy badania za kolejne dwa-trzy tygodnie i zdecydujemy o ewentualnym kolejnym podaniem preparatu.

 

Nuuka.pdf

1666248031835~2.jpg

1666248049596~2.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.10.2022 o 20:25, agat21 napisał:

Może Nukusia jest kosmitką? I wcale nerek do życia nie potrzebuje? 😉😁

Niesamowite stworzenie.. 

tak, jak ja...;) od dzieciństwa choruję na nerki i z wiekiem "przekraczam limity" wyznaczone przez lekarzy.... limity wieku, jakiego mogę dożyć, np. trzydziestki, potem czterdziestki.... oby i Nukunia tak miała ❤️ 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.10.2022 o 20:25, agat21 napisał:

Może Nukusia jest kosmitką? I wcale nerek do życia nie potrzebuje? 😉😁

Niesamowite stworzenie.. 

Niw wiem czu Nuusia jest kosmitką, ale na pewno jest łobuzem 🙂 

W ogóle się nie słucha, robi co uważa i podgryza co może 😲 Na szczęście takiej demolki jak u mnie nie ma, bo zawsze ktoś z państwa jest e domu, ale mała robi co może by coś zbroić ... 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...