Jump to content
Dogomania

Szczeniaki z lasu, wszystkie mają domy, Benek po 3 latach ma Rodzinę. Pod opieką Dogomaniaków dzika mamusia SABINKA. Kicia Uffi ma już DS.


Tyśka)

Recommended Posts

Dnia 25.09.2021 o 16:35, Tyśka) napisał:

To ten drugi kocio. Aktualnie przebywa w DT w Tomaszowie, ale tutaj nikt nie uratuje mu wzroku, nawet jeśli jest jakaś szansa 😞. Ma około 6 tygodni, więc jest prawdopodobnie bratem koteczki. Widział go weterynarz, określił że to raczej ślepak. Jak chcecie mu pomóc to podam Ci namiary do znajomej Gosi, która go znalazła, bo to ona zawiozła go do weta i rozmawiała z wetem. Nie wiem czy w obecnym stanie kotek zaraża.
 

242575630_10224397054226432_1527434898874328802_n.jpg.c5af90cb2496b46e528e6408d6b2a7d9.jpg

Nie czytałam poprzednich postów (brak czasu) więc może była o tym mowa, ale kociak wygląda jakby miał k.k. co w tym stadium choroby można będzie wyleczyć Kilka lat temu złapałam na działce 6 kociąt z oczkami zalepionymi ropą z krwią. Wyglądało to znacznie gorzej niż u tego kotka. Weterynarz zaproponował uśpienie, ale kazałam leczyć. Dostały zastrzyki, a do stosowania w domu tabletki, krople i coś jeszcze, nie pamiętam już. Oczywiście wzięłam je do domu i systematycznie podawałam co zalecił wet. Wszystkie wyleczyłam i mają super domy łącznie z mamusia,która okazała się nie być dziką. Ktoś wyrzucił ciężarną kotkę na działki.

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Aldrumka napisał:

A o koteczce coś wiadomo 

Stanęło w martwym punkcie. Fundacja szuka dla małej DT, co nie jest łatwe, bo mają aktualnie ponad 100 kotków, a w tym stadium choroby kotka nie może być z innymi.

Pomocy nadal szuka też jej "brat" znaleziony w Tomaszowie przez znajomą Gosi :( 

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, elik napisał:

Nie czytałam poprzednich postów (brak czasu) więc może była o tym mowa, ale kociak wygląda jakby miał k.k. co w tym stadium choroby można będzie wyleczyć Kilka lat temu złapałam na działce 6 kociąt z oczkami zalepionymi ropą z krwią. Wyglądało to znacznie gorzej niż u tego kotka. Weterynarz zaproponował uśpienie, ale kazałam leczyć. Dostały zastrzyki, a do stosowania w domu tabletki, krople i coś jeszcze, nie pamiętam już. Oczywiście wzięłam je do domu i systematycznie podawałam co zalecił wet. Wszystkie wyleczyłam i mają super domy łącznie z mamusia,która okazała się nie być dziką. Ktoś wyrzucił ciężarną kotkę na działki.

Tak, elik. Ona i drugi kotek mają kk. Problemem nie jest diagnoza, ale dostęp do lekarza, który ma pojęcie o leczeniu i ratowaniu oczek. :( I miejsca brak, bo ani lecznice, w których szukała pomocy aga21,  ani fundację nie chcą przyjąć kotka w takim stanie, dlatego że zaraża inne.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyśka) napisał:

Problemem nie jest diagnoza, ale dostęp do lekarza, który ma pojęcie o leczeniu i ratowaniu oczek. 😞

K.k. to nie choroba oczek.  Moim kociętom pomógł wet bez specjalizacji, który częściej leczy krówki i kurki, niż psiaki, czy kociaki. Takie maluszki mogą być izolowane w kenelu, nie muszą mieć osobnego pomieszczenia.

Link to comment
Share on other sites

Wygląda na to, że mamusia nowych jest zupełnie dzika. Jak wyczuwa, że ludzie na horyzoncie to zwiewa aż się kurzy ;( Niw daje sobie zrobić zdjęcia.

Pozostaje szukać miejsca dla szczeniąt. Przypomniałam się dzisiaj fundacjom i stowarzyszeniom, od tych lubelskich dostałam niezłe bęcki i i burę, że śmiem zawracać im głowę skoro to nie jest ich powiat. I parę innych rzeczy, ale nie chce przytaczać, bo na samo wspomnienie aż mnie wszystko boli. Bardzo niemiła ta odmowa, wystarczyło napisać że nie ma się możliwości.... Milej, bez podcinania skrzydeł i wywyższania się odpisały fundację z dalsza, np Judytowo. Czyli się da ;) Fundacja Kotomysz ma dzisiaj debatować czy dadzą radę finansowo przyjąć te maluchy, mam ogromną nadzieję, że tak....

Ktoś miejscowy zgłosił Niebieskooką (mamę Ralfika i białej siostry) do Centrum Ada. Ona najczęściej się pokazuje ludziom, dala sobie zrobić zdjęcia więc wygląda na to, że najmniej dzika spośród wszystkich 4 dorosłych suk z tego miejsca. Wiem jakie są opinie o Adzie, ale nie mogę komuś zabronić mieć własne zdanie... a dla dzikich mamusiek nie ma na razie żadnej opcji, więc cicho staram się pocieszać, że może to dobrze, jakby się zgodzili.

Starszakom z kojca (Majlo, Alexowi, Benkowi) skończyła się karma. Ktoś suchą ma kupić, ale mokrych saszetek Rafi już nie ma komu. Dziewczyny biłgorajskie u weta leczą na kreskę, bo nie mają za co zapłacić... Majlo czeka na wizytę p/a w potencjalnym DT z opcją DS w Wieliczce. O jego braci nie ma zapytań...

Piszę to, bo... wszystko jest trudne. Wszyscy wiedzą, że trzeba pomóc tym, co zostały na gigancie, ale nie ma jak, gdzie, za co, kto. 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.09.2021 o 13:54, Tyśka) napisał:

To sąsiednia gmina, psy od razu jadą do Zamościa. Ostatecznie, na parę dni moze do hoteliku do Rafała, ale i tam teraz to rozwiązanie na parę dni :( Aż chciałoby się w tym rejonie założyć hotelik, bo brakuje. 

Dobre i te parę dni. ja się staram coś znaleźć. Byle nie zostały e lesie i nie trafiły do Zamoscia...

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, wiolhelm170 napisał:

Będę kontrowersyjna ale nie uważam, że Zamość to największe zło. Zawsze można je stamtąd zabrać a są zabezpieczone.

Może i nie, ale dzikich szczeniąt, bez szczepień, z osłabioną odpornością kompletnie tam nie widzę. Na razie i tak nie dają się złapać:( Klatka-łapka "parzy".

Link to comment
Share on other sites

Kolejny kotek z kk. Tym razem, jak i czarny kocurek, znaleziony w Tomaszowie.... boże... a jeszcze dla tych 2 poprzednich nie ma ratunku....

received_920010828594835.jpeg.fbcc553d73897289c46149c5d137b595.jpeg

received_3217459375178181.jpeg.0369d4d7ac98af04cf04aff996e05f2a.jpeg

 

Koteczkę podobno weźmie Fundacja Ja Pacze Sercem, ale muszą znalezc DT na 14 dni, na czas kwarantanny (vhodzi o panleukopenię). Niestety, ja mieszkam niedaleko Fundacji, ale tego się nie podejmę. Mam silną alergię na koty i psa, który poluje na koty.

Nie wiem co z tymi dwoma z Tomaszowa, rudym i czarnym kocurkiem....

 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Tyśka) napisał:

Kolejny kotek z kk. Tym razem, jak i czarny kocurek, znaleziony w Tomaszowie.... boże... a jeszcze dla tych 2 poprzednich nie ma ratunku....received_920010828594835.jpeg.fbcc553d73897289c46149c5d137b595.jpeg

received_3217459375178181.jpeg.0369d4d7ac98af04cf04aff996e05f2a.jpeg

 

Koteczkę podobno weźmie Fundacja Ja Pacze Sercem, ale muszą znalezc DT na 14 dni, na czas kwarantanny (vhodzi o panleukopenię). Niestety, ja mieszkam niedaleko Fundacji, ale tego się nie podejmę. Mam silną alergię na koty i psa, który poluje na koty.

Nie wiem co z tymi dwoma z Tomaszowa, rudym i czarnym kocurkiem....

 

To chyba ta kwarantanna już trwa. A ona jest w lecznicy czy i kogoś ?

Rudy chyba nie ma zagrożonych oczek ale pewnie sądzisz / wiesz, że w Tomaszowie domu nie znajdzie :(

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, ewu napisał:

Oby się dały w końcu złapać..

Oby :(

9 minut temu, Aldrumka napisał:

To chyba ta kwarantanna już trwa. A ona jest w lecznicy czy i kogoś ?

Rudy chyba nie ma zagrożonych oczek ale pewnie sądzisz / wiesz, że w Tomaszowie domu nie znajdzie :(

U kogoś, kicia jest już w tym miejscu tydzień.

Masz rację, jeśli będzie miał oczka leczone to powinno być dobrze, ale znalazca nie może trzymać kotka i odezwał się do Marty z Biłgoraja. A ona zwyczajnie nie dysponuje miejscem i możliwościami finansowymi, aby ogarniać jeszcze jednego kotka.

Link to comment
Share on other sites

Dziś pytałam Marty jak koteczka z kk. Jeszcze bierze antybiotyk, w przyszłym tygodniu ma mieć kontrolę. Jak wypadnie pozytywnie i okaże się, że nie zaraża kociąt, to mogę ją brać. Mogę zamiast niej wziąć kocurka, ale warunek zawsze ten sam: musi być bezpieczny dla innych kociąt, bo hotelik, gdzie bym go umieściła ma inne koty i kocięta. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, agat21 napisał:

Jak można przekazać karmę dla trojga szczeniaków z kojca? Gdzie ją w razie czego wysłać? Do Marty? 

Tak  do Marty :) Bardzo Ci dziękuję. Sucha mają, gorzej z mokrą. Na Facebooku @bilgorajski azyl są filmiki z chłopakami, świetni. Mam ochotę ukraść Benka :)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Dziś pytałam Marty jak koteczka z kk. Jeszcze bierze antybiotyk, w przyszłym tygodniu ma mieć kontrolę. Jak wypadnie pozytywnie i okaże się, że nie zaraża kociąt, to mogę ją brać. Mogę zamiast niej wziąć kocurka, ale warunek zawsze ten sam: musi być bezpieczny dla innych kociąt, bo hotelik, gdzie bym go umieściła ma inne koty i kocięta. 

Kocurek w sobotę będzie na wizycie kontrolnej u weta to też przekażę co wiem :) Dziękuję Ci, pomagasz na tak wiele frontów ♡

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...