Lolek - Bucky mógłby być rootweilerem, gdyby ważył 5 razy więcej. Ma już swoją rodzinę:)

[Ewa Marta]

15 minut temu, Sowa napisał:

Ma coraz lepszy aport, potrzebuje coś koniecznie robić! A może w Krakowie ktoś odpowie na ogłoszenie? Miałby szkolenie za free.

Myślę, że znajdzie dom bliżej nas, bo zaczęły się telefony. Dzwoniła nawet Pani z warmińsko-mazurskiego:) Dzwonił też Pan i chciał pieska dla 11-letniej córeczki . Powiedziałam mu, że dzieciom nie wyadoptowujemy psiaków, tylko świadomym dorosłym. Powiedziałam, że to psiak do szkolenia i nauczenia pewnych zasad. pan na to "no to się pójdzie na szkolenie" Nie bardzo w to wierzę, co mu zresztą powiedziałam.

Lolek zmęczył się zabawą, wcześniej byliśmy na długim spacerze, potem weterynarz i w końcu śpi słodko. 

[Ellig]

Zdolny pies :)

 

[Ellig]

Mamy już wyniki badań Lolka, są bardzo dobre, nie ma przeciwwskazań do znieczulenia i kastracji.

 

[Sowa]

On będzie wspaniałym kompanem, byle miał zajęcie, byle człowiek chciał coś robić razem z nim - przywołanie, ćwiczenia w zabawie, aportowanie, szukanie zabawek, tropienie - byle nie bezrobocie!

[ewu]

Cudny jest:)

[Nadziejka]

9 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Myślę, że znajdzie dom bliżej nas, bo zaczęły się telefony. Dzwoniła nawet Pani z warmińsko-mazurskiego:) Dzwonił też Pan i chciał pieska dla 11-letniej córeczki . Powiedziałam mu, że dzieciom nie wyadoptowujemy psiaków, tylko świadomym dorosłym. Powiedziałam, że to psiak do szkolenia i nauczenia pewnych zasad. pan na to "no to się pójdzie na szkolenie" Nie bardzo w to wierzę, co mu zresztą powiedziałam.

Lolek zmęczył się zabawą, wcześniej byliśmy na długim spacerze, potem weterynarz i w końcu śpi słodko. 

 

7 godzin temu, Ellig napisał:

Zdolny pies :)

 

                  

[Ewa Marta]

14 godzin temu, Sowa napisał:

On będzie wspaniałym kompanem, byle miał zajęcie, byle człowiek chciał coś robić razem z nim - przywołanie, ćwiczenia w zabawie, aportowanie, szukanie zabawek, tropienie - byle nie bezrobocie!

To prawda. Uwielbia dostawać zadania, ale też po długim spacerze i po zajęciach z człowiekiem jest w stanie położyć się (oczywiście tak, żeby mieć mnie na oku) i odpoczywać. Wczoraj było kilka telefonów w jego sprawie, ale domków, które chciałyby poświęcić psu więcej czasu niestety nie było. Czekamy, zresztą i tak przed kasptracją nie pójdzie do nowego domu.

12 godzin temu, ewu napisał:

Cudny jest:)

Jest przeuroczy i ktoś będzie miał super psa.

[Nadziejka]

[Ellig]

 

[Ewa Marta]

Bardzo pięknie dziękujemy za wpłatę 30 zł od maarit dla Lolka:)

 

[Sowa]

Świetnie, ale nie powtarzaj "zostaw", powtórz gesty - i powiedz "zostaw" lub "puść" w chwili kiedy puszcza.

[b-b]

Ewo syn będzie wpłacał stałą za Melkę do póki Lolitek nie znajdzie domu.

[Ellig]

2 godziny temu, b-b napisał:

Ewo syn będzie wpłacał stałą za Melkę do póki Lolitek nie znajdzie domu.

Dziękujemy bardzo. 

[Poker]

On jest przecudowny. Tak wpatrzony w człowieka jakby chciał spytać co chcesz ode mnie?

[Ewa Marta]

12 godzin temu, Sowa napisał:

Świetnie, ale nie powtarzaj "zostaw", powtórz gesty - i powiedz "zostaw" lub "puść" w chwili kiedy puszcza.

Postaram się, choć w tej chwili cała moja uwaga skierowana jest na Barsiczkę, której stan nagle się pogorszył.

7 godzin temu, b-b napisał:

Ewo syn będzie wpłacał stałą za Melkę do póki Lolitek nie znajdzie domu.

Bardzo Ci dziękuję. Podejrzewam, że dom znajdzie szybko, bo telefonów jest masa. W tym dwa sensowne do dalszego sprawdzania. Jeden z Ursynowa, drugi z Pruszkowa. 

2 godziny temu, Poker napisał:

On jest przecudowny. Tak wpatrzony w człowieka jakby chciał spytać co chcesz ode mnie?

To prawda, cały czas mnie obserwuje i jakikolwiek mój ruch w jego stronę powoduje natychmiastowe podejście, uśmiech na pysiu i chęć kontaktu. Puściłam go dzisiaj bez smyczy na klatce schodowej i od razu zablokowałam schody. Lolek od razu podszedł do windy, a zawołany natychmiast podszedł do mnie. Zapięłam mu smycz dając smaczka i chwaląc go. 

Na nocny spacer wyszłam ze wszystkimi psiakami, ale moje sunie w deszczu i w nocy nie za bardzo chcą spacerować. Po 20 minutach wróciliśmy do domu. Spojrzałam na Lolka, który się dopiero rozgrzał i zeszłam z nim jeszcze raz. Byliśmy sami, więc zrobiłam bardzo intensywny marsz przerywany tylko przystankami na powąchanie interesujących miejsc. Ponieważ jestem zmęczona, nie mogłam być dłużej, ale w sumie byliśmy dodatkowo 25 minut. Lolek był wniebowzięty, ale do domu wrócił chętnie. Mam nadzieję, że pośpi trochę.

Pięknie o tym napisałaś Sowo, dlatego zapisałam to sobie i w rozmowach cytuję o tym, że najgorsze dla niego jest bezrobocie. Gęste sito przeszły na razie dwa domy, jak pisałam wcześniej, ale musimy jeszcze je sprawdzić i doprowadzić do spotkania z Lolkiem. Na żywo zobaczymy, czy deklaracje pokrywają się z rzeczywistością.

 

 

[Nadziejka]

Sciskam za lolusia uroczego piesusia

[Ellig]

 

[Ellig]

Dzisiaj odwiedziła mnie Ewunia z Figą, Peruszką i Lolkiem.

Lolek jest naprawdę wyjątkowo pojętnymi psem. Bardzo szybko się uczy i obserwuje i wsłuchuje się w człowieka. Jest grzeczny, natychmiast reaguje na komendy,  podchodzi , żeby zapiąć mu smycz,  sprawdza gdzie jest jego czlowiek- Ewunia, ale nie panikuje. 

Nie rzuca się na smaczki,  spokojnie czeka na swoją kolej. 

Naprawdę uczeń pierwsza klasa. Jest bardzo chętny do rozwiązywania zadań. 
Ewunia nauczyła Lolka już wiele, dziewczynki też mu pokazują jak należy sie zachować. :)

  

 

[Ellig]

 

Lolek był wczoraj bardzo grzecznym gościem :) Na zdjeciach z Peruszką.

[beataczl]

Pięknie się wkomponował w stadko chyba nie będzie problemów gdyby ktoś chciał adoptować Go  i miałby już psy. Nie musi być jedynakiem. Też dodatkowy plus.  Młody, zdrowy, śliczny, mądry, posłuszny i zdolny ,do tego grzeczny. Czy On ma w ogóle wady?? Pytanie retoryczne ♥️

[Ellig]

4 minuty temu, beataczl napisał:

Pięknie się wkomponował w stadko chyba nie będzie problemów gdyby ktoś chciał adoptować Go  i miałby już psy. Nie musi być jedynakiem. Też dodatkowy plus.  Młody, zdrowy, śliczny, mądry, posłuszny i zdolny ,do tego grzeczny. Czy On ma w ogóle wady?? Pytanie retoryczne ♥️

Ma dla jednych a dla drugich nie :)
Jest żywym psem, może łatwo się "nakręcać" , potrzebuje konsekwentnego opiekuna,  aktywnego domu, dłuższych spacerów, wiemy też ,ze nie najlepiej reaguje na psy-samce, może to sie zmieni po kastracji.

[beataczl]

21 minut temu, Ellig napisał:

Ma dla jednych a dla drugich nie 🙂
Jest żywym psem, może łatwo się "nakręcać" , potrzebuje konsekwentnego opiekuna,  aktywnego domu, dłuższych spacerów, wiemy też ,ze nie najlepiej reaguje na psy-samce, może to sie zmieni po kastracji.

No to mnie by na tzw. ,,głowę,, wlazł i rządził. No ja się nie nadaje, wiem. Za miękka fają jestem ...szukamy domów na Lolcia miarę szytego i będzie dobrze. ☺️ A Ewa  Marta super daje radę! Podziwiam .

Co do kastracji to naszemu Skate nie pomogło. Ale im szybciej tym lepiej. U nas za późno to zrobiliśmy.

[Ellig]

23 minuty temu, beataczl napisał:

No to mnie by na tzw. ,,głowę,, wlazł i rządził. No ja się nie nadaje, wiem. Za miękka fają jestem ...szukamy domów na Lolcia miarę szytego i będzie dobrze. ☺️ A Ewa  Marta super daje radę! Podziwiam .

Co do kastracji to naszemu Skate nie pomogło. Ale im szybciej tym lepiej. U nas za późno to zrobiliśmy.

Kastracja Lolka już w środę. Przy okazji USG bo jest wnęrtem.
Tak oczywiście szukamy domku na miarę szytego.

[Alaskan malamutte]

3 minuty temu, Ellig napisał:

Kastracja Lolka już w środę. Przy okazji USG bo jest wnęrtem.
Tak oczywiście szukamy domku na miarę szytego.

Kciuki za słodziaka i za domek! Ale o to jestem spokojna :-)))Wybierzecie mu NAJLEPSZY!! 

[Ellig]

3 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Kciuki za słodziaka i za domek! Ale o to jestem spokojna :-)))Wybierzecie mu NAJLEPSZY!! 

Postaramy się :)