Alaskan malamutte Posted February 24, 2021 Author Posted February 24, 2021 A ja ma neewsa!! Rozmawiałam z Anecik, Księciunio zna komendę siad, podaj łapę 2 Quote
Ellig Posted February 24, 2021 Posted February 24, 2021 1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał: A ja ma neewsa!! Rozmawiałam z Anecik, Księciunio zna komendę siad, podaj łapę Cudownie! Quote
agat21 Posted February 24, 2021 Posted February 24, 2021 No proszę - pies na medal. Więc tylko dla najlepszych ;) A tak serio, to widać, że on nie z tych, co pozwolą sobie w kaszę dmuchać. To, że pozwala sobie dotykać uszu i łapek, to tak dla uśpienia czujności. ;))) Że niby taki misio.. Quote
agat21 Posted February 24, 2021 Posted February 24, 2021 Ktoś, kto go zgubił, oddał do schronu, porzucił, był głupkiem do kwadratu. Quote
Alaskan malamutte Posted February 24, 2021 Author Posted February 24, 2021 1 minutę temu, agat21 napisał: Ktoś, kto go zgubił, oddał do schronu, porzucił, był głupkiem do kwadratu. Oj tak!! Szaman ma wpisane w książeczkę data urodzenia IX 2014r . Kastracja w schronisku IX 2015r... To oznacza, że trafił do schroniska jako ok roczny psiak Quote
Alaskan malamutte Posted February 24, 2021 Author Posted February 24, 2021 18 minut temu, agat21 napisał: No proszę - pies na medal. Więc tylko dla najlepszych ;) A tak serio, to widać, że on nie z tych, co pozwolą sobie w kaszę dmuchać. To, że pozwala sobie dotykać uszu i łapek, to tak dla uśpienia czujności. ;))) Że niby taki misio.. Zobaczymy jutro jak się zachowa u weta Martwi mnie to, że Księciunio nie chce jeść suchej karmy...Jutro Anecik wprowadzi puszkę..... Quote
Isiak Posted February 24, 2021 Posted February 24, 2021 Może haszczakowe geny dały o sobie znać i młody narwaniec poleciał w świat na zwiedzanie i już nie dał rady wrócić, a właściciele nie szukali albo słabo szukali. I tak trafił do schronu. Quote
mari23 Posted February 24, 2021 Posted February 24, 2021 1 minutę temu, Isiak napisał: Może haszczakowe geny dały o sobie znać i młody narwaniec poleciał w świat na zwiedzanie i już nie dał rady wrócić, a właściciele nie szukali albo słabo szukali. I tak trafił do schronu. bardzo możliwe, ale to nie zmienia zdania o "głupku do kwadratu" ;) Agat21 ma rację! Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 Księciunio w gabinecie u weta...czekam jak na szpilkach na jakieś info... Quote
Ewa Marta Posted February 25, 2021 Posted February 25, 2021 8 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Księciunio w gabinecie u weta...czekam jak na szpilkach na jakieś info... Przcupne i razem zaczekamy... Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 19 minut temu, Ewa Marta napisał: Przcupne i razem zaczekamy... Zawsze to razem raźniej...:-))) Quote
Joanienka Posted February 25, 2021 Posted February 25, 2021 Przed chwilą, Alaskan malamutte napisał: Zawsze to razem raźniej...:-))) Ja też patrzę. Pies piękny, w moim typie. Guz mały, pewnie będzie do usunięcia. Oczywiście to kwestia punktu widzenia, ale moja sunia ma nieoperacyjnego guza, który wygląda jakby wyrastała jej trzecia tylna noga... więc ten wg mnie duży nie jest. 2 Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 1 minutę temu, Joanienka napisał: Ja też patrzę. Pies piękny, w moim typie. Guz mały, pewnie będzie do usunięcia. Oczywiście to kwestia punktu widzenia, ale moja sunia ma nieoperacyjnego guza, który wygląda jakby wyrastała jej trzecia tylna noga... więc ten wg mnie duży nie jest. Witaj na wątku Księciunia Szamanka. według mnie tez nie jest duży, widziałam na żywo. Jestem ciekawa, co powie wet. Jeśli uzna, ze nie zaczepiać, to tak zrobimy. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 Już wiem..Pokręciłam :-))) Szamanek i Pongo jadą do weta na 11! Quote
pyra Posted February 25, 2021 Posted February 25, 2021 Oj tam.:)) 11 już tuż tuż!! Poczekamy chwilkę dłużej :)) Quote
Ewa Marta Posted February 25, 2021 Posted February 25, 2021 21 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Już wiem..Pokręciłam :-))) Szamanek i Pongo jadą do weta na 11! No to już są w gabinecie:) Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 Już po wizycie, śpieszę z informacjami..Są takie sobie... W gabinecie Księciunio bardzo grzeczny, pozwala na wszystkie zabiegi weterynaryjne. Pobranie krwi, grzebanie w uszach, dotykanie tego guza, ba nawet wbicie w niego igły nie wzrusza Szamanka!! Siadał, podawał łapkę i cieszył się, że wszyscy są nim tacy zainteresowani :-)) Szamanek waży 21 kg, może niewiele przytyć, ale jak to powiedział p. doktor, na nim można wszystko wybadać:-))Krew pobrana, zlecone rozszerzone badania. wyniki w sobotę No i teraz mniej fajne wieści.... W uszach bagno, drożdżaki..W jednym uchu, tym oklapniętym ma krwiaka. Uszy wyczyszczone, dostał leki na drożdżaki i na krwiaka. Jesli się nie wchłonie trzeba będzie usunąć. W uszach są też jakieś narośla...takie kalafiorki, do ew. usunięcia. I guz...według weta nie jest samoistny, tylko połączony. Można będzie stwierdzić dopiero po wykonaniu RTG i ew wtedy podjąć decyzję, co z tym robić...Szamanek kolejną wizytę ma 12 marca, wtedy zostanie wykonane RTG. Bardzo, bardzo się zmartwiłam.....:-((( Koszt wizyty 245zł Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 Aha, proszę nie sugerujcie się wpisanym wiekiem, to pomyłka. Szamanek oceniony na 6-7 lat Quote
limonka80 Posted February 25, 2021 Posted February 25, 2021 14 minut temu, Alaskan malamutte napisał: I guz...według weta nie jest samoistny, tylko połączony. Można będzie stwierdzić dopiero po wykonaniu RTG i ew wtedy podjąć decyzję, co z tym robić...Szamanek kolejną wizytę ma 12 marca, wtedy zostanie wykonane RTG. Bardzo, bardzo się zmartwiłam.....:-((( Ooo... też się zmartwiłam, liczyłam na pomyślniejsze wieści, zwłaszcza na temat guza, że to tłuszczak lub kaszak.... Ale nie ma co się martwić na zapas, czekamy na wyniki badań krwi. No i ważne że Szaman szczęśliwy :-)) Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 2 minuty temu, limonka80 napisał: No i ważne że Szaman szczęśliwy :-)) To zdecydowanie TAK!! Zmartwiły mnie te informacje od weta, ale z drugiej strony bardzo się cieszę, że wyjechał ze schroniska... I masz rację, nie ma co się zamartwiać na zapas!! 1 Quote
agat21 Posted February 25, 2021 Posted February 25, 2021 No tak, guz trochę martwi. Ale nie martwmy się na zapas. Poczekajmy na konkrety. Wiek chyba wszystkim wet wpisuje taki sam, bo Pongusiowi wpisał taki sam :D Quote
Ewa Marta Posted February 25, 2021 Posted February 25, 2021 Najważniejsze, że coś już się dzieje wokół niego w kierunku leczenia. Chester na bank też a drożdżaki w uszach, ale musi czekać do poniedziałku na wizytę. Co ma być to będzie, ale trzeba myśleć pozytywnie. Quote
Alaskan malamutte Posted February 25, 2021 Author Posted February 25, 2021 9 minut temu, Ewa Marta napisał: Najważniejsze, że coś już się dzieje wokół niego w kierunku leczenia. Chester na bank też a drożdżaki w uszach, ale musi czekać do poniedziałku na wizytę. Co ma być to będzie, ale trzeba myśleć pozytywnie. Ewuniu, Chesterek na pewno też będzie miał leczone uszka, to standard u psiaków z tego schroniska..Więcej nic u niego zewnętrznie nie widać i oby tak zostało. Ja ten guz na łapie Szamanka zauważyłam już wcześniej..Miałam tylko nadzieję, że to kaszak....Ech...no martwię się, martwię....:-((( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.