Borys odszedł. Kiedyś znowu się spotkamy Skarbie

[Anula]

1 minutę temu, elik napisał:

Jeśli możesz wpłacać 30,00 zł to moja dyszka niepotrzebna, ale możesz wpłacać po 20,00 zł.

Jak decydujesz?

Eluniu ja dam radę wpłacać 30zł.Niech Twoja dyszka idzie na inny cel.Jeżeli ten kojec będzie jeszcze obijany płytą to będą potrzebne finanse na płyty.

[Aska7]

I on w tym kojcu to będzie cały czas ?

[Nadziejka]

              Jaguniu sciskam trzymam za biedunia stokrosci

[b-b]

2 godziny temu, elik napisał:

Jeśli nie ten z drewnianymi bokami, to może ten tańszy i boki można byłoby dorobić z płyt wodoodpornych OSB

Kojec z podłogą i dachem za 1.299,00 zł z możliwością rozłożenia na raty
129,89 zł x 11 rat.

Pani Ania deklaruje po 100,00 zł miesięcznie, czyli trzeba byłoby dołożyć 29,89 zł i byłaby miesięczna rata za kojec.

Są też inne do wyboru

https://allegro.pl/oferta/kojec-3x2-boks-klatka-kojce-dla-psow-wzmocnione-8808324720?utm_feed=9881627e-48f8-4f99-b3d3-ff041298f44b&utm_content=supermarket&utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=feed

 

 A możne ten . Ma dodatkowo ma drzwiczki na miski.

https://allegro.pl/oferta/kojec-3x2-dla-psa-mocny-boks-klatka-zagroda-kojce-8808323967?fromVariant=8808324720

[Radek]

Dziękuję za PW.

[Jaaga]

2 godziny temu, elik napisał:

Super Anulko, to już byłaby pełna rata miesięczna.
Czekamy na Jagę. 

Elu, ślicznie dziękuję za koordynację kojcowej sprawy. Czy Pani Ania jest tu na dogo, bo chciałam podziękować Jej. Jesli nie, to bardzo proszę Cię o przekazanie ogromnych podziękowań za okazane serce.

2 godziny temu, Anula napisał:

Ja mogę co miesiąc wpłacać 30zł na kojec jeżeli taka potrzeba jest.

Dziękuję Ci, tym bardziej że z tego co wiem, tez chyba zabierasz jakiego psiaczka pod opiekę.

 

2 godziny temu, kropka73 napisał:

Poproszę nr konta - wspomogę psiaczka.

 

Dziękuję bardzo, podeslę na PW, bo na razie to na wtorkowy transport trzeba nazbierać te 250 zł.

[Tyśka)]

A ja nieśmiało zapraszam jeszcze raz na bazarek. Udało się zebrać kwotę dla psiaków, które ruszają 22.01 i mamy już pierwsze wpłaty na Niewidzialnego, który rusza 26.01.
Brakuje jeszcze około połowy kwoty potrzebnej na podróż, bo ok. 125zł:

 

[elik]

2 godziny temu, Anula napisał:

Eluniu ja dam radę wpłacać 30zł.Niech Twoja dyszka idzie na inny cel.Jeżeli ten kojec będzie jeszcze obijany płytą to będą potrzebne finanse na płyty.

Bardzo dziękuję Aniu   Ta dyszka,  przy moich domowych i dogowych psiakach mających kosztowne choroby,  to dla mnie wielki wydatek, ale zdecydowałam się ponieść go dla tego bidusia.
Twoja decyzja bardzo ulży moim finansoom  :) 

[elik]

24 minuty temu, b-b napisał:

 

 A możne ten . Ma dodatkowo ma drzwiczki na miski.

https://allegro.pl/oferta/kojec-3x2-dla-psa-mocny-boks-klatka-zagroda-kojce-8808323967?fromVariant=8808324720

Wkleiłam zdjęcie jednego z wielu do wyboru  :) Myślę, że Jaga wybierze ten najbardziej odpowiedni.

[Jaaga]

1 godzinę temu, Aska7 napisał:

I on w tym kojcu to będzie cały czas ?

Mama ma nieogrodzony duży teren i pies może byc wyprowadzany tylko na smyczy. Przynajmniej do czasu, jak nie bedzie go mozna spuścić ze smyczy bezpiecznie. Myślę, że w sytuacji, kiedy w schronisku ledwo stoi na łapach z wycieńczenia i walczy o przetrwanie z silniejszymi, to kojec z ciepłą budą, spacery i pełna miska to naprawdę sporo. Szczególnie dla starego psa. Baryton tez juz przesypia wiele czasu.  Na jednym ze zdjeć widać świeżą ranę na lewej tylnej łapie. Na pewno już młodsze psy go nękają i gryzą. 

Wiele dużych psiaków jest umieszczanych w hotelikach też w kojcach ze spacerami. Akurat  w przypadku tak dużego starego, kudłatego psa nie ma co liczyć na pojawienie się lepszej opcji. Zawsze pozostaje miec nadzieję, że po odkarmieniu i ew. wyleczeniu uda się mu znaleźć dom. Tak jak pisałam, to jedyna opcja jaką udało mi się wymyślić i wyprosić.

36 minut temu, Nadziejka napisał:

              Jaguniu sciskam trzymam za biedunia stokrosci

Dziękuję Nadziejko, cieszę się że też jesteś z buraskiem.

 

 

[elik]

12 minut temu, Jaaga napisał:

Elu, ślicznie dziękuję za koordynację kojcowej sprawy. Czy Pani Ania jest tu na dogo, bo chciałam podziękować Jej. Jesli nie, to bardzo proszę Cię o przekazanie ogromnych podziękowań za okazane serce.

Jaguś Pani Ania bywa na dogo, tylko nie jest zalogowana więc nie może pisać. Ale czyta więc sama możesz podziękować  :)

[Jaaga]

7 minut temu, elik napisał:

Jaguś Pani Ania bywa na dogo, tylko nie jest zalogowana więc nie może pisać. Ale czyta więc sama możesz podziękować  :)

W takim razie Pani Aniu serdecznie dziękuję za tak ogromną pomoc dla burasa. Oprócz tego, że daje mu to szansę, to jeszcze dało mi wiarę, że jednak uda mu się pomóc. Kiedy podliczyłam sobie te wszystkie potrzeby, to byłam zrezygnowana i załamana. Czułam sie, jakbym porywała się z motyką na słońce, a Pani ruszyła całą akcję i sytuacja wygląda już całkiem inaczej :)

12 minut temu, elik napisał:

Wkleiłam zdjęcie jednego z wielu do wyboru  :) Myślę, że Jaga wybierze ten najbardziej odpowiedni.

Przeglądnę, ale chodzi o to, żeby miał konieczne minimum: był 2x3 m i żeby miał podłogę. Zobaczę rano, bo już dziś nie dam rady. Zaglądam z doskoku.

[elik]

6 minut temu, Jaaga napisał:

Przeglądnę, ale chodzi o to, żeby miał konieczne minimum: był 2x3 m i żeby miał podłogę.

To minimum mają wszystkie kojce, które są pod tym linkiem. Ten, o którym pisze b-b też tam jest i faktycznie uchwyt na miski jest dobrym rozwiązaniem, bo psiak nie wejdzie w michę i nie wyleje zawartości.

[b-b]

4 minuty temu, elik napisał:

To minimum mają wszystkie kojce, które są pod tym linkiem. Ten, o którym pisze b-b też tam jest i faktycznie uchwyt na miski jest dobrym rozwiązaniem, bo psiak nie wejdzie w michę i nie wyleje zawartości.

Ten uchwyt jest montowany na drzwiczkach. Daje to możliwość bez otwierania drzwi włożenia psiakowi jedzenia i wody. Na pewno przydaje się to w przypadku uciekinierów.

[elik]

1 minutę temu, b-b napisał:

Ten uchwyt jest montowany na drzwiczkach. Daje to możliwość bez otwierania drzwi włożenia psiakowi jedzenia i wody. Na pewno przydaje się to w przypadku uciekinierów.

Tak  :)  Miski zamontowane na ściance kojca to dobry pomysł pod każdym względem  :)

[Jaaga]

7 minut temu, elik napisał:

Tak  :)  Miski zamontowane na ściance kojca to dobry pomysł pod każdym względem  :)

Napisze do producenta o jego cenę z podłogą. Od tego, co dziś pisałam dostałam zapytanie, jaki to rejon kraju, bo wycena z dodatkami od tego zalezy. Czyli trzeba ustalać wszystko przed zakupem.

[b-b]

[elik]

6 minut temu, b-b napisał:

Śliczne, wzruszające Boguniu      

I ślicznie skomponowane  :)

Można byłoby z takim tekstem zorganizować bazarek cegiełkowy na leczenie, czy transport  :)

[Tyśka)]

4 minuty temu, elik napisał:

Śliczne, wzruszające Boguniu      

I ślicznie skomponowane  :)

Można byłoby z takim tekstem zorganizować bazarek cegiełkowy na leczenie, czy transport  :)

Ekchem... nie chce zapeszać, ale na transport juz mamy :) 

[elik]

2 minuty temu, Tyśka) napisał:

Ekchem... nie chce zapeszać, ale na transport juz mamy :) 

No to super!   Wspaniała wiadomość Tysiu  :)

[Nadziejka]

3 godziny temu, Jaaga napisał:

Mama ma nieogrodzony duży teren i pies może byc wyprowadzany tylko na smyczy. Przynajmniej do czasu, jak nie bedzie go mozna spuścić ze smyczy bezpiecznie. Myślę, że w sytuacji, kiedy w schronisku ledwo stoi na łapach z wycieńczenia i walczy o przetrwanie z silniejszymi, to kojec z ciepłą budą, spacery i pełna miska to naprawdę sporo. Szczególnie dla starego psa. Baryton tez juz przesypia wiele czasu.  Na jednym ze zdjeć widać świeżą ranę na lewej tylnej łapie. Na pewno już młodsze psy go nękają i gryzą. 

Wiele dużych psiaków jest umieszczanych w hotelikach też w kojcach ze spacerami. Akurat  w przypadku tak dużego starego, kudłatego psa nie ma co liczyć na pojawienie się lepszej opcji. Zawsze pozostaje miec nadzieję, że po odkarmieniu i ew. wyleczeniu uda się mu znaleźć dom. Tak jak pisałam, to jedyna opcja jaką udało mi się wymyślić i wyprosić.

Dziękuję Nadziejko, cieszę się że też jesteś z buraskiem.

 

 

Z calunkiej duszy modle za kolejnego biedunia wyrwanego ...wyratowanego ku zyciu

Jaguniu Pani Ania ze Szczekocin jest Mama naszego forumowego Nuncka

Mają w domku wiele kotelkow uratowanych z koszmaru i psinunie tez maja w swoim zaczarowanym domku

[Moli@]

8 godzin temu, Jaaga napisał:

Napisze do producenta o jego cenę z podłogą. Od tego, co dziś pisałam dostałam zapytanie, jaki to rejon kraju, bo wycena z dodatkami od tego zalezy. Czyli trzeba ustalać wszystko przed zakupem.

Jaaga, jeżeli mogę  podpowiedzieć to szukaj kojca z podłogą ale montowaną od wewnątrz - na której nie stoi cała konstrukcja!,  podłoga składa się z dwóch zmontowanych od razu części i wkłada się ją do środka po ustawieniu / skręceniu kojca. Deski  leżą na dolnych kontownikach ( ja na łączeniu od spodu podkładałam dwie płytki chodnikowe dla wzmocnienia). Taka podłoga jest praktyczna bo można ją bez problemu wyjąć / podnieść (umyć czy wymieść od dołu) do sprzątania (nigdy nie widomo co się może przydać przy psie)lub w przyszłości wymienić. 

Powodzenia :)

[teresaa118]

doloze sie do alimentow, wlasnie Amik znalazl swoj dom i mam wolne przeroby !

[Nadziejka]

               Z nadzieja na lepsze dzien dobry

Widze ze b-b robi cud kramik roznosci 

A Nadziejkowo czaruje choc mala ksiegarenke nowosci na pomoc

[Jaaga]

7 minut temu, teresaa118 napisał:

doloze sie do alimentow, wlasnie Amik znalazl swoj dom i mam wolne przeroby !

Ślicznie dziękuję. Prześlę zaraz konto na pw

 

4 minuty temu, Nadziejka napisał:

               Z nadzieja na lepsze dzien dobry

Widze ze b-b robi cud kramik roznosci 

A Nadziejkowo czaruje choc mala ksiegarenke nowosci na pomoc

Jak super! Może i na pierwszą wizytę u weta uda się nazbierać. 

Teraz tylko musimy czekać na jutrzejszą wizytę Toli w schronisku i wieści. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze.