Tymczasy u Nesiowatej . Ares po operacji guza odbytu zaprasza. Ptysie za TM:(

[Nadziejka]

Najlepszego lapenkom 

Wycaluj Ciociu oczenki brzusienki od nas 

 dzis wkoncu chlodzik od nocy

[elik]

Dzisiaj tj. 19.07.2020 r. na konto Grzesia wpłynęła kwota 150,00 zł od helli

Bardzo serdecznie dziękujemy

[Nesiowata]

1 godzinę temu, elik napisał:

Dzisiaj tj. 19.07.2020 r. na konto Grzesia wpłynęła kwota 150,00 zł od helli

Bardzo serdecznie dziękujemy

Ptysiek bardzo, bardzo dziękuje - już najedzony i chwilowo wyspany.

[Nesiowata]

Ptyś dziś trochę żwawiej spacerował. Tyle, że nadal karmimy się łyżeczką. A Nesia tylko patrzy co wypadnie mu z pyska i sprząta błyskawicznie.

[elik]

12 minut temu, Nesiowata napisał:

Ptyś dziś trochę żwawiej spacerował. Tyle, że nadal karmimy się łyżeczką. A Nesia tylko patrzy co wypadnie mu z pyska i sprząta błyskawicznie.

Nesia dba o to, żeby się nic nie zmarnowało  :)

[Nesiowata]

6 godzin temu, elik napisał:

Nesia dba o to, żeby się nic nie zmarnowało  :)

Można i tak powiedzieć.

[Tyśka)]

Dzięki Nesi przynajmniej nie musisz się schylać, aby posprzątać po śniadaniu Ptysia :)

[Nesiowata]

22 minuty temu, Tyśka) napisał:

Dzięki Nesi przynajmniej nie musisz się schylać, aby posprzątać po śniadaniu Ptysia :)

Fakt - jest bardzo dokładna....

[Poker]

Mały odkurzacz i na dodatek samojezdny :) Ostatnio takie są w modzie.

[Nesiowata]

Ptyśka nie rusza żadna burza, nic mu nie  przeszkadza. Karmiliśmy się dziś grilowaną piersią z kurczaka. Nawet sporo tego zjadł, choć na raty (Nesce też coś tam wypluł).

[Nesiowata]

Ptysiek pozdrawia  wszystkich. Nakarmiony śpi. Dziewczyny też zjadły, pokręciły się trochę pod nogami (zwłaszcza Neska, która skrupulatnie musiała pilnować co chłopakowi z pyska wypadnie).

[Poker]

Dnia 22.08.2020 o 21:39, Nesiowata napisał:

Ptyśka nie rusza żadna burza, nic mu nie  przeszkadza. Karmiliśmy się dziś grilowaną piersią z kurczaka. Nawet sporo tego zjadł, choć na raty (Nesce też coś tam wypluł).

Dobry dziadziuś, dzieli się tym co dostaje :)

[elik]

Dnia 22.08.2020 o 21:39, Nesiowata napisał:

Ptyśka nie rusza żadna burza, nic mu nie  przeszkadza. Karmiliśmy się dziś grilowaną piersią z kurczaka. Nawet sporo tego zjadł, choć na raty (Nesce też coś tam wypluł).

Pewnie nieco przygłuchy i dlatego burze mu nie straszne  :)

Nesca dobrze ma z Ptysiem  :)

[Nesiowata]

12 godzin temu, elik napisał:

Nesca dobrze ma z Ptysiem  :)

Aż za dobrze, po jedzeniu potrafi nawet czasem oblizać mu pysk.

[elik]

2 godziny temu, Nesiowata napisał:

Aż za dobrze, po jedzeniu potrafi nawet czasem oblizać mu pysk.

To obopólna korzyść - Ptyś na czysty pyszczek, a Nesia dodatkowe smaczne kąski  :)

[ewu]

Przepraszam Ptysiu że za moją, nieobecność ale Rafi pochłonął mój czas a teraz strasznie mi ciężko. 

[ewu]

W pełni rozumiem Ptysia że smakował mu kurczak z grilla:)

[Nadziejka]

[Nadziejka]

               Pozdrawiam tulinkam 

              caluni czas 

Ciociu Nesiu czy juz lepiej z piciem u malutenka kruszenka?

[Nesiowata]

Dnia 28.08.2020 o 09:30, Nadziejka napisał:

               Pozdrawiam tulinkam 

              caluni czas 

Ciociu Nesiu czy juz lepiej z piciem u malutenka kruszenka?

Bez zmian, karmimy się i poimy. Chyba już przyzwyczaił się na dobre, że  tylko łyka. Jak tylko jest coś zbyt mało zmiksowane to najczęściej tym pluje. Jeśli Neska nie zdąży tego łyknąć to po prostu wkładam mu do pyska. Ale to kochane psisko. Zadowolony ze wszystkiego (jedynie karmienie czasem go denerwuje i chce się wyrwać co w jego przypadku raczej nierealne), nawet jeśli pada deszcz to nie ma problemu z wyjściem. Teraz wszystkie psiaki spokojnie śpią (Lala to tej pory nie wystawiła nosa za drzwi i nawet nie podchodzi do nich, ciekawe jak długo jeszcze wytrzyma). A Ptyś wcześnie rano dostojnie wymaszerował brodząc po wodzie, spokojnie zrobił siusiu i musiałam szybko po niego wyjść bo wcale nie przeszkadzała mu ulewa - zamierzał spacerować. Złapałam pod pachę umyliśmy łapy, wytarliśmy się i z powrotem na łóżko. Śniadanie na raty, ale weszło.

[Poker]

Uroczy Ptyś. Dobrze , że jest taki uległy. Łatwiej obsługiwać dziadzia.

[Nesiowata]

1 godzinę temu, Poker napisał:

Uroczy Ptyś. Dobrze , że jest taki uległy. Łatwiej obsługiwać dziadzia.

To prawda. I do tego kochany. Wystarczy tylko zwracać uwagę kiedy budzi się i wstaje i już wiadomo, że chce wyjść na dwór.

[Nesiowata]

Muszę pochwalić chłopaka. Zaryzykowałam przed wieczorem. Wcześniej zjadł kawałek indyka z ręki (czyli jednak potrafi jeść sam!) więc naszykowałam mu w miseczce drobno pokrojony makaron z gotowanym indykiem, polałam trochę rosołem i od razu zamknęłam Neskę żeby nie bał się. Chłopak wciągał wszystko po kolei. Wprawdzie nie zjadł wszystkiego (po małej przerwie dokarmię go łyżeczką) ale przynajmniej wiem, że nie oduczyłam go skutecznie samodzielnego jedzenia.

[Poker]

Może on się bał Neski?  Dobrze, że zaczął jeść samodzielnie.

[Nesiowata]

1 minutę temu, Poker napisał:

Może on się bał Neski?  Dobrze, że zaczął jeść samodzielnie.

Z pewnością boi się jednej i drugiej. Tyle, że Lala nie zagląda mu do miski a Neska zrobi wszystko aby dostać się   do cudzej. Myślę, że papką i tak będę musiała go sama karmić ale może choć trochę będzie jadł sam.