elik Posted June 20, 2020 Author Posted June 20, 2020 2 godziny temu, Jaaga napisał: Poprosze buty nr 99 za wywoł. Witaj Jagna bardzo dziękuję za przybycie i pomoc psiaczkom :) Biegnę zanotować Quote
elik Posted June 20, 2020 Author Posted June 20, 2020 2 godziny temu, Poker napisał: Melduję , że przesyłkę odebrałam. Dość szybko :) Bardzo dziękuję za wiadomość :) Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 2 godziny temu, Havanka napisał: 8.30, pora wstać i odwiedzic bazarek ! Tak pora wstawać i do bazarku siadać :) A ja zamiast pilnować bazarku, jak zamierzałam, pakuję się, bo może być potrzeba ewakuacji. Raba wylała i stale przybiera. Jeśli woda dotrze do zaznaczonego przez męża miejsca, trzeba będzie się wynosić, bo stamtąd już niewiele do drogi, która jest jedyną łącznością z miastem. Po zalaniu tej drogi będziemy całkowicie odcięci od reszty świata :) Krzaki, które teraz widać w wodzie, normalnie są około 7 m od linii wody. Teraz woda jest około 15 m od drogi. Teren jest tam już płaski więc niewiele trzeba, żeby woda dotarła do drogi. Quote
Isabel Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 Nieciekawie to wygląda, wracajcie do Krakowa, trzeba w bezpiecznym miejscu przeczekać ten deszczowy i burzowy czas. Quote
themagda Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 Boże 7 godzin nikt nie podrzucił , załamka!!!!!!! Quote
Malgoska Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 8 godzin temu, elik napisał: Tak pora wstawać i do bazarku siadać :) A ja zamiast pilnować bazarku, jak zamierzałam, pakuję się, bo może być potrzeba ewakuacji. Raba wylała i stale przybiera. Jeśli woda dotrze do zaznaczonego przez męża miejsca, trzeba będzie się wynosić, bo stamtąd już niewiele do drogi, która jest jedyną łącznością z miastem. Po zalaniu tej drogi będziemy całkowicie odcięci od reszty świata :) Krzaki, które teraz widać w wodzie, normalnie są około 7 m od linii wody. Teraz woda jest około 15 m od drogi. Teren jest tam już płaski więc niewiele trzeba, żeby woda dotarła do drogi. to faktycznie nie wesoło a wciąż pada Quote
Havanka Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 Oj Elu, nie zazdroszczę takich "atrakcji". Miejmy jednak nadzieję, ze ewakuacja nie będzie potrzebna, chociaż zdjęcia nie napawają optymizmem. U nas w końcu przestało padać. Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 1 godzinę temu, Malgoska napisał: to faktycznie nie wesoło a wciąż pada Tak było, a gdy wyjeżdżaliśmy woda znacznie zbliżyła się do drogi i było tak. Gdy robiłam poprzednie zdjęcia stałam mniej więcej w połowie odcinka pomiędzy krzakami, a obecną linią wody. Pomiędzy linią wody, a drogą jest teraz około 20 metrów, a biorąc pod uwagę fakt, że tu teren wznosi się już minimalne, woda bardzo szybko przybliża się do drogi. Pomiędzy pierwszym z lewej filarem mostu, a następnym, chodzimy z psami na spacery wzdłuż Raby. Po prawej stronie jest rów melioracyjny, którym zazwyczaj woda spływa do Raby. W tej chwili jest odwrotnie. Woda z Raby wpływa do rowu melioracyjnego. Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 29 minut temu, Havanka napisał: Oj Elu, nie zazdroszczę takich "atrakcji". Miejmy jednak nadzieję, ze ewakuacja nie będzie potrzebna, chociaż zdjęcia nie napawają optymizmem. U nas w końcu przestało padać. Już jesteśmy w Krakowie Eluś. Przeżyliśmy tam powódź w 2010 roku i więcej nie mam ochoty na takie ekstremalne przeżycia. Quote
Nesiowata Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 Gdzie kupujący? Handlowa niedziela tutaj jeszcze się nie skończyła - warto skorzystać. 75 za cw proszę. 1 Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 8 minut temu, Malgoska napisał: No to dobrze, że już wszystko opanowane Nie wiem czy opanowane. My w Krakowie, a co się dzieje tam? Czy woda nadal przybiera, czy się zatrzymała to zależy od opadów nad Stradomką, bo to z tej rzeczki woda tak zasila Rabę. Wczoraj o godz. 23-ciej w Stradomce woda miała 80 cm, a dzisiaj rano o godz.7-tej wysokość wody wynosiła 5,86 m. Wiadomość z Gazeta.pl wyd. krakowskie. Quote
Malgoska Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 4 minuty temu, elik napisał: Nie wiem czy opanowane. My w Krakowie, a co się dzieje tam? Czy woda nadal przybiera, czy się zatrzymała to zależy od opadów nad Stradomką, bo to z tej rzeczki woda tak zasila Rabę. Wczoraj o godz. 23-ciej w Stradomce woda miała 80 cm, a dzisiaj rano o godz.7-tej wysokość wody wynosiła 5,86 m. Wiadomość z Gazeta.pl wyd. krakowskie. opanowane w sensie, że udało się Wam wrócić i już jesteście bezpieczni niestety dalej ma padać więc pewnie tam bezpiecznie nie jest Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 11 minut temu, Nesiowata napisał: Gdzie kupujący? Handlowa niedziela tutaj jeszcze się nie skończyła - warto skorzystać. 75 za cw proszę. Witaj Danutka, serce Ty moje :) Ratujesz sytuację, dzięki Ci o Pani :) Gnam w podskokach zakonotować Zakonotowane :) Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 1 minutę temu, Malgoska napisał: opanowane w sensie, że udało się Wam wrócić i już jesteście bezpieczni niestety dalej ma padać więc pewnie tam bezpiecznie nie jest Tak, my bezpieczni, ale nasze koty dzikuski? Dzisiaj wypuściliśmy kolejną koteczkę po sterylizacji. Dzisiaj właśnie minął tydzień od zabiegu. Gdybyśmy byli na działce, to pewnie jeszcze ze dwa, trzy dni przetrzymałabym ją, ale w tej sytuacji musiałam ją wypuścić dzisiaj. Kotom dałam spory zapas karmy na antresoli pod wiatą i na tarasie więc choćby tydzień przetrwają. Quote
Malgoska Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 6 minut temu, elik napisał: Tak, my bezpieczni, ale nasze koty dzikuski? Dzisiaj wypuściliśmy kolejną koteczkę po sterylizacji. Dzisiaj właśnie minął tydzień od zabiegu. Gdybyśmy byli na działce, to pewnie jeszcze ze dwa, trzy dni przetrzymałabym ją, ale w tej sytuacji musiałam ją wypuścić dzisiaj. Kotom dałam spory zapas karmy na antresoli pod wiatą i na tarasie więc choćby tydzień przetrwają. ojej to pewnie jesteś cała w nerwach; ale koty na pewno będą uciekać od wody i schronią się u Was pod wiatą. Będzie dobrze. Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 Przed chwilą, Malgoska napisał: ojej to pewnie jesteś cała w nerwach; ale koty na pewno będą uciekać od wody i schronią się u Was pod wiatą. Będzie dobrze. Mam nadzieję, że w razie powodzi skryją się właśnie na antresoli pod wiatą. Tam woda na pewno nie dosięgnie. W czasie powodzi w 2010 roku taras był pod wodą. Z 11-stu kotów przeżyły tylko 4 :( Quote
Malgoska Posted June 21, 2020 Posted June 21, 2020 23 minuty temu, elik napisał: Mam nadzieję, że w razie powodzi skryją się właśnie na antresoli pod wiatą. Tam woda na pewno nie dosięgnie. W czasie powodzi w 2010 roku taras był pod wodą. Z 11-stu kotów przeżyły tylko 4 :( ojej nie, teraz tak nie będzie; bądźmy dobrej mysli Quote
elik Posted June 21, 2020 Author Posted June 21, 2020 2 minuty temu, Malgoska napisał: ojej nie, teraz tak nie będzie; bądźmy dobrej mysli Jestem pewna, że aż tak to nie będzie. Myślę, że wcale powodzi nie będzie, ale chcę w nocy spać spokojnie, a tam nie byłoby to możliwe po przeżyciach tamtej powodzi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.