Binio, dumny pies w swoim super Domu :) Binio - pies, a ze strachu porusza się jak gąsienica, pełza. Pomóżmy mu. Bez naszej pomocy ten strach go zabije :(

[Gabi79]

2 godziny temu, elik napisał:

Tak Eluniu. Wyczułam, że pani z  którą rozmawiałam nie jest odpowiednio zakręcona na zwierzęta. To obrzeże Krakowa, nie tak dawno wioska.

Zakręcenie na punkcie zwierząt jest najważniejsze

[agat21]

Podesłałam zdjęcia Binia tym ludziom z Chełma, ale się na razie nie odzywają. 

[elik]

1 godzinę temu, Gabi79 napisał:

Zakręcenie na punkcie zwierząt jest najważniejsze

Dokładnie tak  :)

[elik]

37 minut temu, agat21 napisał:

Podesłałam zdjęcia Binia tym ludziom z Chełma, ale się na razie nie odzywają. 

Bardzo dziękuję  :) Poczekamy na wiadomość i jeśli się zdecydują, to uruchomimy procedurę  :)

[Havanka]

Elu, czy były jeszcze jakieś telefony w spr. Binia?

[elik]

2 godziny temu, Havanka napisał:

Elu, czy były jeszcze jakieś telefony w spr. Binia?

Telefonów nie było. Natomiast dostałam kilkanaście minut temu SMS-a z zapytaniem o Binia. Odpisałam, żeby zadzwonić jutro po godz. 10-tej. Niezbyt mi się to podoba :(

[elik]

Dnia 23.05.2020 o 19:57, Havanka napisał:

Elu, czy były jeszcze jakieś telefony w spr. Binia?

Były jeszcze dwa, oba ze Śląska i jeden z Krakowa, ale nie przekonali mnie, że to właśnie oni powinni być opiekunami Binia. Natomiast trzeci telefon, z Krakowa wydaje mi się trafiony w dziesiątkę.
Rodzina wielopokoleniowa - w domu babcia, rodzice i dwójka dzieci: dziewczynka 16 lat i chłopczyk 9 lat. Mieli już 2 psy, boa adoptowane ze schroniska, oba dożyły sędziwego wieku u nich w domu. Dom z ogrodem, posesja ogrodzona. Przeprowadziłam wideo-rozmowę z rodzinką, oglądnęłam dom w mapach Google i mam pozytywne odczucia. Pani Kasia jadąc z Bieszczad na Śląsk mogłaby przywieźć Binia do Krakowa.  Umówimy się na dniach na podpisanie umowy, oczywiście przed przywiezieniem Binia. Ostateczną decyzję podejmie Pani Kasia po osobistym spotkaniu, rozmowie i stwierdzeniu warunków na miejscu. 
Co Wy na to?

[elik]

Dzisiaj zarejestrowałam czip Binia i Albinka w Bazie Safe-animal.eu.

Zapłaciłam za zarejestrowanie po 39,00 zł, ale czipowanie psa bez zarejestrowania czipa nie ma sensu.  

    

 

[Havanka]

3 godziny temu, elik napisał:

Były jeszcze dwa, oba ze Śląska i jeden z Krakowa, ale nie przekonali mnie, że to właśnie oni powinni być opiekunami Binia. Natomiast trzeci telefon, z Krakowa wydaje mi się trafiony w dziesiątkę.
Rodzina wielopokoleniowa - w domu babcia, rodzice i dwójka dzieci: dziewczynka 16 lat i chłopczyk 9 lat. Mieli już 2 psy, boa adoptowane ze schroniska, oba dożyły sędziwego wieku u nich w domu. Dom z ogrodem, posesja ogrodzona. Przeprowadziłam wideo-rozmowę z rodzinką, oglądnęłam dom w mapach Google i mam pozytywne odczucia. Pani Kasia jadąc z Bieszczad na Śląsk mogłaby przywieźć Binia do Krakowa.  Umówimy się na dniach na podpisanie umowy, oczywiście przed przywiezieniem Binia. Ostateczną decyzję podejmie Pani Kasia po osobistym spotkaniu, rozmowie i stwierdzeniu warunków na miejscu. 
Co Wy na to?

Z opisu domek brzmi bardziej niż dobrze. Oby też w realu, pani Kasia też go tak odebrała. Pozostaje nam trzymać mocno kciuki za ten domek ! Oby sie udało...

[agat21]

Ci ludzie spod Chełma też się odezwali. Odesłałam ich do Ciebie, Elu. Może niepotrzebnie. Nie przeczytałam ostatnich wieści, że tyle chętnych na Binia :D

[elik]

2 godziny temu, Havanka napisał:

Z opisu domek brzmi bardziej niż dobrze. Oby też w realu, pani Kasia też go tak odebrała. Pozostaje nam trzymać mocno kciuki za ten domek ! Oby sie udało...

Też tak myślę Eluś  :) Dzięki Tobie kolejny mój psiątek będzie miał dobry dom  :) Oby tak było.

[elik]

35 minut temu, agat21 napisał:

Ci ludzie spod Chełma też się odezwali. Odesłałam ich do Ciebie, Elu. Może niepotrzebnie. Nie przeczytałam ostatnich wieści, że tyle chętnych na Binia :D

Dziękuję Agatko  :)   Może to ich nauczy, żeby kontaktować się w miarę szybko, a nie zwlekać kilka dni.

[ewu]

Trzymam za całych sił:)

[elik]

Przed chwilą, ewu napisał:

Trzymam za całych sił:)

Dzięki  :) Właśnie pisze o tym post  :)

[elik]

Binio prawdopodobnie w ten weekend pojedzie do swojego domu. Na pewno Pani Kasia zabierze go z sobą, gdy będzie jechała na Śląsk i po drodze wstąpi do chcących adoptować Binia. Jeśli potwierdzą się moje spostrzeżenia, a Pani Kasia nie stwierdzi nic niepokojącego,  jak np buda, czy kojec (Pan Jan powiedział, że nie ma u nich nic takiego, że chcą psa do domu), to Binio zasiądzie na zagrodzie, jako pełnej krwi pies pański  :)

Jeśli tak się stanie, to mam ogromną prośbę do szanownych deklarowiczek. Bardzo Was proszę przenieście swoje deklaracje na kolejnego zestresowanego psiaka z Miedar, który podobnie jak Binio bardzo źle znosi rzeczywistość schroniskową.

Ten młodzik nazywa się Toluś

A to link do jego wątku    < K L I K >

[elik]

Na konto Binia wpłynęły poniższe kwoty:

•       200,00 zł  część majątku Albnka, który już ma swój DS  -  27.05.
•         50,00 zł  od  Anna G-R  deklaracja  V  -  28.05.

 

Bardzo serdecznie dziękuję

[elik]

Binio jedzie dzisiaj do DS. Umowa adopcyjna spisana, podpisana, ale Pan Jan wie, że ostatecznie decyzję podejmie Pani Kasia.
Czekam na wiadomości.

[agat21]

Wspaniale! Oby decyzja była pomyślna i oby był bardzo szczęśliwy w nowym domu :))

[elik]

Halo, halo najnowsze wiadomości!!  Binio właśnie objął we władanie serca swojej Rodzinki i zamieszkał w ich domu.

Pani Kasia napisała krótko lecz treściwie: - Binio już w domku. Wszystko w porządku. Dom i ludzie wspaniali.

Czy trzeba więcej. Myślę, że to na razie nam wystarczy :)   Więcej wiadomości będziemy mieli od Rodzinki Binia. Mam to obiecane  :)

Binio w nowej roli psa domnego  i chyba dumnego  :)

[elik]

Kochani dzięki naszej wspólnej pracy kolejne psie życie zmieniło się na lepsze.  Bardzo, ogromnie Wam dziękuję, że kolejny raz odpowiedzieliście na moją prośbę, wsparliście biednego psiaka i odmieniliście jego życie. Z zastraszonego, bezdomnego kundla stał się ukochanym psem całej wielopokoleniowej Rodziny. Mam nadzieję, że zgodnie z obietnicą będziemy dostawać wiadomości z odmienionego życia Binia. Przynajmniej przez jakiś czas. Ogromnie się cieszę, że udało się nam pomóc temu małemu strachulcowi.
Cieszę się na każde spotkanie z Wami i mam nadzieję, że wspólnie pomożemy jeszcze wielu psiaczkom.

 

           

[agat21]

Wspaniale! Bądź szczęśliwy Bińku :)

[elik]

Przed chwilą, agat21 napisał:

Wspaniale! Bądź szczęśliwy Bińku :)

I już do końca swoich dni  :)

[Havanka]

Biniowi odmieniliśmy życie. Taki był plan - jak mawiał mój neurochirurg. Bardzo się cieszę, ze i tym razem się udało i to w dość szybkim tempie ! Ciekawa jestem, jak Binio zniósł zmianę adresu, czy nie był zdenerwowany, zestresowany ? Ze zdjecia nie wynika, ze przejął sie tym zbytnio.

Dobrego życia maluszku !

[Gabi79]

Powodzenia prześliczny piesku. Bardzo się cieszę, że Binio już na swoim, oby już zawsze był kochany i szczęśliwy 

[Jo37]

Gratulacje za szybką adopcję. Bądź szczęśliwy Biniu.