Jump to content
Dogomania

JAK BARDZO I JAK DŁUGO CIERPIAŁ? Po długiej walce Pachyder za TM [*]


Rybc!a

Recommended Posts

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ja, jako założycielka wątku jestem zobowiązana do rozliczeń, mimo to nie jestem w stanie tego zrobić, bo jako wolontariusz nie mam wpływu na podejmowane decyzje, wpłaty, czy dostęp do jakichkolwiek informacji. Cieszę się, że większość, a może nawet wszystkie złe myśli tyczące się naszego schroniska zostały rozwiane, choć jestem w stanie zrozumieć złość i niecierpliwość darczyńców, którzy zwyczajnie mieli prawo do wiadomości dotyczących Pachydera. Uważam jednak, że mogło to wszystko rozegrać się w o wiele milszej atmosferze, no ale nie czas teraz na takie smęty. Najważniejsze jest znaleźć dom dla Pachydera. Dom, w którym dojdzie do siebie, w którym dostanie miłość, na którą bardzo czeka, a której my, mimo spacerów, pieszczot i dobrej opieki- nie jesteśmy mu w stanie zapewnić w skali takiej, jakiej tego pragnie :)

Link to comment
Share on other sites

Jak chcecie znaleść dom dla psa siejącego gronkowcem ??? niestety, uważam, że dopóki nie jest wyleczony, przynajmniej z gronkowca, nie można go wydać do adopcji. Kto weźmie na siebie odpowiedzialność za zarażenia tą groźną bakterią ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Nic nie da czyszczenie wątku, wszystko zostało skopiowane.[/QUOTE]

basia0607- nie zauważyłam, żeby ktokolwiek cokolwiek "czyścił'.

Twoja zajadłość jest zaiste odstręczająca. Dla dobra psa- nie wypisuj tu tak agresywnych notek- bo wystraszysz wszystkich, którzy mogliby mu pomóc. Ja bym nie chciała mieć do czynienia z tak agresywnym opiekunem- nawet, gdybym planowała adopcję największego biedaka. Taki opiekun odstrasza ludzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='m_orsetti']basia0607- nie zauważyłam, żeby ktokolwiek cokolwiek "czyścił'.

Twoja zajadłość jest zaiste odstręczająca. Dla dobra psa- nie wypisuj tu tak agresywnych notek- bo wystraszysz wszystkich, którzy mogliby mu pomóc. Ja bym nie chciała mieć do czynienia z tak agresywnym opiekunem- nawet, gdybym planowała adopcję największego biedaka. Taki opiekun odstrasza ludzi.[/QUOTE]
m_orsetti,
ze ty nie zauwazylas, zeby "czyszczenia" na watku nie bylo, nie oznacza ze nikt inny tego nie zauwazyl ;-)
Ale masz racje- dla dobra psa- powinna teraz byc pelna koncentracja na zdrowiu Pachydra, chociaz tutaj na watku!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='m_orsetti']basia0607- nie zauważyłam, żeby ktokolwiek cokolwiek "czyścił'.

Twoja zajadłość jest zaiste odstręczająca. Dla dobra psa- nie wypisuj tu tak agresywnych notek- bo wystraszysz wszystkich, którzy mogliby mu pomóc. Ja bym nie chciała mieć do czynienia z tak agresywnym opiekunem- nawet, gdybym planowała adopcję największego biedaka. Taki opiekun odstrasza ludzi.[/QUOTE]

Brakuje wpisów Kapucynki w których podważa umiejętności p. Beaty jako lekarza . Pisała o naszym braku zaufania do p. Beaty,coś o atrapie w schronisku i inne obelżywości pod jej adresem. Ale to już nieważ
ne, sprawy poszły do sądu. Wystarczy spojrzeć na edytowane wczoraj przez Kapucynkę jej wypowiedzi.

Notabene kto pierwszy okazał swoją zajadłość , bo chyba nie my. Mam pytanie za 100 pnk, ile darowałyście pieniędzy naszemu Pachyderkowi. Mnie to mało obchodzi ale dostaję meile aby zadać wam te pytanie ? hm..

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli nic nowego nie zauważymy w zachowaniu Pachcia, to do końca lipca nie będzie miał robionych żadnych badań.
No oczywiście poza kontrolnym badaniem krwi.

Co do szukania dla niego DT czy DS to nie rozumiem Gameto Twojego zdziwienia.
Przecież i takie psy znajdują pomoc.

Np moja Tajra, wzięłam ją z malasezją. Wystarczy dbać o higienę i być ostrożnym. Oczywiście trzeba być też świadomym chorób jakie ma pies, dla chcącego nic trudnego.

Basia podeślij mi zdjęcia z dzisiejszego prania Pachcia.

Link to comment
Share on other sites

Basia daj już spokój, szkoda naszej pary.
Co do całej reszty pomówień i oskarżeń ja już tu na wątku się nie będę wypowiadała.
Kapucynka wyrządziła mi wielką krzywdę swoimi oskarżeniami, odbiło się to na mnie z ogromnym hukiem i strat jakie przez to doznałam jej nie podaruję.

Większość darczyńców pisało do mnie pw. Nikt nie poprał kapucynki!

Owszem mogłam więcej, bardziej, mocniej. Mogłam może jechać z nim jeszcze grom wie gdzie, ale błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi...

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę jak wygląda praca w schronisku?
To nie jest ośrodek rehabilitacji. Co dnia ścigamy się z czasem, walczymy z brakiem pieniędzy. Nasz gabinet nie ma sprzętu na wypasie.
Nie będę się już tłumaczyć, bo i tak wpadnie jakaś jedna z drugą i powie, że jestem arogancka, niekompetentna itd...

Zapraszam do schroniska! Zapraszam do pomocy!

Link to comment
Share on other sites

Przyjechałam dzisiaj do schroniska po kilku dniach nieobecności i widok biegnących do bramy, cieszących się biurowych psów mi wynagrodził łzy i nerwy.

Pachyder jak co poniedziałek był kąpany, a pracownicy, mimo, że każdy prawie był na wątku i czytał te brednie na swój temat, byli zaangażowani w pracę, bo jesteśmy tu dla tych zwierzoli...

Pachcio prany przez Basię i Marlenkę:
[IMG]http://img819.imageshack.us/img819/5405/s7303225.jpg[/IMG]

W tym czasie Pani Gosia wysprzątała mu pokoik, by mógł spokojnie czekać na ozonowanie:
[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2581/s7303230.jpg[/IMG]

Dziękuję pracownikom za to, że tacy właśnie jesteście!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607'][...] Notabene kto pierwszy okazał swoją zajadłość , bo chyba nie my. [/QUOTE]

Szanowna basia067- mój pierwszy post napisałam poruszona tonem Waszych odpowiedzi na pytania Kapucynki. Uważam, że Wasze posty pod Jej adresem były niegrzeczne, nieuprzejme, "spychologiczne" i odwracające kota ogonem- a w skrócie mówiąc- paskudne. Za to Jej- Kapucynki- irytację postrzegłam jako w pełni uzasadnioną.

[quote name='basia0607']Mam pytanie za 100 pnk, ile darowałyście pieniędzy naszemu Pachyderkowi. Mnie to mało obchodzi ale dostaję meile aby zadać wam te pytanie ? hm..[/QUOTE]

Kto to jest "wy"? Kto i kogo o to pyta? Bo widzisz- tutaj nie ma żadnych ograniczeń- każdy, kto chce kogoś o coś zapytać może to zrobić na wątku, albo na PW. I sądzę, że Twoi Znajomi zainteresowani kto co komu dał, w jakiej ilości i pod jakimi danymi zawsze mogą sami spytać każdego o co tylko chcą. Nawiasem mówiąc- myślę, że takich mamy Znajomych, na jakich zasługujemy. Moim nie przyszłoby do głowy wysłać do mnie takiego maila;).

basia0607- bardzo życzę zdrowia wszystkim biednym psom. Wiele jest biedactw na świecie- i zawsze znajdzie się inny pies, któremu można pomóc- jeśli nie chce się komuś przedzierać przez przepychanki słowne z opiekunkami Pachydera. I sądzę, że kiedyś samo życie Cię nauczy, że żeby brać od ludzi ich pieniądze- trzeba być słownym, grzecznym i nieagresywnym.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Brakuje wpisów Kapucynki w których podważa umiejętności p. Beaty jako lekarza .[B] Pisała o naszym braku zaufania do p. Beaty,coś o atrapie w schronisku i inne obelżywości pod jej adresem[/B]. Ale to już nieważ
ne, sprawy poszły do sądu. Wystarczy spojrzeć na edytowane wczoraj przez Kapucynkę jej wypowiedzi.

Notabene kto pierwszy okazał swoją zajadłość , bo chyba nie my. Mam pytanie za 100 pnk, ile darowałyście pieniędzy naszemu Pachyderkowi. Mnie to mało obchodzi ale dostaję meile aby zadać wam te pytanie ? hm..[/QUOTE]

Pachyderek jest kochany. Dziękuję za zdjęcia.

Zastanawiam się, w jakim kierunku rozwinie się ta cała sprawa sądowa. Kapucynka w trosce o psa, osądziła Was w rozbiegu, teraz Wy chcecie osądzać ją.
Żeby rzucać kamieniami trzeba być bardzo czystym. To działa w obie strony oczywiście. Odnoszę jednak wrażenie, że dziewczyna wie, o czym pisze, pisząc, co pisze, o kim pisze. No jestem ciekawa, bo czytając jej wypowiedzi, myślę, że jeszcze nas zaskoczy tym lub owym. Ale przecież każdy odpowiada za swoje słowa, czyny i decyzje:lol:. Będę śledzić ten wątek.

Link to comment
Share on other sites

lauraF no widzisz dogomania ma to do siebie, że nie wszystko jest widoczne dla wszystkich.
To że nie mam czasu na klepanie na dogo nie oznacza, że ktoś może na mnie pluć i mnie oskarżać o kradzież!!!
Rozliczenia były na wątkach, to, że nie podałam listy nie jest przestępstwem, rozliczenie było! Poza tym gdzie jest ten regulamin dogo, bo ja jakoś go nie mogę odczytać!
Schronisko to nie prywatna klinika!!! Jeżeli są psy czy koty w większej potrzebie, to te które mogą, muszą czekać!

Zaznaczam po raz kolejny, ja jestem osobą dla Was znaną, wiecie kim jestem a kapucynka jest anonimowa i ja nie wierzę w jej czyste intencje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']
[B]Owszem mogłam więcej, bardziej, mocniej. Mogłam może jechać z nim jeszcze grom wie gdzie, ale błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi...[/B]
![/QUOTE]


Zauważ proszę, że Kapucynka nie prosiła, nie wymagała, abyś dała "więcej, bardziej, mocniej. Jechała z nim jeszcze grom wie gdzie i nie popełniała błędów"
Prosiła o wykonanie badań zaleconych przez lekarza z Warszawy, wklejenie wyników oraz rozliczenie.
Skończy się na rozprawie w sądzie.
Cyrk.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']
Zaznaczam po raz kolejny, ja jestem osobą dla Was znaną, [B]wiecie kim jestem a kapucynka jest anonimowa[/B] i ja nie wierzę w jej czyste intencje.[/QUOTE]

To prawda. W tym wypadku sprawa w sądzie na pewno rozjaśni te wątpliwości. ok.

Link to comment
Share on other sites

lauraF a czy Ty znasz realia schronisk? Masz rację ona nie prosiła, ale czy nie wymagała? Zapytaj jej ile schronisk robi takie badania? Cyrkiem jest to co ona zrobiła na tym wątku! Ty porównujesz opiekę nad Pachciem z opieką nad prywatnym psem, czy Ty kiedyś bywałaś w schronisku?

Link to comment
Share on other sites

Uważam, że nic nowego nasza obecność nie wniesie na wątku, szkoda naszego czasu i "pary ".
Mamy nadzieję, że na wyjaśnienie prawdy, kto jakie miał intencje i dlaczego zawitał na ten wątek nie będziemy długo czekać.
Zainteresowanych powiadomimy w stosownym czasie.

Link to comment
Share on other sites

Czytywałam po cichu, podziwiałam, ile dziewczyny robią dla Pachydera... nie odzywałam się przy aferze z kapucynką, bo bym bana chyba dostała...

Aga pytałaś o regulamin:

13. W wypadku gdy na watku zbierane sa fundusze (...)
b. gdy fundusze zbierane sa na konto fundacji/ schroniska na KONKRETNE potrzeby/zwierzaki wklejanie rozliczeń jest koniecznie. Jednak po skończonej akcji, gdy pieniądze juz nie są potrzebne, a została nadyżwka [B]nie ma obowiązku pytania userów na co chcą przekazać reszte pieniędzy.[/B]


Wyboldowałam dodatkowo to, o co kapucynka miała pretensje, czyli o pieniądze przekazane na innego psa, bez zgody forumowiczów, a w ogóle to na pewno zaprzepaszczone...

PS: Gronkowiec, którego niuniuś ma, jak pamiętam nie jest zaraźliwy, ani dla ludzi, ani dla zwierząt? Więc generalnie przeciwwskazań do szukania chłopakowi DT, a najlepiej DS nie ma

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalia_aa']13. W wypadku gdy na watku zbierane sa fundusze (...)
b. gdy fundusze zbierane sa na konto fundacji/ schroniska na KONKRETNE potrzeby/zwierzaki wklejanie rozliczeń jest koniecznie. Jednak po skończonej akcji, gdy pieniądze juz nie są potrzebne, a została nadyżwka nie ma obowiązku pytania userów na co chcą przekazać reszte pieniędzy.

Wyboldowałam dodatkowo to, o co kapucynka miała pretensje, [COLOR=darkred]czyli o pieniądze przekazane na innego psa, bez zgody forumowiczów[B],[/B][/COLOR] a w ogóle to na pewno zaprzepaszczone...

PS: Gronkowiec, którego niuniuś ma, jak pamiętam nie jest zaraźliwy, ani dla ludzi, ani dla zwierząt? Więc generalnie przeciwwskazań do szukania chłopakowi DT, a najlepiej DS[/QUOTE]



[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=black][quote name='kapucynka'][B]1. Wątek suki Duszki[/B]- [/QUOTE][/COLOR][/SIZE][/FONT][quote name='kapucynka'][URL="http://www.dogomania.pl/threads/182713-Elbl%C4%85g-zag%C5%82odzona-i-pobita-Dusza-%C5%BBYJE-i-szuka-wyj%C4%85tkowego-domu"][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=black]http://www.dogomania.pl/threads/182713-Elbląg-zagłodzona-i-pobita-Dusza-ŻYJE-i-szuka-wyjątkowego-domu[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=black]![/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Na tym wątku trwala zbiorka pieniedzy. Do dzis nie ma rozliczenia. Na watku jest wyrażnie napisane, ze zostala spora kwota pieniedzy, ze Dusza jest wyleczona i nie trzeba dla niej juz tych pieniedzy. [B]Kierownictow pyta wiec darczyncow, czy w zwiazku z tym mozna te pieniadze przeznaczyc na leczenie innej chorej suki przebywajacej w schronisku- dozycy Eli. Darczyncy sie zgadzaja[/B] (nadal bez rozliczenia, wiec nie wiadomo, ile pieniedzy wydano na Dusze, kto i ile wplacil, i le zostalo)[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]2. Wątek dożycy Eli-[/B] [/SIZE][/FONT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/184096-Elbl%C4%85g-zag%C5%82odzona-i-przera%C5%BCona-do%C5%BCyca-Ela-POTRZEBNA-PILNA-POMOC"][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=black]http://www.dogomania.pl/threads/184096-Elbląg-zagłodzona-i-przerażona-dożyca-Ela-POTRZEBNA-PILNA-POMOC[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=black]![/COLOR] [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3]Jest diagnoza- chora trzustka. [B][COLOR=red]NIe zapominajmy, ze znaczną sume pieniedzy darczyncy z watku Duszy przeznaczyli na ta suke. I czego sie dowiadujemy z watku? Ze dozyca, chora na trzustke nie moze dostac specjalistycznej karmy, nie moze tez dostac gotowanego miesa, bo nie ma na to pieniedzy. Gdzie sa pieniadze, ktore zostaly po Duszce?[/COLOR] [/B][/SIZE][/QUOTE]


[SIZE=3]Widzę, że odwracanie kota ogonem jest normą na tym forum, a czytanie ze zrozumieniem przeszkodą nie do pokonania. Wielka szkoda. [/SIZE]


[SIZE=3][SIZE=4]Nataliaa, jeszcze raz wspólnie, o co "miała pretensje Kapucynka"?[/SIZE] [/SIZE]
[B][SIZE=3][COLOR=darkred][COLOR=red]"o pieniądze przekazane na innego psa, bez zgody forumowiczów"???[/COLOR] [/COLOR][/SIZE][/B]

[SIZE=3][COLOR=black][SIZE=4]czy raczej o to, cytuję: AgaiTheta prosiła darczyńców o przekazanie pozostałej kwoty na doga niemieckiego Elę, darczyńcy WYRAZILI ZGODĘ, a na wątku Eli AgaiTheta pisze, że nie ma kasy na leczenie i karmę[/SIZE]?[/COLOR][/SIZE]

[SIZE=3]Jeśli chodzi o psa boksera, problem leżał w doprowadzaniu PRYWATNEGO psa na leczenie do schroniska.[/SIZE]
[SIZE=3]Moje zdanie jest takie; czy prywatny czy też nie, wszystkie psy są nasze.....[/SIZE]

[SIZE=3]Tylko, że:[/SIZE]


[SIZE=4][U][B]Ela:[/B][/U] na wątku Eli (ja się wczytałam, Ty też możesz Nataliaa) AgaiTheta napisała, że nie może kupować mięsa Eli na fakturę i, że nie może gotować w schronisku, bo nie ma zgody inspekcji. Dlatego ciężko chora Ela nie może być odpowiednio żywiona- odpowiednie mięso jest drogie, pieniędzy darczyńców nie można w tym celu spozytkować (zakaz inspekcji) a AgaiTheta nie jest w stanie wszytkiego opłacać sama. Więc Ela NA PEWNO nie je karmy, którą powinna. Taki pech Elu- ale regulamin jest regulaminem. (łza)[/SIZE]

[SIZE=4][B][U]Pachyder:[/U][/B] Pachyderkowi także nie można było zrobić badań przez długi okres czasu...bo lek nie był legalny, a to jest blee i nikt nie miał pomysłu co z tym fantem zrobić. Była nawet opcja zaniechania badań (czytasz wątek Nataliaa?) AgaiTheta pisała, że ona ryzykować nie będzie. Regulamin jest regulaminem [/SIZE][SIZE=3]( a potem była powódz)[/SIZE]

[SIZE=2][SIZE=4][B][U]Bokser:[/U][/B] A! No i bokser:) Prywatny piesek, przepraszam bokser, doprowadzany jest do schroniska i leczony w gabinecie p. weterynarz. Co na to izba oraz inspekcja? E tam....kto by się tam czepiał regulaminów, co tam, nawet na dogomanii jawnie o tym napiszemy, "my się zimy nie boimy" WSZAK WSZYsTKIE PSY SĄ NASZE !!!! (?????)[/SIZE] [/SIZE]

Tak. Wszyscy sa czyści i bez zarzutu. A Kapucynka nam za to wszystko zapłaci. No ja jestem ciekawa:)


Można czytać. Rozumieć. Ale po co. Zawsze można wpaść, odwrócić kota ogonem i poprzeć znajomych.

Interesuje mnie także ten szczególny rodzaj gronkowca, który nie jest zarazliwy. Nie słyszałam o takim. Nataliaa czy jesteś weterynarzem? Proszę rozwiń tą kwestię.
I przestańcie w końcu przekręcać fakty.
Zamykam moje konto tutaj, bo puszczają mi nerwy, a nie mam najmniejszej ochoty spotykać się z Wami na żywo.
Szacunek adieu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalia_aa']Czytywałam po cichu, podziwiałam, ile dziewczyny robią dla Pachydera... nie odzywałam się przy aferze z kapucynką, bo bym bana chyba dostała...

Aga pytałaś o regulamin:

13. W wypadku gdy na watku zbierane sa fundusze (...)
b. gdy fundusze zbierane sa na konto fundacji/ schroniska na KONKRETNE potrzeby/zwierzaki wklejanie rozliczeń jest koniecznie. Jednak po skończonej akcji, gdy pieniądze juz nie są potrzebne, a została nadyżwka [B]nie ma obowiązku pytania userów na co chcą przekazać reszte pieniędzy.[/B]


Wyboldowałam dodatkowo to, o co kapucynka miała pretensje, czyli o pieniądze przekazane na innego psa, bez zgody forumowiczów, a w ogóle to na pewno zaprzepaszczone...

(...)[/QUOTE]

Ke?
Przeciez forumowicze przeznaczyli wlasnie nadwyzke, ktora zostala ze zbiorki na Dusze, na dozyce Ele.
Wiec jak moglam miec pretensje o brak zgody forumowiczow???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Brakuje wpisów Kapucynki w których podważa umiejętności p. Beaty jako lekarza . Pisała o naszym braku zaufania do p. Beaty,coś o atrapie w schronisku i inne obelżywości pod jej adresem. Ale to już nieważ
ne, sprawy poszły do sądu. Wystarczy spojrzeć na edytowane wczoraj przez Kapucynkę jej wypowiedzi.

(...)

[/QUOTE]

Spokojnie :)
Zedytowlam JEDEN post (wiec skad taliczba mnoga, basiu0607?, i zrobilam to jeszcze zanim powiedzialas,ze sprawa poszla do sadu (mozna sprawdzic date edycji :)
Wiesz, po to istnieje funkcja "edit", zeby czasem jej uzywac, w celu wyklarowania swoich wypowiedzi :) :) :)

LauraF, dziekuje :)
Jako, ze chwalimy sie tutaj poparciem, to i ja podziekuje tym, ktorzy jawnie i na pw pisza popierajac niekotre z moich wypowiedzi :)

Link to comment
Share on other sites

Proponuję założyć osobny wątek w temacie sprawy sądowej i tam się skupić na wyjaśnianiu, cytowaniu i dalszym przekonywaniu się.

A na tym wątku skupić się na psie, na szukaniu mu choć DT... Co do gronkowca - moja Tośka walczy z takim "dzikim lokatorem" już drugi raz i w obu przypadkach nie było zagrożenia dla pozostałych futrzaków.
Z informacji o psie, które udało mi się wyłuskać spośród kolejnych "wyjaśnień" zwaśnionych stron wynika, że pies może przebywać z innymi zwierzętami nie stwarzając dla nich zagrożenia... Jemu potrzebne są warunki domowe - choćby kąpiele! Jeszcze jak jest ciepło - ok, można go wyprać na dworze, ale gdy jest zimno, albo pada deszcz?... Przecież pies powinien przez kilka, a nawet kilkanaście minut być poddany działaniu piany z szamponu i nie może w tym czasie być narażony na przeziębienie! Kąpiele powinny być regularne, a nie zależeć od tego, czy danego dnia aura pozwala na kąpiel czy nie...
Jeszcze raz powtarzam - nie ma absolutnie żadnej pewności, że w domowych warunkach pies nagle porośnie gęstym futrem i wszyscy zapomną o jego problemach - sama przez to przechodzę. Ale z pewnością w domowych warunkach ma na to o wiele większe szanse.
Uwierzmy w cuda i dajmy Panu Bogu szansę, ogłaszając go do adopcji lub do DT!
No, to się wymądrzyłam, ale niestety w ogłoszeniach pomóc nie umiem, bo tępak ze mnie jest komputerowy, zatrzymałam się w XX wieku :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...