~ jest domek dla Gajany... ONkowata suczka u nas w bdt

[malagos]

Wolę nie wychodzić bez smyczy, dlatego że nie zawsze upilnuję kotów, czy zamknięte w domu. Pierwszego dnia wprawdzie nie reagowała na nie, ale teraz, jak się zadomowiła, to nie dam głowy...

A ze smaczkami w kiszeni chodzę i kuszę ją, by usiadła, uspokoiła się, wyluzowała. No nic, muszę jakoś sobie poradzić, ale w przyszłosci trzeba to wszystko rozważniej robić. Jeszcze przecież czeka Kasja w gminnym kojcu....

[konfirm31]

No, fakt. Zapomniałam o kotach. Ja ich nie mam, ale są na Osiedlu i pojawiają się znikąd, a Bliss od początku ma hopla na ich tle.

A co z tym młodym Panem, zainteresowanym Gajką? Przyjedzie niedługo? 

[malagos]

23 godziny temu, konfirm31 napisał:

No, fakt. Zapomniałam o kotach. Ja ich nie mam, ale są na Osiedlu i pojawiają się znikąd, a Bliss od początku ma hopla na ich tle.

A co z tym młodym Panem, zainteresowanym Gajką? Przyjedzie niedługo? 

Ma jutro przyjechać. 

[Poker]

1 godzinę temu, malagos napisał:

Ma jutro przyjechać. 

czyli kciuki na pokład

[malagos]

Z Gajką wychodzi Tomek - ona jakoś lepiej słucha mężczyzny :). Ja jestem od podawania jedzonka i sprzątnięcia kojca.

[malagos]

Pan Marek przyjechał z żoną poznać Gajkę. Wzięliśmy ją na spacer i Gajka bardzo ładnie się zaprezentowała. Siada na komendę, jest ufna do ludzi, tuli łepetynę do ręki. Nadal ma lekko wygięty grzbiet, ale juz jest lepiej niż tydzień temu, czy dwa.

Ranka po sterylizacji nie jest jeszcze całkiem zagojona, więc opryskaliśmy ją dziś antybiotykiem. Powinno być dobrze.

Jaka decyzja?

Raczej na tak, bo mi państwo się podobają, a im Gajana.

Umówiliśmy się na jakieś rozmowy za tydzień.

[malagos]

No to taka sytuacja......

Pan Marek przyjechał po Gajanę, bo już nie chciał czekać dłużej :)

Sunia na początku będzie w kojcu, będzie zapoznanie z rezydentką, starą DONką Etną. Mają się zapoznać na obcym terenie, przekazałam wszystko, co wiedziałam o poznawaniu się wzajemnym psów. Pan Marek od dawna ma owczarki i widzę, że dużo o nich wie i bardzo je kocha. Jest postawnym mężczyzną i stanowczym - poradzi sobie z tym naszym stworzeniem :)

Zrezygnowałam z pomocy Skarpety Owczarkowej, póki i tak karma nie została wysłana, przyda się dla innego biedaka w potrzebie.

Zaopatrzyłam Gajkę (teraz Azę) w połowę worka Fitminu i zgrzewkę puszek.

To teraz sobie czekamy na wieści...........

 

[konfirm31]

To ja przycupnę obok i poczekam razem z Tobą :) 

[Isiak]

Hi hi, nasze ON-ki to też były Azy :))))

[mari23]

4 godziny temu, konfirm31 napisał:

To ja przycupnę obok i poczekam razem z Tobą :) 

a ja się przyłączę :)

[malagos]

Kochane Moje Dziewczyny:)

Wieści na razie dobre. Podróż minęła spokojnie, Gaja na tylnym siedzeniu (razem z Panem Markiem) przespała większą część, ale ma parkingu bardzo bała się przejeżdżających aut, tego ruchu, hałasu. Uspokajał ją dotyk ręki i głaskanie. 

Rezydentka przyjęła Gajkę "dość chłodno", czyli jak powiedział pan Marek "dziewczyny pokazały sobie zęby i pierwsza odeszła Etna". 

To dalej czekam na rozwój wydarzeń.

[Tyśka)]

To ja dalej zaciskam kciuki :-)

[Poker]

Oby wszystko dobrze się potoczyło

[mari23]

2 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

To ja dalej zaciskam kciuki :-)

i ja zaciskam !

tyle dobrych życzeń, serdecznych myśli tutaj na wątku, że musi być dobrze :)

[malagos]

Wieczorem zadzwonił pan Marek - mówi, że wyczesał porządnie Gajkę, wyspacerował, i .... że jest bardzo z niej zadowolony :)

[Jo37]

A jak rezydentka?

[malagos]

Rezydentka nadal obrażona. Gajka zaczepia ja do zabawy, a ta nie chce:(

[Nadziejka]

Serdeczne ogromne kciuki za nowe zycie niuni

[mari23]

Dnia 30.05.2019 o 21:26, malagos napisał:

Rezydentka nadal obrażona. Gajka zaczepia ja do zabawy, a ta nie chce:(

przejdzie jej ;) trochę czasu potrzeba tylko i będą się razem bawić :)

[Nesiowata]

[Nesiowata]

[Nesiowata]