Jump to content
Dogomania

Tofik odszedł za TM-20.12.2019.Tofik-bardzo zaniedbany pekinek-psie nieszczęście.Tofik od 29.04.19 już w swoim DS-15km od Nowej Soli.


Anula

Recommended Posts

48 minut temu, Bogusik napisał:

Pani Ewa wczoraj obcięła resztę dredów i nie trzeba będzie  na już lecieć do spa i malucha dodatkowo stresować.Bardzo dziękujemy za wszystko Pani Ewo :)

1833833930_WhatsAppImage2019-04-03at15_21_45.jpeg.f90f0aacdd42784384401ab48f4676a2.jpeg

1760062433_WhatsAppImage2019-04-03at15_21_51.jpeg.8aed22bd39977be7e0ce1196b3d6f15c.jpeg

No ...jakoś  Toffika ubyło:) No , ale szacun za pielęgnacje!!! Ogromna różnica i psiak na b bank czuje się lepiej bez tych kołtunów. Że dał się tak obciąć? Hmm..Ja bym się nie odważyła.Bałabym się ,że mu cosik zbyt dużo obetnę;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Toffika ubyło, ale jakże odmłodniał i wyładniał ! teraz wyrośnie nowa, piękna sierść bez dredów i sam Tofik się nie pozna.

Psiaczek juz chyba na miejscu u Szafirki. To teraz czekamy na pierwsze wieści !

Przy okazji chcę jeszcze zaprosić wszystkich fanów Tofika po puszeczki karmy dla niego. Puszka kosztuje 10 zł i można ją zakupić na  TYM bazarku.

Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, Havanka napisał:

Toffika ubyło, ale jakże odmłodniał i wyładniał ! teraz wyrośnie nowa, piękna sierść bez dredów i sam Tofik się nie pozna.

Psiaczek juz chyba na miejscu u Szafirki. To teraz czekamy na pierwsze wieści !

Przy okazji chcę jeszcze zaprosić wszystkich fanów Tofika po puszeczki karmy dla niego. Puszka kosztuje 10 zł i można ją zakupić na  TYM bazarku.

Tak,Tak. Proszę zajrzeć na bazarek dla Toffika i wspomóc puszeczka karmy:)  Spieszmy się. Nadal potrzebuje naszego wsparcia kochani!!

Link to comment
Share on other sites

Tofik oczywiście już u nas, podróż zniósł dzielnie i szczerze mówiąc nie widać po nim żadnego zmęczenia. Chętnie pozwiedzał ogródek, obsikał róże wszystkie po kolei, obwąchał płot, zjadł ze smakiem kolację. Cieszy się, merda ogonkiem. Dzisiaj jest w izolatce, jutro zapoznam go z psiakami. W piątek chcę pojechać z Emi i Kamą na kolejne szczepienie i zabiorę Tofika na przegląd, pokażę wyniki badań, ustalimy termin kastracji.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

38 minutes ago, Tola said:

Wiem, ze dojechali, czekamy na więcej info...

Nie wiem, jak maluszek zniósł podróż, czy bardzo zmęczony.

Biduleczek kochany.

Ja wiem tyle, że do Brzegu Tofikowi bardzo podobała się wyprawa, szczególnie punkt obserwacyjny na walizce. Merdał ogonkiem do wszystkich napotkanych ludzi, a na światłach nawet 'zagadywał' innych kierowców :) Nieszczególnie chciał się przesiąść ani oddać mojej mamie jej kurtki.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, szafirka napisał:

Tofik oczywiście już u nas, podróż zniósł dzielnie i szczerze mówiąc nie widać po nim żadnego zmęczenia. Chętnie pozwiedzał ogródek, obsikał róże wszystkie po kolei, obwąchał płot, zjadł ze smakiem kolację. Cieszy się, merda ogonkiem. Dzisiaj jest w izolatce, jutro zapoznam go z psiakami. W piątek chcę pojechać z Emi i Kamą na kolejne szczepienie i zabiorę Tofika na przegląd, pokażę wyniki badań, ustalimy termin kastracji.

Haniu dziękujemy za wiadomości.Dobre na szczęście po tak długiej podróży Tofika,zmianie miejsca i opiekunów.To kolejny etap przejściowy w jego życiu ale wiem,że zadbasz o maluszka,do czasu znalezienia mu domku i będzie miał dobrze u Was.A domek znajdziemy mu już taki,który wynagrodzi mu to wszystko złe, co w życiu ten biedaczek przeszedł.

Link to comment
Share on other sites

Tofik dzisiaj z radością przywitał się z innymi pieskami, dał się obwąchać i zrobił to samo. Jest dość energiczny, wybrał dobie na kumpla westa i szaleją prawie bez przerwy. Tofik zjadł śniadanko i tabletki,załatwia swoje potrzeby na dworze. Jego mocz jest bardzo żółty, postawa ciała przygarbiona, nie umie chodzić po schodach, nie przechodzi przez próg domu. Nie zauważyłam, aby bał się odgłosów, raczej bez problemu odnalazł się w domu.

IMG_20190404_093538_450x600.jpg

IMG_20190404_093551_1_450x600.jpg

IMG_20190404_115510_800x600.jpg

IMG_20190404_115515_800x600.jpg

IMG_20190404_115629_800x600.jpg

IMG_20190404_115702_800x600.jpg

IMG_20190404_120831_764x600.jpg

IMG_20190404_120913_800x590.jpg

IMG_20190404_121002_419x600.jpg

IMG_20190404_121038_451x600.jpg

IMG_20190404_121143_800x554.jpg

  • Like 1
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Tofiś po tym strzyżeniu faktycznie zrobił się malutki, nie widziałam go w realu w takim wydaniu.

Te jego kudły tez na pewno sporo ważyły; jest mu na pewno lżej i wygodniej, aby tylko szybko odrastały...

Jestem ciekawa, jak dzisiejsza wizyta u weta?

Ciesz się, ze Tofis potrafi się dogadać z kolegami, będzie mu łatwiej i z nim będzie łatwiej:)

Tak się tutaj zrobiło cichutko, nikt nie zagląda bidusia:(

Link to comment
Share on other sites

Ja też się cieszę, ze Tofik ma tak przyjazny charakter i do ludzi i do innych zwierząt. Przypuszczam, ze do kotów też nie wykazuje agresji. No i dobrze, ze nie stresuje się zmianą miejsca pobytu.

Myślę, ze kiedy futerko trochę podrośnie, Tofik szybko znajdzie dom.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, nulka07 napisał:

Zaglądam do Toffika. Co tam słychać u naszego przystojniaka. Marznąć, nie marznie bo cieplutko i nadmiar futerka zbędny;)

Pozdrawiam serdecznie.

Tofik miał być w piątek u weta ale więcej nic nie wiem.Może szafirka coś więcej napisze.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...