Jump to content
Dogomania

KOLIA-SMUTNA I ZREZYGNOWANA SUNIA Z RADYS....POMÓŻMY JEJ UWIERZYĆ!!!-0D 19.03.19 W DS. W RADOMIU.


Bogusik

Recommended Posts

33 minuty temu, Bogusik napisał:

 

Pan zapytał, czy pies jest do oddania, czy do adopcji ?
Jak do adopcji, to podziękował...

 

1 minutę temu, Anula napisał:

Zapewne obawiał się wizyty i innych wymogów.

 

Nie chciał kontroli bo ...mogłoby się wydać to czego nie chciał.

 

Link to comment
Share on other sites

Kolia bardzo dobrze miewa się po sterylizacji, rana ładnie się goi. Dzisiaj zadzwoniła Pani zdecydowana na naszą ślicznotkę. Dzwoniła już przedwczoraj, ale musiała na spokojnie przegadać wszystko z rodziną i dzisiaj potwierdziła chęć adopcji. Wszystko przekazałam już Bogusik, Pani jest z Radomia i brzmi obiecująco.IMG_20190307_141021_800x600.jpg.0b216cda6bf55a93337780e7b05c2065.jpg

IMG_20190308_123110_800x600.jpg

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Anula napisał:

Dziękuję Haniu.Radom strasznie daleko.Z którego ogłoszenia ją pani wypatrzyła?Zaraz przeleję pieniążki.

Rozmawiałam z p.Anią ale nie zapytałam z jakiego ogłoszenia bo dopiero teraz weszłam na wątek

Państwo mieszkają w bloku i posiadają w nim 2 nieduże mieszkania.Są w trakcie załatwiania wszystkich formalności związanych z kupnem domu z dużym ogrodem.Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to będą się przeprowadzać latem.Rodzina 4 osobowa: p.Ania jej mąż i dwie córki w wieku 5 i 12 lat.Pan pracuje a p.Ania jeszcze przez kilka lat zamierza zajmować się domem.W zeszłym roku, w wieku 16,5 lat odszedł im piesek Gucio.Walka trwała o jego życie pół roku ale niestety nie udało się go uratować.W styczniu tego roku zaadoptowali pieska Amika,którego mąż wypatrzył w ogłoszeniu.Zawsze chcieli mieć 2 psiaki ponieważ bardzo kochają zwierzęta,a przy tym uważają,że mając nie tylko ludzkie ale i psie towarzystwo,lepiej się czują i chowają.Tym sposobem wypatrzyli właśnie Kolii,która jest bardzo podobna do Amika.Na wakacje psiaki tylko z nimi bo nie wyobrażają sobie rozłąki i urlop na pewno nie był by udany z powodu zamartwiania się o pozostawione psiaki.Gdyby jednak nieprzewidziana sytuacja zmusiła do pozostawienia to 25km od Radomia mieszka mama p.Ani w domu z ogrodem i też bardzo chętnie by się zaopiekowała.Ma też przygarniętą sunieczkę.Rodzina bardzo zwierzolubna,wrażliwa na krzywdę zwierząt i wydaje się na świadomą adopcji.Ja po wstępnej rozmowie jestem jak najbardziej za tym aby zrobić wizytę p/a.

Jedynym problemem może być transport.Państwo obecnie mają na tyle nie sprawne auto,że nie odważą się przebyć ok 530km czyli ponad 1000km w dwie strony.Bardzo chętnie zgodzili by się na to, gdyby Piotrek mógł Kolii dowieźć.Jednak nie znamy kosztów i w tej chwili trudno było podjąć decyzję ostateczną.Hania ma mi dać znać ile wyniesie transport, a ja powiadomię panią i wtedy będziemy wiedzieć czy szukamy kogoś do wizyty p/a.Jeszcze otrzymałam wiadomość od Hani,że szykuje im się też transport do Warszawy więc może udało by się to połączyć aby zmniejszyć koszty.Na razie więc czekam na info i zobaczymy jak to się wszystko potoczy...

A to śliczny Amiczek  :)

53722172_2077439812373055_1213726237084614656_n.jpg.34575480a98af4168568cb9efcbe9e2b.jpg

53531819_2164683813844854_5548300136645394432_n.jpg.f2ae2e1a8c8539bc722aa5dc0a225e9c.jpg

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Domek brzmi bardzo fajnie. Amiczek sliczny. Bogusiu, jeśli domek zakochany i zdecydowany na śliczną Kolię to pokonają wszystkie trudności. Powolutku wszystko sie ułoży, Z każdej sytuacji znajdzie się wyjście, tylko trzeba chcieć. 

Kciuki zaciskam. 

Też mam taką nadzieję Asiu,że jakoś to się wszystko dobrze ułoży :) Dziękuję za kciuki :)

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, b-b napisał:

Odległość dzięki Bogu w dzisiejszych czasach to nie problem :)

Jeśli domek faktycznie zakochał się w dziewczynie to nie powinno być problemu:)

Poczekamy i zobaczymy.To była wstępna rozmowa,z której odniosłam bardzo pozytywne wrażenia i myślę,że nawet jeżeli do niego nie trafi Kolii a inny piesek,to będzie miał na prawdę super domek :)

Link to comment
Share on other sites

Domek brzmi bardzo obiecująco. Gdyby państwo mogli podjechać po Kolie do Warszawy, to byłoby super.

 W razie potrzeby , mogę spytać przyjaciółkę psiolubną  czy zgodziłaby się zrobić wizytę PA , bo mieszka w Radomiu.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Poker napisał:

Domek brzmi bardzo obiecująco. Gdyby państwo mogli podjechać po Kolie do Warszawy, to byłoby super.

 W razie potrzeby , mogę spytać przyjaciółkę psiolubną  czy zgodziłaby się zrobić wizytę PA , bo mieszka w Radomiu.

Tego nie wiem,na jaką odległość byli by w stanie niesprawnym autem podjechać ale oczywiście dopytam.Na razie jeszcze nie otrzymałam info od Hani ile wyniesie koszt bezpośredniego dowozu.Pani Ani wysłałam wiadomość,że jutro jej podam.

Dziękuję bardzo za ofertę przeprowadzenia wizyty p/a przez koleżankę :) Nawet nie wiem jeszcze czy kogoś z dogo nie mamy w Radomiu ale jeżeli nie to chętnie skorzystamy :) Czy koleżanka ma jakieś doświadczenie?

13 minut temu, Ainana napisał:

Na wątku Śliwki i tutaj na wątku Kolii :) w końcu dzisiaj Dzień Kobiet

Trzymam kciuku za wielką miłość pokonujaca wszystkie przeszkody :) - w tym kilometrowe.

Dziękujemy bardzo za wspaniałe życzenia :)

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj wieczorem z OLX na Wrocław odczytałam 3 zapytania o Kolię.Odesłałam zapytujących do Hani.

Jedno było takie,czy Kolia dobrze znosi jazdę samochodem.No tego akurat nie wiem,być może Hania wie.Wynika z tego,że ludzie dużo podróżują i chcieliby zaadoptować psiaka bez choroby lokomocyjnej.

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Poker napisał:

Domek brzmi bardzo obiecująco. Gdyby państwo mogli podjechać po Kolie do Warszawy, to byłoby super.

 W razie potrzeby , mogę spytać przyjaciółkę psiolubną  czy zgodziłaby się zrobić wizytę PA , bo mieszka w Radomiu.

Nie koniecznie do Warszawy,tylko na trasę,zawsze to by były mniejsze koszty.

Kiedyś przy konwersacji odnośnie adopcji usłyszałam,że koszt transportu przewyższa zakup psa z hodowli.Odpisałam,że raczej z pseudohodowli.No ale mieli rację bo ogólnie transport jest drogi.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

Kiedyś przy konwersacji odnośnie adopcji usłyszałam,że koszt transportu przewyższa zakup psa z hodowli.Odpisałam,że raczej z pseudohodowli.No ale mieli rację bo ogólnie transport jest drogi.

Tutaj akurat odległość jest duuza. Nawet bardzo:(

A co do rozmowy. Wszystko zależy jakie przesłanki kierują chętnym do adopcji czy posiadania psa. Jeśli chodzi u danie domu potrzebującymu psiakowi , akurat temu czy tamtemu, to i koszt transportu jest do przebrniecia w imię "wyższego" celu. Nie ma co ukrywać utrzymanie psiaka tez do tanich nie należy, w tym wizyty u weta. Trzeba się więc z tym liczyć, to decyzja bardzo poważna, na całe psie życie.. .

Ale jeśli chodzi o komuś o posiadanie psa rasowego, który w dodatku jest blisko, to rzeczywiście bardziej "opłaca" się kupić rasowego. 

Rozumiem, ze można przeliczać koszt transportu na karmę, kastrację itp. Nie każdy może sobie pozwolić na wydanie kilku stow na przewóz psa gdzie ta kwota  mogłaby pójść na psie potrzeby. Zawsze mozna adoptować w okolicznym schronisku, a i psiak w potrzebie poczuje upragnioną miłość. 

To się rozpisalam :)

Link to comment
Share on other sites

A ja dostałam takie zapytanie:

Gdzie można odebrac

W pierwszym odruchu chciałam napisać: Ale co? paczkę? odzież z pralni?

Ale grzecznie odpisałam ,że jest to podane w ogłoszeniu i napisałam ,że w NS

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Ainana napisał:

Tutaj akurat odległość jest duuza. Nawet bardzo:(

A co do rozmowy. Wszystko zależy jakie przesłanki kierują chętnym do adopcji czy posiadania psa. Jeśli chodzi u danie domu potrzebującymu psiakowi , akurat temu czy tamtemu, to i koszt transportu jest do przebrniecia w imię "wyższego" celu. Nie ma co ukrywać utrzymanie psiaka tez do tanich nie należy, w tym wizyty u weta. Trzeba się więc z tym liczyć, to decyzja bardzo poważna, na całe psie życie.. .

Ale jeśli chodzi o komuś o posiadanie psa rasowego, który w dodatku jest blisko, to rzeczywiście bardziej "opłaca" się kupić rasowego. 

Rozumiem, ze można przeliczać koszt transportu na karmę, kastrację itp. Nie każdy może sobie pozwolić na wydanie kilku stow na przewóz psa gdzie ta kwota  mogłaby pójść na psie potrzeby. Zawsze mozna adoptować w okolicznym schronisku, a i psiak w potrzebie poczuje upragnioną miłość. 

To się rozpisalam :)

Zgadzam się w tym co napisałaś Ainana.Nie każdy jest skłonny z różnych przyczyn wyłożyć sporą kwotę na transport.Dla jednego 300 czy 400zł jest kwotą,którą na co dzień noszą w portfelu i lekką ręką mogą ją wydać, a dla innych stanowi sporym majątkiem.Również cel na jaki będą one wydane też ma znaczenie.

Dowiedziałam się od Hani,że transport wynosi 680zł.Jeżeli jechały by 2 psiaki to po 340zł.Powiadomiłam p.Anię i ponieważ męża nie ma w domu bo jest w pracy,to po uzgodnieniu da mi dzisiaj wieczorem ostateczną odpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

38 minut temu, b-b napisał:

A ja dostałam takie zapytanie:

Gdzie można odebrac

W pierwszym odruchu chciałam napisać: Ale co? paczkę? odzież z pralni?

Ale grzecznie odpisałam ,że jest to podane w ogłoszeniu i napisałam ,że w NS

No tak,buraków jak widać nie brakuje....

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Bogusiu, a może umiescić informacę, że jest transprt z Nowej Soli do...Radomia...Warszawy? Może akurat ktoś szuka i dołączy się...wtedy koszty będa mniejsze..A może w druga stronę tez ktoś szuka, czyli z Warszawy, Radomia na Śląsk...

 

Warto spróbować i na FB ogłosić. Wtedy faktycznie koszty mogą ładnie spaść.

Link to comment
Share on other sites

Zawsze umieszczam na fb informację, jeśli szykujemy transport, ale najpierw muszę wiedzieć, czy w ogóle szykujemy :) Kolia zaczęła swobodnie wskakiwać na sofy. Do tej pory konkurowała z Blusią i wczoraj miała kanapę tylko dla siebie do czasu przyjazdu szczeniaków. Dzisiaj obrała sposób, że jak maluchy jedzą, to ona szybko zajmuje ich miejsce :)

IMG_20190309_115900_1_800x600.jpg

IMG_20190309_115906_800x600.jpg

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

38 minut temu, szafirka napisał:

Zawsze umieszczam na fb informację, jeśli szykujemy transport, ale najpierw muszę wiedzieć, czy w ogóle szykujemy :) Kolia zaczęła swobodnie wskakiwać na sofy. Do tej pory konkurowała z Blusią i wczoraj miała kanapę tylko dla siebie do czasu przyjazdu szczeniaków. Dzisiaj obrała sposób, że jak maluchy jedzą, to ona szybko zajmuje ich miejsce :)

IMG_20190309_115900_1_800x600.jpg

IMG_20190309_115906_800x600.jpg

Fajna ta kanapa skoro psiaki konkurują o miejsce na niej :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...