Jump to content
Dogomania

"Życie w schronie mnie przerosło, nie mam już nadziei.." -a jednak udało się ZEFIREK ma swój DOM STAŁY!


kiyoshi

Recommended Posts

32 minuty temu, Anula napisał:

Dlatego ja tak nienawidzę bud,kojców.Czy Zefirek jest ogłaszany? Niech jak najszybciej trafi do domu bez budy,kojca bo to nie jest dla niego miejsce a tym bardziej w zimę.

Anulko..na pewno zasługuje na dom, ale kojec i buda gdzie jest sam, ma ciepło, jest nakarmiony, nie zamarznie i nikt go nie zagryzie - to wierz mi, że jest BAAARDZO duzo dla niego i życie mu ten kojec uratował.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tak, rozumiem Was, ale na takie warunki w hotelu się zgodziłam, on i tak ma bardzo dobrze, bo przez prawie cały dzień jest w domu, dopiero, jak wracają dzieci, których się jednak wciąż trochę boi, wraca do kojca. Kojec zresztą jest cały czas otwarty, Zefirek może sobie z niego wychodzić kiedy chce do ogrodu, czy do drugiego psiaka, który też z racji na bardzo grube futro przebywa głównie na zewnątrz. Raz Zefirka znalazła pani leżącego na tarasowym stole :D DziDziś w nocy jednak był znowu na zewnątrz, ale spał spokojnie w budce. Piękne zdjécia z dzisiejszego spaceru po łąkach zaraz wyślę di Kiyoshi z prośbą o wstawienie. 

Pani już ogłosiła Zefirka na stronie swojego hoteliku, a teraz ustalamy datę wizyty u weta wreszcie na porządny przegląd. I chyba Zefirek zostanie tam na dłużej, nie muszę go zabierać z końcem stycznia :))

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Pierwsza wizyta u weta będzie najprawdopodobniej w poniedziałek. Zefirek zostanie obejrzany i - mam nadzieję - werszcie rzetelnie określony zostanie jego wiek. Dzisiaj popołudniu siedział w domu, mimo obecności całej rodziny. Trochę mniej boi się dzieci, ale najchętniej jednak blisko pani. Męża wciąż unika, jeśli może. Ciekawe jak jutro potoczą się kolejne wspólne"męskie" prace ogrodowe? ;))

Link to comment
Share on other sites

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Nesiowata napisał:

Takie życie emeryta. Wstaje kiedy się obudzi, a w ciągu dnia dosypia.

Czyli tak, jak powinno być :) Śpi się wtedy, kiedy się chce :)

Dzisiaj jeszcze nie było wieści od Zefirka, ale nie będę w niedzielę molestwać ludzi ;) Poczekam, aż sami się odezwą. 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, hop! napisał:

Wrzuciłam ogłoszenie Zefirka do siebie na FB i na olx na Łódź. 

Bardzo dziękuję :))

Dzisiaj Zefirek był u weta. Był bardzo grzeczny, najpierw pięknie szedł na smyczy po mieście, nie szarpał, nie ciągnął. W lecznicy dał sobie zrobić wszystko bez żadnego problemu! A było ważenie (14,9 kg waży kurczaczek :( ), zaglądanie do uszu i ich czyszczenie, mierzenie temperatury wiadomo gdzie i pobieranie krwi! A on nic! Wetka powiedziała, że to pies CUDO! 

Jutro będą wyniki badania krwi, zobaczymy, czy wszystko jest ok. Acha, i Zefirek został oceniony na rocznego psiaczka. 

Dzisiaj w nocy spał w domu na posłanku również bardzo grzecznie.

Trochę tylko serce się kraje jak się widzi jak on je z miski. Je bardzo ostrożnie ciągle się rozglądając. Nie rzuca się i nie pochłania od razu jedzenia jak większość schroniskowych psów. Cały czas patrzy co się dzieje, zwłaszcza patrzy w stronę, gdzie są pozostałe psy pani. Nie chcę się domyślać skąd ta obawa :( Powtórzę po raz kolejny: jak dobrze, że on już jest poza schronem!

Kiyoshi tradycyjnie poproszę o wstawienie filmików - z chodzeniem na smyczy, z jedzeniem oraz zdjęć.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...