Jump to content
Dogomania

Filigranowa Kami po 5 latach wspaniałego życia w kochającej rodzinie odeszła po krótkiej i ciężkiej chorobie nowotworowej [*]


Recommended Posts

13 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Mała Kami czuje się dużo lepiej po zastrzykach (dzisiaj ostatni). Bardzo ich nie lubi, bo są bolesne i maleństwo popłakuje jak Arek je robi, ale trzeba było dokończyć kurację. Suni wrócił apetyt, czyli jego brak mógł być spowodowany stanem zapalnym w organiźmie. 

Nie pisałyśmy o tym wcześńiej, ale maleńka kompletnie nie zachowywała czystości w domu - trudno się temu dziwić znając jej historię i wiedząc jak żyła. W tej chwili wpadki zdarzają się coraz rzadziej i maleńka uczy się, że załatwia się na dworze, a w domu zachowuje czystość.

Trudno jej bardzo zrobić zdjęcia, bo jak tylko widzi podchodzącego człowieka, kładzie się na plecach i pokazuje brzusio. Bardzo pokazuje uległość. W tej chwili w stosunku  do Anety i Arka jest coraz śmielsza, ale nadal bardzo ostrożna. Musi minąć jakiś czas, żeby zaufała i przekonała się, że człowiek może być dobry dla niej.

Jutro na 20-ta jadą do weterynarza i na miejscu zostanie podjęta decyzja o sterylce lub o jej odłożeniu.

Ogłaszać zaczniemy ją najwcześniej w sierpniu, Chcemy dać jej czas na zsocjalizowanie się. 

 

 

Kochana  maleńka.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie, jak cudownie uśmiecha się ta słodka sunieczka:) No i ogonek już w górze i w ruchu:)  Obecność mądrych i dobrych ludzi czyni cuda:) Maleńka w tej chwili jest w lecznicy. Zapadła decyzja o sterylce, z czego się bardzo cieszę, bo to znaczy, że jej stan zdrowia poprawił się.

 

To zdjęcia z dzisiaj. Nawet krzywo wystrzyżona jest prześliczna. Widać, że Omega 3 pomaga dojść skórze i sierści do lepszego stanu:

Kami05.jpg.b68c145dcb5fe86b37e04adc2853ed6b.jpg

 

Widzicie ogonek w górze????

Kami06.jpg.8c952c90dc807b478fcccd4db426801b.jpg

 

Tu troszkę nerwowe oblizywanie, ale ogonek nadal wysoko:)

Kami07.jpg.5da0ae23f50cc06d9bf4da536675551e.jpg

Kami08.jpg.8299e020c9336fef18e91601ebf56589.jpg

 

Prześliczny pycholek:)

Kami09.jpg.7d2b8fe6044fd6cb3fcaadc9edd4445c.jpg

 

 

 

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Kami już w domu po sterylce. Jeszcze troszkę śnięta, ale sama weszła do domu i od razu położyła się na posłanku w bezpiecznym miejscu. Anecik pewnie za dużo dzisiaj nie pośpi...

Za sterylkę, leki przeciwbólowe, antybiotyk i kaftanik zapłacimy 310 zł. Zaraz zrobię przelew, bo lubię mieć poplacone wszystko od razu.

Kochani - Anetko i Arku, pięknie dziękuję za opiekę nad Kami:)

Kolejna dobra wiadomość jeszcze taka, że Kami dostała na sterylkę 250 zł od mojej Przyjaciółki Rity:) Bardzo dziękujemy z Elą!

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Ewa Marta napisał:

Zobaczcie, jak cudownie uśmiecha się ta słodka sunieczka:) No i ogonek już w górze i w ruchu:)  Obecność mądrych i dobrych ludzi czyni cuda:) Maleńka w tej chwili jest w lecznicy. Zapadła decyzja o sterylce, z czego się bardzo cieszę, bo to znaczy, że jej stan zdrowia poprawił się.

 

To zdjęcia z dzisiaj. Nawet krzywo wystrzyżona jest prześliczna. Widać, że Omega 3 pomaga dojść skórze i sierści do lepszego stanu:

Kami05.jpg.b68c145dcb5fe86b37e04adc2853ed6b.jpg

 

Widzicie ogonek w górze????

Kami06.jpg.8c952c90dc807b478fcccd4db426801b.jpg

 

Tu troszkę nerwowe oblizywanie, ale ogonek nadal wysoko:)

Kami07.jpg.5da0ae23f50cc06d9bf4da536675551e.jpg

Kami08.jpg.8299e020c9336fef18e91601ebf56589.jpg

 

Prześliczny pycholek:)

Kami09.jpg.7d2b8fe6044fd6cb3fcaadc9edd4445c.jpg

 

 

 

0heart.gif

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Kami już w domu po sterylce. Jeszcze troszkę śnięta, ale sama weszła do domu i od razu położyła się na posłanku w bezpiecznym miejscu. Anecik pewnie za dużo dzisiaj nie pośpi...

Za sterylkę, leki przeciwbólowe, antybiotyk i kaftanik zapłacimy 310 zł. Zaraz zrobię przelew, bo lubię mieć poplacone wszystko od razu.

Kochani - Anetko i Arku, pięknie dziękuję za opiekę nad Kami:)

Kolejna dobra wiadomość jeszcze taka, że Kami dostała na sterylkę 250 zł od mojej Przyjaciółki Rity:) Bardzo dziękujemy z Elą!

 

Rita 

kami dziekuę.jpg

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Dusia-Duszka napisał:

Jak się rana goi? Jak samopoczucie psinki? 

Kami czuje się bardzo dobrze, apetyty wrócił. Głównie przesiaduje na kanapie, a jak chce zejść, to woła i prosi o zdjęcie z niej. Bardzo przywiązała się do Arka i jak on wychodzi, to jest wielki smutek. Na szczęście na otarcie łez zostaje jej Anecik albo inne psiaki, jak Anecik spędza czas z innymi psiakami. 

Niesamowite, jak szybko nauczyła się korzystać z kanapy, z domowych wygód. Nadal jak zamykam oczy i widzę ją w zamkniętej komórce w klatce, mam gęsią skórę:( 

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Zadzwonię do Pani jutro. Dzisiaj mam jeszcze gości.

Martwię się odleglościa. Pani mieszka w Szczecinie. Co będzie, jeśli Kami nie dogada się z jej psem? Nic nie jest przesądzone, ale zdecydowanie lepiej byłoby znaleźć maleńkiej dom bliżej. Ona nie ma nawet jeszcze ogłoszeń...

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli ta Pani jest tak bardzo na tak, to może da się umówić na spotkanie zapoznawcze za jakiś czas... tzn. jak Kami będzie do adopcji - tak, aby psiaki mogły spotkać się na spacerze. W końcu jak komuś zależy, to przyjedzie kilka razy do psa, aby się z nim zapoznać. ;) No i jak sama piszesz - ogłoszenia jeszcze nie ruszyły, a zainteresowanie spore (bo jeszcze kilka osób mnie dopytywało na fb o Kami - odpisałam im, że dam znać, jak Kami będzie do adopcji gotowa), zobaczysz co będzie się działo jak już ogłoszenia się pojawią... :)

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Jeżeli ta Pani jest tak bardzo na tak, to może da się umówić na spotkanie zapoznawcze za jakiś czas... tzn. jak Kami będzie do adopcji - tak, aby psiaki mogły spotkać się na spacerze. W końcu jak komuś zależy, to przyjedzie kilka razy do psa, aby się z nim zapoznać. ;) No i jak sama piszesz - ogłoszenia jeszcze nie ruszyły, a zainteresowanie spore (bo jeszcze kilka osób mnie dopytywało na fb o Kami - odpisałam im, że dam znać, jak Kami będzie do adopcji gotowa), zobaczysz co będzie się działo jak już ogłoszenia się pojawią... :)

Trudno mi wyobrazić sobie spotkanie zapoznawcze, bo odległość miedzy Kami i Panią to ponad 500 km:)

Zadzwonię do Pani po pracy dzisiaj, ale czarno to widzę. Maleńka może znaleźć dom dużo bliżej. Dla niej to też byłaby ciężka wyprawa. Długie godziny w trasie... 

Kami jest bezpieczna, nie szuka domu na już, tylko domu na zawsze. Nie wyobrażam sobie wysłania jej tak daleko bez wcześniejszego zapoznania z psem. Ona zaczyna być bardzo towarzyska, ale nadal jest płochliwa. Bardzo lgnie do ludzi, może powinna być ukochana jedynaczką, która będzie dla kogoś najważniejsza?

 

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam do Pani i szybko doszłyśmy do wniosku, że zbyt wiele jest niewiadomych, żeby narażać maleńka na taką podróż. To ponad 500 kilometrów.

Trudno przewidzieć jak Pani pies zareaguje na Kami. Poza tym Pani jest alergikiem i z tego powodu może adoptować tylko (?) pudelka (Kami pudlem nie jest). Kami też mogłaby niezaaceptować psa rezydenta. 

Definitywnie maleńka nie pojedzie tak daleko.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...