Jump to content
Dogomania

Do zamknięcia. Niekończąca się historia!


Tyśka)

Recommended Posts

Przed chwilą, elik napisał:

I nie ma na niego sposobu???

Daj link do ogłoszenia to go udostępnię na swoim profilu na fb.

Nie ma... bo nie ma dowodów, nikt go nie nagrał na gorącym uczynku.Wiem, że miał założoną sprawę, ale nie było dowodów, więc została umorzona. 

https://www.olx.pl/oferta/sliczny-jak-rosyjski-niebieski-lub-brytyjczyk-komu-zaginal-CID103-IDGaBMp.html

Link to comment
Share on other sites

Kocurek ani wczoraj wieczorem, ani dzisiaj nie pojawił się u mojej koleżanki. Mocno się martwi czy przypadkiem nic mu się nie stało... będzie dzwoniła do zarządu dróg czy przypadkiem takiego kota nie zgarnęli z ulicy :( Najgorzej, że kiciuś ma umówioną wizytę w lecznicy na dzisiaj na godzinę 17:00, miał mieć obejrzany brzuch pod kątem tej bolesnosci od kopniaków. U nas są ogromne kolejki do weterynarza, więc oby się pojawił na czas...

Link to comment
Share on other sites

Właściciel kota się odnalazł. Okazało się, że wychodzi "bo to kot, chadza swoimi ścieżkami, czasem nie ma go parę dni, ale zawsze wraca", ma na imię... Filuś i jest... dumnym ojcem kociąt. Brak mi słów :( Ale niestety, prawo jest prawem, ogłoszenie usunęłam.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 1 month later...

Pozdrowienia od Misi z kojców miejskich, tej łobuziary co zaliczyła 2 domy wcześniej, złe domy... Ale od prawie 3lat jest szczęśliwa :) Podobno tak samo jak rozrabia to i nie da się wygonić z łóżka, ale... wcale jej się nie dziwię - po takiej tułaczce i takim czasie mieszkania pod chmurką... ;)

102903630_1826862187455807_8188562403579052415_o.thumb.jpg.1ac58b3839e71642f02f320b389ee32c.jpg

122987565_1082532458860678_271918407545554063_n.jpg.f71514b8cfb1387973cd65cbc5524eef.jpg

64549112_464468507457627_8476472521091186688_n.jpg.fa9abc052c618209af6211e565f259e1.jpg

66253037_680767262367789_2436607939989995520_n.thumb.jpg.df98c5cd39515aa6596d294a5a1c6ad6.jpg

97144845_706477746848647_8367068382528274432_n.thumb.jpg.ddcff1b20ddb3f744c4d83491c9bff6a.jpg

 

122845355_2827384907518833_1624459524773548350_n.thumb.jpg.5bb1bed375e8697c41189c9d3865a74e.jpg

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Yoga (Lola) - "najbardziej rozpieszczony pies ever. Przeprowadziliśmy się do mamy, na podwórku imprezuje z kotami, a w domu jest księżniczką. Wygrywa wszystkie konkursy skoków wzwyż :) ". Yoga jest piekielnie energiczna, ale to dla Państwa nie problem, a główny atut suczki. Dla Yogi życie to jedna wielka zabawa, ciągle jej mało szaleństw - ale rano nigdy nie budzi, czeka aż Opiekunowie się wyśpią. I jeszcze jedno... Yoga stała się ambasadorką psów ze schronisk. Czasem chodzi do pracy z Państwem i... klientka Państwa pochwaliła się ostatnio, że to właśnie dzięki Yodze poszła do schroniska i przygarnęła suczkę podobną do ich suni, do Yogi. :)

Mam zdjęcie Yogi, ale Pani akurat ćwiczyła fitness, a tu Yoga przyniosła jej piłkę - i widać bardziej Panią niż Yogę, nie mam edytować zdjęcie, aby wstawić bez Pani. Yoga jednak urosła, piękna jagdterierka z niej :)

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
Dnia 22.06.2020 o 08:09, Tyśka) napisał:

Dzisiaj krótko. Nero/przytuliskowy Ares, który został adoptowany że schroniska w Zamościu i trafił w moje okolice... I Jednocześnie stały bywalec przytuliska (straszny włoczega) traci dom. Państwo mówią że jest niereformowalny, że stale ucieka. Miałam okazję poznać Nero,  jest młodym szalonym psem, trochę w typie owczarka staroniemieckiego, piekielnie bystry i szalony, podaje łapę, siada, robi susełka, a po obserwacji mojego psa zaczął naśladować go w komendach. Bardzo lubi być w centrum uwagi i kocha kontakt z człowiekiem. Wg mnie po prostu ludzie chcieli burka do stróżowania, a Nero potrzebuje człowieka z którym może współpracować. Ucieka z nudów. Tak czy inaczej, nie radzą sobie z tym młodym psem.

Może to i lepiej, że oddają, bo pies ucieka im notorycznie, biega przez tydzień, dwa zanim przyjadą po niego, a przez ten czas Nero zaczepia przechodniów i umie wyzebrac posiłek. I nie patrzy na samochody... Leci jak strzała po okolicy, z wywieszonym na bok językiem. Ale mam nadzieję, że ich decyzja nie oznacza tego, że Nero wróci do zamojskiego boksu :(

Zdjęcia Nero/Aresa były tutaj na wątku, na razie nie mam jak ich odnaleźć i przypomnieć. 

Nero to spory psiak, waży ok 40kg. Ma maksymalnie 2lata, zachowuje się jak dzieciak, przełagodny jak baranek, choć bardzo nachalny do psów. Nie czytał znakow, że mój pies nie chce kontaktu na zasadzie Szaleństw, nie zrazalo go klapanie zębami mojego staruszka. Musiałem dopiero obu posadzić i zająć komendami i dopiero wtedy opanował swoją chęć zabaw z moim psem. Zachowuje się jak typowo młody pies zostawioby sam sobie, bez żadnej nauki.

Nero trafił pod opiekę świdnickiego stowarzyszenia i aktualnie jest na DT w bloku. Dzięki Bogu! W końcu ktoś poważnie zainteresował się znalezieniem domu psiakowi. Ostatnio zaczął coraz dalej się szwendać, m.in. widywany był w gminie, która ma podpisaną umowę z Radysami. Jak możecie to udostępnijcie: https://www.facebook.com/krzesimow.schronisko/posts/4727629127310410

Link to comment
Share on other sites

 

Dnia 28.11.2020 o 08:17, Tyśka) napisał:

Nero trafił pod opiekę świdnickiego stowarzyszenia i aktualnie jest na DT w bloku. Dzięki Bogu! W końcu ktoś poważnie zainteresował się znalezieniem domu psiakowi. Ostatnio zaczął coraz dalej się szwendać, m.in. widywany był w gminie, która ma podpisaną umowę z Radysami. Jak możecie to udostępnijcie: https://www.facebook.com/krzesimow.schronisko/posts/4727629127310410

 

Udostępniony.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

jfMEoGsuO76qcqgwkwN3g5J_32TgFB2ypiaw0Byd

Dzisiaj Szuwarek opuścił ten świat i pobiegł wolny, zdrowy i bez bólu za Tęczowy Most. Jak dobrze, że na koniec życia mial swoich Ludzi...

Ale i tak smutno, długo nie nacieszył się Domem... Najpierw w kojcowym DT, potem w hoteliku u Rafała... i dopiero niedawno poszedł do DS. Żegnaj, psinko :(

Link to comment
Share on other sites

Napisała do mnie Rodzina Karmelka co u mnie słychać i czy potrzebuje wsparcia finansowego w ratowaniu psiaków, bo jeśli tak to oni chętnie coś się dorzucą. Są mocno wdzięczni za Karmela :)

I zacytuję: "Karmel bez zmian - anioł nie pies:) wszystko OK i u niego i u nas. Pozdrawiamy!"


Ludzie pamiętają przez lata, fajnie :) Rokrocznie wysyłają mi życzenia i zdjęcia szczęśliwego adopcyjniaka. To ich pierwszy psiak, w przytulisku miał łatkę dzikuska, więc tym bardziej się cieszę z tej adopcji.
 
(niestety, zdjęcie nie chce się obrócić)

9b97a427840e5ea8med.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...