Dragon pojechał do DT potrzebna pomoc w leczeniu

[Margo3011]

Info od Ani :(((

,,Pojechaliśmy na szwy i usg... wyszła narkoza i szczegółowe zdjęcia RTG. Niestety nie mam dobrych wieści... Dragon ma złamana nogę i czeka go jutro operacja .Kość strzeliła w osłabionej części gdzie były perforacje wynikające z zakażenia. Trzeba nogę ustabilizować tytanowymi płytkami. Dragon musi zostać w Alfavet Przychodnia Weterynaryjna 24h co najmniej do soboty. Koszt na dzień dobry to ok 2 tys zł. Rozważamy opcje pozostawienia go na cały okres zrostu w klinice ale to jest już uzależnione od finansów. Dzień w szpitalu to 50 zł,,

Mimo wszystko byl dzis usmiechniety

[IlonaS]

Zamarłam jak przeczytałam to. Same nieszczęścia, jak ten pies zniesie następną operację i cały ten okres pooperacyjny? 

No, ale nie ma wyjścia, trzymam kciuki za ten zabieg i Dragonika. 

[elik]

Wiem, że posypią się na mnie gromy, ale co tam,. Od jakiegoś czasu myślę, że lepiej dla Groma byłoby, gdyby nie miał taj łapki. Już dawno brykałby  szczęśliwy na trzech łapach. Tyle ograniczeń ruchu, bólu,  usypiania, które przecież nie jest tak całkiem obojętne dla organizmu. Psy bardzo dobrze radzą sobie bez jednej łapy. 

[Margo3011]

55 minut temu, IlonaS napisał:

Zamarłam jak przeczytałam to. Same nieszczęścia, jak ten pies zniesie następną operację i cały ten okres pooperacyjny? 

No, ale nie ma wyjścia, trzymam kciuki za ten zabieg i Dragonika. 

Tez zamarlam jak sie dowiedzialam. 

 

47 minut temu, elik napisał:

Wiem, że posypią się na mnie gromy, ale co tam,. Od jakiegoś czasu myślę, że lepiej dla Groma byłoby, gdyby nie miał taj łapki. Już dawno brykałby  szczęśliwy na trzech łapach. Tyle ograniczeń ruchu, bólu,  usypiania, które przecież nie jest tak całkiem obojętne dla organizmu. Psy bardzo dobrze radzą sobie bez jednej łapy. 

Niestety Dragon sobie nie poradzi, nie w tym wieku i nie z kregoslupem w takim stanie. Gdy mial przez krotki czas ta chora lapke unieruchomiona ta zdrowa mu siadala. 

 

[AnaGD]

1 godzinę temu, elik napisał:

Wiem, że posypią się na mnie gromy, ale co tam,. Od jakiegoś czasu myślę, że lepiej dla Groma byłoby, gdyby nie miał taj łapki. Już dawno brykałby  szczęśliwy na trzech łapach. Tyle ograniczeń ruchu, bólu,  usypiania, które przecież nie jest tak całkiem obojętne dla organizmu. Psy bardzo dobrze radzą sobie bez jednej łapy. 

Myśleliśmy o tym, ale to za duże ryzyko, ze druga łapa nie wytrzyma obciążenia przy masie 43 kg teraz. Przez ten tydzień widać było, ze nie jest mu łatwo rozkładać taki ciężar na 3 łapy, a zreszta w stawach są zmiany. Wiec póki jest nadzieja walczymy o ta łapę by chodził na 4. Amputacja wchodzi w grę wyłącznie w przypadku zagrożenia życia. 

[AnaGD]

1 godzinę temu, IlonaS napisał:

Zamarłam jak przeczytałam to. Same nieszczęścia, jak ten pies zniesie następną operację i cały ten okres pooperacyjny? 

No, ale nie ma wyjścia, trzymam kciuki za ten zabieg i Dragonika. 

Sami jesteśmy przerażeni kolejna operacja... w ciągu roku to będzie 7 narkoza Dragona. Za każdym razem boimy się, ze w końcu sie nie obudzi :( ale nie ma wyjścia, trzeba nogę złożyć. Zastanawiamy się tylko co zrobić po zabiegu by znów nie było jak teraz, gdzie pytałam lekarzy wcześniej słysząc o dziurach w kości czy się nie złamie noga czy niej lepiej by był u nich. I niestety miałam racje w obawach... gdyby nie wycieczka na kontrole której by nie było bo leżałby w szpitalu w przychodni dziś nie było by operacji :( stąd musimy rozwiązać jakoś dochodzenie do siebie Dragona teraz po zabiegu. Jeżeli ma wrócić do domu to w grę wchodzić będą tylko wizyty domowe bez niepotrzebnej ekscytacji Dragona wycieczka by uniknąć kolejnej kontuzji do czasu aż łapa nie będzie w pełni zrośnięta. 

[Zagrodowy pies polski]

Biedny Dragon, to okropne że tak cierpi. Szczęście tylko w tym że trafił na tak wspaniałą opiekunkę. Zaraz wpłacę grosik 

[uxmal]

Zamarłam :( spróbuję po weekendzie udziergac bazarek 

[IlonaS]

Ale w lecznicy też będą musieli uważać, bo przy wyjściu z klatki?, kojca? (no, chyba nie będzie siedział w tym całe 24 h), też może być podekscytowany, chyba że będą dawać mu coś wyciszającego. Na razie trzeba czekać, mam nadzieję, że operacja przebiegnie bez komplikacji i smok obudzi się, choć pewnie zadowolony nie będzie. Ale cóż, jest, jak jest.

[Zagrodowy pies polski]

Czy Dragon mógłby dostać zapomogę?  Pamiętam że chyba Czesia dostała, tylko nie pamiętam skąd. 

[AnaGD]

24 minuty temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Czy Dragon mógłby dostać zapomogę?  Pamiętam że chyba Czesia dostała, tylko nie pamiętam skąd. 

A nie słyszałam nigdy o czymś takim, a skąd? 

[IlonaS]

Może od Skarpety Owczarkowej? Tak sobie pomyślałam, toż to on owczarek jest, ale nie jestem obeznana jak to się załatwia i czy dobrze myślę.

[elik]

Skontaktuje się że Skarpetą Owczarkową i zapytam o szansę na zapomogę dla Dragona.

EDIT

Wysłałam zapytanie do konform31 i czekam na odpowiedź.

[AnaGD]

Dragon już po operacji zespolenia kości płyta tytanoą. Z informacji od chirurga - poszło  bardzo dobrze, stabilność odłamów jest naprawdę wysokiego stopnia. Bliższy odłam natomiast jest wyraźnie słabszy, zrzeszotniały. Dało się to odczuć podczas wiercenia, gdzie wiertło wchodziło dwa razy łatwiej niż w dalszy odłam. Teraz najwazniejsze ograniczenie ruchu. 
Za 2 tyg robi kontrolne RTG i ściągniecie opatrunku lub zakłozenie nowyego. Skłaniam się do wizyty domowej by nigdzie nie ciągnąć smoka do czasu aż kość będzie w pełni zrośnięta. 
Jutro jeżeli będzie wszystko ok Dragon wróci do domu.

[AnaGD]

4 godziny temu, elik napisał:

Skontaktuje się że Skarpetą Owczarkową i zapytam o szansę na zapomogę dla Dragona.

EDIT

Wysłałam zapytanie do konform31 i czekam na odpowiedź.

Było by super, każda złotówka się przyda bo koszty robią się kosmiczne, a przecież jak noga się zrośnie czeka nas długa rehabilitacja bo z mięśni niewiele zostanie po tak długim ograniczeniu ruchu :( 

[Zagrodowy pies polski]

4 minuty temu, AnaGD napisał:

Było by super, każda złotówka się przyda bo koszty robią się kosmiczne, a przecież jak noga się zrośnie czeka nas długa rehabilitacja bo z mięśni niewiele zostanie po tak długim ograniczeniu ruchu :( 

Mam nadzieję że się uda że Skarpetą. Miejmy nadzieję że to już ostatnia operacja. 

[elik]

33 minuty temu, AnaGD napisał:

Było by super, każda złotówka się przyda bo koszty robią się kosmiczne, a przecież jak noga się zrośnie czeka nas długa rehabilitacja bo z mięśni niewiele zostanie po tak długim ograniczeniu ruchu :( 

Miałam zapytanie czy Dragon korzystał już z pomocy Skarpety Owczarkowej.

[AnaGD]

10 minut temu, elik napisał:

Miałam zapytanie czy Dragon korzystał już z pomocy Skarpety Owczarkowej.

Lucjan tak, na rehabilitacje coś dla niego wpłaciły, ale Dragon raczej nie, nie przypominam sobie. 

[Margo3011]

13 minut temu, elik napisał:

Miałam zapytanie czy Dragon korzystał już z pomocy Skarpety Owczarkowej.

Zanim pojechal do domu Ani tez nie korzystal. 

[IlonaS]

Dobrze, że wszystko poszło dobrze. Tak się cieszę. Teraz bez szaleństw zdrowiej smoku.

[elik]

30 minut temu, AnaGD napisał:

Lucjan tak, na rehabilitacje coś dla niego wpłaciły, ale Dragon raczej nie, nie przypominam sobie. 

 

21 minut temu, Margo3011 napisał:

Zanim pojechal do domu Ani tez nie korzystal. 

Ok dzięki :)

[andzia69]

1 godzinę temu, elik napisał:

Miałam zapytanie czy Dragon korzystał już z pomocy Skarpety Owczarkowej.

nie jestem pewna, to było dosyć dawno...może jak miał mieć operację jeszcze z czasow schronu

[konfirm31]

17 minut temu, andzia69 napisał:

nie jestem pewna, to było dosyć dawno...może jak miał mieć operację jeszcze z czasow schronu

Jeśli nawet, to było to bardzo dawno. Ja go zgłoszę do Skarpety, a wszystkich Skarpetowiczów kibicujących tutaj Dragonowi, poproszę o poparcie na wątku skarpetowym. No i  czekamy, jaka będzie decyzja DONnki :) 

[andzia69]

1 godzinę temu, konfirm31 napisał:

Jeśli nawet, to było to bardzo dawno. Ja go zgłoszę do Skarpety, a wszystkich Skarpetowiczów kibicujących tutaj Dragonowi, poproszę o poparcie na wątku skarpetowym. No i  czekamy, jaka będzie decyzja DONnki :) 

dokładnie było to dawno :) Tylko nie wiem, czy mają finanse, bo sporo psów mają ostatnio pod opieką :(

[Zagrodowy pies polski]

14 godzin temu, AnaGD napisał:

Dragon już po operacji zespolenia kości płyta tytanoą. Z informacji od chirurga - poszło  bardzo dobrze, stabilność odłamów jest naprawdę wysokiego stopnia. Bliższy odłam natomiast jest wyraźnie słabszy, zrzeszotniały. Dało się to odczuć podczas wiercenia, gdzie wiertło wchodziło dwa razy łatwiej niż w dalszy odłam. Teraz najwazniejsze ograniczenie ruchu. 
Za 2 tyg robi kontrolne RTG i ściągniecie opatrunku lub zakłozenie nowyego. Skłaniam się do wizyty domowej by nigdzie nie ciągnąć smoka do czasu aż kość będzie w pełni zrośnięta. 
Jutro jeżeli będzie wszystko ok Dragon wróci do domu.

Też wydaje mi się że wizyty domowe będą najlepsze. Ile kosztuje taka wizyta? Chciałbym zrobić zbiórkę wśród znajomych na pokrycie kosztów wizyt domowych.