dorcia2 Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 zaglądam do dziewczynek z bazarków i z zaproszenia i kciuki za domek trzymam śliczne maleństwa Quote
kiyoshi Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 Tez sie zastanawiam czy kudlatki znow czegos nie wywinely ;) Sybilku kupilas juz moze kolejna porcje jedzonka dla zarloczkow? Quote
sybil Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Dzień dobry Kudłatki nie wywinęły niczego szczególnego. Wałkują się na trawie, na betonie, na dywanie, gdzie popadnie; aż żal mi, że muszą być na smyczy, bo gonitwy są szalone, ale w kółko, na długość smyczy. Pieszczochy, Diabołek żarłok okropny , Bianka wybredna panna, chciałaby tylko kurczaczka, puszka może być, ale tylko jak jest głodna. Właściwie wszystko załatwiają na spacerze, Diabołkowi zdarza się tylko rano sii na podkład, bo nie może doczekać się, żebym się ubrała (ona musi już!). Bianka bardzo boi się krzyczących dzieci, Diabołek tez ich nie lubi, ale nie ma żadnej agresji, tylko uciekają. Jedzonko skończyło się w niedzielę, teraz jadą na pożyczonym. One zjadają 2 puszki 400 g animondy dziennie (Bianka 2/3, a Diabołek 1 i 1/3). Miały 12 puszek kupionych i 6 sprezentowanych. Ode mnie dostają kurczaka i suchą (zalewaną rosołkiem). Zamówiłam 24 puszki Animondy (Junior i czysta wołowina). Ode mnie dostaną Animonda Feinsten (delikatna dla małych piesków) i przysmaki (psie kabanosy i przysmak z kaczką). Do zapłacenia będą tylko 24 puszki Animondy. Fakturę prześlę jak koleżanka przyjedzie i zrobi zdjęcie. Co tu pisać, pogoda piękna, 6 spacerów dziennie - 2 dłuuugie, dwa średnie i dwa fizjologiczne. Senne popołudnie, nic nam się nie chce Pozdrowionka 2 Quote
kiyoshi Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 20 godzin temu, Nadziejka napisał: razem z kramiku 70 zl 50 gr PIENIĄZKI JUZ NA KONCIE DZIEWCZYNEK:) BARDZO DZIĘKUJE! Quote
Onaa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 To masz Ewo pracowity dzień :) - dobrze że pogoda ładna na spacery, chociaż w południe potrafi być za gorąco. Quote
Tyśka) Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Kochane małe brzdące :) Pewnie dostarczają rozrywki lepszej niż TV :) Quote
sybil Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 27 minut temu, Onaa napisał: To masz Ewo pracowity dzień :) - dobrze że pogoda ładna na spacery, chociaż w południe potrafi być za gorąco. 25 minut temu, Tyś(ka) napisał: Kochane małe brzdące :) Pewnie dostarczają rozrywki lepszej niż TV :) O tak, są bardzo absorbujące; spokój i chwila wytchnienia tylko kiedy wracają z długiego spaceru, padną zmęczone i śpią. Quote
kiyoshi Posted June 9, 2017 Author Posted June 9, 2017 Sybilku nie musisz ze swoich kupowac jedzinka dla panienek bo - poki co- rozliczenie mamy na plus i na pewno wszystkie wydatki beda do udzwigniecia Wiec napisz prosze ile za CALOSC jedzonka sie nalezy:) Jeszce idzie bazarek Bogusik i Anuli i ten moj malutki z ktorego bedzie pare dyszek A poza tym naprawde za tydzien zaczniemy je oglaszac- nie ma co zwlekac bo panny zzyja sie z Toba jeszcze mocniej a Ty z nimi i z kazdym dniem bedzie trudniej sie rozstac:( Quote
sybil Posted June 11, 2017 Posted June 11, 2017 Żyjemy, spacerujemy, zaliczyłyśmy łąki (popłakałam się, bo to była ulubiona trasa i tereny do gonienia moich sznaucerek Sybilki i Majeczki - mam nadzieję, że teraz mają jeszcze piękniejsze łąki). Dziewczyny tarzają się w trawie, tarmoszą nawzajem, biegają w kółko. Bianka jak zwykle grzeczna i delikatna, a czarny Diabołek zadziorny i w domu okazał się wielkim niszczycielem; chyba swędzą ją zęby, chociaż nie powinny, bo przecież ma już te stałe. Rozszarpała worek ze śmieciami, bo chciała dobrać się do kości, poszarpała na kawałki podkład, wygryzła dziurę w poduszce i kołderce, odgryzła kawałek koca, a na koniec załatwiła legowisko. Ma gryzaki i zabawki, lubi bawić się gumowymi, piszczącymi i pluszakami, ale widać uznała, że są zbyt oporne na jej zęby i próbuje sił gdzie indziej. Apetyt ma wilczy, wciąga swoje jedzenie i pędzi do Bianki, żeby zjeść jej miseczkę, a Bianka ustępuje. Dlatego teraz jedzą osobno: Bianka w pokoju, Diabołek w przedpokoju - wtedy przynajmniej Bianka zjada całą swoją porcję. Z czystością jest dobrze: załatwiają sprawy na spacerku, no może z wyjątkiem pierwszego sii Diabołka, bo zdarza się jeszcze raniutko na podkład; no i wychodzą co 3-4 godz. Bardzo podobają się, ale za biegającymi i krzyczącymi dziećmi nie przepadają - uciekają w popłochu, a z odległości obszczekują. Innych rewelacji brak. Po męczącym dniu idziemy spać Quote
Gusiaczek Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 No proszę - dwa zupełnie odmienne usposobienia ;) Pozdrawiam :) Quote
AnkaG Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 Ech ten Diabołek różki pokazuje, oby wyrosła z niszczenia... Mi w niedzielę śniły się moje suńki ... Quote
helli Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 moze ma jakies pb psych :) -niszczy gdy jest sama ?- moze gorzej znosi samotnosc niz Bianka Quote
sybil Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 11 minut temu, helli napisał: moze ma jakies pb psych :) -niszczy gdy jest sama ?- moze gorzej znosi samotnosc niz Bianka Prawie nigdy nie są same, a niszczy albo w nocy, albo gdy odpoczywa. Quote
kiyoshi Posted June 12, 2017 Author Posted June 12, 2017 Straszny diabołek z czarnulki:( A na koncie dziewczynek 20 zł od AgusiaP. BARDZO DZIĘKUJE <3 <3 Ewunia- ile za to żarełko trzeba zwrócić?? Quote
Tyśka) Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 Uwielbiam diablice takie jak czarną zarazę :) Dogadałaby się z moim kotem oszołomem, hihi. :) Quote
sybil Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 2 godziny temu, kiyoshi napisał: Straszny diabołek z czarnulki:( Ewunia- ile za to żarełko trzeba zwrócić?? Właśnie maltretuje piszczące, gumowe udko z kurczaka, a Bianka próbuje rozpracować metodę włażenia na parapet (spokojnie, okno zabezpieczone ). Nie wiem jak udało im się wejść na segment i zabrać przysmak kaczy (widać bardzo smaczny) - próbowały dobrać się do zawartości, ale niestety opakowanie było mocne i dostały tylko po 1 sztuce. Puszki 119,12 - przysmaki gratis. Zdjęcie faktury mam nadzieję wysłać w środę, jak pojawi się koleżanka. Postaramy się też zrobić zdjęcia w plenerze. Chyba jednak wybiorę się z Bianką do fryzjera; Diabołek jest piękny i nie trzeba nic z nią robić. Mamy w planie jeszcze jeden spacerek przed spankiem, gdzieś ok. 22-ej. Quote
kiyoshi Posted June 12, 2017 Author Posted June 12, 2017 3 minuty temu, sybil napisał: Właśnie maltretuje piszczące, gumowe udko z kurczaka, a Bianka próbuje rozpracować metodę włażenia na parapet (spokojnie, okno zabezpieczone ). Nie wiem jak udało im się wejść na segment i zabrać przysmak kaczy (widać bardzo smaczny) - próbowały dobrać się do zawartości, ale niestety opakowanie było mocne i dostały tylko po 1 sztuce. Puszki 119,12 - przysmaki gratis. Zdjęcie faktury mam nadzieję wysłać w środę, jak pojawi się koleżanka. Postaramy się też zrobić zdjęcia w plenerze. Chyba jednak wybiorę się z Bianką do fryzjera; Diabołek jest piękny i nie trzeba nic z nią robić. Mamy w planie jeszcze jeden spacerek przed spankiem, gdzieś ok. 22-ej. czy ktoś chciałby zasponsorować fryzjera? Jutro zrobie przelew za jedzonko;) Quote
sybil Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 55 minut temu, Tyś(ka) napisał: Uwielbiam diablice takie jak czarną zarazę :) Dogadałaby się z moim kotem oszołomem, hihi. :) Wiesz, myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie Quote
sybil Posted June 14, 2017 Posted June 14, 2017 Dostałam przelew za jedzonko Kudłatek. Na spacerze Czarnulka załatwiła drugą smycz flexi, trzeciej już nie mam i spacery już nie będą tak zabawne, bo na krótkiej smyczy nie pogonią, ale mówi się trudno. Quote
AnkaG Posted June 14, 2017 Posted June 14, 2017 No Diable nooo... an nie da się jakoś taśmy zszyć? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.