Jump to content
Dogomania

Dwie Mikro- Kudłatki z nędznej przechowalni BIANKA i BUBU Adoptowane! MAJĄ DSy


kiyoshi

Recommended Posts

5 godzin temu, Anula napisał:

Jeżeli chodzi o smycz to jest to bardzo indywidualna sprawa każdego, po prostu jak wygodniej opiekunowi jest prowadzić psy.Ja jestem zwolenniczką też Flexi od wielu lat.Nawet był moment,że chodziłam z dwoma psami,przypięta Flexi i rozdzielacz na dwa psy.Rozdzielacz to też indywidualna sprawa,zależy od zachowania psów.

Bardzo mi żal psów,które są prowadzane na krótkiej smyczy,one nie mają możliwości ruchu ani wybiegania się jeżeli nie są spuszczane.Nie uznaję krótkiej smyczy.

Przelałam pieniążki z bazarku Bogusik do kiyoshi,zaokrągliłam do 132,00zł.

Znalezione obrazy dla zapytania emotki na dzień dobryKudłatki bardzo dziękują Bogusik i Anuli za wsparcie.Znalezione obrazy dla zapytania emotki dziękuję.Już wkrótce będą brykać na długiej "uwięzi". Tak na marginesie - gdzie kupuje się rozdzielacz? W sklepach zoologicznych jakoś nie zauważyłam.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Anula napisał:

Nawet był moment,że chodziłam z dwoma psami,przypięta Flexi i rozdzielacz na dwa psy.

Ja chodziłam z dwoma psami na dwóch Flexi w jednej ręce (drugą rękę miałam zajętą trzecim psem na zwykłej) i panowałam nad plątaniem. Ale uważam, że trzeba mieć Flexi naprawdę obcykane, żeby używać na ulicy, zwłaszcza dla nowego pieska.

Link to comment
Share on other sites

Ja kupiłam kiedyś w sklepie zoologicznym rozdzielacz skórzany ale jest on bardzo prosty w wykonaniu,potrzebna taśma,kółko i dwa karabińczyki.Można samemu zrobić i nawet lepiej bo długość można dobrać do wielkości psów.

Link to comment
Share on other sites

Ja nadal obstaję przy swoim  zdaniu ,że flexi  nie jest bezpieczne. 2 uchwyty w rękach , zbieranie koo, odplątywanie i bach. Uchwyt leży i smycz się zwija ,a pies ucieka gdzie pieprz rośnie. Obym nie wykrakała.

Link to comment
Share on other sites

A ja dla odmiany mam teraz dwa psiaczki i Fazi chodzi na flexi a Perełcia na zwykłej;) jak się psiaczki zgrają to wszystko można ogarnąć:)

Sybilku mam do Ciebie wielką prośbę- czy możesz mi tutaj napisać post zbiorczy z najwazniejszymi informacjami o kudłatkach do ogłoszeń?

Wiem, że juz mi wszystko mówiłaś przez telefon ale ulotną mam pamięć:( zaczęłam przed chwilą pisać teksty dla nich i kompletnie się pogubiłam:(

a może chciałabyś sama coś napisać? a ja tylko powstawiam na portale adopcyjne?

Bardzo Cie proszę o pomoc i będe wdzięczna za każdą...

Odciągam w czasie ten moment ogłoszeń, bo już sie boje tych wszystkich głupich telefonów:( będziemy miały ciężko, ale trzeba to przyjąć 'na klate' :) od jutra ruszamy;)

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.06.2017 o 00:56, Bogusik napisał:

Dołożę na fryzjera 50,00zł co by Panienka pięknie wyglądała :)

50 zł juz na koncie:) baaardzo ślicznie dziękuje :) 

 

Dnia 16.06.2017 o 23:25, Bogusik napisał:

Na koncie również 132 zł z bazarku Bogusik i Anuli:) DZIĘKUJE :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.06.2017 o 21:35, kiyoshi napisał:

 

Sybilku mam do Ciebie wielką prośbę- czy możesz mi tutaj napisać post zbiorczy z najwazniejszymi informacjami o kudłatkach do ogłoszeń?

Wiem, że juz mi wszystko mówiłaś przez telefon ale ulotną mam pamięć:( zaczęłam przed chwilą pisać teksty dla nich i kompletnie się pogubiłam:(

a może chciałabyś sama coś napisać? a ja tylko powstawiam na portale adopcyjne?

Bardzo Cie proszę o pomoc i będe wdzięczna za każdą...

Odciągam w czasie ten moment ogłoszeń, bo już sie boje tych wszystkich głupich telefonów:( będziemy miały ciężko, ale trzeba to przyjąć 'na klate' :) od jutra ruszamy;)

 

Jutro napiszę o Kudłatkach wszystko, co wiem ( a co jeszcze skrywają to nie wiem :)  )

Przepraszam, ale dziś jestem padnięta, a muszę jeszcze parę rzeczy zrobić, jutro poprawię się Znalezione obrazy dla zapytania emotki przepraszam

Link to comment
Share on other sites

Okazało sie, że są jeszcze dwie bazarkowe smyczki - można nabyć :) duża i mała - ja w opcji KT płaciłam 15 zł. Może Sybilku zamiast nowych kupować to te bazarkowe kupisz (używane)  :) Ale to zostawiam do Twojej decyzji :)

Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, AnkaG napisał:

Okazało sie, że są jeszcze dwie bazarkowe smyczki - można nabyć :) duża i mała - ja w opcji KT płaciłam 15 zł. Może Sybilku zamiast nowych kupować to te bazarkowe kupisz (używane)  :) Ale to zostawiam do Twojej decyzji :)

możesz podać link do bazarku? Ja jestem skarbnikiem suniek więc to ja mam pieniązki na zakupy...

Tylko sybil musiałaby się wypowiedzieć, czy takie smyczki będą jej pasować.

Link to comment
Share on other sites

Już jestem; siedzę i pocę się nad opisem niuniek, ale do północy napiszę.

Jeśli można, to poproszę smyczki jakie są, zrozumiałam, że mała i duża - ta ostatnia będzie bardziej wytrzymała - mam nadzieję, że są sprawne). Dziś miałam jedną pożyczoną i od razu lepszy spacer, Kudłatki w miarę wygonione.

Terminy spa niestety dopiero na przyszły tydzień (ponieważ potrzebny jest paragon/faktura nie mam zbyt wielu możliwości - tylko salony, a te niestety obłożone rezerwacjami).

Jakieś zdjęcia ze spaceru dopiero w czwartek.

Ponieważ sunie przyjechały bez niczego tzn. bez umowy adopcyjnej, bez książeczek tylko z ksero szczepienia na wściekliznę, nie wiem co ma być wpisane do książeczek, które założył wet.  (właściciel? Gmina Gizałki czy kto?). Gdyby miały umowę adopcyjną, to mogłyby dostać 50% rabatu na 1-sze strzyżenie, ale tylko przy okazaniu umowy.

Ja też szukam ew. DS dla którejś panny, ale na razie nic nie będę pisać.

Jak wypocę informacje o Biance i Bubu, to zaraz wkleję.

Smyczka od Ani jeszcze nie doszła.

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, sybil napisał:

Już jestem; siedzę i pocę się nad opisem niuniek, ale do północy napiszę.

Jeśli można, to poproszę smyczki jakie są, zrozumiałam, że mała i duża - ta ostatnia będzie bardziej wytrzymała - mam nadzieję, że są sprawne). Dziś miałam jedną pożyczoną i od razu lepszy spacer, Kudłatki w miarę wygonione.

Terminy spa niestety dopiero na przyszły tydzień (ponieważ potrzebny jest paragon/faktura nie mam zbyt wielu możliwości - tylko salony, a te niestety obłożone rezerwacjami).

Jakieś zdjęcia ze spaceru dopiero w czwartek.

Ponieważ sunie przyjechały bez niczego tzn. bez umowy adopcyjnej, bez książeczek tylko z ksero szczepienia na wściekliznę, nie wiem co ma być wpisane do książeczek, które założył wet.  (właściciel? Gmina Gizałki czy kto?). Gdyby miały umowę adopcyjną, to mogłyby dostać 50% rabatu na 1-sze strzyżenie, ale tylko przy okazaniu umowy.

Ja też szukam ew. DS dla którejś panny, ale na razie nic nie będę pisać.

Jak wypocę informacje o Biance i Bubu, to zaraz wkleję.

Smyczka od Ani jeszcze nie doszła.

Tak jak rozmawiałyśmy Ewuniu, moja sugestia jest taka, żebyś nic nie wpisywała do książeczek poza imieniem psa i tym co wet przy nich robi. Dane uzupełnią nowi włąsciciele..Po co w książeczce dane gminy? albo np. moje? swoją drogą- dziwne że kudłatka która dzisiaj wyjechała do Hani miała książeczke...a te akurat tylko jakieś liche ksero:( nie umiem tego wyjaśnic:(

Co do smyczek to proszę kupcie- a ja prześle pieniązki na podane konto, albo pokierujcie mnie gdzie kupić...

Ciekawa jestem jakie domki czekają na pannice:) ciekawe tez co Ty tam kombinujesz;) mam nadzieje, że trafią cudownie i zostaną gdzieś w Twojej okolicy...

Pozdrawiam Was i ściskam :)

Link to comment
Share on other sites

napisałam PW o smyczki :)

Wysłałam piorytetem poleconym ale ta nasza poczta...

Do mnie przyjechała w sobotę siostra by pomóc przy mamie bo musimy działania robić... przyjechała z psem więc są teraz trzy u mnie :) Koffik też adoptowany - taki mini owczarek belgijski :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Spróbujemy przedstawić się:

Bianka - maleńka, urocza sunia w typie yorka. Ma ok. 8 miesięcy, waży 5 kg. Zachowuje czystość w mieszkaniu, wyprowadzona na spacer sama, ładnie idzie na smyczy, posłuszna, wykonuje polecenia (te, które zna). Na widok psów ciągnie mocno, ze znajomymi psami wita się radośnie (ogonek w szaleńczym ruchu), nieznane na początku oszczekuje, potem chętnie bawi się. Bardzo ostrożna, nawet lękliwa, boi się nieznajomych osób, nie lubi (bardzo) starszych mężczyzn i małych, hałaśliwych dzieci. Ze strachu szczeka i kłapie ząbeczkami. Boi się głośniejszych halasów (trzepanie dywanów, uderzenia piłki o beton, turkot wózków/walizek na kółkach, rolki, głośne krzyki). Dość wybredna w jedzeniu. Wyprowadzana z siostrą - cały czas skaczą na siebie, biegają w kółko, turlają się w trawie. W mieszkaniu przytulanka, szukająca bliskości i pieszczot "swojego" człowieka. Jednym słowem 5 kg miłości i czułości.

Bubu - mała, czarna sunia z pięknymi, beżowymi znaczeniami na łapkach, przodzie, pysiu i nad oczkami, w typie terrierka. Podobnie jak siostra ma ok. 8 miesięcy, waży prawie 6 kg. Ma ogromny apetyt, je praktycznie wszystko (niestety na spacerach wyszukuje też śmieci spożywcze). Bardzo żywa, ruchliwa, o dużym temperamencie, energia wprost roznosi ją. Trudno jej usiedzieć na miejscu. Stale "atakuje" siostrę, zmuszając ją do zapasów, gonitw i kotłowaniny. Trochę szczekliwa. Zachowuje już czystość, ale zdarzają się wpadki. Czasem mam wrażenie, że różne ekscesy to zazdrość o Biankę i chęć ustawicznego zwracania uwagi na siebie. Jeśli tylko zobaczy, że Bianka przytula się, natychmiast wpada, odpycha Biankę i wpycha się na jej miejsce. Jest typem dominującym. Swoją porcję jedzenia wciąga w błyskawicznym tempie i natychmiast próbuje dobrać się do miseczki Bianki, która jest bardzo uległą sunią. Dla świętego spokoju jedzą w oddzielnych pomieszczeniach, ale i tak na koniec Bubu musi wylizać miskę Bianki. Na smyczy dość ciągnie. Odważniejsza od siostry, ale też boi się starszych mężczyzn i krzyczących dzieci. Niestety dużo niszczy w mieszkaniu, wygryza dziury w czym się da ( futrzak, puff, fotel, legowisko, worek na śmieci itd.) Na zewnątrz namiętnie kopie doły. Sunie nie nadają się do domu z małymi dziećmi. Gonią koty, ale bliższego kontaktu z nimi jeszcze nie miały. Są po pierwszym szczepieniu na wirusówki, powtórne 10 lipca. Odrobaczone, odpchlone, zabezpieczone przed pchłami i kleszczami.

Uff, koniecZnalezione obrazy dla zapytania emotki zmęczony, na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, AnkaG napisał:

napisałam PW o smyczki :)

Wysłałam piorytetem poleconym ale ta nasza poczta...

Do mnie przyjechała w sobotę siostra by pomóc przy mamie bo musimy działania robić... przyjechała z psem więc są teraz trzy u mnie :) Koffik też adoptowany - taki mini owczarek belgijski :)

Aniu, wielkie dziękiZnalezione obrazy dla zapytania emotki dziękuję, smyczka dziś dotarła, jest świetna.

Dobrze, że masz siostrę, która pomoże, a z trzema psiaczkami musi być wesoło.

 

Link to comment
Share on other sites

Ja prowadzałam na łączniku i smyczy dwa rottki ale dorosłe,wyszkolone. Na flexi tylko szczeniaka pinczerkę średnią. Potem biegała luzem bo była bardzo karna - do ukończenia 5 lat. Teraz po jej wyprawie na drugąś stronę ruchliwej ulicy już nie jest spuszczana ale mam długą smycz - 4 m a ona ma 7 lat więc jej wystarcza. Rottka chodzi luzem - karna, łagodna jak cielę i ma ponad 12 lat. Więc jak widać wybór smyczy zależy i od człowieka i psa, co kto woli. Ja już flexi nie lubię bo dla mnie jest niewygodna.

Link to comment
Share on other sites

Sybilku bardzo dziekuje za opisy suniek.

Szkoda, że czarna zabiera sie za niszczenie:( mam wrażenie, że ona chyba nie potrafi odpoczywać...musi byc w ciągłym ruchu, ciągle w centrum uwagi...

próbujesz czasem kompletnie nie zwracać na nią uwagi? Ciekawe jak się wtedy zachowuje....

Pewnie Twój brak uwagi rekompensuje sobie napadaniem na Bianke:( eh...sądze, że lepiej jak znajda oddzielne domy. Bianka bez małych dzieci, spokojny i cierpliwy. Bubu bez małych dzieci ale ogólnie z dziećmi możę być, najlepiej żeby przez większą część doby ktoś był w domu...a może jakby zostawała sama to nauczyłaby sie wyciszać?

Zabiore sie za ogłoszenia na Kraków, jak sie umówiłyśmy, z Twoim numerem Ewunia. I- dobre domki przybywajcie:)

Link to comment
Share on other sites

Izuniu, bardzo chciałabym kupić od Mazowszanki chociaż jedną smycz flexi, może dużą? Teraz mam jedną od Ani i jedną pożyczoną, którą muszę oddać. Dzisiejszy spacer na flexi był super, suńki wygonione, szalały tak, że widzowie mieli radochę. Nie wiem czy Ania zechce być pośrednikiem, czy Ty skontaktujesz się z Mazowszanką? 

U nas upał afrykański (pewnie wszędzie tak jest?). Długie spacery tylko rano i późnym popołudniem, w ciągu dnia raczej krótko.

Zbyt długo zastanawiałam się nad spa i teraz mamy rezerwację dopiero na 3 lipca, ale za to będziemy super piękne (sunieczki oczywiście).

Nie wiem jak będzie z tymi domkami, bo zaczynają się wakacje, a to chyba nie najlepszy moment, ale może się mylę. Ja też szukam, sunie budzą powszechny zachwyt, ale na razie nic konkretnego nie mogę napisać.

Znalezione obrazy dla zapytania emotki

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, dwbem napisał:

Ja prowadzałam na łączniku i smyczy dwa rottki ale dorosłe,wyszkolone. Na flexi tylko szczeniaka pinczerkę średnią. Potem biegała luzem bo była bardzo karna - do ukończenia 5 lat. Teraz po jej wyprawie na drugąś stronę ruchliwej ulicy już nie jest spuszczana ale mam długą smycz - 4 m a ona ma 7 lat więc jej wystarcza. Rottka chodzi luzem - karna, łagodna jak cielę i ma ponad 12 lat. Więc jak widać wybór smyczy zależy i od człowieka i psa, co kto woli. Ja już flexi nie lubię bo dla mnie jest niewygodna.

A ja jestem fanką flexi; wcale bardzo się nie plączą w czasie szaleństw, a psiaki mają względną swobodę ruchów. W razie potrzeby szybkiego skrócenia dystansu flexi jest nieoceniona. Zbierając 4-metrową smycz przy kręcących się psiakach (a właściwie 2 smycze) miałam w rękach kłębowisko lin i to dopiero była jazda. Zresztą tak jak zostało wcześniej napisane "co człowiek (albo co psiak) to inna metoda się sprawdza". I zostańmy przy tym.Znalezione obrazy dla zapytania emotki wesołe

Link to comment
Share on other sites

53 minuty temu, sybil napisał:

Izuniu, bardzo chciałabym kupić od Mazowszanki chociaż jedną smycz flexi, może dużą? Teraz mam jedną od Ani i jedną pożyczoną, którą muszę oddać. Dzisiejszy spacer na flexi był super, suńki wygonione, szalały tak, że widzowie mieli radochę. Nie wiem czy Ania zechce być pośrednikiem, czy Ty skontaktujesz się z Mazowszanką? 

U nas upał afrykański (pewnie wszędzie tak jest?). Długie spacery tylko rano i późnym popołudniem, w ciągu dnia raczej krótko.

Zbyt długo zastanawiałam się nad spa i teraz mamy rezerwację dopiero na 3 lipca, ale za to będziemy super piękne (sunieczki oczywiście).

Nie wiem jak będzie z tymi domkami, bo zaczynają się wakacje, a to chyba nie najlepszy moment, ale może się mylę. Ja też szukam, sunie budzą powszechny zachwyt, ale na razie nic konkretnego nie mogę napisać.

 

jeśli Ania może to bardzo prosze, żeby załatwiła smyczki od Mazowszanki- ja poproszę tylko numer konta i ile mam przelać. Dobrze?

nie będzie tak źle;) takie maleństwa śmiało można pod pachą zabrać na każde wakacje;) więc się na zapas nie martw:) :)

Fajnie, że panienki szaleją, a Ciebie podziwiam, bo ja przy takich dwóch diablątkach goniących chyba bym wysiadła:(

:)

 

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, AnkaG napisał:

No hej - smyczki po 10 zł czyli razem 20 zł, wysyła poczta24 - 14,50 zł. Smyczki sprawne :)

Mam podane nr konta i co odpisać, że obydwie smyczki? Adres mam do Sybil :)

Aniu, jesteś aniołem. Obydwie smyczki, a konto proszę podaj kiyoshi, to przeleje.

Jeszcze muszę odesłać Twoją smyczkę, albo Ci zapłacić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...