Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
Posted

Braszka jest bardzo zazdrosna. Nie można się przytulic do drugiego człowieka, nie można pogłaskać kota czy mieć go na kolanach. Od razu skacze i pcha się żeby to ja głaskać. Co można z tym zrobić? 

Posted

Jak jeszcze będziesz w szpitalu, to trzeba do domu przynieść zabrudzoną pieluszkę malucha i dać Braszce do powąchania. I tak kilka razy. Jak już wrócisz , to od razu , jeszcze w drzwiach,przy  pokazywaniu dziecka, smaki do mordki.Może ktoś jeszcze coś doradzi.

Posted
21 godzin temu, wiolhelm170 napisał:

Dziękuję Poker. A twoja wnuczka będzie się widziała z psiakami?  jak psy reagują na płacz dziecka?  No jestem ciekawa jak to będzie. 

Różnie, to bardzo indywidualna sprawa.Miałam boksera, samca, żeby nie było, że to macierzyńskie zachowania, który był bardzo opiekuńczy w stosunku do małych dzieci. Nie wolno było maluszkowi dać klapsa, bo zaraz łapał za rękę. Maluch mógł mu wszystko zrobić łącznie z wpychaniem rączki do ucha, gardła - oczy wychodziły mu z orbit, ale mordeczki nie zamknął i pozwalał na inne "pieszczoty" na które dorosłemu nie pozwoliłby. Ale nie każdy pies na to pozwoli. Niektóre wręcz uciekają od małych dzieci. Myślę też, że zależy to od doświadczeń z maluszkami.

Posted

Moja wnusia ma swojego osobistego pieseczka, malutką, 5. kilogramową sunię. Sunia na razie jest u nas,żeby córka się mogła ogarnąć. Ale już zapoznała się  z pieluchą. Będziemy powtarzać zapoznawanie się kilka razy.

Posted

Malagos chodzi o Braszkę? Dziękuję, niestety dla mnie to średnio dobrze. Moja alergia się nasiliła i muszę brać leki albo kaszlec. Myślałam nad zakupem odkurzacza dla alergików ale to droga rzecz. 

Posted

Raczej nie, w lecie Braszka była więcej na dworze,teraz średnio chce wychodzić. Jest straszna przylepa, ciągle przy nas, wiec ciągle mam z nią kontakt. No i są jeszcze kłaki kota. A w ogóle Braszka to straszny śmieciarz.w ogóle nie je w misce tylko wynosi z kuchni na dywan w salonie i dopiero tam je. Postawiłam jej miskę na dywanie, to też karmę wyniosła i trochę dalej na dywanie zjadła. Jak ja tego oduczyć?  I czemu ona tak robi? 

Posted

Niektóre psy tak mają :D Mój też musi jeść na dywaniku.
Mój też tak miewa :) Generalnie nie powinno dawać psu jedzenia za darmo, niech sobie zapracuje: jedna porcja karmy niech pójdzie podczas szkolenia, drugą można schować do kuli-smakuli albo konga i już. Trzecia może być już normalnie. Mój mocniej cuduje przy jedzeniu, jak się nudzi. Im więcej ćwiczę z nim umysł, tym mniej kombinuje. Może więc i u niej to coś da. 

A ona wynosi do salonu, nawet jak Wy jesteście w kuchni? Bo może ona nie je w kuhcni, bo nie chce sama jeść? 
 

Posted

Nie ma to związku z nami. Tak samo robi u moich rodziców. Ona wynosi wszystko z miski, bardziej jakby chciała ukryć przed kimś, jakby z miski było za bardzo na widoku?  No nie wiem o co jej chodzi ale dywan jest cały w plamy. 

Posted
Dnia 29.11.2017 o 09:46, wiolhelm170 napisał:

Malagos chodzi o Braszkę? Dziękuję, niestety dla mnie to średnio dobrze. Moja alergia się nasiliła i muszę brać leki albo kaszlec. Myślałam nad zakupem odkurzacza dla alergików ale to droga rzecz. 

Nie, raczej myślałam o spodziewanym Potomku :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...