Ewa Marta Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 Trzymam kciuki za malucha:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 26, 2017 Author Share Posted October 26, 2017 Hiltonek od wczorajszego wieczora już jest panem na swoich włościach. Martwiłam się o niego, o to jak się zachowa, jak sobie poradzi w nowych warunkach bez wsparcia Hop!. Chyba trochę na zapas się martwiłam bo już wczoraj późniejszym wieczorem dostałam wiadomość od Pana Jarka, ze Hiltonek radzi sobie świetnie, jest przekupny a to na początek droga do jego serca. Na spanie zameldował się w łóżku jednej z córek z zamiarem pozostania tam na całą noc i zapewne tak było. Na szczęście nie jest to dla państwa problemem , bo pies jest tam na prawach członka rodziny i spanie w łóżku jest dozwolone. Mam zdjęcia w telefonie ale nie mogę ich otworzyć, dostane później na poczte to wstawię na wątek. Chcę bardzo, bardzo serdecznie poczękować Hop! za opiekę nad Hiltonkiem przez ostatnich kilka miesięcy, za prace z nim i przygotowanie chłopaka do adopcji. Wiele pracy Hop! włożyła w to aby dziś Hilton zachowywał się tak jak się zachowuje czyli dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Hop! dziękuję ci bardzo, bardzo mocno. Dziękuję równiez Pani Ewie, która na pewnym etapie życia Hiltonka otoczyła go serdeczna opieką i w tamtych trudnych chwilach dała mu wiele ciepła, troski i cierpliwości. Moje marzenie o dobrym domu dla Hiltona, na miarę jego potrzeb i wyrozumiałych , mądrych opiekunach oraz obietnica dana Hiltonowi tej pierwszej krytycznej nocy, kiedy po zabraniu z lasu i podaniu pierwszych leków zaklinałam los i obiecywałam mu że jeśli przezyje będzie szczęśliwym psem......wczoraj się spełniło. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 26, 2017 Author Share Posted October 26, 2017 Dodam jeszcze ze Hiltonek zamieszkał w Łodzi, zmienił jedynie dzielnicę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Wczoraj Hiltonek przeprowadził się do swojego domu. Nic nie napisałam, bo miałam ciężki dzień, a dodatkowo emocje związane z adopcją wykończyły mnie. Myślę, że Hiltonek trafił bardzo dobrze. Bałam się, że się cofnie, że stres będzie dużo większy i będzie dłużej trwał. Na szczęście tylko początek był kiepski, potem było coraz lepiej. Hiltonek co prawda nie czuł się od razu w nowym miejscu i wśród nowych ludzi w pełni komfortowo, ale był spokojny. Cała rodzina jest bardzo zgrana, widać, że się kochają i wszyscy pokochali też Hiltonka. W takiej atmosferze pies szybko się zadomowi i będzie robił postępy. Już wczoraj w nocy dostałam entuzjastyczne wieści i zdjęcie Hiltonka na kanapie oraz filmik, na którym Hiltonek ochoczo zjada przysmak - oczywiście leżąc na kanapie. ;-)) Wczoraj jeszcze się martwiłam, dzisiaj już jestem pełna optymizmu i nieśmiało się cieszę. :-) Po adopcji pan pojechał ze mną do lecznicy i zarejestrowaliśmy chipa. Państwo przekazali mi 100 zł. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Poryczałam się ze wzruszenia:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Wspaniali i wyrozumiali ludzie trafili się Hiltonkowi. Dołączam się do podziękowań dla Hop! za opiekę i pracę nad Hiltonkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Pierwsze zdjęcie z DS (z wczoraj). 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Filmik... 20171026_000153_001.mp4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 26, 2017 Author Share Posted October 26, 2017 Dzięki Hop! za wstawienie zdjecia i filmiku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 1 godzinę temu, hop! napisał: Pierwsze zdjęcie z DS (z wczoraj). Szlachta Panie Panowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Dwadzieścia minut temu dostałam taką fotkę... :-)) 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 27, 2017 Author Share Posted October 27, 2017 Rozmawiałąm wczoraj długoooo..............z panem Jarkiem, opiekunem hiltonka. Wieści o piesku sa pozytywne choć wiadomo, ze potrzebny jest Hiltonkowi "doktor czas". Rodzina ma dla niego morze cierpliwości i troski , teraz w ich rodzinie wiele rzeczy kręci się tylko w koło Hiltonka tak aby jemu było miło i dobrze. Rozpieszczają go ale robią to mądrze. No i uczą się siebie nawzajem . Hiltonek musi sobie teraz poukładać w główce wszystko od początku. To że nie ma już Hop!, za która tęskni, że inny jest rytm dnia domowników , inne dźwieki w domu, inne sytuacje. On się stresuje jak jest niepewny lub się przestraszy. Wczoraj zrobił kupe w domu, ale opiekunowie uznali ze nic się nie stało po prostu nie zdążył wyjść na podwórko i tyle..........Dziewczyny w łóżku z Hiltonem to w zasadzie już norma, leniuchowanie na kanapie to też norma na spacery każdy chce z nim iść . Zapewniają, że dadzą Hiltonkowi wszystko co najlepsze, aby wynagrodzić mu krzywdy które przeżył kiedyś, bardzo ich porusza historia Hiltonka. Wczesniej jedynie słyszeli, o krzywdzie zwierząt , oglądali w telewizji teraz sami mają pieska po traumatycznych przejściach i patrzą na problem w innym wymiarze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 27, 2017 Share Posted October 27, 2017 Hiltonek jest bardzo dzielny i dobrze sobie radzi. Jego ludzka rodzina jest wyjątkowa i wszystko przetrwa z miłości do kłapouszka. "Dla chcącego nic trudnego", a w tej rodzinie wszyscy bardzo chcą i nic ich nie zniechęci. Na pewno nie oddadzą Hiltonka. Jest i będzie traktowany jak królewicz. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 27, 2017 Share Posted October 27, 2017 2 godziny temu, doris66 napisał: Rozmawiałąm wczoraj długoooo..............z panem Jarkiem, opiekunem hiltonka. Wieści o piesku sa pozytywne choć wiadomo, ze potrzebny jest Hiltonkowi "doktor czas". Rodzina ma dla niego morze cierpliwości i troski , teraz w ich rodzinie wiele rzeczy kręci się tylko w koło Hiltonka tak aby jemu było miło i dobrze. Rozpieszczają go ale robią to mądrze. No i uczą się siebie nawzajem . Hiltonek musi sobie teraz poukładać w główce wszystko od początku. To że nie ma już Hop!, za która tęskni, że inny jest rytm dnia domowników , inne dźwieki w domu, inne sytuacje. On się stresuje jak jest niepewny lub się przestraszy. Wczoraj zrobił kupe w domu, ale opiekunowie uznali ze nic się nie stało po prostu nie zdążył wyjść na podwórko i tyle..........Dziewczyny w łóżku z Hiltonem to w zasadzie już norma, leniuchowanie na kanapie to też norma na spacery każdy chce z nim iść . Zapewniają, że dadzą Hiltonkowi wszystko co najlepsze, aby wynagrodzić mu krzywdy które przeżył kiedyś, bardzo ich porusza historia Hiltonka. Wczesniej jedynie słyszeli, o krzywdzie zwierząt , oglądali w telewizji teraz sami mają pieska po traumatycznych przejściach i patrzą na problem w innym wymiarze. Właśnie o takich domach dla tych skrzywdzonych bid marzymy. Nie sztuka kochac psa, który jest wesoły, przymilny i grzeczny. Sztuka jest pokochać takie skrzywdzone stworzonko i nauczyć go, że na swojej rodzinie może polegać zawsze i nic zlego go nie spotka. Hiltonek przeszedł już sporo w życiu - najpierw las, głód i nie wiadomo co jeszcze. Potem choroba i lecznica - to chyba największa trauma w jego życiu. Później pojawiła się cudowna Pani Ewa, która chciała dać Hiltonowi dużo miłości, ale on nie był na to jeszcze gotowy. Kiedy Hilton pojechał do hop!, wtedy tak naprawdę zaczęła się jego socjalizacja - moim zdaniem bardzo dużo się nauczył i po raz pierwszy zaufał człowiekowi. Teraz nowy i mam nadzieję, że już na zawsze etap w jego życiu - własna kochająca Rodzina. Wzrusza mnie to bardzo. Tym bardziej, że trzymałam na kolanach to kochane słonko i wiem jakim był dzikuskiem. Prawdopodobnie widok Hiltona schowanego w rogu pokoju u Pani Ewy pozostanie ze mną na zawsze. To było tak smutne, bo przecież Pani Ewa chciala mu nieba przychylić, a on za nic nie chciał z tego skorzystać:( Dorotko, powiedz proszę Państwu, że jest kilka takich wariatek, które są im dozgonnie wdzięczne za przyjęcie Hiltona do Rodziny:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 27, 2017 Author Share Posted October 27, 2017 Ewa Państwo juz wiedzą, ze są takie wariatki na świecie, co ratuja psy i psy sa dla nich ponad wszystko ...............ale z tą dozgonna wdziecznościa , no nie wiem....... dostali super, wspaniałego psa , ba...... przyjaciela na całe lata, z którym trzeba troszke popracowac, oni są tego świadomi i chyba nie oczekuja pochwał 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 27, 2017 Author Share Posted October 27, 2017 Królewicz Hilton w całej krasie. Z pańcia w łożeczku . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 27, 2017 Share Posted October 27, 2017 Pierwsze zdjęcie było zrobione w dniu adopcji. Siedziałam obok na krześle, a Hiltonek trzymał się blisko mnie i obserwował. Początki w nowym domu zawsze są trudne i dla psa i dla nowych opiekunów. Cały czas mocno trzymam kciuki za Hiltonka. Niech się szybko zadomowi i będzie szczęśliwy. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 27, 2017 Author Share Posted October 27, 2017 16 minut temu, hop! napisał: Pierwsze zdjęcie było zrobione w dniu adopcji. Siedziałam obok na krześle, a Hiltonek trzymał się blisko mnie i obserwował. Początki w nowym domu zawsze są trudne i dla psa i dla nowych opiekunów. Cały czas mocno trzymam kciuki za Hiltonka. Niech się szybko zadomowi i będzie szczęśliwy. :-) On nadal tęskni za Tobą Hop! Ale musi zapomniec . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 28, 2017 Author Share Posted October 28, 2017 kopiuje z fb. Hilton jest w dobrych rękach, jest trochę nieufny, ale jesteśmy na dobrej drodze. Kocha pieszczoty, drapanie po brodzie, leżenie na łóżku no i suszone szprotki Lepszy przyjaciel nie mógł nam się trafić 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 28, 2017 Author Share Posted October 28, 2017 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana10 Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 6 godzin temu, doris66 napisał: Lepszy przyjaciel nie mógł nam się trafić Jak pięknie o nim piszą "przyjaciel".Hilton miał szczęście trafiając na taką rodzinę.Niech szczęście trwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 Dnia 27.10.2017 o 21:18, doris66 napisał: On nadal tęskni za Tobą Hop! Ale musi zapomniec . Ja też za nim tęsknię i bardzo mi przykro, że musi przez to wszystko przechodzić. Z czasem zapomni. Adopcja Hiltonka była dla mnie jedną z najtrudniejszych. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 29, 2017 Author Share Posted October 29, 2017 ZA pażdziernik za hotel Hiltonka wyszło do zapłaty 250zł. 100zł ofiarowali państwo Hiltonka , 95zł było w skarbonce, Reszte dopłacam ze swojej kieszeni i zeruję rachunek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 31, 2017 Share Posted October 31, 2017 Zapraszam do obejrzenia filmiku z domu Hiltona:) Ja jestem w szoku totalnym, podmienili psa:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 31, 2017 Share Posted October 31, 2017 Brawo chłopczyku , w końcu poznasz co to szczęśliwe dzieciństwo. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.