Jump to content
Dogomania

Cudem ocaleni - Parys i Hilton juz w swoich domach stalych, na zawsze.


Recommended Posts

9 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Wpłaciłam stała dla Hiltona. Trzymam kciuki za domek!

dziękuję Ewa Marta.

1 godzinę temu, Gusiaczek napisał:

Bo jest jeden, najwspanialszy dom, ale on jeszcze o tym nie wie, że właśnie Hilton ma w nim zamieszkać ;)

Coraz trudniej mi w to uwierzyc. Szaro-bure pieski , wcale nie twierdze że brzydkie ale zwyczajnie szaro-, takich sa setki w ogłoszeniach, maja 100-200 wejśc w jeden dzień a Hiltonek sliczny, wyrazisty pies ma wejść kilka a jak jest np. 24 to juz jest rekord. Wiec czary  jakies bo co innego.

 

Link to comment
Share on other sites

Hiltonek otrzymał dzis cudny prezent od Pani Doroty Ś. z Sulejówka - na koncie znalazłąm wpłatę 200zł z opisem "pomoc dla Hiltonka". Pani Doroto serdecznie dziekuję, tym bardziej ze to juz kolejny raz kiedy Pani wspiera tzw. moje pieski.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

U Hiltonka właściwie bez zmian. Relacje z innymi psami są poprawne. Tylko czasem kłapouszek się zezłości, ale niegroźnie. O zabawie z innymi psami, o harcach w ogródku nadal nie ma mowy. Hiltonek bawi się sam w domu gryzakami i pluszakami według swoich upodobań (gryzienie, mamlanie, podrzucanie, podskoki). Nie lubi wychodzić z domu. Nie ma sensu kontynuacja podawania preparatu Stress Out, bo zero efektu. W niedzielę odwiedzili Hiltonka ludzie z Warszawy z polecenia mojej znajomej. Niby fajni, świadomi, ale po poznaniu Hiltonka stwierdzili, że nie zdecydują się na adopcję. Hiltonek zestresował się obecnością, dotykiem obcych i zrobił kupę. Trzy nowe osoby jednocześnie - pan, pani, 9-letnia dziewczynka... Najlepiej zareagował na dziewczynkę, która była bardzo grzeczna, spokojna, wręcz flegmatyczna. Wiązałam duże nadzieje z tym spotkaniem. Jakoś tak smutno mi się zrobiło, że niby sensowni ludzie, a nie potrafili zrozumieć i zaakceptować Hiltonka.

Link to comment
Share on other sites

Dom młodych ludzi planujących dzieci za kilka lat a teraz posiadających młodego , zabawowego wręcz nachalnego do zabaw i bardzo rozkapryszonego  mopsa chyba nie byłby dobry dla Hiltonka. Wiec po rozmowie Państwo zrezygnowali.  

Link to comment
Share on other sites

Hilton otrzymał dzis prezent /pomoc od mojego kolegi Jacka - 100zł na hotel. To, miedzy innymi, Jacek ganiał ze mna po lesie aby Hiltonka i i jego rodzeństwo złapać i uratować. To on pokonał ze mna , jako kierowca, wiele kilometrów aby dowieźc Hiltonka do Warszawy do szpitala ( łamał wtedy wszelkie przepisy drogowe  bo o życiu pieska decydowały godziny ) a zaraz potem wieźliśmy rodzeństwo Hiltona do dt w Olsztynie. Jacka nie ma na dogomanii ale i tak mu dziekuję. wiele akcji bez niego po prostu by się nie powiodło.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...