Dusia-Duszka Posted June 26, 2017 Posted June 26, 2017 No i jak tam badania? Czekamy na wieści. Quote
hop! Posted June 26, 2017 Posted June 26, 2017 12 godzin temu, doris66 napisał: Kilkoma słowami opisze to co widzę i czuję.......... Hiltonku, ty moje zezowate szczęście. Dwóch weterynarzy (jeden interesuje się okulistyką weterynaryjną) orzekło, że Hiltonek nie ma zeza. To tylko taki układ i osadzenie oczu. Cóż, musisz znaleźć inny przymiotnik określający Twoje szczęście. ;-)) Trochę więcej optymizmu. Trzeba wierzyć w Hiltonka. Ja jestem przyzwyczajona do psów trudnych, pokręconych, innych, więc Hiltonek nie robi na mnie specjalnego wrażenia. Rzadko trafia do mnie łatwy, normalny pies. Każdy zwierzak ma plusy i minusy. U Hiltonka widzę pozytywy, punkty zaczepienia. Jak ręce mi opadną i poczuję się bezradna, to poinformuję. Na razie pomysły i chęci mam, ale potrzebuję czasu. Minął niecały miesiąc od przyjazdu Hiltonka, więc trudno oczekiwać diametralnych zmian. Hiltonek przytył sporo. Ważył poniżej 8 kg, a waga z dzisiaj to 9,8 kg. Więcej informacji będzie jutro. 3 Quote
doris66 Posted June 27, 2017 Author Posted June 27, 2017 A ja i tak będę go nazywała zezowatym szczęściem, hi..hi.... i uroczym golaskiem i dzikuskiem kochanym. A co, wolno mi chyba bo mój ci on jest, hi...hiii. Cieszę się że zezowate szczęście przytyło i to całkiem sporo, znaczy, ze zdrowieje nam golasek. Całuski dla dzikuska kochanego przesyłam. 1 Quote
zachary Posted June 27, 2017 Posted June 27, 2017 Hop! Wierzymy, wierzymy!!! I optymizm jeszcze jest! Quote
hop! Posted June 27, 2017 Posted June 27, 2017 Hiltonkowi kończy się karma. Proszę o szybki zakup karmy. Kupiłam mu na próbę 2 kości z wapniem. Bardzo mu smakują i nie szkodzą. Jeżeli uznacie za stosowne, kupcie mu takie kostki (te większe) - http://www.zooplus.pl/shop/psy/gryzaki_dla_psa/hunter/pielegnacja_zebow/134561 Zachowanie Hiltonka u weterynarza było godne pochwały. Grzecznie i cierpliwie zniósł wszystko. Hiltonek nie tylko sporo przytył, ale ma też dobre wyniki badań krwi (morfologia i biochemia bez zastrzeżeń). Badanie moczu wykazało lekki stan zapalny w układzie moczowym. Hiltonek ma dostawać przez miesiąc UrinoDol, a potem kontrolne badanie moczu. Wczoraj było szczepienie przeciwko wirusówkom. Powtórka szczepienia 24 lipca, kolejne szczepienie za rok. Koszty: 155 zł (badania i szczepienie - 120 zł, UrinoDol - 35 zł). Na paragonie na 63 zł jest policzony UrinoDol i lek mojej suczki. Quote
zachary Posted June 27, 2017 Posted June 27, 2017 Ufff....dobrze, że wyniki w porządku. O reszcie wypowie się doris66, bo ona ogarnia go finansowo. Quote
hop! Posted June 27, 2017 Posted June 27, 2017 Jeżeli chodzi o karmę, to mogę zaproponować swoją - taką: http://www.telekarma.pl/p7262-nutra.gold.breeders.bag.20.kg.html Wtedy doliczałabym 2 zł dziennie za karmę. Hiltonek przyjechał 1 czerwca wieczorem, więc policzyłam za hotelowanie od 2 czerwca. Za czerwiec wychodzi 290 zł. Skan faktury wyślę do doris66. Quote
doris66 Posted June 28, 2017 Author Posted June 28, 2017 Dnia 2017-06-27 o 12:19, zachary napisał: Ufff....dobrze, że wyniki w porządku. O reszcie wypowie się doris66, bo ona ogarnia go finansowo. Wczoraj nie zdążyłam, dziś zrobię przelew według dyspozycji jaką dostałam. Quote
doris66 Posted June 29, 2017 Author Posted June 29, 2017 Przelewy wykonane, proszę Hop! o potwierdzenie wpływu. Zrobiłam tez rozliczenie na 1 stronie. Ciesze się ogromnie, ze Hilton jest zdrowy i został zaszczepiony, przynajmniej z tym wychodzimy na prostą. Psychika to trudniejsza sprawa, cóż ...............................kiedyś i w główce mu się poukłada. Co do karmy dla Hiltonka to przyjmuję propozycję Hop! opłacania stawki żywieniowej - czyli 2 zł dziennie za karmę, która zaproponowałą Hop!. Nie ma sensu kupowania całego wora tej karmy - 20kg ( jadłby to chyba kilka miesięcy ) skoro wiemy, że pieskowi takiemu jak Hiltonek karmę trzeba zmieniać w zalezności od jego potrzeb. A te potrzeby się zmieniają z tygodnia na tydzień. Myślę, ze to słuszna decyzja. Zatem Hop! proszę podawaj mu karmę a rozliczymy ją później. 2 Quote
Ewa Marta Posted June 29, 2017 Posted June 29, 2017 Kolejny etap za Hiltonem:) Zaszczepiony i odrobaczony. Teraz tylko musi przytyć i otworzyć się bardziej na świat. Wiem, że to trudne, ale trzeba myśleć pozytywnie:) 1 Quote
hop! Posted June 29, 2017 Posted June 29, 2017 2 godziny temu, doris66 napisał: Przelewy wykonane, proszę Hop! o potwierdzenie wpływu. Zrobiłam tez rozliczenie na 1 stronie. Ciesze się ogromnie, ze Hilton jest zdrowy i został zaszczepiony, przynajmniej z tym wychodzimy na prostą. Psychika to trudniejsza sprawa, cóż ...............................kiedyś i w główce mu się poukłada. Co do karmy dla Hiltonka to przyjmuję propozycję Hop! opłacania stawki żywieniowej - czyli 2 zł dziennie za karmę, która zaproponowałą Hop!. Nie ma sensu kupowania całego wora tej karmy - 20kg ( jadłby to chyba kilka miesięcy ) skoro wiemy, że pieskowi takiemu jak Hiltonek karmę trzeba zmieniać w zalezności od jego potrzeb. A te potrzeby się zmieniają z tygodnia na tydzień. Myślę, ze to słuszna decyzja. Zatem Hop! proszę podawaj mu karmę a rozliczymy ją później. Przelewy już dotarły. Dzięki. Karma Purizon wystarczy jeszcze na dzisiaj. Od jutra wprowadzę swoją. Po osiągnięciu przez Hiltonka prawidłowej wagi, będzie można przejść na mniej energetyczną karmę np. Brit, czy Joserę. Na razie będę chłopaka tuczyć i próbować coś zmienić w jego psychice i zachowaniu. Odezwę się za jakiś tydzień. :-) Quote
hop! Posted July 1, 2017 Posted July 1, 2017 1 godzinę temu, Gusiaczek napisał: Zaglądam do Hiltonka, co u niego? Ma pierwszą psotę na koncie. Ukradł i pogryzł stary but, który zostawiłam jako przynętę. ;-) Nowa karma smakuje, nawet bardzo smakuje. Myślę, że z małego Hiltonka wkrótce zrobi się średni Hilton. Zapomniałam napisać o uszach Hiltona. Otóż poprosiłam weta o ich skontrolowanie. Coś tam w środku zaczęło się wylęgać, więc było czyszczenie i wpuszczenie do uszu specjalnej mikstury na bazie gencjany. Dostałam też trochę mikstury do domu, żeby stosować co kilka dni. W efekcie uszy Hiltonka od wewnątrz są fioletowe. Poza tym bez zmian. 1 Quote
Gusiaczek Posted July 1, 2017 Posted July 1, 2017 Dziękuję za info. Jakby to nie zabrzmiało - bardzo się cieszę, że Hilton Fioletowouchy złapał przynętę :) Dobrze, że dzięki Twojej czujności, uszka już pod kontrolą. Pozdrawiam serdecznie :) Quote
doris66 Posted July 1, 2017 Author Posted July 1, 2017 Dziękuję ci Hop! ze jesteś taka czujna i niczego nie przeoczysz. Napisz ile mam Ci za przegląd uszu Hiltonka przelać. Super, ze karma smakuje. Quote
Ewa Marta Posted July 1, 2017 Posted July 1, 2017 Jestem pewna, że teraz, kiedy już czuje się lepiej powoli zacznie doceniać normalne życie:) Ma apetyt, przybiera na wadze, robale przestały go męczyć:) To wszystko brzmi bardzo pozytywnie:) Quote
azalia Posted July 1, 2017 Posted July 1, 2017 No to Hiltonik jest teraz fioletowouchy chlopak. Quote
hop! Posted July 2, 2017 Posted July 2, 2017 Przegląd uszu był przy okazji badań. Wszystko już zapłacone. :-) Ogólnie Hiltonek coraz lepiej reaguje na ludzko-psie otoczenie, na dotyk, na drobne zmiany. Na początku było dużo gorzej np. nagminnie załatwiał się, zaczynał się trząść, uciekał, wciskał się w bezpieczne miejsca. Teraz takie zachowania są rzadsze i są związane z nowymi sytuacjami i miejscami. Dziękuję za Wasze miłe i pozytywne posty. :-) A tak Fioletowouchy się prezentuje... ;-) 6 Quote
Dusia-Duszka Posted July 2, 2017 Posted July 2, 2017 Skończyły mi się reputacje. Strzałka w górę jutro. Cudowny kosmita. I ta mordka w kierunku ludzkiej ręki. Będzie dobrze. Czas działa i ... Ty oczywiście też :))) Quote
Dusia-Duszka Posted July 2, 2017 Posted July 2, 2017 Noszszsz... po prostu Mordas-Kardas-Carreras do zjedzenia on jest! 7 minut temu, hop! napisał: I jak odważnie patrzy w obiektyw. Quote
pitusia Posted July 2, 2017 Posted July 2, 2017 1 godzinę temu, hop! napisał: Przegląd uszu był przy okazji badań. Wszystko już zapłacone. :-) Ogólnie Hiltonek coraz lepiej reaguje na ludzko-psie otoczenie, na dotyk, na drobne zmiany. Na początku było dużo gorzej np. nagminnie załatwiał się, zaczynał się trząść, uciekał, wciskał się w bezpieczne miejsca. Teraz takie zachowania są rzadsze i są związane z nowymi sytuacjami i miejscami. Dziękuję za Wasze miłe i pozytywne posty. :-) A tak Fioletowouchy się prezentuje... ;-) W fioletowym bardzo mu do twarzy:) Jego spojrzenie jest zupełnie inne niż kilka tygodni temu. Przy dotyku to może jeszcze nie radość, ale nie jest już takie smutne. Ale jak się patrzy w aparat to widać zainteresowanie. Wspaniała robota Hop. Quote
doris66 Posted July 2, 2017 Author Posted July 2, 2017 Wczoraj widziałam w telewizji program o najdziwniejszych zwierzęcych przypadkach na świecie. Był zielony kot, rózowy miś i pare innych dziwaków. Hilton z fioletowymi uszami pasowałby do tego programu jak ulał. Jak to się mówi ładnemu ładnie we wszystkim, a Hiltonkowi w fiolecie jest nawet bardzo, bardzo pięknie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.