andzia69 Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 info z 17.02 Dżeta, suczka, mieszaniec, w wieku ok. 3,5 roku, nie jest wysterylizowana, przebywa u swoich dotychczasowych właścicieli na podwórku luzem. Od września jest "leczona" - pierwszy wet. z uznał, że zwierzę nadaje się do eutanazji, bo ma dysplazję - "leczona" od września 2016r sterydami i wit A plus D3.. Drugi weterynarz, u którego byli 17.02.2017 stwierdził zerwanie więzadeł w obydwu łapach i zalecił operację. Właściciele nie mogą ponieść kosztów leczenia, proszą o pomoc, w znalezienie nowego domu. Ma ktoś jakiś pomysł? Jak znaleźć dom dla psa z problemami takimi jak zerwane więzadła w obu łapach? Można sunię zabrać - rozmawiałam z właścicielami. Generalnie jej nie chcą :( Ale zabrać to znaczy ją zoperować! a to olbrzymie koszty - 2 łapy :( potem hotelik, szukanie domu :( Zdjęcia niestety tylko takie beznadziejne :( Nie ma hoteliku,który by się podjął opieki pooperacyjnej, nie ma dt, nie ma kasy. nie ma nic. Rozmawiałam jeszcze z weterynarzem nt. najtańszej opcji operacji. Robienie metodą najtańszą jest możliwe - najpierw 1 łapa, ograniczenie ruchu (klatka) i jak się zagoi można umawiać 2 łapę - po ok. miesiącu. Wg niego ciężko powiedzieć o efektach, ponieważ to są "stare sprawy' i różnie to w stawie może wyglądać - być może nie da się taką zwykł metodą tego zrobić :( Pozostaje zrobienie metodą najlepszą - czyli TTA RAPID - koszty...ogromne. Czy ktoś pomoże suni? potrzebujemy przede wszystkim domu tymczasowego dla niej, zeby po ew. operacji mogł dochodzić do siebie. Dzisiaj pan dzwonił, czy ją zabieramy, bo jak nie to pozostaje ostateczna decyzja, bo sunia leży, nie chodzi, nie chce jeść :( Założyłam jej wydarzenie na FB, ale chętnych na pomoc jest tyle, ze ...szkoda mówić :( Jak zwykle u nas :( aktualizacja 21.02 godz. 18 Właściciel dzisiaj napisał oświadczenie, ze się zrzeka suni na rzecz STOZ Zwierzak. Sunia dzisiaj pojechała do hoteliku, jutro jedzie na konsultacje i ew. operacje do Wieliczki do Arwetu. Gdyby ktoś chciał cokolwiek dla suni wpłacić - dopisek : darowizna dla Dżetty ŚTOZ Zwierzakul. Wesoła 51/307, 25-363 KielceKonta bankowe68 1240 1372 1111 0010 2812 7861dla wpłat zza granicyPL 68 1240 1372 1111 0010 2812 7861SWIFT: PKOPPLPW WPŁATY: 22.02 Barbara T. 50 zł 23.02 Anonimowy darczyńca 300 zł Karolina Sz. 100 zł Ewa O 50 zl Patrycja D 50 zł Anna D 50z ł 24.02 Ewa B 50 złSylwia W 50 zł Bożena J 10 zł 27.02 Irena S 50 zł 28.02 Anita N 100 zł KIK BIS 200 zł 02.03 Agata S. 200 zł Anna K. 100 zł 08.03 Tomasz N 30 zł Bożena J 10 zł Sylwia W 20 zł 10.03 Anna M 30 zł 14.03 Agnieszka P 10 zł 15.03 Anna Z- O 13 zł 24.03 Anna D 50 zł 27.03 Zozola 77 100 zł 29.03 DAROWIZNA DLA DZETTY - OD MEMORY I WIKTORA 100 zł 30.03 ELŻBIETA L 50 zł 04.04 bazarek dogo Aldrumka 215 Bożena J 10 zł 06.04 Patrycja D 100 zł Sylwia W 20 zł 10.04 Agata S 100 zł czyli na dzień 11.04 mamy 2118 złczyli na dzień 28.03 mamy 1623 zł :( Quote
konfirm31 Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Jestem u suni. Kurczę, tu trzeba cudu! Niewiele mogę pomóc, oprócz....obecności. Po 8marca , będę mogła coś wpłacić, ale niestety, niewiele :(. Może zróbcie jakiś banerek, żeby ludzie się dowiedzieli o wątku . Banerków, też nie potrafię zrobić :( Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 no ja też nie potrafię i nie potrafię wstawiać po nowemu :( no cud może ją tylko uratować :( Quote
beataczl Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 zapisuje sie od czego moga sie zerwac az 2 wiazania? :( przepraszam jak to jest glupir pytanie bo sie nie znam... moge jakies jednorazowe 100 zl przeslac i fanty na bazarek ale gdzie ja zabrac, do lecznicy chyba od razu na operacje z opieka calodobowa na poczatek szkoda suni jest taka mloda i ladna , trzeba ja ratowac :( a ona moze spowrotem wrocic do wlasciciela czy nie? 2 Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 ona moglaby wrócić - jak bedzie zdrowa. To nei są ludzie, którzy zajmą się psem pooperacyjnie - nie ten typ ludzi. Suka nawet nie szczepiona ani razu, nie ma książeczki zdrowia. I jakby się coś stało, to znowu byłby problem, bo oni nie mają kasy na leczenie, a tym bardziej na powtórkę operacji. Suka nie sterylizowana na dodatek :( ech Quote
auraa Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Gdyby jakaś fundacja zechciała pomóc, może byłoby łatwiej... :( Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 2 minuty temu, auraa napisał: Gdyby jakaś fundacja zechciała pomóc, może byłoby łatwiej... :( problemem największym w tej chwili jest miejsce i opieka pooperacyjna :( Quote
beataczl Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 14 minut temu, andzia69 napisał: problemem największym w tej chwili jest miejsce i opieka pooperacyjna :( ja nie pamietam juz gdzie byl Karo, czy tam by nie mozna bylo zapytac? Quote
mar.gajko Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 5 minut temu, beataczl napisał: ja nie pamietam juz gdzie byl Karo, czy tam by nie mozna bylo zapytac? Karo był w Wieliczce u dra Korty. Pewnie by można tylko koszty. Andzia a na tych zrzutach i pomagam.pl może by tam zrobić? Quote
agat21 Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Jakie pieniądze są potrzebne na operację i opiekę w lecznicy? Na jakie słońce z motyką trzeba się porwać? Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 1 minutę temu, mar.gajko napisał: Karo był w Wieliczce u dra Korty. Pewnie by można tylko koszty. Andzia a na tych zrzutach i pomagam.pl może by tam zrobić? Mariola - chyba marne z nas żebraki :( nie umiemy uzbierać na nic :( nie mamy siły przebicia jak Viva, SDZ , TOZ czy Otoz :( tu na koty https://pomagam.pl/fpi1ofmi tu na Modisia https://pomagam.pl/ibprjl7c tu na pokryie operacji Rudolfiny https://pomagam.pl/f2wvokfu tu na Aparta https://pomagam.pl/rfeipul5 Jutro Modiś jedzie do WIeliczki i tam zostanie. Wraca Apart. I pojedzie ta sunia - właściciel sie zrzekł i przywiózl ją do hoteliku do Lisowa (tam, gdzie Apart i gdzie był Ben). Za co? nie wiem...mam nadzieję, że doktor zostawi ją na chwilę :( może się coś wymyśli...ja naprawdę wczoraj się poddalam, dzisiaj popłakałam z bezsilności :( Jak tu pomagać no jak? Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 1 minutę temu, agat21 napisał: Jakie pieniądze są potrzebne na operację i opiekę w lecznicy? Na jakie słońce z motyką trzeba się porwać? Agat - nie wiem, jakie koszty, bo nie wiem, jaką metodę tu się da zastosować biorąc pod uwagę, ze to jest stary, źle zdiagnozowany uraz :( Generalnie najtańszą metodę - najpierw jedna łapa, unieruchomienie na ok. 3 tyg - czyli klatka, po ok. miesiącu jak wszystko jest dobrze można spróbować drugą łapę. Pod warunkiem, że ktoś dopilnuje i że da radę zrobić to taką metodą. Co prawda poczytałam o tej zewnątrzstawowej metodzie - czyli jakaś żyłka czy struna gdzieś wiąże więzadło - często zdarzają się zerwania i powtórka z rozrywki. No ale biorąc pod uwagę tą wersję, to min. koszt ok. 800 zł - bez leków, hoteliku czy pdt i czas dochodzenia do sprawności ok. 6 mies pi razy oko. TTA Rapid - to wiecie - najlepsza, ale i nadroższa. Nawet gdyby doktor zastosowal jakieś zniżki, to i tak to będą tysiące. No ale to wet musi ją zbadać, zobaczyć i zdecydować. Quote
mar.gajko Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 5 minut temu, andzia69 napisał: Mariola - chyba marne z nas żebraki :( nie umiemy uzbierać na nic :( nie mamy siły przebicia jak Viva, SDZ , TOZ czy Otoz :( tu na koty https://pomagam.pl/fpi1ofmi tu na Modisia https://pomagam.pl/ibprjl7c tu na pokryie operacji Rudolfiny https://pomagam.pl/f2wvokfu tu na Aparta https://pomagam.pl/rfeipul5 Jutro Modiś jedzie do WIeliczki i tam zostanie. Wraca Apart. I pojedzie ta sunia - właściciel sie zrzekł i przywiózl ją do hoteliku do Lisowa (tam, gdzie Apart i gdzie był Ben). Za co? nie wiem...mam nadzieję, że doktor zostawi ją na chwilę :( może się coś wymyśli...ja naprawdę wczoraj się poddalam, dzisiaj popłakałam z bezsilności :( Jak tu pomagać no jak? Może te teksty za mało emocjonalne? Może trzeba bardziej dramatycznie? Jak duża ta sunia? Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 2 minuty temu, mar.gajko napisał: Może te teksty za mało emocjonalne? Może trzeba bardziej dramatycznie? Jak duża ta sunia? ja nie umiem tworzyć...już zdjęcia u Modisia dałam wcześniej z tym rusztowaniem na głowne - i nic :( No to mi Janka@ powiedziała, ze może za bardzo drastyczne - zmieniłam - też nic. Nikt nas nie lubi i tyle :( Nasz wet powiedział, ze jak zwykle bierzemy sobie kolejnego garba na barki :( Sunia waży podobno ok. 16 kg, nie je, nie chodzi, leży i wyjdzie tylko na siku. Ci ludzie by ją uśpili - byli jacy byli, ale nie chcieli patrzeć jak cierpi - a że trafili do debilnych wetów, którzy stwierdzili dysplazję i leczyli to sterydem i witaminkami - pozostawię bez komentarza. Jest taka podobno do/przed kolano. Nie jest owczarkowatą sunię - co każdy w niej widział patrząc na te marne zdjecia Quote
agat21 Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Mogę pomóc tylko finansowo po 1 marca. Spróbuję namówić rodzinkę na choć minimalne wsparcie, żeby zebrało się chociaż parę stów. Pracuję dość dużo i opieki nad sunią nie jestem w stanie zaoferować :( 1 Quote
mdk8 Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Też jestem u suni . No chyba nie ma innego wyjścia jak jej pomóc. Z jakim tytułem wpłacać na Wasze konto ? Quote
auraa Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Ja niestety mogę na razie tylko zaglądać. Kto robi banerki? Quote
agat21 Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Otóż to: jaki tytuł wpłat? Czy sunia ma imię? Quote
mar.gajko Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 Andzia, a może ją wziąć do Korty z Modisiem na ogląd. Niech popatrzy, i powie co i za ile i jak. Wtedy będzie wiadomo ile trzeba i jakie działania. Quote
jankamałpa Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 53 minuty temu, andzia69 napisał: ja nie umiem tworzyć...już zdjęcia u Modisia dałam wcześniej z tym rusztowaniem na głowne - i nic :( No to mi Janka@ powiedziała, ze może za bardzo drastyczne - zmieniłam - też nic. Nikt nas nie lubi i tyle :( Nasz wet powiedział, ze jak zwykle bierzemy sobie kolejnego garba na barki :( Sunia waży podobno ok. 16 kg, nie je, nie chodzi, leży i wyjdzie tylko na siku. Ci ludzie by ją uśpili - byli jacy byli, ale nie chcieli patrzeć jak cierpi - a że trafili do debilnych wetów, którzy stwierdzili dysplazję i leczyli to sterydem i witaminkami - pozostawię bez komentarza. Jest taka podobno do/przed kolano. Nie jest owczarkowatą sunię - co każdy w niej widział patrząc na te marne zdjecia Andzia przestań nie płacz i nie mów że Was nikt nie lubi. Zobacz ile osób chce pomóc. Poproś niech ktoś zrobi banerek, napisz na jakie konto wpłacać pieniądze. Tak mnie zdenerwowalas że aż zalogowalam się na telefonie żeby napisać ten komentarz. Ja chwilowo nie pomogę bo 27 idę na poważną operację. Ale jak wrócę to też zacznę "zebrać" o pieniądze dla Was. Grywam na Kurniku w karty to może tam kogoś zwerbuje do pomocy. Więc proszę Cię nie poddawaj się. 1 Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 3 minuty temu, mar.gajko napisał: Andzia, a może ją wziąć do Korty z Modisiem na ogląd. Niech popatrzy, i powie co i za ile i jak. Wtedy będzie wiadomo ile trzeba i jakie działania. Mariolka nie czyta :) pisałam, że jutro pojadą oba :) niech się doktor wypowie co się da zrobić dzwoniłam do Edyty jak tam sunia, bo ją ludzie mieli do niej przywieźć do hoteliku. Była tak wystraszona, ze nawet na właścicielkę kłapnęła, pan ją zaniósł do boksu i mówił, ze samodzielnie się nie załatwia! i trzeba jej jakoś łapy trzymać - pewnie z bólu. Zaszyła się w boksie, Edyta ma jeszcze iść do niej i zobaczyć. Quote
mar.gajko Posted February 21, 2017 Posted February 21, 2017 6 minut temu, andzia69 napisał: Mariolka nie czyta :) pisałam, że jutro pojadą oba :) niech się doktor wypowie co się da zrobić dzwoniłam do Edyty jak tam sunia, bo ją ludzie mieli do niej przywieźć do hoteliku. Była tak wystraszona, ze nawet na właścicielkę kłapnęła, pan ją zaniósł do boksu i mówił, ze samodzielnie się nie załatwia! i trzeba jej jakoś łapy trzymać - pewnie z bólu. Zaszyła się w boksie, Edyta ma jeszcze iść do niej i zobaczyć. Oj, nie doczytała. Dobrze, że pojedzie. Quote
andzia69 Posted February 21, 2017 Author Posted February 21, 2017 46 minut temu, agat21 napisał: Otóż to: jaki tytuł wpłat? Czy sunia ma imię? sunia ma na imię Dżetta :) dodałam aktualizację w 1 poście i podalam numer konta Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.