Tyśka) Posted June 6, 2017 Posted June 6, 2017 Jamor jest świetny, ale hotelowanie u niego szarpie po kieszeni. :( A dexterka? Może ona ma miejsce? Quote
agat21 Posted June 6, 2017 Posted June 6, 2017 6 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Jamor jest świetny, ale hotelowanie u niego szarpie po kieszeni. :( A dexterka? Może ona ma miejsce? Otóż to. Już nie pamiętam teraz ile dziennie za psinka wielkości Forresta, ale do końca czerwca trzeba by pewnie z kilku stów wyskoczyć. Skąd je na gwałt wziąć :( Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 Kochani trzymamy kciuki by Torresik już grzał dupkę u Anecik w weekend. 1 Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 MOI DRODZY, NIESTETY SPRAWA Z ADOPCJĄ TORRESA DO HOTELU ANECIK SIĘ SKOMPLIKOWAŁA. Torres w tej chwili czeka na dom w schronisku (nie mogłam tego tu napisać), ale nie mordowni tylko takim gdzie nic mu nie grozi. Mimo tego chcieliśmy dać mu szansę na znalezienie domu na który czekałby u Anecik. Wpierw miałam powiedzieć że psiaka adoptuje ja, ale dowiedziałam się że akurat w tym schronisku są domy sprawdzane i przed i po adopcji i byłby problem bo psiaka by u mnie nie zastali - zwłaszcza że noc z piątku na sobotę miał spędzić u mojej mamy bo ja mam koty. Wolontariuszka z Skierniewic poradziła by powiedzieć prawdę, bo tak będzie najlepiej, nie powinno być problemów. Pani dyrektor ze schroniska odmówiła wydania psa do hotelu, zresztą na początku był problem z wydaniem go jutro, a tylko jutro nam z agat21 pasowało bo chciała ruszyć do Anecik w sobotę z rana a schronisko jest czynne w późniejszych godzinach. Pani Dyrektor powiedziała że psiak często chodzi na spacery, ma swojego wolontariusza, jest młody i ładny i na pewno zrobią tak by szybko znalazł dom. Pozostaje mi jedynie Was przeprosić za zaistniałą sytuacją. Co bym tam nie powiedziała byłoby nie tak, bo kłamstwo pewnie by wyszło, a prawda okazała się niestety niekorzystna dla psiaka. Jeśli ktoś wysłał mi pieniążki dla Torresa odeślę i dziękuję za zainteresowanie psiakiem. Szkoda że nie możemy mu pomóc tak jak zaplanowałyśmy. Quote
jankamałpa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 No jestem wściekła i to na Was na Waszą naiwność do bólu, tyle pracy, zachodu aby zebrać deklaracje. Nikt nie sprawdził jaka jest pani dyrektor, jak podchodzi do sprawy hotelików? Mówienie prawdy nie zawsze jest dobre. Naprawdę nie da go się wyciągnąć ? Ja żebym mogła zabrać psa z Wojtyszek musiałam się wspiąć na wyżyny kłamstwa. Czy teraz wszyscy zapomną o Torresie? Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 5 minut temu, Janka@ napisał: No jestem wściekła i to na Was na Waszą naiwność do bólu, tyle pracy, zachodu aby zebrać deklaracje. Naprawdę nie da go się wyciągnąć ? A z tym mówieniem prawdy to z Waszej strony naiwność do bólu. Ja żebym mogła zabrać psa z Wojtyszek musiałam się wspiąć na wyżyny kłamstwa. Czy teraz wszyscy zapomną o Torresie? a co ja bym zrobiła przy wizycie poadopcyjnej skoro pies nie byłby u mnie Quote
jankamałpa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Przed chwilą, Olena84 napisał: a co ja bym zrobiła przy wizycie poadopcyjnej skoro pies nie byłby u mnie a zawsze robią wizytę? Zawsze sprawdzają po każdej adopcji,aż się nie chce wierzyć? Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 1 minutę temu, Janka@ napisał: a zawsze robią wizytę? Zawsze sprawdzają po każdej adopcji,aż się nie chce wierzyć? no właśnie podobno akurat tam tak jest mogę jeszcze spróbować zadzwonić raz i przekonać że pies będzie miał lepiej, nie wiem, wierz mi że jestem załamana ta sytuacją i na pewno juz nie wezme odpowiedzialności za żadnego psa, bo to mnie chyba przerosło Quote
bakusiowa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Każdy pies ma swojego wolonatriusza więc może tak być, że sprawdzają. Quote
bakusiowa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Trzeba wymyślić cos sensownego tylko na razie nie mam pomysłu. Quote
renatka_s Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Ja wpłaciłam na Torresa 30 zł, od jutra do 19 nie będę miała internetu, więc jeśli nic nie wyjdzie z hotelikiem, to przekażcie te pieniądze na innego potrzebującego psa. 1 Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 zadzwonię jeszcze raz do pani dyrektor moze da sie przekonać Quote
jankamałpa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 1 minutę temu, Olena84 napisał: zadzwonię jeszcze raz do pani dyrektor moze da sie przekonać Może jednak chwilę poczekać, złapać oddech i jak napisała Bakusiowa cos wymyślić, ale łatwo nie będzie bo mogą być już wyczuleni :(. Najlepszy byłby "podstawiony" adoptujący, tylko że pies musiałby być u takiej osoby do tej nieszczęsnej wizyty poadopcyjnej. Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 3 minuty temu, Janka@ napisał: Może jednak chwilę poczekać, złapać oddech i jak napisała Bakusiowa cos wymyślić, ale łatwo nie będzie bo mogą być już wyczuleni :(. Najlepszy byłby "podstawiony" adoptujący, tylko że pies musiałby być u takiej osoby do tej nieszczęsnej wizyty poadopcyjnej. jeśli transport miałby być w sobote z rana pies musiałby być adoptowany do 16 jutro i przenocowac u mnie, więc w zasadzie mamy dziś 2 godziny lub jutro rano Quote
kiyoshi Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Uwazam Olena ze dobrze zrobilas mowiac prawde Mozemy Toresikowi pomoc w taki sposob ze nawiazesz kontakt z wolontariuszka i poprosisz ja o przeslanie zdjec. Zrobimy duuuzo ogloszenn zadeklarujemy swoja pomoc przy wizycie Przed i PoA Skoro domy sa sprawdzane i pies nie jest wydawany byle gdzie to naprawde nie ma co szarpac sobie nerwow tylko wspolpracowac spokojnie, pomoc ile mozna i prosic o mozliwosc sledzenia losow psa Jest wiele pieskow w potrzebie- w schroniskach gdzie nie ma wolontariatu, gdzie psy wydawane sa byle gdzie On i tak jest ju zszczesciarzem 5 Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 Mam też wyrzut sumienia z niemówieniem gdzie pies przebywa, ale nie bardzo mogłam żeby nikomu nie zaszkodzić;/ Quote
kiyoshi Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 Przed chwilą, Olena84 napisał: Mam też wyrzut sumienia z niemówieniem gdzie pies przebywa, ale nie bardzo mogłam żeby nikomu nie zaszkodzić;/ Jasne- ja to akurat wiem i rozumiem :( Quote
jankamałpa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 3 minuty temu, kiyoshi napisał: Uwazam Olena ze dobrze zrobilas mowiac prawde Mozemy Toresikowi pomoc w taki sposob ze nawiazesz kontakt z wolontariuszka i poprosisz ja o przeslanie zdjec. Zrobimy duuuzo ogloszenn zadeklarujemy swoja pomoc przy wizycie Przed i PoA Skoro domy sa sprawdzane i pies nie jest wydawany byle gdzie to naprawde nie ma co szarpac sobie nerwow tylko wspolpracowac spokojnie, pomoc ile mozna i prosic o mozliwosc sledzenia losow psa Jest wiele pieskow w potrzebie- w schroniskach gdzie nie ma wolontariatu, gdzie psy wydawane sa byle gdzie On i tak jest ju zszczesciarzem A czy to na pewno tak jest w tym schronisku, że są wolontariusze i adopcje i domy sprawdzane? Czy tylko to są slowa, a np. adopcji jak na lekarstwo. Kiyoshi ja się przeważnie z Tobą zgadzam i to co zaproponowałaś w zaistniałej sytuacji ma sens, ale wiesz dobrze, że mówienie prawdy nie zawsze się opłaca, wszystko zależy od okoliczności - zwłaszcza jeśli chodzi o wyciąganie psów ze schronisk. Quote
kiyoshi Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 7 minut temu, Janka@ napisał: A czy to na pewno tak jest w tym schronisku, że są wolontariusze i adopcje i domy sprawdzane? Czy tylko to są slowa, a np. adopcji jak na lekarstwo. Kiyoshi ja się przeważnie z Tobą zgadzam i to co zaproponowałaś w zaistniałej sytuacji ma sens, ale wiesz dobrze, że mówienie prawdy nie zawsze się opłaca, wszystko zależy od okoliczności - zwłaszcza jeśli chodzi o wyciąganie psów ze schronisk. Tzn ja akurat sledzilam co nieco na fb Jakies tam wiesci mialam stad tez moj wczesniejszy post z ktorym mozna sie zgodzic lub nie To tylko jedna ze stron medalu Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 Słuchajcie moze jednak zadzwonić tam jeszcze raz i powiedzieć że zbieraliśmy tyle czasu deklaracje że w hotelu będzie jak w domu stałym itd. Quote
mdk8 Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 a ja nie bardzo rozumiem zaistniałą sytuację. Pies był gminy , która zmieniła schronisko . Wolo zabrały te psy ze schronu w W. aby je ratować i co ? Kto umieścił Torresa i na jakich warunkach w obecnym schronie. ? Kto jest teraz jego prawnym właścicielem i kto za niego płaci ? Quote
Olena84 Posted June 8, 2017 Author Posted June 8, 2017 9 minut temu, mdk8 napisał: a ja nie bardzo rozumiem zaistniałą sytuację. Pies był gminy , która zmieniła schronisko . Wolo zabrały te psy ze schronu w W. aby je ratować i co ? Kto umieścił Torresa i na jakich warunkach w obecnym schronie. ? Kto jest teraz jego prawnym właścicielem i kto za niego płaci ? obecne schronisko, skierniewice już nie mają do niego praw Quote
jankamałpa Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 34 minuty temu, Olena84 napisał: Słuchajcie moze jednak zadzwonić tam jeszcze raz i powiedzieć że zbieraliśmy tyle czasu deklaracje że w hotelu będzie jak w domu stałym itd. Nie wiem co Ci poradzić, Ty masz ogląd sytuacji i to Ty już rozmawiałaś z konkretnymi osobami, musisz sama ocenić, czy warto taką próbę podjąć. Quote
mdk8 Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 31 minut temu, Olena84 napisał: obecne schronisko, skierniewice już nie mają do niego praw ale kto go tam umieścił skoro został zabrany z Węgrowa ? Nie jest już "własnością" gminy Wiskitki to w takim razie czyją ? Chyba , że obecny schron wziął go na swoje utrzymanie ... ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.