Jump to content
Dogomania

Mała, ruda przybłęda, której nikt nie szuka- RUDZIK MA NAJWSPANIALSZY DOM!!!


kiyoshi

Recommended Posts

9 godzin temu, koja napisał:

Witam! Ja swoją stałą deklarację, którą płaciłam dla Karolci, przeznaczam dla chłopaka  :)
Liczę na to, że jemu też tak się poszczęści jak Karolci.

Dziekuje koja z calego serduszka

Tez mam wielka nadzieje ze Rudasek znajdzie taki dom jak Karolcia

Przydalaby mu sie jeszcze tylko lekcja chodzenia na smyczy bo chlopak jest kompletna noga:( mam nadzieje ze Szafirka choc troche z nim cwiczy

Dzis kastracja- kciuki potrzebne

Link to comment
Share on other sites

Ruduś juz pewnie po kastracji, mam nadzieje, że Szafirka napisze więcej.

A ja dziś znów miałam powtórke z rozrywki i muszę Wam się 'wypisać' bo cała chodze z nerwów.

Wracałam z pracy jak codzień przez te cholerne wsie zabite dechami ....

Patrzę a przy drodze stoi grupka pewnie 5-7 męzzyzn i przy nich pies, nagle jeden z tych facetów schyla się, sięga po kamienie i zaczyna w psa rzucać z całych sił! Pies kuli się, kładzie na ziemii a nagle wybiega na drogę. Zatrzymuje się mimo cholernego strachu, że zaraz sama mogę oberwać kamieniem, ale mimo to krzyczę na nich co robią do ch...!!!

Pies przybiega do mnie, a mężczyźni jak jeden głowa w dół i odchodzą...tylko najstraszy z grupy podszedł do mnie, by porozmawiać, tłumaczy mi, że pies przyszedł do nich rano ale oni go nie chcą, że chyba go ktoś wyrzucił bo nie jest z okolicy. Patrzę-pies to sunia, prawie sama skóra i kości. Tłumacze Panu, że powinni zadzwonić do gminy, że oni mają obowiązek wyłapywać bezdomne psy, że nie musieli rzucać kamieniami, bo gmina na pewno psa by zabrała...Pan kiwa głową- ON NIE WIEDZIAŁ:(

Dzwonie do gminy chociaż wiem, że już nie pracują. Ktoś odbiera i mówi, żęby jutro dzwonić, bo dziś już nie pracują. Patrze na tego starszego mężczyzne, widze, że mu bardzo przykro, ale wiem już że psa nie zostawie, bo tamci albo będą dalej rzucać, albo użyją innych sposób. Pytam Pana czy mogę zabrać psa. Pan się chętnie zgadza. Otwieram drzwi a sunia jakby mnie całe życie znała- wskakuje, zwija się w kłębek i grzecznie czeka by jechać. Ok. 8 km tak grzecznie przejechała, ale niestety prosto do gminnego przytuliska:(

Mimo, że mają tylko 4 kojce okazuje się, że 1 jest wolny....sunia weszłą sam, od razu zaczęła pić, potem piszczała...

To dobre przytulisko dwie ulice od mojego domu. Będe w kontakcie z wolontariuszkami. Poproszę by zabrały sunie do weta bo ma jakąś rane na ogonie i te same kości:(

Jestem załamana światem dookoła mnie:( Naprawde potwornie załamana:( Od kiedy tu mieszkam znalazłam już chyba z 10 psów! A widziałąm tyle psiego nieszczęścia co przez całe wcześniejsze życie:( :( Dziś czuje że naprawde nie ma już sił....już po prostu cholernie nie mam sił do tego świata!! :(

Teraz będe myśleć do jakiego domu trafi ta piękność...jest prawie jak klon mojej Gajusi, która zamieszkała z moimi rodzicami....tylko taka chudziutka, wymęczona życiem, ale wciąz ufna....

Link to comment
Share on other sites

Rudzik po kastracji odpoczywa. Po zabiegu przywitał nas merdającym ogonkiem, ale widać było, że nie jest zachwycony sytuacją.  Jutro będzie bardziej widać jego stan, jak leki przestaną działać. Mam nadzieję, że przyzwyczai się do kołnierza i będzie jadł z miski.

Dobrze Iza, że sunia trafiła na Ciebie, bo przynajmniej jest bezpieczna w przytulisku. Ludzie nie wiedzą co się robi z takimi psiakami i nie dość że nie pomagają, to jeszcze krzywdzą :/

Link to comment
Share on other sites

O 23.08.2016 o 18:08, szafirka napisał:

Rudzik po kastracji odpoczywa. Po zabiegu przywitał nas merdającym ogonkiem, ale widać było, że nie jest zachwycony sytuacją.  Jutro będzie bardziej widać jego stan, jak leki przestaną działać. Mam nadzieję, że przyzwyczai się do kołnierza i będzie jadł z miski.

Dobrze Iza, że sunia trafiła na Ciebie, bo przynajmniej jest bezpieczna w przytulisku. Ludzie nie wiedzą co się robi z takimi psiakami i nie dość że nie pomagają, to jeszcze krzywdzą :/

dobrze, że RUdi juz po zabiegu. Pewnie będzie mu cięzko z kołnierzem i mam wielką nadzieję, że szybko będziecie mogli go ściągnąć. szafirko, jeśli będzie mu potrzeba jakiejś innej karmy- może miękkiej teraz- to pisz śmiało. na szczęście chociaż zapowiadało się tragicznie, to jednak dzięki pomocy tak wielu wspaniałych osób (na które zawsze mogę liczyć!!!) finanse Rudaska są dobre, więc jeśli coś potrzeba- wszystko damy rade:) i rachunek za kastracje- pliss.

Byłam zanieść suni puszki do przytuliska i spotkałam wolontariuszke, która twierdzi, że kilka dni temu tą samą sunię próbowała złapać w innym miejscu (jakieś 10 km od miejsca gdzie ja ją załapałam!!!) ona twierdzi, że to dzika suka, ale....ta ;'dzika' sunia sama wskoczyła mi do samochodu i jechała tak grzecznie jakby znała tą formę transportu od dawna....podobno tez dziś im uciekła z kojca, ale ją złapały (widziałam- jest/była).

Cudowna, bardzo proludzka, mądra i łagodna psinka....

Masz racje Szafirko- za mało się ludzi edukuje, oni naprawde nie wiedzą to robić! :( oby sunia nie uciekła z przytuliska.....eh...ręce opadają na to wszystko:(

Link to comment
Share on other sites

Za Rudusia stokroc sciskam stokroc serduchem

 i za te calineszke malenka

 matko jedyno ...one

wszystkie w sercu

 wszystkie

 i te nigdy nie uratowane tez...boc czlowiek to potwor najwiekszy na ziemi

 najwiekszy

 ilez to cierpienia we wsiach , w miastach ...w labolatoriach ... w schronach ...

 a nad tym wszystkim stoi ,,czlowiek ,,...

 Izuniu trwoga w sercu boc przecie coraz wiecej cierpienia wszedzie

 miejmy w pamieci

miejmy te wszystkie panstwa  w ktorych zycia sie nie szanuje

 w ktorych zyciem  usmiercanie jest zabawne .... ku radosci malych i duzych

 az czlek mdleje jak pisze o tem

 .... az serce krwawi

 pamietajmy i o tem

 ze w z kraju naszego

 tez sa wywozone do celow roznych .. wszelkie biedy

 o ktorych swiat zapomnial

 o ktorych juz nikt nigdy nie uslyszy ...

jada wuielkie samochody wypelnione darami

 dla schroniska ....ogromnymi darami w zamian zabieraja zycie ,zabieraja zycie 

ktore juz nigdy zyciem nie bedzie jeno wielkim cierpieniem

 w imie czlowieczych potrzeb ....

 zabieraja i mlode i starsze i chore i malenkosci takie ze serce peka  i pekac nie przestanie ...

 miejmy w pamieci ..Rumunie , Chiny , kraje arabskie  , Rosje ...

.nasze istytuty wszelakie

 przyrodnicze...juz wiecej  nie pisze boc bysmy pomarli przed monitorami

 juz wiecej dusza nie ziesie

Izuniu sciskam  ogromnie i zal serce rozdziera o te malenka

 modlmy aby trafila do kochajacych ludzi prawdziwych

 jak dobrze jak dobrze Izun ze  bylas tam ze jechalas serce

 

 

Link to comment
Share on other sites

33 minut temu, Nadziejka napisał:

Za Rudusia stokroc sciskam stokroc serduchem

 i za te calineszke malenka

 matko jedyno ...one

wszystkie w sercu

 wszystkie

 i te nigdy nie uratowane tez...boc czlowiek to potwor najwiekszy na ziemi

 najwiekszy

 ilez to cierpienia we wsiach , w miastach ...w labolatoriach ... w schronach ...

 a nad tym wszystkim stoi ,,czlowiek ,,...

 Izuniu trwoga w sercu boc przecie coraz wiecej cierpienia wszedzie

 miejmy w pamieci

miejmy te wszystkie panstwa  w ktorych zycia sie nie szanuje

 w ktorych zyciem  usmiercanie jest zabawne .... ku radosci malych i duzych

 az czlek mdleje jak pisze o tem

 .... az serce krwawi

 pamietajmy i o tem

 ze w z kraju naszego

 tez sa wywozone do celow roznych .. wszelkie biedy

 o ktorych swiat zapomnial

 o ktorych juz nikt nigdy nie uslyszy ...

jada wuielkie samochody wypelnione darami

 dla schroniska ....ogromnymi darami w zamian zabieraja zycie ,zabieraja zycie 

ktore juz nigdy zyciem nie bedzie jeno wielkim cierpieniem

 w imie czlowieczych potrzeb ....

 zabieraja i mlode i starsze i chore i malenkosci takie ze serce peka  i pekac nie przestanie ...

 miejmy w pamieci ..Rumunie , Chiny , kraje arabskie  , Rosje ...

.nasze istytuty wszelakie

 przyrodnicze...juz wiecej  nie pisze boc bysmy pomarli przed monitorami

 juz wiecej dusza nie ziesie

Izuniu sciskam  ogromnie i zal serce rozdziera o te malenka

 modlmy aby trafila do kochajacych ludzi prawdziwych

 jak dobrze jak dobrze Izun ze  bylas tam ze jechalas serce

 

 

NAdziejko, widze, że mamy w sercu dokładnie to samo:( dokładniusieńko....każdą moją myśl spisałaś...

Codziennie jak tylko zaglądnie na fb to dziesiątki filmów tak okrutnych że potem nie mogę spać:(

Robie w swoim życiu wszystko co moge by nie krzywdzić- nie używam żadnych produktów odzwierzęcych, pomagam, pomagam ile mogę! ale to wciąż za mało...bo społeczeństwo jeszcze nie potrafi dojrzeć, jeszcze nie rozumie, co to znaczy, że wszystkie żywe istoty CZUJĄ.

Czasem mam wrażenie, że nie pasuje do tego świata:( nie mam sił by dźwigać to wszystko co widzę i czuję jakby mnie katowano/rozrywano/więziono....czuje każdą cząstką siebie.

I nic nie mogę zrobić, by ten ból osłabić:( nie moge odwrócić wzroku:(

w dodatku tak mało jest ludzi dookoła którzy myślą/ czuja podobnie:( :(

Nie wiem co będzie z sunia, ale wiem że jest blisko mnie pod dobra opieką i na pewno będe ją mieć 'na oku'. Ona nie jest Nadziejko taka malutka;) raczej taki mniejszy labradorem- wstawie zdjęcie jak tylko dziewczyny mi prześlą...

Pozdrowienia dla wszystkich którzy myślą i czują podobnie.

I dla Rudaska małego kochanego- przytulanki i głaski, by szybko zdrowiał.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Gusiaczek napisał:

Jesteś Wyspą Dobrego Serca w morzu okrucieństwa, które nas zalewa bezprzytomnie, Izuniu.

Dzieki za dobre slowa ale chyba prawda jest ze jeden czlowiek czasem nie jest w stanie juz tego wszystkiego uniesc

Wczoraj wieczorem dzwonilam do wolontariuszki z przytuliska by porozmawiam o suni

Teraz maja w przytulisku lacznie tylko 3 psy wiec naprawde jest dobrze codziennie bedzie wychodzila na spacery i tez beda ja dobrze karmic zeby przytyla

Dowiedzialam sie tez ze to jest na pewno sunia ktora od ok 3 tygodni blaka sie po okolicy nawet raz ktos zrobil jej zdjecie i ja nakarmil zdjecie trafilo do internetu wiec wlasciciel raczej jej nie szuka

Niestety przez te 3 tygodnie byla widywana ale nikomu nie udalo sie jej zlapac- wierzcie mi ze nie rozumiem tego bo mi sama wskoczyla do samochodu i sama do mnie podeszla

Dziewczyny dzis zabieraja ja na sesje zdjeciowa i od razu ruszamy z ogloszeniami adopcyjnymi

Bedzie dobrze- dzis jeszcze porozmawiam z nimi ze dom musi byc z wysokiej polki!

Ale dziewczyny maja dobra reke:)

Wiec sadze ze wszystko skonczy sie dobrze

 

Ciekawe jak Rudus sie dzisiaj czuje? Mam nadzieje ze nie jest zle

 

Link to comment
Share on other sites

Rudaszeczku ciocia zaglada z mnostwem pozdrowionek

Izo dobre wieslci dobruskie

dziekuje za te wisci i sciskam kciukiiii

 boc jak opieka jest i zdjatka beda fajne

 to moze i domun wyczaruja

 wazne ze bezpieczna

bezpieczna kochana bidulineczka

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, kiyoshi napisał:

>>>>>>>TARNOWO PODGÓRNE!!!! kilkanaście kilometrów za Poznaniem, czy ktoś pomoże z wizytą przedadopcyjną dla Rudaska????????

Niestety nikogo nie kojarzę, Izunia a jak dom się zapowiada?

 

Chyba MALWA jest z Poznania

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Gabi79 napisał:

Niestety nikogo nie kojarzę, Izunia a jak dom się zapowiada?

 

Chyba MALWA jest z Poznania

Gabrysia...Ty to jesteś jakaś czarodziejka;)

Ostatnio jak z Tobą rozmawiałam o Karolci, że jeszcze nie ma domu, to tego samego dnia zadzwoniła Pani Ewa z Warszawy:)

Dziś rozmawiałam z Tobą, że Ruduś jeszcze nie ma domu....i jest Pani Grażyna....dom bardzo podobny do tego z warszawy!!! z tymże jest ogród....i ten ogród głównie trzeba sprawdzić. reszte napisze jak coś będzie wiadomo ok?

Ode mnie do Pani jest ponad 100 km niestety:( ale na fb napisałam do kogoś kto ma 20 km...może się uda, a jeśli znajdzie się ktoś z dogo, to super:)

Link to comment
Share on other sites

Pani mi przed chwilą wysłała zdjęcie swojego ogrodu:) jest PRZEPIEKNIE! bardzo dużo miejsca do biegania!

Tylko wciąz martwi mnie jakie jest ogrodzenie za drzewami/krzakami...to jedyny minus.

Zaraz napisze do supergoga i do Ajula. Potrzebuje kogoś kto będzie miał na tyle smiałości, by to ogrodzenie sprawdzić. Rudasek jest taki malutki...cholerka...

Dzięki Poker

16 minut temu, Poker napisał:

Supergoga jest z Poznania  i Ajula. Trzymam kciuki.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...