elik Posted September 25, 2016 Author Share Posted September 25, 2016 Tak wszystko w porządku :) Pani Ania niezwykle spokojnie i cierpliwie wpatruje się w Aschitkę i stara się odgadnąć jej potrzeby. Codziennie mam relacje gdzie są, co robią, jak zachowuje się Aschitka. Miłość do niej rozwija sie i kwitnie. Pani Ania coraz bardziej zachwycona Aschitką. Pani Ania napisała, że gdy okazuje suni dużo czułości, pieszczot wtedy gdy ona się tego domaga, to potem jest dużo spokojniejsza i już nie śledzi każdego kroku Pani Ani. Państwo maja działkę, na której budują dom. Teraz w pierwszej kolejności postanowili zrobić ogrodzenie, żeby sunia mogła swobodnie biegać, gdy są na działce. Mam obiecane zdjęcia :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 25, 2016 Share Posted September 25, 2016 Zanosi się na kolejne, szczęśliwe zakończenie ! Mam nadzieję, ze ta miłość nigdy nie ostygnie i Aschitka będzie miała swoją panią do kochania ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 25, 2016 Author Share Posted September 25, 2016 2 minuty temu, Havanka napisał: Zanosi się na kolejne, szczęśliwe zakończenie ! Mam nadzieję, ze ta miłość nigdy nie ostygnie i Aschitka będzie miała swoją panią do kochania ! Też tak to widzę :) Nowe lepsze dogo - znowu kity :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 25, 2016 Share Posted September 25, 2016 Czytam relacje elik i łzy spływają mi po policzkach, bo przecież tego wszystkiego tak bardzo chcieliśmy dla Aschity odkąd zawitała do Murki! Ogromnie się cieszę, ze sunia ma wspaniały domek i dużo miłości, ciesze się, ze taka wspaniała z niej sunia i ze tak wspaniale trafiła :) Chcę tez baaardzo, baardzo podziękować wszystkim, którzy tutaj przyczynili się do odmiany życia Aschity, a elik za tak duże zaangażowanie i prowadzenie wątku suni i jej maluchów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 25, 2016 Author Share Posted September 25, 2016 3 minuty temu, Tola napisał: Czytam relacje elik i łzy spływają mi po policzkach, bo przecież tego wszystkiego tak bardzo chcieliśmy dla Aschity odkąd zawitała do Murki! Ogromnie się cieszę, ze sunia ma wspaniały domek i dużo miłości, ciesze się, ze taka wspaniała z niej sunia i ze tak wspaniale trafiła :) Chcę tez baaardzo, baardzo podziękować wszystkim, którzy tutaj przyczynili się do odmiany życia Aschity, a elik za tak duże zaangażowanie i prowadzenie wątku suni i jej maluchów! Tolu kochana ja też mam oczy w bardzo mokrym miejscu jak słucham co mówi lub czytam co mi napisze Pani Ania. Aschita bardzo, bardzo dobrze trafiła i Ty także masz w tym swój udział:) Na koncie suni jest 701,95 zł. Pani Ania zapłaciła przypadająca na Aschitę część kasy za transport i jutro zrobi przelew na konto hoteliku za karmę, którą Murka ostatnio zakupiła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 25, 2016 Share Posted September 25, 2016 No i znowu oczy mi się spociły 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 25, 2016 Share Posted September 25, 2016 Bardzo się cieszę, że Ashita tak wspaniale trafiła!!! Bądź szczęśliwa cudna sunieczko!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 26, 2016 Share Posted September 26, 2016 Bardzo proszę o potwierdzenie, że sunia nie potrzebuje kasy. Kończy się bazarek m.in. dla Ashity, Jej część przeznaczyłabym dla innej bidy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 26, 2016 Share Posted September 26, 2016 Dubel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 27, 2016 Author Share Posted September 27, 2016 O 26.09.2016 o 09:53, Jo37 napisał: Bardzo proszę o potwierdzenie, że sunia nie potrzebuje kasy. Kończy się bazarek m.in. dla Ashity, Jej część przeznaczyłabym dla innej bidy. Bardzo dziękujemy :) Tak sunia jest już w swoim DS i wszystko wskazuje na to, że już nie potrzebuje kasy. Dostałam zdjęcia z DS i zaraz je wkleję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 27, 2016 Author Share Posted September 27, 2016 Dostałam e-mail od pani Ani nowej opiekunki Aschity. Tego e-meila Pani Ania wysłała także do anecik, która przeprowadzała wizytę PA :) Przekazuję e-mail w całości, ponieważ jest on skierowany także do Was wszystkich, którzy mieliście swój udział w wyratowaniu Aschity z bezdomności. Pani Elu i Aneto, dziękuję za taki piękny prezent jakim jest dla mnie cudowna Aschitka, która podbiła moje serca, mojego męża Jurka i brata Andrzeja:-) Jak na razie wszystko u nas dobrze, mam wrażenie, że Aschita już wie, że to moje zadanie jej pilnować, a nie na odwrót:-) Od piątku wieczora do dzisiejszego popołudnia byłyśmy z Aschitą cały czas razem. Dziś pierwszy raz zostawiłam ją na 45 minut samą....i było ok. Trudne rozstanie, a powrót bardzo radosny. Pani Elu, chcę też za Pani pośrednictwem podziękować innym osobom, które opiekowały się i wspomagały Aschitkę. Przesyłam kilka fotek. Pozdrawiam serdecznie Ania P.S. Aschita ma już szelki z przypiętym kółeczkiem z wygrawerowanymi moimi danymi. Dwa pierwsze zdjęcia zrobione są na działce, gdzie państwo budują dom. Aschitka będzie więc panią na włościach :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Wspaniale! Czekam na zdjęcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Jakie fajne zdjęcia. Jedna rzecz mnie niepokoi. Sunia jest bez obroży Nawet na zamkniętej działce powinna mieć obrożę lub szelki z adresówką. Zawsze może się coś wydarzyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 27, 2016 Author Share Posted September 27, 2016 Teraz, Jo37 napisał: Jakie fajne zdjęcia. Jedna rzecz mnie niepokoi. Sunia jest bez obroży Nawet na zamkniętej działce powinna mieć obrożę lub szelki z adresówką. Zawsze może się coś wydarzyć. Zgadzam się z Tobą :) ale przeczytaj post scriptum w e-mailu pani Ani :) Pisze, że sunia ma już szelki i adresówkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 A to Aschita jeszcze u mnie. Super psiak, gębusia roześmiana od ucha do ucha i te mądre oczka takie wpatrzone w człowieka. I tylko głaskać i głaskać :) Pani Aschity zapłaciła za podróż 120zł. Za zgodą elik Aschitka "dołoży " się do transportu Olinki. Bardzo dziękujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 3 godziny temu, elik napisał: Zgadzam się z Tobą :) ale przeczytaj post scriptum w e-mailu pani Ani :) Pisze, że sunia ma już szelki i adresówkę :) To ,że ma kupione nie znaczy, że ma założone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Cudna Aschita!!! Pyszczek roześmiany, widać, że jest szczęśliwa i zadowolona!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 Aschitka cudna, roeśmiany Pysio do zacałowania :) A to zdjęcie we własnym posłanku wzruszające! Miło z Państa strony, ze pomogli finansowo kolejnej suni Olince :) Myślę, ze nie zaszkodzi poprosić Panią, aby zakładała suni te szelki i adresówkę, bo w tym pierwszym okresie wszystko może się zdarzyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 27, 2016 Share Posted September 27, 2016 I na taki finał czekaliśmy, prawda? :) Nie mogę napatrzeć się na te zdjęcia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 28, 2016 Author Share Posted September 28, 2016 8 godzin temu, Tyś napisał: I na taki finał czekaliśmy, prawda? :) Nie mogę napatrzeć się na te zdjęcia! Ja też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 28, 2016 Share Posted September 28, 2016 I rozliczenie końcowe:) Stan konta na 31 sierpień wynosił -263,50 zł Wpłaty: +263,50 zł elik +146 zł DS Aschity (za karmę) Razem: +146 zł Koszty we wrześniu: -195,50 zł hotelowanie 1-23.09 -6 zł Fiprex -145,90 zł karma 7 kg Razem: -347,40 zł +146 zł - 347,40 zł = -201,40 zł Pozostałość po hotelowaniu Aschity wynosi -201,40 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 29, 2016 Author Share Posted September 29, 2016 Murko, bardzo dziękuję za opiekę nad Aschitką :) Przelew właśnie poleciał. Nie wliczałam karmy (stąd ta mała różnica na plus), bo to sprawa pomiędzy Tobą, a DS :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 3, 2016 Author Share Posted October 3, 2016 Za zgodą Pani Ani przekazuję SMSa, jakiego dostałam przedwczoraj. "Pani Elu przepraszam, że tak późno i nie musi Pani odpowiadać :) ale muszę to napisać: Aschita śpi sobie spokojnie na swoim posłaniu, jej brzuszek delikatnie faluje... a ja... ja jestem bezgranicznie szczęśliwa" Rozczulające jest to, jak Pani Ania odbiera Aschitę. Dowiedziałam się, że Aschita ma teraz na imię Endżi :) Dzisiaj po raz pierwszy została sama w domu na całe pół dnia. Pani Ania dzisiaj pierwszy raz odkąd adoptowała sunię, poszła do pacy. Nie było żadnych niepożądanych zdarzeń :) Grzecznie czekała na powrót państwa. Coraz mniej boi się obcych psów. Już tylko przed dużymi czuje respekt. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 3, 2016 Author Share Posted October 3, 2016 Dzisiaj na konto Aschity/Endżi wpłynęła kwota 20,00 zł od markofix1 - deklaracja na październik. Napiszę, że sunia jest już we własnym domku :) Bardzo dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 3, 2016 Author Share Posted October 3, 2016 Myślę, że już możemy pomyśleć o podziale majątku pozostałego po suni. Na jej koncie, łącznie z tą dzisiejszą wpłatą, jest 520,45 zł. Proponuję podzielić tą kwotę po równo na 3 psiaczki: Iskierkę, Tycię i Huzara. Iskierkę i Tycie znacie, a Huzar to psiak wyciągnięty z olkuskiej mordowni, adoptowany i zwrócony po 2 latach. Ma małe szanse na adopcję i praktycznie zero deklaracji, bo 90 % tylko do końca tego roku i to nie na pełny koszt miesiąca hotelowania. Myślałam także o Halince, ale ona ma spory posag i w zasadzie już niewiele kasy potrzebuje, bo szczęście się do niej uśmiechnęło i za kilka dni będzie już grzała doopinkę we własnym DS. Czy akceptujecie moją propozycję ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.