Jump to content
Dogomania

SOS dla brutalnie okaleczonej i porzuconej psinki


Recommended Posts

2 godziny temu, Anula napisał:

Oczywiście,że będziemy trzymać kciuki za naszego Bąbi.Ja wierzę,że zadzwoni ten jeden telefon i to będzie ten dom dla naszego malucha.Trzeba ogłoszenia odnawiać.Czy mail jest w ogłoszeniach na Ciebie?

Tak, na razie tylko na gratce wymagało aktualizacji.

Link to comment
Share on other sites

Bąbi fizycznie lepiej, zjadł trochę gotowanego mięsa, po podaniu środków przeciwbólowych uspokoił się, ale zachowuje się podobnie jak na poczatku, jakby byl nieco wystraszony. Może ta sytuacja przypomina mu traumę, którą niedawno przeżył??? Wydawać by się mogło, że powinien być odporny na ból, tymczasem jego zachowanie wskazuje na niski próg bólu. 

Załączam dokumentację.

zasw1.jpg

zasw2.jpg

Link to comment
Share on other sites

Aniu,mam nadzieję,że z każdym dniem będzie lepiej się czuł Bąbel i oby tak było.Aby tylko jadł to wróci do sił i zapomni o zabiegu.Kontaktuj się z DT i pisz.Szwy trzeba wyjmować czy są założone rozpuszczalne?

Zaraz przeleję za kastrację pieniążki.

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, mimbr napisał:

Otrzymałam zwrot kosztów kastracji Bąbla od Anuli- 220zł, dziekuję.

Bąbel powoli wraca do normalności.

Dziękuję za potwierdzenie.Oby jakoś Bąbel przetrwał te 10 dni to będzie już dobrze.Trzeba będzie skupić się na ogłoszeniach Bąbelka.

Link to comment
Share on other sites

Raz lepiej, raz gorzej. Od początku Bąbel jakoś niezbyt dobrze zniósł ten zabieg. Wczoraj byliśmy znów u weta, bo pojawił się obrzęk. Wprawdzie lekarz uprzedzał, że może tak być, ale nie sądziliśmy, że tak późno- po upływie piątej doby. Wet nadal utrzymuje, że to normalne, ale podał mu dexametazon i dał chitopan w sprayu. Jest lepiej, no ale po sterydzie to wiadomo.

Żadna z suczek nie przechodziła tak ciężko sterylki. Z chłopakami nie mam doświadczenia. Parę lat temu kastrowaliśmy kocura, ale on się szybko pozbierał.

W piątek Bąbi będzie miał zdjęte szwy. Mam nadzieję, że juz nic się nie wydarzy.

Link to comment
Share on other sites

Dziś przelałam pieniążki w kwocie 120,00zł na karmę dla Bąbelka.Jutro Bąbelek będzie miał zdjęte szwy zapewne się lepiej poczuje.Ja przypuszczam,że była podana za silna narkoza dlatego się tak źle czuje.Czy na obrzęk ma przepisaną jakąś maść chłodzącą?

Link to comment
Share on other sites

Nie sprawdzałam konta, ale pewnie już są. Zagapiłam się, bo miałam Ci podać inny nr konta. 

Niezaleznie od narkozy, Bąbi cierpiał z powodu bólu. Obrzęk, zaczerwienienie wskazują chyba na stan zapalny a to moim zdaniem boli. Lekarz natomiast stwierdził, że dokucza mu świąd i dał ten spray, o którym pisałam, a który okazał się właścviwie zbędny. Po tym sterydzie, który mu podał, Bąbel szybko poczuł się lepiej, obrzęk zszedł i pies zachowuje się normalnie, uff. 

Link to comment
Share on other sites

Aaa, skoro tak to widzisz, to bardzo możliwe, bo podczas drugiej wizyty lekarz tłumaczył, że krązenie było zaburzone, stąd obrzęk. No a w dniu zabiegu w godzinie odbioru , umówionej wcześniej i potwierdzonej, kazał psu po wyjeciu z klatki rozjeżdżały się łapy. Wet zwalił to na płytki. (Po płytkach Bąbi biega jak szalony od 5 miesięcy ) Postawiony na trawie zachowywał się tak samo. Dopiero po około 3 godzinach stanął na nogi i wysikał się.

Nie jest tez żadnym histerykiem. Nie boli, to nie wrzeszczy, bez problemu pozwolił zdjąć szwy, a wcześniej nie dał się dotknąć.

No, ale jest już dobrze- biega, je, w nocy spi spokojnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...