Ocalmy Sonię przed dziką samotnością.

[memory]

Pomożemy troszkę :)

Poszedł przelew na 250 zł.

[doris66]

2 godziny temu, memory napisał:

Pomożemy troszkę :)

Poszedł przelew na 250 zł.

Memory dziękuję ci bardzo, bardzo mocno. Aż nie wiem co napisać.......taka kwota ratuje budżet Soni ogromnie. Stokrotne dzięki.

[Ana10]

O proszę,nigdy nie podejrzewałabym Soni  o próbę dominacji.

[doris66]

DZiekuje bardzo Pani Annie S. Z Żar ( Memory i Wiktor ) za podarowanie Soni  -250zł. To bardzo podreperowało budżet Soniulki. LILUtosi przesłała mi cudny filmik ze spaceru Soni, poprosze Ewa Marte aby wstawiłą bo ja niestety nie umiem. Nasza kochana maszerka ..............tak dobrze sobie radzi na spacerze.

[Ewa Marta]

Zradością wgrywam filmik:) Soniulka bardzo dzielnie maszeruje:)

 

 

[Ana10]

Maszeruje tak ,że tylko białe skarpetki ekspresowo migają.

[elik]

Super, żeby tylko jeszcze ten ogonek poszedł w górę :)) Jeszcze kilka spacerów i tak będzie!

[doris66]

Tez marzę o tym aby ogonek Soni  falował jak u kolegi, ale i tak się cieszę, że idzie, zwłaszcza że  w obcym terenie, z wolontariuszami i nie okazuje paniki.........maszeruje wraz ze stadem prawie jak normalny pies.

[doris66]

DZiękuję Ana10 za wpłatę dla Soni w kwocie 150zł.

[doris66]

Wpłynęła stała za XII od Usiata - 50zł. Dziękujemy pięknie. Wczoraj opłaciłam pobyt Soni w hotelu za listopad - 400zł, rozliczenie na pierwszej stronie w poście nr 5.

[doris66]

Dzięki Pani Magdalenie K. za wpłątę dla Soni - 40zł( wpł. 04.12.2017).

[Tyśka)]

Zawsze zaglądam z nadzieją, że ktoś Sonię wypatrzył... :(

[Ewa Marta]

Dnia 12/5/2017 o 22:40, Tyś(ka) napisał:

Zawsze zaglądam z nadzieją, że ktoś Sonię wypatrzył... :(

Mam tak samo. Jak widzę, że ktoś coś napisał, to mam nadzieję, że to doris obwieszcza nam radosną nowinę...

[doris66]

Dnia 5.12.2017 o 22:40, Tyś(ka) napisał:

Zawsze zaglądam z nadzieją, że ktoś Sonię wypatrzył... :(

 

5 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Mam tak samo. Jak widzę, że ktoś coś napisał, to mam nadzieję, że to doris obwieszcza nam radosną nowinę...

Do obwieszczenia dobrej nowiny daleka droga. Sonia nie jest jeszcze gotowa do adopcji  i nie wiem kiedy to nastąpi. Nie chciałabym aby zdarzyła sie historia taka jak z Liką dlatego choc ją ogłaszam to w rozmowie uświadamiam ludzi dzwoniacych i oni rezygnuja od razu z adopcji. Wiem że ta  adopcja jest bardzo trudną sprawą.  Dziki pies potrzebuje czasu, czasami duzo czasu .........a Sonia aktualnie zalicza totalną cofkę. Miałą (darmową dzieki Lilutosi )  konsultację behawioralną , bo cały czas szukamy klucza do "otworzenia główki Soni" dotarcia i zrozumienia stanu psychicznego Soni. Ona nadal wszystko co robi robi pod przymusem i robi to jak automat. Nie zapamiętuje wogóle systematycznie powtarzanych ćwiczeń, czynności. Człowiek moze dla niej nie istnieć, ma dać jeść i znikac najlepiej. Jeśli Sonia nie ma wyjścia to z pokorą przyjmuje i wytrzymuje dotyk, pieszczoty, bliskośc człowieka ale nie jest to dobrowolne i radosne. Niszczy bo rozładowuje stres w ten sposób. Dopóki jej głową rządzi strach Sonia nie zmieni sie , ten strach trzeba przegnac, odblokowac umysł Soni i może wtedy Sonia zacznie zachowywac się bardziej świadomie. Moze to nie nastąpic nigdy. Bardzo przeżywamy tę obecna cofkę Soni, ale ponoc tak jest z dzikusami są lepsze i gorsze okresy.

[doris66]

W piatek 08.1217 została zakupiona i wysłana kurierem  dla Soni karma - 20kg za kwotę 115.20zł. Ponieważ sunia nie miała z skarbonce takiej kwoty dołozyłąm zerując konto Soni. Na zdrowie Sonieczko.

[doris66]

Jestem piekna .....z profilu jeszcze bardziej.

....

Taka jestem dumna sunia.

 

i romantyczna.....

[zachary]

Rozważna i romantyczna...i czujna...

[Ana10]

Ooo..... Sonia na spacerze pierwszy raz bez szelek tylko obróżka i chyba nie zamierza nigdzie się oddalać.Lubi sobie  posiedzieć ,poleżeć cała Sonia niech inni sobie spacerują.

[doris66]

13 godzin temu, Ana10 napisał:

Ooo..... Sonia na spacerze pierwszy raz bez szelek tylko obróżka i chyba nie zamierza nigdzie się oddalać.Lubi sobie  posiedzieć ,poleżeć cała Sonia niech inni sobie spacerują.

Nie jest tak jak myślisz Ana10. Mam filmik z tego spacerku, poprosze EWę Marte to wstawi . Sonia przezywa cofke jak pisałąm i spacerek wcale nie był super spacerowy. Soniulka zestrsowana i raczej poddana człowiekowi ale mało współpracująca.  Na filmiku widać, ze jak musi to pozwala człowiekowi na wiele ale sama z siebie nie daje nic, nie stara się.

[LILUtosi]

Sonia nie potrzebuje człowieka do szczęścia, micha i miękkie spanko. Ma lepsze dni i gorsze. Głęboko zakodowany strach przed kontaktem. Tak jakby blokowała dobre intencję. Na spacerze jak się rozkręci to idzie. Lepiej nam idzie w stadzie psów, wtedy czuje się pewniej. Jak jest sama ze mną to czuje się zagrożona. Boi się odkurzacza i wtedy nie chce przez jakiś czas wracać do domu.  Taka ta nasza Sonia.

[Ewa Marta]

Niestety nie wgram filmiku, bo jest jakiś bład w transmisji danych. Nie moge go zgrać w facebooka. Popracujemy nad tym z doris, może uda się później...

[LILUtosi]

pewnie dlatego że za długi. Na YouTube wrzućcie 

[doris66]

Możę cos poradzimy z tym filmikiem. Już pisałam do Ewy.

[kiyoshi]

Zagladam do Soni

Bardzo smutne wiesci ale zawszectrzeba miec nadzieje ze przelom przyjdzie

Trzymam kciuki za Sonie i za Was

[Ewa Marta]

1 godzinę temu, LILUtosi napisał:

pewnie dlatego że za długi. Na YouTube wrzućcie 

Problem był ze zgraniem z FB. Teraz dostałam na pocztę i właśnie wgrywam na Youtube. zaraz będzie.