Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Godzinę temu, AgusiaP napisał:

A może trzeba dziewczynki sprawdzić w tym lesie.

Mamusia tam uciekała, może mała tam jest.

 

Też o tym myślałam.

Posted

Przepraszam wszystkich, wiem kochane, ze czekacie na wieści, ale nie dałam rady wcześniej wejść na dogo.

 Wczoraj wróciliśmy z TZ po 21, zmarznięci; dzisiaj rano miałam dyżur na 7, a potem znowu wyjazd.

Suczka jest, ale nie ma szans, żeby dała do siebie podejść - nawet kobiecie, która nosi  jedzenie.

Podchodzi na pewna odległość, ale wystarczy ruch ręki i suczka odbiega. 

Jutro ma być próba wyłapania jej przez osobę bardziej doświadczoną, zobaczymy, co z tego będzie.

Szczeniaka nie ma, ze wsi nikt go nie zabrał, to malutka miejscowowość, wszyscy się znają.

Dowiedzialam się,  ze podobno maluchy chowały się tez do stodoły jakiegoś dziada, ale on je przeganiał, złościl się strasznie.

 U niego tez nie ma maluszki, dziad straszny,  wrzeszczy, nie da sie z nim rozmawiać.

Mam nadzieję, ze nie zrobił suni krzywdy :(

Bardzo to wszystko przezywam, szczególnie zniknięcie małej;; jeszcze dobrze nie zaczęła życia, a już poznała go z tej najgorszej strony :(

Straszny ten nasz świat dla zwierząt :(

 

Posted
Godzinę temu, Tola napisał:

...

Bardzo to wszystko przezywam, szczególnie zniknięcie małej;; jeszcze dobrze nie zaczęła życia, a już poznała go z tej najgorszej strony :(

Straszny ten nasz świat dla zwierząt :(

Straszny, potworny koszmarny i ludziom mającym serca we właściwym miejscu trudno jest się z tym pogodzić :(

Posted
14 godzin temu, auraa napisał:

zaglądam ale wieści takie sobie....

... raczej, złe!smutny.GIF

podczytuję wątek, a sunieczki bardzo zapadły mi w serce! staram się, nie myśleć co taki ''stary dziad'' mógłby zrobić malutkiej gdyby ją dorwał! pocieszam się ,że są tak nieufne... że potrafią wyczuć człowieka wcześniej i uciec... ale myśl ,ze mogła się zgubić w lesie ?!krecka_dostal.gif 

Posted

Tola pisała, ze suczki były ufne. Teraz, gdy coś się stało ze szczeniaczkiem, starsza boi się ludzi. ucieka na sam ich widok. Można się tylko domyślać, ze coś złego wydarzyło się na jej oczach. Myślę, ze to właśnie człowiek jest powodem jej strachu. Boję się, żeby za "chwilę", ta starsza nie przepadła bez wieści.

Posted
3 minuty temu, Havanka napisał:

Tola pisała, ze suczki były ufne. Teraz, gdy coś się stało ze szczeniaczkiem, starsza boi się ludzi. ucieka na sam ich widok. Można się tylko domyślać, ze coś złego wydarzyło się na jej oczach. Myślę, ze to właśnie człowiek jest powodem jej strachu. Boję się, żeby za "chwilę", ta starsza nie przepadła bez wieści.

... to jeszcze gorzej....załamka!nie.gif

... nie wiem??? może spróbować??.... poszukiwań z nagrodą? za wskazanie gdzie jest maleńka( lub informacja?) 50-100zł do łapy!...już parę razy to podziałało!... pewien ''typ'' ludzi ,przegoni głodne psinki ze stodoły!  ale za 50-100zł będzie ,pół dnia latał za nimi po lesie?!kwasny.gif  co o tym myślicie?

Posted
2 minuty temu, anica napisał:

... to jeszcze gorzej....załamka!nie.gif

... nie wiem??? może spróbować??.... poszukiwań z nagrodą? za wskazanie gdzie jest maleńka( lub informacja?) 50-100zł do łapy!...już parę razy to podziałało!... pewien ''typ'' ludzi ,przegoni głodne psinki ze stodoły!  ale za 50-100zł będzie ,pół dnia latał za nimi po lesie?!kwasny.gif  co o tym myślicie?

Anico, to dobry pomysł. Za kasę niektórzy zrobia wszystko. Jeżeli sunia jeszcze żyje, to "sprawca" może ja wydać. Trzeba tylko porozwieszać w okolicy zdjęcie suni z ofertą nagrody

Posted

Pomysł dobry, ale TZ pojedzie tam dopiero w poniedziałek, wydrukuję mu plakaciki.

Dzisiaj  czekał 4 godz. na pracownika który miał przyjechać z sedalinem  no i oczywiście nie przyjechał.

Tz wściekły, bo juz umówił się z Murką, ze ktoś w razie czego przyjedzie z hoteliku  po sunię.

Ja boję się sedalinu bardzo, psy różnie na niego reagują, ale na razie nie widzę innego sposobu złapania suni.

To kawałek od nas. nie możemy tam jeżdzić tak często, tym bardziej, ze suczka na pewno do nas nie podejdzie.

W poniedziałek TZ będzie tez chciał rozmawiać z wójtem, bo chyba za bardzo pozytywnie napisałam tutaj o UG - od tamtej pory 0 współpracy, a wlaściwie to obiecywanie, z którego nic nie wynika. Takie wyłapanie suni to koszt dla UG i chyba o to tutaj chodzi.

 

Posted

Może jak to w Polskich urzędach... sprawa musi nabrać mocy urzędowej! :(   Tolu a jest tam koło Ciebie gdzieś blisko, jakiś TOZ  czy Fundacja która pomaga psom?

czasem interwencja, jeden telefon np do Wójta przyspiesza sprawę! ( takie zainteresowanie miłośników zwierząt i później interwencja w razie braku reakcji gminy ,nie jest na rękę wójtowi, będzie wolał załatwić sam) już tak załatwiałam interwencję! ja pisałam mejle ,inne ciocie też! dzwoniły!...i nic! :(  jak zadzwoniłam do Fundacji Cztery łapy  ,zaraz po jednym telefonie ,reakcja!

nie bój się sedalinu, ja musiałam kiedyś parę razy podać swojej suni! jak się dobrze wagowo dobierze, to będzie OK!  ...nie ma i tak chyba innego wyjścia?!...

jeśli chodzi o nagrodę to napisz jeśli możesz!  .. jeśli będzie trzeba już wyłożyć ,to wyłożę! a później będziemy szukać pieniążków :)

Posted
7 godzin temu, Havanka napisał:

Tola pisała, ze suczki były ufne. Teraz, gdy coś się stało ze szczeniaczkiem, starsza boi się ludzi. ucieka na sam ich widok. Można się tylko domyślać, ze coś złego wydarzyło się na jej oczach. Myślę, ze to właśnie człowiek jest powodem jej strachu. Boję się, żeby za "chwilę", ta starsza nie przepadła bez wieści.

Nioestety też takmyslę odkąd dowiedziałam się, że sunia ucieka od ludzi, nawet od karmicielki. Przecież przedtem była ufna. Widać na zdjęciu, że stoi blisko człowieka i nie ma zamiaru uciekać. Czemu teraz ucieka ???

 

38 minut temu, anica napisał:

...

jeśli chodzi o nagrodę to napisz jeśli możesz!  .. jeśli będzie trzeba już wyłożyć ,to wyłożę! a później będziemy szukać pieniążków :)

Na pewno trzeba w ogłoszeniu napisać o nagrodzie.

Może złóżmy deklaracje, żeby Tola wiedziała jaką kwotę może zaproponować w ogłoszeniu.

Ja deklaruję 20,00 zł za pomoc w odnalezieniu suni.

Posted

Dziewczyny mam nadzieję że mnie nie zjecie .

Zastanawiam się czy ogłoszenie z nagrodą nie zrodzi chęci pozbycia się psów z całej okolicy? 

Boję się, że zrodzi to chęć pozbycia się własnych psiaków - "zabierajcie go albo i tak go wyrzucę" lub  zrobi coś gorszego.

A za 50zł nagrody to ten ktoś o ile ma małą to ją i tak odda bo psa to może mieć tam za piwo.

Posted
17 minut temu, b-b napisał:

Dziewczyny mam nadzieję że mnie nie zjecie .

Zastanawiam się czy ogłoszenie z nagrodą nie zrodzi chęci pozbycia się psów z całej okolicy? 

Boję się, że zrodzi to chęć pozbycia się własnych psiaków - "zabierajcie go albo i tak go wyrzucę" lub  zrobi coś gorszego.

A za 50zł nagrody to ten ktoś o ile ma małą to ją i tak odda bo psa to może mieć tam za piwo.

Bogduniu kochana, to co proponujesz ?

Napisać tylko, że 50 zł nagrody ?

Posted
3 godziny temu, elik napisał:

Bogduniu kochana, to co proponujesz ?

Napisać tylko, że 50 zł nagrody ?

Napisać, że 50zł i że prosi się o informacje dotyczące TYLKO tego psa-suni.

Jeśli faktycznie ktoś ja złapał na łańcuch to za 50zł odda ją jak nic.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...