Jump to content
Dogomania

RAMBI-SPANIELEK,POJECHAŁ DO DOMKU W KRAKOWIE.


Bogusik

Recommended Posts

Wklejam relację z wizyty:

Witam wizyta zrealizowana dom ciepłych ludzi, Pani Ardriana bardzo ciepłą osobą córcia z podskokami witala mnie w drzwiach kochają zwierzaki w domu kot + zamiłowanie do koni .Dom polozony w bardzo urokliwym miejcsu z duza przestrzenia na zewnatrz.Ogrodzony teren za domem jest również buda i kojec zrobione dla poprzedniej suni która notorycznie uciekają . Piesek na mieszkać w domu . Jestem za aby pianka zamieszkała w tym domu. Mogę podjechać za miesiąc i sprawdzić jak się wszystko poukladalo. Pozdrawiam :):):)

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Bogusik napisał:

Wklejam relację z wizyty:

Witam wizyta zrealizowana dom ciepłych ludzi, Pani Ardriana bardzo ciepłą osobą córcia z podskokami witala mnie w drzwiach kochają zwierzaki w domu kot + zamiłowanie do koni .Dom polozony w bardzo urokliwym miejcsu z duza przestrzenia na zewnatrz.Ogrodzony teren za domem jest również buda i kojec zrobione dla poprzedniej suni która notorycznie uciekają . Piesek na mieszkać w domu . Jestem za aby pianka zamieszkała w tym domu. Mogę podjechać za miesiąc i sprawdzić jak się wszystko poukladalo. Pozdrawiam :):):)

To buda jest umiejscowiona za domem,czy koło domu bo jeżeli za domem to poprzedni psiak,który się powiesił na płocie nie miał lekko i możliwe,że dlatego uciekał.Czy wizyta odbyła się przy wszystkich członkach rodziny,czy tylko była z Panią rozmowa.

Link to comment
Share on other sites

Trudna decyzja, nie możemy ręczyć za nikogo, że nie zamknie psa w kojcu, albo zimnym garażu (w przypadku ludzi, którzy nie mają kojca), ale trzeba mieć nadzieję. Podczas rozmowy telefonicznej pani zapewniała mnie, że Rambi będzie mieszkał absolutnie w domu. Kojec był postawiony kiedyś na wszelki wypadek, ale tamta sunia nie była w nim zamykana i też mieszkała w domu. Na korzyść Pani jest fakt, że dzwoniła do mnie codziennie lub pisała sms, z pytaniem czy wiadomo coś w/s wizyty. Rodzina czekała na nią jak na szpilkach, nie mogą doczekać się psiaka, zatem Rambi jest wyczekany. Nie szukali w międzyczasie innego psa, nastawieni są właśnie na niego.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, anica napisał:

To prawda!... tutaj jest trudna decyzja, przynajmniej tak wyglada z pozorów( po których nauczyłam się nie osądzać!)  chyba najlepiej wyda ocenę osoba ,która była na wizycie...

Tak,tylko z tą osobą jest utrudniony kontakt,nie jest to osoba z Dogo,tylko z FB. Z Dogo nie znaleźliśmy nikogo.

Link to comment
Share on other sites

Anulko, tak bardzo chciałabym pomóc!!!... ale mam ..."mieszane uczucia!"  w żadnym wypadku ,nie chciała bym ''namieszać'' w podjęciu decyzji!

... ale jak są jakiekolwiek ''wątpliwości'' czy też ''niepewność''  to może... sprawdźmy inne domki, które pytały o Rambusia??

Link to comment
Share on other sites

Właśnie otrzymałam odpowiedź od yucca,która miała dzisiaj przeprowadzić wizytę k/Wrześni.

Pan oddzwonił, bardzo sympatyczny przez telefon :) Sprawa ma się tak, że pan dostał dzisiaj rano telefon od znajomych z okolicy, pary która się rozeszła i pytali go, czy nie weźmie od nich psa, bo inaczej odwiozą go do schroniska, a wiedzieli, że pan pieska szuka. No więc zgodził się, to jakiś kundelek, ale myślę, że dobrze zrobił. Z tego co wyczytałam to macie gdzieś bliżej domek dla  spanielka i wypadł on dobrze na wizycie. Tu sprawa zamknięta :)

Link to comment
Share on other sites

Kochani,decyzja bardzo trudna do podjęcia i jednak budząca wątpliwości.Dlatego też zadzwoniłam do p.Halinki,która przeprowadziła dzisiaj wizytę.Bardzo pozytywnie odebrała tą Rodzinę,która zakochała się w Rambi.Poprzednia sunia to labradorka,którą z powodu choroby psychicznej,samookaleczania kojec był czasami niezbędny.Dom jest nowo wybudowany i z tyłu domu jest bardzo duży i zadbany teren ogrodowy.Tam właśnie też został postawiony kojec,bo domownicy w tej części ogrodu najczęściej przebywają.Pani Halina sporo rozmawiała z dziewczynkami i zadawała im rozmaite pytania,na które bardzo chętnie i ze szczerością dziecka odpowiadały.Zapewnienie,że Rambi będzie w domu było powtarzane kilkakrotnie i nie wyobrażają sobie by było inaczej.

Ponieważ otrzymałam również zapewnienie p.Halinki,że będzie "nadzorować" Rambiego,wsólną decyzją z Anulą,jak również po rozmowie z Hanią, podjęłyśmy na tak.Ponieważ p. Halinka nie ma daleko a często jeździ po terenie to zajrzy czy czasem Rambi nie siedzi w kojcu, bo widać go z drogi.Podpowiedziała także,żeby w umowie adopcyjnej zmienić z 1 wizyty po/a na 2 i ona wtedy oficjalnie je bardzo chętnie też przeprowadzi.Gdyby zauważyła coś niepokojącego natychmiast mnie powiadomi.O wszystkim powiadomiłam Hanię,a Hania powiadomiła domek Rambiego.O szczegółach jutrzejszej podróży to juz ona napisze.

Wybaczcie ale dzisiaj oprócz pracy i telefonów, mam j bardzo ciężki dzień z moją Juliką i stąd te opóźnienia z wiadomościami na bieżąco.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Bogusik napisał:

Tak. Rambi ma już swój domek Bogduniu.Mamy nadzieję,że bardzo dobry,bo inaczej nasza decyzja była by inna.

W takim razie chłopaku samych wspaniałych dni z nową rodzinką! :)

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Bogusik napisał:

Tak. Rambi ma już swój domek Bogduniu.Mamy nadzieję,że bardzo dobry,bo inaczej nasza decyzja była by inna.

Jasne ,że musi to być najlepszy z najlepszych domek dla Rambusia! Wszystkiego dobrego, Rambi w nowym życiu! :)

Link to comment
Share on other sites

Była to ciężka decyzja ale skonsultowana i przemyślana.Nie jest to pochopne wydanie Rambi do domu.Rambi o 11 godz.wyrusza do Bełsznicy.Może przesadzamy,wyolbrzymiamy,niektóre fakty ale to tylko jest słowo pisane i na tych słowach się opieraliśmy,w rzeczywistości jest inaczej.Bogusia długo rozmawiała z P.Halinką chyba wygadała ponad 20 E ale nie mogła inaczej postąpić,musiała uzyskać więcej informacji niż zawierał opis z wizyty.Rambi masz swój domek,teraz tylko pokochaj nowych opiekunów a oni ciebie.

Link to comment
Share on other sites

Anulko, o to ,to my jesteśmy spokojne!oui.gif  dbasz bardzo o każdego swojego podopiecznego! powinno być ,raczej dbacie! zarówno Ty jak i Bogusia Great.gif

słowo pisane to zawsze inaczej ,niż jak się rozmawia( gesty! mowa ciała! ton głosu!) a jeszcze w emocjach!  najważniejsze ,że to TEN domek!23_129_8.gif

Link to comment
Share on other sites

Dzięki kochane za trzymanie kciuków i dobre słowa :) Hania na pewno napisze,jak tylko będzie miała wolną chwilę :)

Jeżeli chodzi o wiadomości i zdjęcia to postaramy się z Anulą o to zadbać,bo to jest dla nas tez bardzo ważne!

 

Link to comment
Share on other sites

Rambi został wyjątkowo przekazany przez mojego TZ i przeze mnie. Obydwoje bardzo pozytywnie odebraliśmy nowych właścicieli Rambusia. Godzinę temu dzwoniłam do Pani Adriany i wszyscy są nim zachwyceni, powiedziała, że na takiego psiaka czekali, że Rambi jest kochany i bardzo mądry. Mam nadzieję, że nasz spanielek będzie trzymał fason, a Państwo obdarzą jego miłością i prawidłową opieką.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...