Jump to content
Dogomania

RAMBI-SPANIELEK,POJECHAŁ DO DOMKU W KRAKOWIE.


Bogusik

Recommended Posts

O ‎2016‎-‎03‎-‎25o12:49, elik napisał:

Masz rację, behawiorysta w hotelu nie jest potrzebny

W hotelu ten pies po prostu był, robił co chciał, nikt mu się nie sprzeciwiał, nikt mu nie kazał wyjść, zostać, iść na miejsce, siadać i czekać itd. Nie dostawał poleceń, których wykonanie jest niezbędne do życia w normalnym domu. Jeśli wróci, to hotel powinien z nim pracować i może się okazać, że behawiorysta jak najbardziej będzie potrzebny, bo i tutaj agresja wylizie. 

Na Waszym miejscu zabrałabym go z obecnego DS, chyba że Państwo stanowczo i na własną odpowiedzialność będą chcieli go zatrzymać i spróbują opanować.

Link to comment
Share on other sites

Nie hotelik, a ostateczny opiekun powinien pracować z behawiorystą, żeby poznać co ma w konkretnych sytuacjach robić, jak się zachować i konsekwentnie postępowa w przyszłości.  Psiak, gdy trafi do kolejnych ludzi, będzie ich ustawiał do swoich potrzeb i znowu będą problemy.

Jeśli aktualni opiekunowie chcą nadal Rambika, zachęcałabym ich, żeby koniecznie  zaciągnęli porady behawiorysty.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, rozi napisał:

W hotelu ten pies po prostu był, robił co chciał, nikt mu się nie sprzeciwiał, nikt mu nie kazał wyjść, zostać, iść na miejsce, siadać i czekać itd. Nie dostawał poleceń, których wykonanie jest niezbędne do życia w normalnym domu. Jeśli wróci, to hotel powinien z nim pracować i może się okazać, że behawiorysta jak najbardziej będzie potrzebny, bo i tutaj agresja wylizie. 

Na Waszym miejscu zabrałabym go z obecnego DS, chyba że Państwo stanowczo i na własną odpowiedzialność będą chcieli go zatrzymać i spróbują opanować.

szafirka ma znajomego behawiorystę, który przyjeżdża do Zuli, jak nie pokręciłam. Cena atrakcyjna 15 zł za bezdomniaka.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, rozi napisał:

Ostateczny, to znaczy taki, któremu się powie dokładnie, jakie są problemy i podejmie wyzwanie?

Dokładnie tak :) Potencjalny opiekun powinien zdawać sobie sprawę z zadań, jakie go czekają.

Są miłośnicy tej rasy i nie odstraszają ich tego rodzaju problemy.

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, elik napisał:

Dokładnie tak :) Potencjalny opiekun powinien zdawać sobie sprawę z zadań, jakie go czekają.

Są miłośnicy tej rasy i nie odstraszają ich tego rodzaju problemy.

No ale do tej pory nikt nie widział żadnych problemów... Chodzi o to, żeby osoby ogłaszające pieska, wiedziały jaki ten piesek kuna jest...

Wkurzam się, bo widziałem wiele opisów kompletnie niezgodnych ze stanem rzeczywistym i mało, że ludzie byli robieni w babmbuko. to stworzenie się ogłupia. Stworzenie myśli, że ktoś je chce takim, jakie jest!

Link to comment
Share on other sites

Nie wkurzaj się rozi :)  bo tu nikt nikogo nie chciał oszukać. Po prostu Rambi w hoteliku nie wykazywał niepokojących zachowań.

Sądzę, że jeśli pantwo nie zdecydują się na powalczenie z psiakiem o niego, to Dziewczyny przedsięwezmą odpowiednie kroki. Pozwólmy Im zaziałać. Podpowiadajmy nie krytykując :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, rozi napisał:

No ale do tej pory nikt nie widział żadnych problemów... Chodzi o to, żeby osoby ogłaszające pieska, wiedziały jaki ten piesek kuna jest...

Wkurzam się, bo widziałem wiele opisów kompletnie niezgodnych ze stanem rzeczywistym i mało, że ludzie byli robieni w babmbuko. to stworzenie się ogłupia. Stworzenie myśli, że ktoś je chce takim, jakie jest!

rozi, prawie każdy pies, którego adoptowałam miał opis niezgodny ze stanem rzeczywistym, zarówno pod względem zdrowotnym jak i charakteru.

Jedyny pies, którego opis zgadzał się w 100%, to Sznaps adoptowany ze schroniska katowickiego. Sznaps był pod opieką wolontariuszki Istar19, która spędzała z nim mnóstwo czasu. W sumie to był 4 lata w schronisku i pół roku z Istar19.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Perełka1 napisał:

rozi, prawie każdy pies, którego adoptowałam miał opis niezgodny ze stanem rzeczywistym, zarówno pod względem zdrowotnym jak i charakteru.

Jedyny pies, którego opis zgadzał się w 100%, to Sznaps adoptowany ze schroniska katowickiego. Sznaps był pod opieką wolontariuszki Istar19, która spędzała z nim mnóstwo czasu. W sumie to był 4 lata w schronisku i pół roku z Istar19.

No dobrze, ale co innego, jeśli psa bierze ktoś doświadczony - to się rzadko zdarza - a co innego, kiedy pakuje się zwykłych ludzi w taki pasztet i jeszcze potem mówi, że najłatwiej jest zwrócić i pozbyć się kłopotu. No na litość boską...

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Perełka1 napisał:

rozi, ludzie oddają psy na potęgę. Nawet takie, za które zapłacili grube pieniądze. Nie chce im się pracować z nimi, nie mają czasu.

Ale ja to rozumiem. Znaczy rozumiem tych ludzi, którzy pomyśleli sobie, że wezmą pieska i będą się cieszyć. Łagodnego, przyjaznego pieska zdecydowali się wziąć, a dostają ponure, agresywne stworzenie. Mnie by szlag trafił.

Link to comment
Share on other sites

35 minut temu, rozi napisał:

No dobrze, ale co innego, jeśli psa bierze ktoś doświadczony - to się rzadko zdarza - a co innego, kiedy pakuje się zwykłych ludzi w taki pasztet i jeszcze potem mówi, że najłatwiej jest zwrócić i pozbyć się kłopotu. No na litość boską...

rozi,tekst ogłoszenia był napisany na podstawie relacji o zachowaniu Rambi w hoteliku i jeżeli on wróci to zostanie bezwzględnie zmieniony.Co do wpakowania ludzi w ten że pasztet,to grubo się mylisz.Drugi-obecny domek został o wszystkim poinformowany przez p.Asię,która przeprowadzała p/a.Tyle co ona im nagadała o możliwości reakcji i róznych zachowań ze strony psa,to naprawdę chyba tylko ciemny by tego nie przyjął.O dominacji psa,na którą nie mogą sobie pozwolić bo może być póżniej właśnie reakcja niezadowolenia w postaci warczenia albo próby ugryzienia.O właśnie pomocy behawiorysty w wypadku gdyby się jakieś problemy pojawiły i wiele wiele innych ważnych zagadnień.Państwo mieli czas wszystko po tej wizycie przeanalizować,mieli czas jeszcze raz przeanalizować po wizycie i bezpośrednim poznaniu Rambi.Czy my chcielismy kogoś oszukać,ukryć jakąs prawdę?Chcesz telefon do p.Asi? Chętnie Tobie podam i posłuchaj o czym była rozmowa i o czym Państwo zostali poinformowani I dopiero wtedy oskarżaj...

Link to comment
Share on other sites

O ‎2016‎-‎03‎-‎23o09:20, szafirka napisał:

Otrzymałam od młodszej Pani Rambiego maila:

...

 Wczoraj wieczorem doszło nawet do tego, że Rambi chciał mnie ugryźć ( złapał mnie zębami), ponieważ zdenerwował się na moje polecenie pójścia na swoje legowisko. Zdarzyło się również, że tak samo potraktował moją mamę dlatego, że nie chciał jej wpuścić do domu. Coraz częściej warczy i reaguje agresywnie, by pokazać swoje niezadowolenie z panujących w naszym domu zasad. 

No nie wiem, gdyby DS był faktycznie uczciwie powiadomiony o potencjalnych problemach, to by się chyba tak nie dziwił. Macie pecha, wzięłyście ze schronu ładnego psa, który do adopcji się średnio nadaje, tylko hotelik nie wyłapał problemu.

Piszę po złości, ale mam w sumie nadzieję, że nie będę miała racji i DS o psiucha zawalczy, bo inaczej zostaniecie z psem z "łatką" na ileś lat.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że Państwo skorzystają z pomocy behawiorysty lub ... oddadzą psa. Innej rady nie widzę.

Z opisu wynika, że Państwo popełniają mnóstwo błędów - nieświadomi tego faktu i stąd taka reakcja psiaka.

Nie ma psów idealnych. Są tylko nasze marzenia o psach idealnych :)

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, jolantina napisał:

...

Nie ma psów idealnych. Są tylko nasze marzenia o psach idealnych :)

 

2 minuty temu, rozi napisał:

Są. Mnie się trafiają same idealne. Jeden jedyny wyjątek płacił z nawiązką za uchybienia. Jeden. Najpiękniejszy zresztą.

rozi, ideał to pojęcie względne.  Dla każdego znaczy to co innego :) Jeden, psa spokojnego uzna za ideał, a dla innego będzie to porażka, bo chcieliby psiaka do wspólnych długich spacerów, zabaw...

Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził :)

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

Kiedy moje wszystkie psy były uwielbiane przez wszystkich. Naprawdę :)  Do tej pory jeśli ktoś z sąsiadów (duży blok) ma grzecznego psa, to porównuje do moich. Nawet maleńka Kula jest obiektem podziwu i szacunku, no bo mądra jest, jak owczarek :) Mam szczęście widocznie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...